Skocz do zawartości

Xbox Series - komentarze i inne rozmowy


ASX

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Elitesse napisał:

Jakoś mi się to nie podoba aby ktoś za mnie decydował co jest dla mnie lepsze.

No masz, a ja chciałem od początku korzystać z oszczędzania, a oni za mnie ustawili domyślnie tryb wydajności!

 

Cały ten twój post jest tak bardzo stereotypowo buracko polski. Nic wielkiego się nie stało, ale rozdmuchane jakby nie wiadomo co się wydarzyło, afera dla afery.

 

16 minut temu, Elitesse napisał:

Nie po to montowałem fotowoltaikę aby teraz prąd oszczędzać.

:nosacz:

Edytowane przez krzysiek923
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
23 minuty temu, ASX napisał:

to opcjonalna funkcja, nie musisz z niej korzystać jeśli nie chcesz oszczędzać energii. 

 

Ja nie chcę aby ktoś za mnie decydował czy ja coś chcę robić czy nie. Oni mi to na siłę włączą, potem będę musiał szukać w opcjach jak to przełączyć, a za jakiś czas pewnie znowu na siłę będą starali się mnie uszczęśliwić. Nie podoba mi się to.

 

15 minut temu, krzysiek923 napisał:

No masz, a ja chciałem od początku korzystać z oszczędzania, a oni za mnie ustawili domyślnie tryb wydajności!

 

Cały ten twój post jest tak bardzo stereotypowo buracko polski. Nic wielkiego się nie stało, ale rozdmuchane jakby nie wiadomo co się wydarzyło, afera dla afery.

 

:nosacz:

 

No patrz ale nikt Ci zdalnie nie przełączy na tryb wydajności pomimo tego, że chcesz oszczędzać. Dostrzegasz subtelną różnicę? Bo, że ironii w moim poście nie dostrzegłeś to widać z daleka. Ale to zrozumiałe i nie mam o to pretensji, bo nie zawsze uda się w słowie pisanym zawrzeć tego co w komunikacji bezpośredniej. Gdyby ktoś przełączał Ci coś bez Twojej zgody, wbrew Twoim preferencjom, to też byś się zirytował. 

  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Elitesse napisał:

Ja nie chcę aby ktoś za mnie decydował czy ja coś chcę robić czy nie. Oni mi to na siłę włączą, potem będę musiał szukać w opcjach jak to przełączyć, a za jakiś czas pewnie znowu na siłę będą starali się mnie uszczęśliwić. Nie podoba mi się to.

Gry zawsze aktualizujesz, bo tak jest i nie masz z tym problemu. System konsoli też co jakiś czas musisz, chcesz czy nie. A teraz obróć sobie sytuację z trybem zasilania, bo zawsze komuś nie będzie pasować. Kupujesz konsolę, podłączasz i musisz wybrać, bądź zostawić domyślnie, a domyślny tryb zawsze jakiś musi być i tutaj po prostu go zmieniają. Dla części - w tym ciebie - coś się zmieni i możesz wrócić do swojego ustawienia, a dla części nic się nie zmieni, bo i tak mają włączoną energooszczędność. To zostanie wprowadzone z obowiązkową aktualizacją, która zawsze wprowadza zmiany. Za jakiś czas pewnie mocno zmienią interfejs konsoli i to też nie każdemu przypadnie do gustu, ale to ich system, zamknięta architektura i wprowadzają zmiany wedle własnego uznania.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, krzysiek923 napisał:

Gry zawsze aktualizujesz, bo tak jest i nie masz z tym problemu. System konsoli też co jakiś czas musisz, chcesz czy nie. A teraz obróć sobie sytuację z trybem zasilania, bo zawsze komuś nie będzie pasować. Kupujesz konsolę, podłączasz i musisz wybrać, bądź zostawić domyślnie, a domyślny tryb zawsze jakiś musi być i tutaj po prostu go zmieniają. Dla części - w tym ciebie - coś się zmieni i możesz wrócić do swojego ustawienia, a dla części nic się nie zmieni, bo i tak mają włączoną energooszczędność. To zostanie wprowadzone z obowiązkową aktualizacją, która zawsze wprowadza zmiany. Za jakiś czas pewnie mocno zmienią interfejs konsoli i to też nie każdemu przypadnie do gustu, ale to ich system, zamknięta architektura i wprowadzają zmiany wedle własnego uznania.

