Opublikowano 27 lutego 20205 l Bez podjarki jakos. Na dwójkę czekalem latami. Marząc o tej chwili aby zagrać w remake, spuszczając się nad posterunkiem w 3D itd. Rzeczywistość mnie posadziła na dupie. Psxowa dwójka ogrywana na miliard sposobów jak i trójka. I tam moje sentymenty zostały. W tamtych latach. Szczeniackich. Wyszedł remake i nie zrobił mi. Ale dobrze, niech robią TAKIE powtórki. Zagrają ci co nie znajo i ci których nadal bawi schemat zabawy z zombiasami. Ja już zaliczyłem przesyt zgniłym mięsem.
Opublikowano 27 lutego 20205 l Ja mam nadzieje na remake Veroniki, tam to był dopiero klimat. W sumie tak naprawdę to jedyny horror w serii, no może też jeszcze RE 7.
Opublikowano 27 lutego 20205 l Veronica? Ma świetny klimat ale otoczenie w pełnym 3D nie powtórzyło horrorowej atmosfery trylogii.
Opublikowano 27 lutego 20205 l Czy ja wiem. Dla mnie swego czasu dzięki mocy DC to była nowa jakość. Grafika była kilkakrotnie lepsza i zrobiło to o wiele większe wrażenie niż pikseloza w 320x240 na psx. Modele postaci to około 1500k poly a na psx ze 150k rozpikselowane, do tego kapitalnie działający light sourcing i jeszcze ruchoma śledząca akcje kamera. Dla mnie przepaść a różnica to tylko 2 lata. Edytowane 27 lutego 20205 l przez Fahkumram
Opublikowano 27 lutego 20205 l @Fahkumram Pisząc o postaciach masz rację, w końcu natywna DC to okolice 640x480, rozmazywanie tekstur, więcej polygonów, lepsze światło i brak trzęsiawki obiektów. Ale mając do wyboru prerenderowane otoczenie (czyli wysokiej jakości (jak na tamte czasy) 3D, rzutowane na bitmapy) VS pełne, prawdziwe i dziś już całkowicie lipne 3D w Weronice, to ja jednak wolę te prerendery bo 2D się aż tak nie starzeje i nie kłuje w oczy, a obiekty postaci można poprawić filtrami (AAx4+jeśli ktoś lubi to texture smoothing). Edytowane 27 lutego 20205 l przez Berion
Opublikowano 27 lutego 20205 l 1 godzinę temu, Nemesis napisał: Veronica? Ma świetny klimat ale otoczenie w pełnym 3D nie powtórzyło horrorowej atmosfery trylogii. WTEDY. a sama veronica to sztos historia ktora niestety zostala wyrezyserowana jak anime.
Opublikowano 27 lutego 20205 l Dlatego najlepiej ogrywać sztosy na premierę. No ale gdyby to od Barona zależało to wszystkie gry byłyby w 2D, albo w 3D, ale w cel shadingu, albo z tłami statycznymi.
Opublikowano 27 lutego 20205 l @zdrowywariat Na premierę? W żadnym wypadku. Na premierę to są wydawane bety do płatnych publicznych testów. Rok, najlepiej dwa po premierze. Chyba, że mówimy o grach z ery przed internetowej w konsolach, wtedy były dopracowane z zaledwie garstką niechlubnych wyjątków. W jakim cell shadingu? Ja nie lubię tego efektu (choć do niektórych gier nawet pasuje, np. w Okami). Edytowane 27 lutego 20205 l przez Berion
Opublikowano 27 lutego 20205 l 9 godzin temu, Fahkumram napisał: Ja mam nadzieje na remake Veroniki, tam to był dopiero klimat. W sumie tak naprawdę to jedyny horror w serii, no może też jeszcze RE 7. A dla mnie Weronika to obok RE5 i RE6 najmniej straszna część w serii, w ogóle nie ma startu do schizy z RE2 czy RE3. Pedalski Steve, Wesker biegający po ścianach, kiepski design stworów (jedyny wyjątek to Nosferatu), żadnych ryjących beret motywów w stylu spadającego na łeb Lickera czy wskakującego przez okno Nemesisa. Lubię tę odsłonę mimo wszystko, zwłaszcza za dobre zagadki i zdrowy czas gry, ale to nie jest ani żadna topka Residentów ani tym bardziej surival horrorów.
Opublikowano 27 lutego 20205 l Wątpię by Veronica dostala remake. Gra nie zostala az tak mocno zapamietana jak oryginalna trylogia, a w dodatku to jedna z najdluzszych odslon w historii. Gdyby ja mieli zrobic na wzor remake’u dwojki, to musielibysmy dostac trzy razy dluzsza gre.
