Xbox Series - komentarze i inne rozmowy

[PanKamil 1 108]

14 minut temu, 20inchDT napisał:

co ten typ wypisuje.

Od ciebie akurat nie oczekuje jakiegokolwiek pojęcia. Może jednak będziesz w stanie porównać ile minimalnie wymaga ramu nowe plague tale na pc i zastanowić się dlaczego to działa na xss pewnie na lepszych niż minimalne.

Edytowane 20 października 2022 przez PanKamil

[Homelander 2 210]

Just now, ASX said:

Masz rację, tak to działa 

No to jeżeli tak to działa to czy zwyczajne zmiejszenie rozdzielczości i efektów nie załatwi problemu? Przy okazji, jestem przekonany, że Series S ma 10gb ramu i do tego całkiem szybkiego bo ddr6, więc to chyba jest wystarczające do grania w 1080 skoro 16 w Series X starcza do grania w 4k z RT. Serio, uważam, że cała ta historia to bzdura wyssana z palca. Pomijając już kwestię osiągów to taki producent gier musiałby być niespełna rozumu, żeby prosić MS o coś takiego.

A co do Bethesdy to takim mistrzom optymalizacji i Series X może być za

mało

[Figuś 21 250]

1 minutę temu, Homelander napisał:

Series S ma 10gb ramu

Zawsze sporo jest zarezerwowane dla systemu, realnie pewnie mają z max 8GB do wykorzystania, dzisiaj to trochę mało prędkość ma znaczenie ale pojemność także, SSD może być do tego wykorzystywane ale też musi być odpowiednio szybkie. Ps4 miało 8GB z czego 5.5 było tylko dla gier

[Emet 1 098]

Nie no podśmiewać się z Series S można ale tak na poważnie to nie jest on wcale problemem. 99% gier jest szykowane też na PC, praktycznie zawsze z myślą też o PC znacznie słabszych od XSS. Zdecydowanie większym problemem są PS4 i XO (także Pro i XOX) ze względu na swoje wolne dyski i bardzo słabe CPU.

XSS ma CPU właściwie takie samo jak XSX (minimalnie niższe taktowanie nic tu nie znaczy bo przy obniżeniu detali graficznych w pewnym stopniu spada też obciążenie dla CPU), a same ustawienia graficzne są najłatwiejsze do skalowania (rozdzielczość, framerate, tekstury, efekty, draw distance).

Edytowane 20 października 2022 przez Emet

[Homelander 2 210]

1 minute ago, Emet said:

Nie no podśmiewać się z Series S można ale tak na poważnie to nie jest on wcale problemem. 99% gier jest szykowane też na PC, praktycznie zawsze z myślą też o PC znacznie słabszych od XSS. Zdecydowanie większym problemem są PS4 i XO (także Pro i XOX) ze względu na swoje wolne dyski i bardzo słabe CPU.

XSS ma CPU właściwie takie samo jak XSX (minimalnie niższe taktowanie nic tu nie znaczy bo przy obniżeniu detali graficznych w pewnym stopniu spada też obciążenie dla CPU), a same ustawienia graficzne są najłatwiejsze do skalowania (rozdzielczość, framerate, tekstury, efekty).

 

Dokładnie tak samo myślę i stąd moja opinia o bzdurności całego tematu. 

[Czoperrr 5 239]

Wypuści się dodatkowy Ram jak Expansion Pack do n64 i jakoś to będzie.

 

Poza tym nie jest tak źle skoro A Plague Tale Requiem na Series S działa stabilniej niż na PS5 (oczywiście rozdzielczość jest niższa).

[PanKamil 1 108]

1 minutę temu, Emet napisał:

Nie no podśmiewać się z Series S można ale tak na poważnie to nie jest on wcale problemem. 99% gier jest szykowane też na PC, praktycznie zawsze z myślą też o PC znacznie słabszych od XSS. Zdecydowanie większym problemem są PS4 i XO (także Pro i XOX) ze względu na swoje wolne dyski i bardzo słabe CPU.

XSS ma CPU właściwie takie samo jak XSX (minimalnie niższe taktowanie nic tu nie znaczy bo przy obniżeniu detali graficznych w pewnym stopniu spada też obciążenie dla CPU), a same ustawienia graficzne są najłatwiejsze do skalowania (rozdzielczość, framerate, tekstury, efekty, draw distance).

Jeżeli gra wychodzi na ps4/xo to nie jest to problemem bo gra zwyczajnie była robiona pod stara generację. 

[SnoD 2 341]

Widzę, że PanKamil ciągle nic nie zrobił z tym pasożytem mózgu...