 

Tak myślałem, że padnie argument o aktualizowaniu gier i systemu. Nie, dla mnie to co innego. Tam chodzi o to aby korzystać z najnowszej wersji, bo przyjemność z niej płynąca powinna być większa. Przynajmniej w teorii powinna być mniej zbugowana. Choć tutaj czasami pojawiają się wyjątki, że gra po patchu chodzi gorzej albo coś się z nią dzieje. Czasem przydałaby się możliwość powrotu do wcześniejszej wersji. Np. w CP77 pojawiają się głosy, że jeden z patchy przyczynił się do downgradu grafiki, ruchu ulicznego i samochodów. Ale to wyjątek. Jednak drugi egzemplarz gry chcę kupić na gogu aby min. móc wybrać wersję jaką zainstaluję aby przekonać się która lepiej działa.

 

To co oni chcą zrobić to jak uszczęśliwianie ludzi na siłę. Nie sądzę aby to jakoś strasznie odbiło się na domowym budżecie ale jeżeli kogoś interesują oszczędności to już sam się tym zajął albo odłączył urządzenie od kontaktu aby całkowicie nie pobierało prądu. Teraz wyobraź sobie sytuację, w której zdalnie przestawią Ci rozdzielczość i tryb odświeżania obrazu, bo ktoś uzna że tak będzie dla Ciebie lepiej. Dla Ciebie i dla planety! Ewentualnie smartfony przełączy obowiązkowo w stan oszczędzania energii i ograniczy ich funkcjonalność. W samochodach elektrycznych prędkość tylko do 30 km w mieście. Albo jakby teściowa przychodziła Ci do domu i przestawiała rzeczy po swojemu, wykręcała żarówki, zmniejszała ogrzewanie ;) ;P Ewentualnie w drugą stronę - jeżeli chcesz oszczędzać, to by zwiększała ogrzewanie, więcej świateł itp ;)

 

Ja wiem, że to jest pierdoła, sztuka dla sztuki ale coś takiego też może zirytować i być przyczynkiem do szerszej dyskusji. Ja wiem, że firma chce sobie w ten sposób zrobić tanią reklamę ale takie zdalne przełączenia zapachniało mi Orwellem i rokiem 1984... Teraz pomyśleć jak ktoś ma dom SMART i kupę sprzętów podłączonych do internetu a ktoś z zewnątrz stwierdzi, że za dużo świateł się świeci albo jest za duża emisja i będzie ustawiać sprzęt wg. własnych preferencji. Może niech lodówka zacznie mniej chłodzić aż jedzenie się zepsuje, bo ktoś z zewnątrz stwierdzi, że wie lepiej co jest dla konsumenta dobre. Ograniczanie praw obywatelskich czy różne ingerencje zawsze zaczynają się od małych rzeczy. To może być jak taki balon próbny aby sprawdzić jakie będą nasze reakcje na tego typu ograniczenia. Jak to przejdzie bez echa, to później mogą pojawić się następne ograniczenia i ingerencje. Żyjemy w ciekawych czasach i coraz mniej jest rzeczy, które mogą mnie zdziwić...

 

W 2021 r. brałem udział w spisie powszechnym jako rachmistrz spisowy. Ile się nasłuchałem jak to państwo chce od nich wyłudzić informacje i jakie to złe. Ludzie nie chcieli podawać danych, rozmawiać, ściemniali, uciekali od odpowiedzi, odbierali telefon i nie odpowiadali na pytania. No cyrki normalnie. Tymczasem każdy ma smartfon przy sobie i pozwala zbierać o sobie przeróżne dane, które stają się własnością korporacji. Wkurzamy się jak państwo dla celów statystycznych zapyta się nas czym się ogrzewamy w zimie ale nikt nie ma problemu z tym, że jest inwigilowany przez korporacje albo nie widzi niczego złego w tym jak korporacja zrobi coś co narusza nasze prawa albo w inny sposób ingeruje w nasze życie. Ludzie boją się totalnej inwigilacji przez państwo, a tym czasem przechodzą obojętnie obok inwigilowania ich przez korporacje. To trochę tak jakby dziecko nie chciało nic powiedzieć swoim rodzicom jednak bez problemu opowiadało o wszystkim pierwszemu lepszemu obcemu człowiekowi. 