Opublikowano 28 lutego 20205 l Veronica to ostatnia część pod potencjalny remake. Potem mamy RE4 który na dzień dzisiejszy remake nie potrzebuje (zrobią go kiedyś na 100%, ale pewnie gdy przyjdzie im kolejny kryzys). Fajnie gdyby zrobili nowego Residenta na modłę RE 2 i RE 3 - historia której do tej pory nie opowiedzili, dziejąca się krótko po wydarzeniach z 3. Albo nawet dziejącą się chronologicznie w obecnych czasach, ale w której powróci "stara gwardia" czyli Leon, Jill, Claire, Chris, Ada. O właśnie, Resident w którym główne skrzypce zagra Ada? Oh yes please.
Opublikowano 28 lutego 20205 l 10 godzin temu, Josh napisał: A dla mnie Weronika to obok RE5 i RE6 najmniej straszna część w serii, w ogóle nie ma startu do schizy z RE2 czy RE3. Pedalski Steve, Wesker biegający po ścianach, kiepski design stworów (jedyny wyjątek to Nosferatu), żadnych ryjących beret motywów w stylu spadającego na łeb Lickera czy wskakującego przez okno Nemesisa. Lubię tę odsłonę mimo wszystko, zwłaszcza za dobre zagadki i zdrowy czas gry, ale to nie jest ani żadna topka Residentów ani tym bardziej surival horrorów. Shizy to masz w Sillent Hill przy których jeśli chodzi o horror to każdy Resident jest filmem animowanym. W ogóle nie zgadzam się z tym co napisałeś oprócz Steva, ale ten jego wątek i tak tam jakoś pasował. Nie było ciekawych rzeciwników? Taa a typa z długą ręką pamiętasz może? Co do bossów to sama Alexia budzi jeszcze większą groze niż taki Nemesis. Dla mnie gra była lepsza od zarówno dwójki jak i trójki. Veronica to tak naprawdę prawdziwa trójka. Tak więc czekam na remake a póżniej na bank nie remake 4 tylko 0 lub 1. Edytowane 28 lutego 20205 l przez Fahkumram
Opublikowano 28 lutego 20205 l Jezeli juz rozmawiamy o przyszlosci marki to oczywiscie, ze czekam na REmake Veroniki. Jak sami przyznali to jest pepnoprawna kontynuacja i planowana 3. Nemesis namieszal, ale takie byly poczatkowe plany. Na bank bedzie remake w przyszlosci. Edytowane 28 lutego 20205 l przez MEVEK
Opublikowano 28 lutego 20205 l W sumie na nowej generacji mogliby zrobić remake Veronicki, zdania są podzielone, ale ja lubię tą część, chyba najbardziej po jedynce i czwórce.
Opublikowano 28 lutego 20205 l 2 godziny temu, Fahkumram napisał: Co do bossów to sama Alexia budzi jeszcze większą groze niż taki Nemesis. Chyba irytację, zwłaszcza końcowa faza z rakietnicą
Opublikowano 28 lutego 20205 l Raczej by się przydał nowy RE czyli 8 z nową fabułą, który już powstaje i z setupem wzorem rimejku 2 i zaraz 3. Edytowane 28 lutego 20205 l przez Faka
Opublikowano 28 lutego 20205 l 8 godzin temu, smoo napisał: Veronica to ostatnia część pod potencjalny remake. Potem mamy RE4 który na dzień dzisiejszy remake nie potrzebuje (zrobią go kiedyś na 100%, ale pewnie gdy przyjdzie im kolejny kryzys). Fajnie gdyby zrobili nowego Residenta na modłę RE 2 i RE 3 - historia której do tej pory nie opowiedzili, dziejąca się krótko po wydarzeniach z 3. Albo nawet dziejącą się chronologicznie w obecnych czasach, ale w której powróci "stara gwardia" czyli Leon, Jill, Claire, Chris, Ada. O właśnie, Resident w którym główne skrzypce zagra Ada? Oh yes please. Przed RE4 było jeszcze RE0. Przy czym podobnie jak czwórka ta gra IMO nie potrzebuje remake'a, więc na trójce mogą równie dobrze skończyć, a potem dłubać remaki innych gier, np. Dino Crisis albo Onimushy. 7 godzin temu, Fahkumram napisał: Shizy to masz w Sillent Hill przy których jeśli chodzi o horror to każdy Resident jest filmem animowanym. W ogóle nie zgadzam się z tym co napisałeś oprócz Steva, ale ten jego wątek i tak tam jakoś pasował. Nie było ciekawych rzeciwników? Taa a typa z długą ręką pamiętasz może? Co do bossów to sama Alexia budzi jeszcze większą groze niż taki Nemesis. Alexia była żałosna,. Ta animacja (pierwszej) mutacji to chyba wyjęta z Czarodziejki z księżyca, gdzie tam porównywać coś takiego do Nemesisa, który samym swoim rykiem powodował mimowolne popuszczenie zwieraczy bolek z ręką równie zabawny, "dalej dalej ręko Gadżeta!!" xD Nie, ta gra poza Nosferatkiem nie miała w sobie nic strasznego. Nawet pająki były słabsze niż w te z RE2/RE3. Cytat Dla mnie gra była lepsza od zarówno dwójki jak i trójki. Veronica to tak naprawdę prawdziwa trójka. Teoretycznie tak, to miała być trójka. I dobrze, że się na ten numerek nie załapała, bo IMO Nemesis zjada ją w całości klimatem, schizą czy ciekawymi patentami. No, ale wiadomo, każdy ma swój gust i może uważać inaczej. Na pewno zgodzę się z Tobą, że Silenty straszyły znacznie bardziej niż RE.
