Resident Evil 3 Remake

[Nemesis 1 268]

Wystarczyło dodać jedną kluczową lokację z oryginału zamiast sprowadzić to do walki z bossem i byłoby lepiej.

[MEVEK 3 514]

W dniu 15.04.2020 o 20:15, smoo napisał:

Ankieta dla graczy na temat wrażeń po RE3:

 

 

 

Polecam się wyżalić, zawsze to jakaś szansa że się ogarną.

Wypełniłem ale coś mi sie wydaje, ze za słabe były te moje wypociny. Grunt, ze dobrze ich tam gównem wysmarowałem za te pytania pokroju mikro-transakcji itp 

Ciekawe, kto to będzie czytał. Bo sama ankieta ABC to fajna sprawa. Jeżeli cos wskóramy w ten sposób to warto zerknąć. 

[Josh 4 524]

 

W porównaniu do tych poyebusów robiących Inferno poniżej godziny to mi daleko, ale powoli z każdym runem jest lepiej. 5 min jak nic tracę przez te gnidy w ściekach, bo się cykam ich omijać przez ten ich insta-kill atak i zawsze lecę po granatnik. Jeszcze sporo do poćwiczenia. Teraz przerwa z gierką, ale gdyby nie to, że w sobotę zaczynam Fajnala 7, to pewnie dalej bym napierniczał  marudy niech sobie narzekają, że za krótka, że pocięta, że Jill ma za małe cycki czy co tam jeszcze, ale dla mnie to jest top5 generacji i na pewno jeszcze sporo się pobawię z RE3. Podtrzymuję swoje 9/10 

[aux 3 784]

Nie ma co, JAPOŃCZYCY dostarczyli nam w kwietniu dwie wybitne gierki, które pozwalają wyrwać się na chwilę z pandemicznej rzeczywistości. Final VII również wymiata, zwłaszcza walki z bossami. Co tam się wyprawia panie Pamiętam słynną okładkę PE "Japonia przegrywa". Tak było, ale szybko się podnieśli. Obecnie można powiedzieć że Konami przegrywa, jakieś wyjątkowe dzbany tam rządzą, ale myślę że w końcu i to się zmieni i wrócą legendarne serie. A do RE3 oczywiście wrócę jak tylko skończę FFVII. Też chcę wymiatać bez bazooki na hardcorze i koszmarze :)

[LiŚciu 1 330]

Wczoraj wreszcie skończyłem:) Po dwóch tygodniach ale czasu miałem mało. Napisze w wielkim skrócie co na plus a co na minus:

 

+ graifka geniusz

+ animacje geniusz

+ rozgrywka geniusz

+ dugośc gry dla mnie OK, licznik pokazał ok 9 godzin ale na pewno grałem dłużej - z 12 godzin 

 

 

- może to że nóż i granaty nie są self defense

 

 

Dla mnie gra super. Nazywanie jej dużym DLC to krzywda ale... gdyby faktycznie z 2 i 3 zrobiono jedną wielką grę z zachowaniem lini czasowej (Jill, Leon - Claire, Jill) to Capcom by wtedy mi zaimpnował:). Tak to płacimy 500 PLN za dwie gry co i tak biorać po uwagę wszystko powyżej jest super proporcją ceny do jakości. 

[smoo 2 256]

Ja sie ciesze, że RE3 ograłem przed FFVII, bo najnowsze dzieło Capcomu wyglada przy Fajnalu niestety jak bardzo nisko budzetowy skok na kase

 

No i RE2 stracil korone jako gra generacji dla mnie.

 

Anyway, dzisiaj wyszedl updaye do Resistance z Jill, ma tam nowy stroj, ciekawe czy dodadza go tez do singla czy #wy(pipi)ane.

 

 

[teddy 6 881]

Mam i ja. RE2 urwalo mi jaja tak mocno ze wbilem calaka na ps4 a wczoraj rowniez na PC xD tu wiem ze jest ciutke gorzej ale i tak licze ze replayability sprawi ze spedze tu wiele wspanialych godzin. Pierwsze co rzucilo sie w oczy to wyrazna poprawa w oprawie AV (nie to zeby RE2 mialo sobie cos do zarzucenia). Moze to efekt reshade ktory doinstalowalem ale pelniak wyglada o wiele lepiej niz demko ktore sprawdzalem jakis czas temu. Dawno sie tak nie jaralem na giereczke

[MEVEK 3 514]

21 godzin temu, Josh napisał:

Pozwolę sobie zacytować. Tak dla porównania 

 

Świetna giera. Jest czym sie jarać. Dopiero co skończyłem swoje pierwsze przejście, także pierwsze koty za ploty. Teraz juz mogę na spokojnie zatopić sie w survivalu. 