 

Gdybym nie trafił na tą wiadomość, to być może myślałbym, że konsola się zepsuła i szukał odpowiedzi w dziale technicznym. Mógłbym wieszać psy na sprzęcie dlatego, że po kilku latach przestała działać jak zaraz po zakupie. Korporacja tanim kosztem chce sobie zrobić reklamę i pokazać, że jest taka pro ekologiczna i dba o swoich konsumentów. Zależy im na moich pieniądzach? Ok, to niech gry zaoferują taniej ;) Jak chcą być eko to niech stosują to we własnym zakresie zasilając firmę ze źródeł OZE, a nie próbować cudzym kosztem pokazywać się z dobrej strony. To obłuda i hipokryzja. U siebie założyłem fotowoltaikę ale nie chodzę teraz po sąsiadach i nie buduję swojej pozycji na tym żeby ich pouczać, że oni też powinni, że przecież przyszłość, planeta, oszczędności itp itd. Wbrew temu co starałem się napisać ironicznie, to też staram się oszczędzać energię, a przynajmniej jej nie marnować pomimo tego, że mam sporo nadwyżek w produkcji. Mógłbym pozapalać światła w całym domu, wszystkie sprzęty, lampki na dworze i jeszcze dla sąsiadów by zostało jednak tego nie robię, bo wiem że to jest nierozsądne. Nie potrzebuję do tego kogokolwiek z zewnątrz aby dojść do takich wniosków. 

 

 

Odnośnik do komentarza

ehh kiedyś żarówki 100w, teraz brakuje prądu :kaz:

 

Wymuszona zmiana jest bez sensu, wiadomo, kto chce to sobie i tak wróci, ale po co oni to robią to nie wiem. Na duży plus te nowe zmiany z instant mode, że chyba będzie mozna sobie ustawić, aby ten tryb działał w określonych godzinach. 24h mnie nie interesuje, ale ustawić sobie opcję aby godzinke dziennie konsola odpaliła się w IM i pobrała patche, to świetny pomysł.

Odnośnik do komentarza

Tak, ten nowy ryb ma sens i zapowiada się ciekawie. Jak ktoś już pracuje i jest większość dnia poza domem albo ma inne obowiązki, to nie potrzebuje aby konsola cały czas była w trybie wydajnościowym. Z jednej strony oszczędności, a z drugiej możliwość korzystania z pożądanej funkcji wtedy kiedy uważamy, że jest nam potrzebna. Na podobnej zasadzie miały działać inteligentne liczniki prądu i ciepła sieciowego aby optymalizować zużycie energii w godzinach kiedy ludzie są w pracy.

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Elitesse napisał:

 

Tak myślałem, że padnie argument o aktualizowaniu gier i systemu. Nie, dla mnie to co innego. Tam chodzi o to aby korzystać z najnowszej wersji, bo przyjemność z niej płynąca powinna być większa. Przynajmniej w teorii powinna być mniej zbugowana. Choć tutaj czasami pojawiają się wyjątki, że gra po patchu chodzi gorzej albo coś się z nią dzieje. Czasem przydałaby się możliwość powrotu do wcześniejszej wersji. Np. w CP77 pojawiają się głosy, że jeden z patchy przyczynił się do downgradu grafiki, ruchu ulicznego i samochodów. Ale to wyjątek. Jednak drugi egzemplarz gry chcę kupić na gogu aby min. móc wybrać wersję jaką zainstaluję aby przekonać się która lepiej działa.

 

To co oni chcą zrobić to jak uszczęśliwianie ludzi na siłę. Nie sądzę aby to jakoś strasznie odbiło się na domowym budżecie ale jeżeli kogoś interesują oszczędności to już sam się tym zajął albo odłączył urządzenie od kontaktu aby całkowicie nie pobierało prądu. Teraz wyobraź sobie sytuację, w której zdalnie przestawią Ci rozdzielczość i tryb odświeżania obrazu, bo ktoś uzna że tak będzie dla Ciebie lepiej. Dla Ciebie i dla planety! Ewentualnie smartfony przełączy obowiązkowo w stan oszczędzania energii i ograniczy ich funkcjonalność. W samochodach elektrycznych prędkość tylko do 30 km w mieście. Albo jakby teściowa przychodziła Ci do domu i przestawiała rzeczy po swojemu, wykręcała żarówki, zmniejszała ogrzewanie ;) ;P Ewentualnie w drugą stronę - jeżeli chcesz oszczędzać, to by zwiększała ogrzewanie, więcej świateł itp ;)

