Skocz do zawartości

Xbox Series - komentarze i inne rozmowy


ASX

Rekomendowane odpowiedzi

Gość lpcl
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

W końcu się przekonam i przejdę, bo pamietam, że pierwsze wrażenie z gry nie było zbyt pozytywne. Czy ta część jest kanoniczna?

Tak jest. Ale lepiej zagraj w outsiders. Dobrze się potem rozkręca i historia też wciąga i ma fajny plot twist. 

22 minuty temu, creatinfreak napisał:

Zupełnie inna liga i zupełnie inna gra. To, że postacie są lekko pudzianowate i kryjesz się za murkiem nie robi z outsiders gearsów. Ściągnęli coś z jugmenta, ale i tak gra się w to zupełnie inaczej.

Dlc to stare dobre gearsy. Szybko, mocno, intensywnie :wub:

Inaczej ale czy gorzej? Skille wprowadzają fajną odmianę i wzmacniają dynamikę do chowania się za murkiem. 

Edytowane przez lpcl
Opublikowano
8 godzin temu, Soban napisał:

Prawda taka, że poza wyścigami MS potrzebuje nowych mocnych marek,

MS potrzebuje takiego pierdo*niecia jakim swego czasu byl pierwszy Gears of War na X360 - opadem szczeny i szokiem dla mozgu gracza.

Opublikowano

Myślę że nie tylko Xbox ale w zasadzie każdy wydawca chciałby mieć taki hit w stylu Gearsow z 2006 r. 

 

grę fenomen która wychodzi na początku generacji, prezentującą niesamowity przeskok graficzny, a pod względem gameplayu definiującą całą generację.

 

Problem w tym że to chyba nie takie proste, taki fenomen trafia się bardzo rzadko

  • Plusik 2
  • Haha 1
Opublikowano
40 minut temu, ASX napisał:

Myślę że nie tylko Xbox ale w zasadzie każdy wydawca chciałby mieć taki hit w stylu Gearsow z 2006 r. 

 

grę fenomen która wychodzi na początku generacji, prezentującą niesamowity przeskok graficzny, a pod względem gameplayu definiującą całą generację.

 

Problem w tym że to chyba nie takie proste, taki fenomen trafia się bardzo rzadko

 

Dzisiaj tak, kiedyś to było standardem. Każdy się starał na premierę konsoli przygotować system sellera. Nie mówiąc o sztosach w pierwszym roku życia konsoli. Tak jak Soul Calibur sprzedał mi Dreamasta tak Halo sprzedało mi pierwszego Xboxa a 360 kupiłem dla GoW i Dead Rising. Wcześniejszych premier nie pamiętam, chociaż do dzisiaj w głowie mam reklamę premiery w Polsce Saturna w czasopiśmie Amiga. 

Opublikowano (edytowane)

Gearsy 1 wyszły prawie rok po premierze X360 więc jeszcze mają czas : ) Żeby coś takiego się powtórzyło to jakieś bardzo dobre studio (najlepiej celując tylko w next geny) musiało by zrobić nowe IP a, te w większości klepią sequele. Jak dobre by nie było nowe Halo czy Gearsy to wiadomo czego się spodziewać. Może Naught Dog coś zaprezentuje (bo Unchartetów i TLOU na razie starczy) albo Elden Ring zostanie przerzucony tylko na PS5 i XSX/S.

Mam nadzieję że na tym E3 zaprezentowane zostaną gameplaye z gier które wyjdą w przeciągu roku, MS kupiło dużo ekip może któraś zaskoczy mocno pozytywnie (oby tylko nie renderem i tekstem 'Please be excited').

Edit: ostatnia gra która mnie mega pozytywne zaskoczyła to Zelda BOTW, niby kontynuacja serii ale tak mocno zmieniona że grało się o wiele lepiej (wszystkie poprzednie Zeldy porzucałem po 1-2h)

Edytowane przez łom
Opublikowano

Mimo wszystko ja się mega bawiłem w G4 i 5. Dlc do 5 z kumplami w coopie też mniam. A horda, żeby ukończyć runy w 5 do 2 w nocy też w serduszku.