P.S niezły czas w totalu Josh 

 

 

[Faka 3 992]

21 godzin temu, Josh napisał:

 

W porównaniu do tych poyebusów robiących Inferno poniżej godziny to mi daleko, ale powoli z każdym runem jest lepiej. 5 min jak nic tracę przez te gnidy w ściekach, bo się cykam ich omijać przez ten ich insta-kill atak i zawsze lecę po granatnik. Jeszcze sporo do poćwiczenia. Teraz przerwa z gierką, ale gdyby nie to, że w sobotę zaczynam Fajnala 7, to pewnie dalej bym napierniczał  marudy niech sobie narzekają, że za krótka, że pocięta, że Jill ma za małe cycki czy co tam jeszcze, ale dla mnie to jest top5 generacji i na pewno jeszcze sporo się pobawię z RE3. Podtrzymuję swoje 9/10 

 

Piedolony Robocop, skończyć grę w godzinę, no szacunek.

[LiŚciu 1 330]

22 godziny temu, Josh napisał:

 

W porównaniu do tych poyebusów robiących Inferno poniżej godziny to mi daleko, ale powoli z każdym runem jest lepiej. 5 min jak nic tracę przez te gnidy w ściekach, bo się cykam ich omijać przez ten ich insta-kill atak i zawsze lecę po granatnik. Jeszcze sporo do poćwiczenia. Teraz przerwa z gierką, ale gdyby nie to, że w sobotę zaczynam Fajnala 7, to pewnie dalej bym napierniczał  marudy niech sobie narzekają, że za krótka, że pocięta, że Jill ma za małe cycki czy co tam jeszcze, ale dla mnie to jest top5 generacji i na pewno jeszcze sporo się pobawię z RE3. Podtrzymuję swoje 9/10 

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale też około godziny na RE2 Tobie schodziło. To chyba świadczy o tym że 3 nie jest jakoś krótsza od 2... Czy źle to oceniam...?

[MarJanOS 27]

3 godziny temu, teddy napisał:

Mam i ja. RE2 urwalo mi jaja tak mocno ze wbilem calaka na ps4 a wczoraj rowniez na PC xD tu wiem ze jest ciutke gorzej ale i tak licze ze replayability sprawi ze spedze tu wiele wspanialych godzin. Pierwsze co rzucilo sie w oczy to wyrazna poprawa w oprawie AV (nie to zeby RE2 mialo sobie cos do zarzucenia). Moze to efekt reshade ktory doinstalowalem ale pelniak wyglada o wiele lepiej niz demko ktore sprawdzalem jakis czas temu. Dawno sie tak nie jaralem na giereczke

 

Wspominałem już w tym temacie o Reshade i co tu dużo mówić. Poprawia czerń i ogólnie poziom detalów jest sporo lepszy. Także kolorki . Jest też już pewnie sporo modów na podmiankę strojów itd. To jest zawsze duża przewaga względem konsol. Oczywiście jeżeli ktoś chce(i lubi) się w to bawić  

[LiŚciu 1 330]

14 minut temu, MarJanOS napisał:

 

Wspominałem już w tym temacie o Reshade i co tu dużo mówić. Poprawia czerń i ogólnie poziom detalów jest sporo lepszy. Także kolorki . Jest też już pewnie sporo modów na podmiankę strojów itd. To jest zawsze duża przewaga względem konsol. Oczywiście jeżeli ktoś chce(i lubi) się w to bawić  

 

No nie wiem czu taka przewaga względem konsol skoro żeby było tip top to musisz instalować mod,a reshade. Ja włączyłem konsole odpaliłem gre i szukałem szczeny i nic nie instalowałem. Nie zmieniałem setek ustawień (i po każdym ustawieniu nie testowałem czy to własnie to o co mi chodziło). Czerń na PS4 jest smolista. Światła i kolory robią mega robote. A i konsola kosztuje teraz 1k a nie 6k. 