 

Możliwości zarówno Series S jak i Series X są obecnie kiepsko wykorzystywane. Generalnie to nextgeny wypadają lepiej na papierze niż w realu.

 

Zdanie twórców symulatora kromki chleba ważne, ale jak Plague Tale 2 chodzi lepiej na S niż na PS5, to nie nie nie

[Emet 1 098]

1 minutę temu, PanKamil napisał:

Jeżeli gra wychodzi na ps4/xo to nie jest to problemem bo gra zwyczajnie była robiona pod stara generację. 

I tu jest właśnie problem

[PanKamil 1 108]

1 minutę temu, SnoD napisał:

Widzę, że PanKamil ciągle nic nie zrobił z tym pasożytem mózgu...

 

Możliwości zarówno Series S jak i Series X są obecnie kiepsko wykorzystywane. Generalnie to nextgeny wypadają lepiej na papierze niż w realu.

 

Zdanie twórców symulatora kromki chleba ważne, ale jak Plague Tale 2 chodzi lepiej na S niż na PS5, to nie nie nie

Zawsze miło poczytać specjalistów z różnych forów i komentarzy twierdzących, że problemu nie ma zamiast posłuchać tych co te gry faktycznie tworzą. Ci goście od kromki chleba napisali, że takich jak oni devów jest dużo więcej. Mało kto mówi o tym głośno bo fala hejtu na tych co otworzą usta jest przytłaczająca.

4 minuty temu, Emet napisał:

I tu jest właśnie problem

od 2023 powinniśmy coraz rzadziej widzieć starą generację więc już będzie tylko lepiej w tym aspekcie.

[20inchDT 3 361]

na szczescie moga polegac na rycerzach sony, ktorzy ich wtedy bronią.

[łom 2 013]

11 minut temu, Homelander napisał:

Series S ma 10gb ramu i do tego całkiem szybkiego bo ddr6

Series S ma 8 GB dostępne dla gier o przepustowości 224 GB/s (bardzo podobne do tego co jest w PS4 Pro) i 2 o przepustowości 56 GB/s (to jest praktycznie tylko na system) a Series X 10 GB o przepustowości 560 GB/s i 6 o przepustowości 336 GB/s (i pewnie z 2GB z tego wolniejszego można spokojnie na gierki rzucić). Wszystko zależy od tego jak devi zoptymalizują daną grę. RT praktycznie nie używają na Series S, jak obniżą rozdzielczość na 1080p (z 1440 lub 4k) to od razu mogą to samo zrobić z teksturami bo przy niższej rozdzielczości obrazu słabsze tekstury będą mniej się rzucały w oczy (a ich wielkość jest dzielona przez 4), particle i efekty też mogą ograniczyć.

Dopóki multiplatformy nie oddzielą się grubą kreską od GPU z mniej niż 6 GB RAMu (żeby odpalić na medium 1080p w 30 fps) to Series S sobie poradzi.

[Bigby 4 743]

Fajnie jest poczytać ekspertów, którzy co jakiś czas wieszczą, że niech no tylko wyjdą next-genowe gry to zobaczycie jak Series S klęknie i się nie podniesie, 720p, 540p, 15 klatek, detale jak na Switchu.

 

Wychodzi Flight Simulator, wygląda świetnie jak na możliwości sprzętu, 30 FPS w 1080p. Przez kolejne miesiące otrzymało dodatkowo aktualizacje, które tylko usprawniły tę wersję graficznie i wydajnościowo.

Wychodzi The Medium i abstrahując od absolutnie fatalnej optymalizacji na każdej platformie (spadki do 900p na Series X), działa i ma się całkiem dobrze.

Wychodzi Deathloop, 1080p60 przy zachowaniu wysokiej jakości graficznej.

Wychodzi Plague Tale Requiem, jest 1080p40, gra wygląda super, powiedziałbym porównywalnie do średnich detali PC.

Teraz mamy Gotham Knights - natywne 1440p30. 

 

Wiem, że zaraz ktoś się zleci i powie, że niektóre nie wyglądają jak next-geny albo powstawały jako cross-geny. Cóż, liczy się to, że Series S nie ma problemów z ich uciągnięciem. W międzyczasie było demo Matrixa, które pokazało, że Series S daje radę z Unreal Engine 5. I zanim komuś przyjdzie do głowy powiedzieć "i tu Cię mam, bo gra jest renderowana w 540p" - w erze upscalingu te liczby nie mają absolutnie żadnego znaczenia; erze, w której dzięki DLSS/FSR/XeSS/TAA każda gra jest podnoszona z takiej lub równie niskiej rozdzielczości, a wygląda niemal jak natywne 1080p/1440p/4K.