Klimatu ciachanego mięska nie ma w żadnej innej serii (albo blachy i oleju,  błe). No i 6 musi powstać, bo jednak fabuła tego wymaga.

 

Tylko, że nadal brakuje nowych marek temu xboxu. Jojczenie na byle nie cinematici - imo nie jest ich potrzebna tona jak na ps4/5, ale żeby nie było żadnego to żenada. Rozumiem różnorodność gatunkową, ale tak z dwie gierki w nowych ciekawych światach (może być sw też) z odpowiednim zaznaczeniem "dorosłości" produkcji to byłoby to.

No i prawda jest taka, że MS potrzebuje w miarę mainstrimowej gierki, która pokaże potencjał graficzny konsoli.

A na ten rok nie mają prawie nic.

"Samoloty" to nisza gatunkową, HI mimo iż czekam (głównie na kampanię, nie bijcie) graficznie szoku nie robi, Starfield też raczej grafa nie dostarczy, Psychonauts 2 też nie.

Może FH5, ale już 4 wygląda obłędnie.

  • Plusik 1
Gość lpcl
Opublikowano
1 godzinę temu, Ukukuki napisał:

 

Dzisiaj tak, kiedyś to było standardem. Każdy się starał na premierę konsoli przygotować system sellera. Nie mówiąc o sztosach w pierwszym roku życia konsoli. Tak jak Soul Calibur sprzedał mi Dreamasta tak Halo sprzedało mi pierwszego Xboxa a 360 kupiłem dla GoW i Dead Rising. Wcześniejszych premier nie pamiętam, chociaż do dzisiaj w głowie mam reklamę premiery w Polsce Saturna w czasopiśmie Amiga. 

Z halo to był i tak niesamowity zbieg okoliczności bo gra miała być na appla i potem na sonkę a trafiła na xboxa. 

Gość lpcl
Opublikowano

Graficznie to może Hellblade czy te nowe fable jak i forza motorsport dostarczą ale forza to pewnie przyszły rok a reszta nawet nie wiadomo kiedy e przybliżeniu. 

A tak to liczyć trzeba na multiplatformy. Ale imo taki hitman 3 czy nawet re8 w 4k dostarczają i momentami miło wypalają gałki oczne. 

Opublikowano

Hellblade 2 to ogólnie dla mnie potencjalnie czarny koń MS. 1 pokazuje ogromny potencjał, klimat jest w deche, fajna baba główna(a zazwyczaj granie babą mnie odrzuca jak Klocucha).
Wierzę, że dev ogarnie walkę i będzie cymesik.

  • Haha 1
Opublikowano

No nie wiem czy było podobne tempo rozgrywki. W GoWie wszystko dynamicznie się działo i mniej czasu było na reakcje. Hellblade 1 to dla mnie spadek formy Ninja Theory i jedyna ich gra którą porzuciłem (grałem w skopaną wersję PC). Czekam na gameplay bo po Heavenly Sword, DMC i Enslaved nadal mają u mnie kredyt zaufania.

Opublikowano
1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał:

 

Odważnie. Dla mnie jeden z największych zawodów growych i też powód dla którego na Ninja Theory patrzę jako "ludzie z potencjałem" (DmC) niż "OMG muszę zagrać". 

Mimika twarzy i reżyseria robiły mega wrażenie jak na 2007. Dodatkowo 'płynny' system walki z przytrzymaniem L1/R1 (który został rozbudowany w DMC) i ciekawy design miejscówek. Z chęcią bym przytulił porządny remake/remaster/sequel.

  • Plusik 1
Opublikowano

dla mnie Hellblade był przede wszystkim męczący gameplayowo, gra była bardzo schematyczna. Ale cała otoczka, klimat, grafika i udźwiękowienie stały na bardzo wysokim poziomie, więc jakoś przecierpiałem z Senuą do końca.

 

Dla mnie osobiście druga cześć jest zbędna, Senua Sacriface opowiada spójną zamkniętą historię i jakoś nie wyobrażam sobie jak miałaby się potoczyć akcja w następnej części

  • Plusik 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...