Opublikowano 28 lutego 20205 l 18 godzin temu, Lukas_AT napisał: Gdyby ja mieli zrobic na wzor remake’u dwojki, to musielibysmy dostac trzy razy dluzsza gre. niby czemu? re2 remake nie jest 3x dluzszy od oryginalu ani nawet 2x.
Opublikowano 28 lutego 20205 l no wlasnie pokretna logika. skoro CV sie dluzylo przez backtracking, to logiczne bardziej jest zeby wyprostowac to w rimejku i moze nieco skrocic. Ashford Mansion w pelnym 3d, z detalami jak z RE1RE to bylby kosiarz czapek.
Opublikowano 28 lutego 20205 l residenty poczawszy od 4 (moznaby i 0 podlaczyc tez pod to) poszly bardzo w taki pasozytnicz-owadzi design, co by pasowalo do code veronici. Alexia chodzaca na odnozach wyrastajacych z glowy ze zwisajacym bezwladnie cialem <3 jest tu mega potencjal na ujazmienie kombosa "mutagen+owady". Pamietacie taki film Mimic? Junji Ito by sie w to wpasowal jak zly. Edytowane 28 lutego 20205 l przez Najtmer
Opublikowano 28 lutego 20205 l 5 godzin temu, Gattz napisał: niby czemu? re2 remake nie jest 3x dluzszy od oryginalu ani nawet 2x. Mialem na mysli to, ze Code Veronica to o wiele dluzsza gra od jednego scenariusza z oryginalnego Residenta 2 i dlatego gra musialaby byc ze 2 razy dluzsza od remake’u dwojki (no moze 3 to rzeczywiscie przesada, jesli by obcieli ten backtracking) w zaleznosci od tego ile by postanowili zmienic. Edytowane 28 lutego 20205 l przez Lukas_AT
Opublikowano 29 lutego 20205 l Ada to najslabszy moment remake 2 i te jej bondowskie swiecidelko Edytowane 29 lutego 20205 l przez Andżej
Opublikowano 29 lutego 20205 l 18 godzin temu, Najtmer napisał: residenty poczawszy od 4 (moznaby i 0 podlaczyc tez pod to) poszly bardzo w taki pasozytnicz-owadzi design, co by pasowalo do code veronici. Alexia chodzaca na odnozach wyrastajacych z glowy ze zwisajacym bezwladnie cialem <3 jest tu mega potencjal na ujazmienie kombosa "mutagen+owady". Pamietacie taki film Mimic? Junji Ito by sie w to wpasowal jak zly. Ten robaczany design to najgorszy (i najbardziej leniwy) kierunek w którym mogła pójść ta seria. Przecież bossowie z RE0 mają najsłabszy design w całej serii. Ja tam zawsze będę wolał Lickery, Tyranty czy inne kreatywne i stworzone w zasadzie od podstaw stwory niż przerośnięte glizdy czy skorpiony. Za to film Mimic całkiem fajny. Mira Sorvino wtedy to była petarda 4 godziny temu, Andżej napisał: Ada to najslabszy moment remake 2 i te jej bondowskie swiecidelko U niej przynajmniej dało się postrzelać. Za to motyw z Sherry to był dopiero dramat pasujący do tej gry niczym pięść do nosa, oskryptowane g*wno pasujące bardziej do symulatorów chodzenia (albo do Uncharted) niż do RE. Edytowane 29 lutego 20205 l przez Josh
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.