 

Zaraz dostaniemy takie gry jak Dead Space, Star Wars Jedi Survivor, Forza Motorsport, Starfield, Redfall. I co? I będą normalnie działać na Series S, niektóre w 30, niektóre 60 klatkach. Parafrazując pewnych użytkowników - niech się te lenie wezmą do roboty i zoptymalizują tak, żeby było ok.

 

Ale oczywiście wystarczy, że jakiś no name z Twittera zajmujący się concept artem, projektem postaci czy cholera wie czym powie, że Series S jest chujowy i cały Internet żądny kolejnej edycji console wars podłapuje temat. I wtedy już nieważne są suche fakty czy rzeczywiste wrażenia użytkowników konsoli. Cała banda ludzi, którzy XSS widzieli jedynie na screenach bądź Youtubie rusza z krucjatą i chwali się swoją cudowną wiedzą (czytaj głupotą).

Potem wtóruje mu kolejny dev, który najpierw rozpęta burze, rzuci chwytliwe zdania o "wielu devach, którzy są niezadowoleni z Series S", później usuwa wszystkie komentarze. A drama już się kręci. Konkretów z kolei brak.

 

 

I założę się, że tak będzie do końca generacji. Psy będą szczekać, karawana pojedzie dalej, a gry będą i tak musiały wychodzić na X i S albo całkowicie ominąć Xboxa.

 

 

 

Szkoda, że Twitter albo inne media równie łatwo nie podchwytują takich komentarzy, jak np. te od deva z DICE czy Nightdive:

 

 

 

 

[tedi007 644]

Oni nie mają pojęcia co ich teraz czeka

Mam nadzieję, że CMA później upubliczni treści tych maili. Opinie fanatyków zielonych i niebieskich w tych wiadomością, to będzie niesamowita lektura.

 

A tak na serio, o tylko pokazuje, że CMA nie ma zielonego pojęcia o branży której dotyczy przejęcie i jak wielka jest polaryzacja społeczności graczy, no ale pozostaje tylko powiedzieć CMA

 

Edytowane 20 października 2022 przez tedi007

[SnoD 2 341]

Poważna instytucja, nie ma co.

[ASX 14 714]

współczuje pracownikom którzy będą musieli przeczytać te maile. No ale to szansa dla tych wszystkich internetowych specjalistów i fanboyów by się wykazać.

[pawelgr5 1 507]

Żałosna instytucja. Swoją droga czy oni nie muszą podjąć decyzji uzasadniając to twardymi danymi a nie gównem typu "wydaje nam się a w sumie to w internecie piszo ze to może nie być dobre dla sony"?

[20inchDT 3 361]

jak na razie to ich wnioski są czysto hipotetyczne i głównie chodzi o chmurę, że mogą mieć przewagę i byc monopolistami za x lat  No kurde, beda regulowac MS, bo nikt inny z platform holderów w to nie inwestuje. bezsens.

[tedi007 644]

8 godzin temu, pawelgr5 napisał:

Żałosna instytucja. Swoją droga czy oni nie muszą podjąć decyzji uzasadniając to twardymi danymi a nie gównem typu "wydaje nam się a w sumie to w internecie piszo ze to może nie być dobre dla sony"?

 

No to co obserwujemy, jest chore, tak instytucja nie powinna opiera się na jakiś uczuciach, emocjach, sympatiach i antypatiach, tylko na twardych danych poddanych analizie, sporządzonych na tej podstawie modeli matematycznych, które w jak najbardziej prawdopodobny sposób odpowiedzą na pytanie, jakie to przejęcie będzie miało wpływ na rynek teraz i w przyszłości.

Edytowane 21 października 2022 przez tedi007

[20inchDT 3 361]

https://twinfinite.net/2022/10/like-a-dragon-interview-producer/

 

Cytat

Giuseppe Nelva: We can say that the Like a Dragon series has moved to be fully multiplatform. Did this widen the audience considerably compared to the previous PlayStation-only releases? Do you think a model like Game Pass suits Like a Dragon well?

 

Cytat

Masayoshi Yokoyama: In terms of audience, I think the West has especially increased. It’s hard to tell if that’s thanks to multiplatform or if it’s because we changed the genre and protagonist from Yakuza: Like a Dragon as a new series, or both. Personally, I do think subscriptions like Game Pass, allowing people to play the previous games over the years, have contributed largely to the increase in audience.