 

Ja wiem, że to jest pierdoła, sztuka dla sztuki ale coś takiego też może zirytować i być przyczynkiem do szerszej dyskusji. Ja wiem, że firma chce sobie w ten sposób zrobić tanią reklamę ale takie zdalne przełączenia zapachniało mi Orwellem i rokiem 1984... Teraz pomyśleć jak ktoś ma dom SMART i kupę sprzętów podłączonych do internetu a ktoś z zewnątrz stwierdzi, że za dużo świateł się świeci albo jest za duża emisja i będzie ustawiać sprzęt wg. własnych preferencji. Może niech lodówka zacznie mniej chłodzić aż jedzenie się zepsuje, bo ktoś z zewnątrz stwierdzi, że wie lepiej co jest dla konsumenta dobre. Ograniczanie praw obywatelskich czy różne ingerencje zawsze zaczynają się od małych rzeczy. To może być jak taki balon próbny aby sprawdzić jakie będą nasze reakcje na tego typu ograniczenia. Jak to przejdzie bez echa, to później mogą pojawić się następne ograniczenia i ingerencje. Żyjemy w ciekawych czasach i coraz mniej jest rzeczy, które mogą mnie zdziwić...

 

W 2021 r. brałem udział w spisie powszechnym jako rachmistrz spisowy. Ile się nasłuchałem jak to państwo chce od nich wyłudzić informacje i jakie to złe. Ludzie nie chcieli podawać danych, rozmawiać, ściemniali, uciekali od odpowiedzi, odbierali telefon i nie odpowiadali na pytania. No cyrki normalnie. Tymczasem każdy ma smartfon przy sobie i pozwala zbierać o sobie przeróżne dane, które stają się własnością korporacji. Wkurzamy się jak państwo dla celów statystycznych zapyta się nas czym się ogrzewamy w zimie ale nikt nie ma problemu z tym, że jest inwigilowany przez korporacje albo nie widzi niczego złego w tym jak korporacja zrobi coś co narusza nasze prawa albo w inny sposób ingeruje w nasze życie. Ludzie boją się totalnej inwigilacji przez państwo, a tym czasem przechodzą obojętnie obok inwigilowania ich przez korporacje. To trochę tak jakby dziecko nie chciało nic powiedzieć swoim rodzicom jednak bez problemu opowiadało o wszystkim pierwszemu lepszemu obcemu człowiekowi. 

 

Gdybym nie trafił na tą wiadomość, to być może myślałbym, że konsola się zepsuła i szukał odpowiedzi w dziale technicznym. Mógłbym wieszać psy na sprzęcie dlatego, że po kilku latach przestała działać jak zaraz po zakupie. Korporacja tanim kosztem chce sobie zrobić reklamę i pokazać, że jest taka pro ekologiczna i dba o swoich konsumentów. Zależy im na moich pieniądzach? Ok, to niech gry zaoferują taniej ;) Jak chcą być eko to niech stosują to we własnym zakresie zasilając firmę ze źródeł OZE, a nie próbować cudzym kosztem pokazywać się z dobrej strony. To obłuda i hipokryzja. U siebie założyłem fotowoltaikę ale nie chodzę teraz po sąsiadach i nie buduję swojej pozycji na tym żeby ich pouczać, że oni też powinni, że przecież przyszłość, planeta, oszczędności itp itd. Wbrew temu co starałem się napisać ironicznie, to też staram się oszczędzać energię, a przynajmniej jej nie marnować pomimo tego, że mam sporo nadwyżek w produkcji. Mógłbym pozapalać światła w całym domu, wszystkie sprzęty, lampki na dworze i jeszcze dla sąsiadów by zostało jednak tego nie robię, bo wiem że to jest nierozsądne. Nie potrzebuję do tego kogokolwiek z zewnątrz aby dojść do takich wniosków. 