[MarJanOS 27]

Ustawienia w grze to jedno. Dodatkowo dochodzi plus stałych 60 fps względem ps4 slim 30. Nie wiem jak to wygląda na Pro. Po drugie ewidentnie niestety port na Pc jest skopany.

Z tym się zgodzę, że ps4/xbox one od startu jest tak jak należy. Modowanie to zaleta każdej gry. Ja osobiście lubię się w to bawić, jeśli jest taka możliwość.

Kolejna rzecz to sterowanie. Niestety nijak nie mogłem się przekonać do sterowania w tej grze padem. Myszka+klawa wygrała. Gra mi się o wiele lepiej.

To już oczywiście zależy od preferencji danej osoby. Obie platformy mają wady oraz zalety :).

Pozdrawiam @ListuniO 

[LiŚciu 1 330]

Gracie w tego Resistance? Jakieś opinie? Raz zagrałem ale drewnianie było ale warunki nie sprzyjały. Od tamtej pory nie odpaliłem bo kampania i FF7...

[smoo 2 256]

Ja grałem sporo, ale po premierze FFVII to gra SE mną zawładnęła całkowicie.

 

Resistance jest spoko, ale potrzebuje patchowania bo ma sporo problemów. Ale potencjał jest na coś na prawdę dobrego.

[Nemesis 1 268]

Po tym jak obejrzałem pierwsze fragmenty z REsistance to miałem przed oczami porażkę Umbrella Corps. Może tym razem się uda. Jeszcze niech przejdzie z czasem w BR.

 

[Popi 92]

Chłopy mam problem. Kupiłem RE3 pudełko i mogę odpalić jedynie Re Resistance a RE3 nie odpala brak reakcji. Mieliscie tak?

[Nemesis 1 268]

Nawet Ci się nie zainstalowało?

[Josh 4 524]

W dniu 17.04.2020 o 21:40, ListuniO napisał:

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale też około godziny na RE2 Tobie schodziło. To chyba świadczy o tym że 3 nie jest jakoś krótsza od 2... Czy źle to oceniam...?

 

RE2R ciut poniżej godzinki, tutaj pewnie jakbym się mocno uwziął to też jakoś tak bym pocisnął. Z tego co widzę prawdziwi wymiatacze potrafią już rozwalić tę grę poniżej 50 min. (na Standardzie), czyli gierka faktycznie jest nieco krótsza niż remake dwójki, ale to raczej nieznacznie. 

 

W dniu 17.04.2020 o 20:26, MEVEK napisał:

Świetna giera. Jest czym sie jarać. Dopiero co skończyłem swoje pierwsze przejście, także pierwsze koty za ploty. Teraz juz mogę na spokojnie zatopić sie w survivalu. 

P.S niezły czas w totalu Josh 

 

 

 

Od czegoś trzeba zacząć

 

[Popi 92]

22 minuty temu, Nemesis napisał:

Nawet Ci się nie zainstalowało?

 

Zainstalowało się jedynie RE Resistance. RE3 stoi dalej jakby zamrożone i nie umie ruszyć.

Nagrałem filmik aby łatwiej zobrazować problem. Probówałem wszystkiego i dalej nic

I dodam że nawet jak sie wszystko skopiuje z dysku i zainstaluje się i zaaktualizuję to mogę tylko

odpalić Resistance a RE3 dalej nie umie ruszyć. Tak jakby w ogóle nie widziało RE3

 

 

Edytowane 18 kwietnia 2020 przez Popi

[Nyu 772]

No ale w czym problem? RE3 to gra na 4 godzinki, a w Resistance masz grania do końca roku.

[Grabek 2 780]

@Popi

 

 

 

Tu ten sam problem i pomoglo odbudowanie bazy danych czy jak to tam po polskiemu sie nazywa xd

[Josh 4 524]

28 minut temu, Nyu napisał:

No ale w czym problem? RE3 to gra na 4 godzinki, a w Resistance masz grania do końca roku.

 

Speedruny w RE3 to granie do końca życia. 