 

gamepass ratuje branżę

[Daddy 4 240]

22 godziny temu, Bigby napisał:

Fajnie jest poczytać ekspertów, którzy co jakiś czas wieszczą, że niech no tylko wyjdą next-genowe gry to zobaczycie jak Series S klęknie i się nie podniesie, 720p, 540p, 15 klatek, detale jak na Switchu.

 

Wychodzi Flight Simulator, wygląda świetnie jak na możliwości sprzętu, 30 FPS w 1080p. Przez kolejne miesiące otrzymało dodatkowo aktualizacje, które tylko usprawniły tę wersję graficznie i wydajnościowo.

Wychodzi The Medium i abstrahując od absolutnie fatalnej optymalizacji na każdej platformie (spadki do 900p na Series X), działa i ma się całkiem dobrze.

Wychodzi Deathloop, 1080p60 przy zachowaniu wysokiej jakości graficznej.

Wychodzi Plague Tale Requiem, jest 1080p40, gra wygląda super, powiedziałbym porównywalnie do średnich detali PC.

Teraz mamy Gotham Knights - natywne 1440p30. 

 

Wiem, że zaraz ktoś się zleci i powie, że niektóre nie wyglądają jak next-geny albo powstawały jako cross-geny. Cóż, liczy się to, że Series S nie ma problemów z ich uciągnięciem. W międzyczasie było demo Matrixa, które pokazało, że Series S daje radę z Unreal Engine 5. I zanim komuś przyjdzie do głowy powiedzieć "i tu Cię mam, bo gra jest renderowana w 540p" - w erze upscalingu te liczby nie mają absolutnie żadnego znaczenia; erze, w której dzięki DLSS/FSR/XeSS/TAA każda gra jest podnoszona z takiej lub równie niskiej rozdzielczości, a wygląda niemal jak natywne 1080p/1440p/4K.

 

Zaraz dostaniemy takie gry jak Dead Space, Star Wars Jedi Survivor, Forza Motorsport, Starfield, Redfall. I co? I będą normalnie działać na Series S, niektóre w 30, niektóre 60 klatkach. Parafrazując pewnych użytkowników - niech się te lenie wezmą do roboty i zoptymalizują tak, żeby było ok.

 

Ale oczywiście wystarczy, że jakiś no name z Twittera zajmujący się concept artem, projektem postaci czy cholera wie czym powie, że Series S jest chujowy i cały Internet żądny kolejnej edycji console wars podłapuje temat. I wtedy już nieważne są suche fakty czy rzeczywiste wrażenia użytkowników konsoli. Cała banda ludzi, którzy XSS widzieli jedynie na screenach bądź Youtubie rusza z krucjatą i chwali się swoją cudowną wiedzą (czytaj głupotą).

Potem wtóruje mu kolejny dev, który najpierw rozpęta burze, rzuci chwytliwe zdania o "wielu devach, którzy są niezadowoleni z Series S", później usuwa wszystkie komentarze. A drama już się kręci. Konkretów z kolei brak.

 

 

I założę się, że tak będzie do końca generacji. Psy będą szczekać, karawana pojedzie dalej, a gry będą i tak musiały wychodzić na X i S albo całkowicie ominąć Xboxa.

 

 

 

Szkoda, że Twitter albo inne media równie łatwo nie podchwytują takich komentarzy, jak np. te od deva z DICE czy Nightdive:

 

 

 

 

Piękny post   

 

 

 

 

Odnośnie Ski warto dodać jeszcze:

 

Oczywiście proporcje na dzisiaj też podobne  -/+   100 vs 70 vs 30   

 

[LiŚciu 1 305]

Zabawnie wygladaja te słupki mówiące o grach w 120fps w sytuacji gdy dwie ostatnie premiery, jak plaga czy gotham knights działają w 30 fps. 

[Psyko 177]

Przecież 120fps na konsolach to mem. No chyba, że ktoś lubi grać w rozmazane guano. Zreszta skok między 60 a 120 nie jest tak zauważalny jak z 30 na 60fps

[easye 3 389]

Ale wciaz roznic jest ogromna, wystarczy odpalic takie Halo czy Gearsy i nie chce sie do 60 wracac.

[Psyko 177]

W życiu grałem w jedną grę w 120fps, Dirt 5 na PS5, bo tak się defaultowo włączyła. No i wróciłem do 60, bo graficzka nie syciła oczek, nie zauważając większej różnicy. Ale może to po prostu taki plebs konsolowy jak ja, co to grał całe życie w 30fps, doznał szoku i mózg nie nadążał rejestrować tej zajebistości