 

 

xD

 

Jakiś czas temu przestawiłem na tryb eko - nadal się aktualizuje, zdalna instalacja gier z apki działa, żre mniej prądu i super jest.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, ProstyHeker napisał:

xD

 

Jakiś czas temu przestawiłem na tryb eko - nadal się aktualizuje, zdalna instalacja gier z apki działa, żre mniej prądu i super jest.

 

No to super. Jutro do Ciebie przyjdę i przestawię Ci na tryb wydajności, bo uważam że tak będzie dla Ciebie lepiej. Lepsza cyrkulacja powietrza w pokoju.

Spoiler

xD

 

Odnośnik do komentarza

Będę się za ciebie modlił, żebyś sobie poradził z przełączeniem gdy wjedzie aktualizacja.

 

Równie dobrze MS mógłby zostawić tylko tryb oszczędzania energii, większość by nie zauważyła różnicy, bo i tak konsola odpala się w kilka sekund + ściągają się aktualizacje. Według strony MS to są zalety tryb instant on :D


 

Spoiler

Gdy konsola jest ustawiona w tryb uśpienia to konsola:
Przechodzi w tryb uśpienia, a nie wyłącza się
Zużywa więcej energii
Wymagane do zdalnego wybudzenia i szybkiego rozruchu
Uruchamia się szybciej
Wybudzanie konsoli za pomocą głosu (jeśli ta funkcja jest dostępna)

 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, A_Bogush napisał:

Będę się za ciebie modlił, żebyś sobie poradził z przełączeniem gdy wjedzie aktualizacja.

 

Równie dobrze MS mógłby zostawić tylko tryb oszczędzania energii, większość by nie zauważyła różnicy, bo i tak konsola odpala się w kilka sekund + ściągają się aktualizacje. Według strony MS to są zalety tryb instant on :D


 

  Pokaż ukrytą zawartość

Gdy konsola jest ustawiona w tryb uśpienia to konsola:
Przechodzi w tryb uśpienia, a nie wyłącza się
Zużywa więcej energii
Wymagane do zdalnego wybudzenia i szybkiego rozruchu
Uruchamia się szybciej
Wybudzanie konsoli za pomocą głosu (jeśli ta funkcja jest dostępna)

 

 

Teraz to tylko pielgrzymka do Częstochowy z prośbą o wstawiennictwo NMNP mogłaby mnie uspokoić ;)

 

Równie dobrze M$ mógłby poprzestać na zaapelowaniu o przełączenie konsoli w ten oszczędny tryb i zająć się robieniem gier, a nie pozycjonować się na dbające o planetę eko przedsiębiorstwo naszymi rękami. Przygotuj się na to, że korporacje będą Ci zdalnie wyłączać różne funkcje albo narzucać różne ograniczenia z troski o Ciebie albo o planetę... np. ograniczenie prędkości jazdy samochodu do 20 kmh. Większość może nie zauważy różnicy. 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Elitesse napisał:

 

Teraz to tylko pielgrzymka do Częstochowy z prośbą o wstawiennictwo NMNP mogłaby mnie uspokoić ;)

 

Równie dobrze M$ mógłby poprzestać na zaapelowaniu o przełączenie konsoli w ten oszczędny tryb i zająć się robieniem gier, a nie pozycjonować się na dbające o planetę eko przedsiębiorstwo naszymi rękami. Przygotuj się na to, że korporacje będą Ci zdalnie wyłączać różne funkcje albo narzucać różne ograniczenia z troski o Ciebie albo o planetę... np. ograniczenie prędkości jazdy samochodu do 20 kmh. Większość może nie zauważy różnicy. 

 

Tego, że większość tego typu działań "na rzecz ochrony środowiska" jest nic nie warta, nie trzeba raczej nikomu tłumaczyć kto ma choć odrobinę rozumu. Tu mi bardziej chodziło czemu się tak uczepiłeś tego konkretnego przypadku. Dla mnie trzymanie konsoli w trybie instant-on nie ma zbyt wiele plusów, akurat tryb oszczędzania energii nie odbiega zbyt mocno od tego. Ale zawzięcie go bronisz po prostu, więc wydało mi się trochę zabawne. A akurat jakbym korzystał z instant-on i by mi to włączyli to bym się nie obraził :)

Odnośnik do komentarza
W dniu 12.01.2023 o 11:05, Bzduras napisał:

Z gierek Sony w GP jest tylko Death Stranding i tylko dlatego, że na PC wydawcą jest 505 Games. Nigdy nie ujrzysz żadnego tytułu sygnowanego logiem Sony Computer Entertainment w Game Passie.