[teddy 6 881]

Troche czlowiek pogral wiec wypadaloby cos skrobnac. Odkrywczy raczej nie bede, gierka jest rewelacyjna pomimo tego ze ze jest gorsza od poprzedniczki. Najbardziej boli mnie ograniczenie gore'a ale zakladam ze to ze wzgledu na lepsze wizualia oraz wieksza liczbe przeciwnikow. Dziwnym zabiegiem natomiast sa dla mnie niezniszczalne zombie. W niektorych sytuacjach nie mozemy wyczyscic pokoju z zombiakow lezacych na ziemii tylko trzeba czekac az skrypt je podniesie, szkoda. Taktyczne czyszczenie zombiakow pojedynczo bardzo mi sie podobalo w RE2.

 

Czy jest cos w czym RE3 jest lepsze od RE2? Moim zdaniem tak. Zauwazalna poprawa w oprawie (pomimo tego ze poprzedniczka nie ma sobie niczego do zarzucenia) oraz glowna bohaterka. Pyskata Jill duzo bardziej mi podpasowala od bezplciowego Leona czy Claire. Mocniejsze pojscie w akcje osobiscie mi nie przeszkadza chociaz jezeli chodzi o ilosc to na tej czesci bym sie zatrzymal. Jeszcze wiekszej ilosci wybuchow czy strzelania na szynach moim zdaniem ta seria nie potrzebuje. Fajnie gdyby capcom prowadzil to na dwa sposoby i niektore czesci (np. leon czy claire) byly bardziej survivalowe a niektore bardziej nastawione na akcje, ale bez takich odpalow jak RE5 czy RE6.

 

Glowny zarzut ze gierka jest krotka wydaje mi sie troche nietrafiony. Opiera sie on glownie chyba na tym ze tam mielismy dwie postacie i dwa scenariusze. Tylko tyle ze tak naprawde niewiele sie one roznily miedzy soba i osobiscie bralbym pod uwage czas przejscia scenariusza A do calego przejscia RE3 i tu wszystko wypada dosyc podobnie.

 

Gierka jest tez duzo trudniejsza od poprzedniczki. Mimo dosc topornego sterowania (chodzi o postacie) w poprzedniej czesci duzo latwiej bylo mi unikac atakow bossow, a defense itemy ktorych nie ma w tej czesci dawaly nam parasol ochronny. Tutaj po prostu trzeba sie nauczyc unikow bo przeciwnikow jest wiecej oraz sa szybsi i agresywniejsi. Mimo bardziej zaawansowanego arsenalu i usprawnionego movementu wcale nie jest latwiej, nawet na nizszych poziomach trudnosci.

 

Gierke oczywiscie polecam, przyznam sie ze czekalem na obnizke bo troche mnie zniechecily recenzje oraz to ze nalezal sie prztyczek w nos dla capcomu bo nie da sie ukryc ze czuc tutaj odcinane kupony. Na nasze szczescie poprzeczka zostala ustawiona tak wysoko ze nawet przy lekkiej regresji w dalszym ciagu mamy do czynienia ze swietnym tytulem. 

 

Jako bonus wrzucam zdjecie mojej Jill oraz "Carlosa"

[Josh 4 524]

12 minut temu, teddy napisał:

Glowny zarzut ze gierka jest krotka wydaje mi sie troche nietrafiony. Opiera sie on glownie chyba na tym ze tam mielismy dwie postacie i dwa scenariusze. Tylko tyle ze tak naprawde niewiele sie one roznily miedzy soba i osobiscie bralbym pod uwage czas przejscia scenariusza A do calego przejscia RE3 i tu wszystko wypada dosyc podobnie.

 

IMO krótkość RE3, zwłaszcza względem RE2 polega na tym, że w dwójce trochę więcej błądziło się po lokacjach z zestawem kluczy i innych duperelek, a tu po prostu zabawa jest bardziej skondensowana: odwiedzasz nową miejscówkę-> robisz w niej co trzeba -> więcej tam nie wracasz. Wyjątkiem jest szpital, ale to i tak nie jest poziom labiryntowego zawirowania jak chociażby posterunek. W rzeczywistości obie gry są krótkie, tylko w RE2R aż tak to się nie rzucało w oczy, ale speedruny mówią same za siebie bo jak już wiesz gdzie co użyć w RE2 to zapierniczasz w zasadzie tak samo szybko jak w trójce przez grę.