Nigdy nie mów nigdy, nie rozumiem skąd ta pewność. 

Przypomnę, że Bungi niedługo będzie własnością Sony, ale ma pozwolenie na tworzenie multiplatform. 

Więc obstawiam, se ujrzymy prędzej gierkę Sony w GP niż GP na PS.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, zloto napisał:

Nigdy nie mów nigdy, nie rozumiem skąd ta pewność. 

Przypomnę, że Bungi niedługo będzie własnością Sony, ale ma pozwolenie na tworzenie multiplatform. 

Więc obstawiam, se ujrzymy prędzej gierkę Sony w GP niż GP na PS.

Już jest własnością, gdy wydawcą będzie sony to gier bungie nie zobaczysz w GP, tak jak nie zobaczymy GP na PS

  • This 1
Odnośnik do komentarza
20 minut temu, A_Bogush napisał:

 

Tego, że większość tego typu działań "na rzecz ochrony środowiska" jest nic nie warta, nie trzeba raczej nikomu tłumaczyć kto ma choć odrobinę rozumu. Tu mi bardziej chodziło czemu się tak uczepiłeś tego konkretnego przypadku. Dla mnie trzymanie konsoli w trybie instant-on nie ma zbyt wiele plusów, akurat tryb oszczędzania energii nie odbiega zbyt mocno od tego. Ale zawzięcie go bronisz po prostu, więc wydało mi się trochę zabawne. A akurat jakbym korzystał z instant-on i by mi to włączyli to bym się nie obraził :)

 

Tu nie chodzi tyle co o obronę tego trybu, a o ingerencję korporacji w moje preferencje pod pozorem realizowania jakiś tam swoich celów. Zapachniało mi to Orwellem kiedy korporacja w takim stopniu zaczyna próbować ingerować w to co robię i jeszcze twierdzi, że to dla mojego dobra. Wystarczy, że robi to państwo. Jednak nad państwem jest przynajmniej jakaś demokratyczna kontrola. To jest trochę inna sytuacja od tej, w której nie kupuję produktu bo nie zgadzam się z wartościami reprezentowanymi przez producenta. Tutaj po zakupie dowiaduję się, że mam realizować ideologie wyznawaną przez sprzedawcę. Co będzie następne? Może zmiana tła, awatarów i theme konsoli na różowe z okazji miesiąca dumy LGBT? Potem korporacja oznajmi to światu jaka jest tolerancyjna, bo władowała wszystkim specjalny różowo tęczowy them w konsolę. W absurdalnym scenariuszu, którego przez miesiąc nie będzie można wyłączyć.

 

No i jasne, że wszystko można sobie zmienić i przywrócić do preferowanych ustawień. Stąd jednak tylko o krok od konieczności codziennego albo kilka razy w ciągu dnia zmieniana ustawień na takie jakie chcę, bo korporacja będzie mi zdalnie przełączać ustawienia albo wysyłać jakieś głupie powiadomienia skłaniające mnie (a przez swoją natarczywość zmuszające) do zaakceptowania tych zmian. Pachnie socjalizmem kiedy wszystkich traktują tak samo bez uwzględniania różnorodności swoich użytkowników. Zaraz Uber eats zadecyduje, że wszyscy przechodzimy na burgery wege, bo są zdrowsze i nie ma takiej emisji CO2 jak przy mięsnych. 

 

Teraz, zloto napisał:

Nigdy nie mów nigdy, nie rozumiem skąd ta pewność. 

Przypomnę, że Bungi niedługo będzie własnością Sony, ale ma pozwolenie na tworzenie multiplatform. 

Więc obstawiam, se ujrzymy prędzej gierkę Sony w GP niż GP na PS.

 

Właśnie miałem to powiedzieć aby nigdy nie mówić nigdy ale za bardzo wkręciłem się w praktyki naszej kochanej korporacji ;) 

M$ proponował Sony katalog GP na playstation ale ci odmówili. Zamiast tego wprowadzili swój odpowiednik tego abonamentu. Za kilka lat świat może pójść bardziej w granie w chmurze i wiele może się zmienić. Sega kiedyś miała własną konsolę, a zostali teraz tylko wydawcą gier na różne sprzęty. Różnie może być.

  • beka z typa 2
Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Figuś napisał:

Już jest własnością, gdy wydawcą będzie sony to gier bungie nie zobaczysz w GP, tak jak nie zobaczymy GP na PS

Bungie ma samodzielnie wydawać swoje gry choć wątpię aby wpadły do passa skoro sony blokuje inne gry.

 

16 godzin temu, Elitesse napisał:

 

Tu nie chodzi tyle co o obronę tego trybu, a o ingerencję korporacji w moje preferencje pod pozorem realizowania jakiś tam swoich celów. Zapachniało mi to Orwellem kiedy korporacja w takim stopniu zaczyna próbować ingerować w to co robię i jeszcze twierdzi, że to dla mojego dobra. Wystarczy, że robi to państwo. Jednak nad państwem jest przynajmniej jakaś demokratyczna kontrola. To jest trochę inna sytuacja od tej, w której nie kupuję produktu bo nie zgadzam się z wartościami reprezentowanymi przez producenta. Tutaj po zakupie dowiaduję się, że mam realizować ideologie wyznawaną przez sprzedawcę. Co będzie następne? Może zmiana tła, awatarów i theme konsoli na różowe z okazji miesiąca dumy LGBT? Potem korporacja oznajmi to światu jaka jest tolerancyjna, bo władowała wszystkim specjalny różowo tęczowy them w konsolę. W absurdalnym scenariuszu, którego przez miesiąc nie będzie można wyłączyć.

 

No i jasne, że wszystko można sobie zmienić i przywrócić do preferowanych ustawień. Stąd jednak tylko o krok od konieczności codziennego albo kilka razy w ciągu dnia zmieniana ustawień na takie jakie chcę, bo korporacja będzie mi zdalnie przełączać ustawienia albo wysyłać jakieś głupie powiadomienia skłaniające mnie (a przez swoją natarczywość zmuszające) do zaakceptowania tych zmian. Pachnie socjalizmem kiedy wszystkich traktują tak samo bez uwzględniania różnorodności swoich użytkowników. Zaraz Uber eats zadecyduje, że wszyscy przechodzimy na burgery wege, bo są zdrowsze i nie ma takiej emisji CO2 jak przy mięsnych. 

 

 

Właśnie miałem to powiedzieć aby nigdy nie mówić nigdy ale za bardzo wkręciłem się w praktyki naszej kochanej korporacji ;) 

M$ proponował Sony katalog GP na playstation ale ci odmówili. Zamiast tego wprowadzili swój odpowiednik tego abonamentu. Za kilka lat świat może pójść bardziej w granie w chmurze i wiele może się zmienić. Sega kiedyś miała własną konsolę, a zostali teraz tylko wydawcą gier na różne sprzęty. Różnie może być.

Co ciekawe sony tez oferowało ps+ na xboxa ale Ci też odmówili.

Odnośnik do komentarza

Kuźwa, do tej pory myślałem, że update'y psujące coś w konsoli to domena Sony, ale widzę, że MS też chciał błysnąć.
Przestały mi działać moje bezprzewodowe astro A50. Co jakiś czas był problem z ich wykrywaniem, ale to był standard - wyłącz/włącz i git.
Ostatnio konsola nie chciała ich wykryć mimo to, a jak się wreszcie pojawiły to nie było w nich dźwięku.
Odłączałem z prądu, resetowałem i nic. Podłączyłem pod X360 i śmigają, wróciłem na XSX i podczas oglądania YT był dźwięk, ale jak tylko wyszedłem do menu zniknął.
Dopiero dziś mignęła mi informacja, że jak są jakieś problemy to polecają wyłączyć opcję "mute speakers when headset is on", którą dodali w jakimś update, a ja musiałem najwyraźniej zaznaczyć. Wracałem z pracy około 23:00 to się nie zagłębiałem w problem, tylko wkurwiony odpalałem PS5, mając nadzieję, że samo się naprawi, jak zwykle. Czyli wracamy do punktu wyjścia i ściszamy TV do 0.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...