Xbox Series - komentarze i inne rozmowy

[Bzduras 12 588]

Taktyka Sony jest obecnie jasna - idziemy w blockbustery, bezpieczne projekty, remaki i remastery, podkupujemy konsolowe eksy 3rd party dodatkowo bawiąc się w jakieś sprzęty typu vr2 czy portal, kto chce ten se kupi, a na boku wydajemy część gier na PC żeby hajsik sobie spływał. Jasne i przejrzyste. Microsoft robi... coś? Nie wiem gdzie oni idą, nie wiem jak rysuje się ich przyszłość ("każdy ekran to Xbox" - okej, ale Xbox za chwilę może przestać istnieć jak jeszcze trochę podenerwują ludzi i będą miotać się jak kurczak bez głowy zamiast wydawać bengiery) i co autor ma na myśli, a rzeczony autor raczej nie ma ochoty mówić więcej niż "we hear you, it's the best year for iksboks". A po ostatnim dniu to chyba już nawet nie chce mi się próbować tego rozgryźć, skoro oni mają konsoletowca w dupie to ja mam w dupie ich.

 

Zacząć generację jak mikrosoft, mieć warunki jak mikrosoft, zrobić fajne rzeczy typu chmura na sejwy jako ficzer, smart delivery i fps boosty czy gierki ze wsteki w 4k jak mikrosoft i wszystko tak dokumentnie spierdolić jak mikrosoft to jednak trzeba być mikrosoftem.

[ProstyHeker 1 876]

Człowiek się łudził, że po One dostali takiego plaska w łeb, że się ogarną. Dlatego uwierzyłem w obietnice złotoustego, dobrze odżywionego Filipa.

 

 

I w sumie jeszcze - na chłodno już, zamknięcie Tango to buła w szczepionkę.  HiFi Rush to jedna z moich ulubionych gier dekady, serio. Czułem się dokładnie tak, jak wtedy, gdy poznałem Jet Set Radio na DC. Uwielbiam takie gry i cholernie żałuję, że na rynku jest ich tak mało.

 

 

Edytowane 9 maja przez ProstyHeker

[krzysiek923 1 666]

a że spencer jest jak bóg, nie nałoży na ciebie więcej ciężaru, niż zdołasz unieść

[Figaro 8 222]

1 godzinę temu, ProstyHeker napisał:

HiFi Rush to jedna z moich ulubionych gier dekady, serio. Czułem się dokładnie tak, jak wtedy, gdy poznałem Jet Set Radio na DC.

 

Najświeższa gra ostatnich lat. Jak bym grał w grę-dziecko Capcom i Segi z czasów PS2. Jebany kurwa xbox, gardzę wszystkim co jest związane z tą marką - ich liderami, otoczką, UI konsoli i fanami (oprócz MaZZeo), którzy łykają ich kule od lat. 

[Paolo de Vesir 9 130]

japa tam

[Donatello1991 1 424]

Przez następne kilka miesięcy MS idzie w wydawcę. Później się zobaczy

[Beelzeboss 315]

zmazeło pierwszy w kolejce po kule

[Paolo de Vesir 9 130]

Jak pierwsi do hejtowania oklejeńcy pokroju PiSowszczaków czy Figaro co Xboxa widział ostatni raz w 2007 na stanowisku w Empiku.

 

Najbardziej pokrzywdzeni polityką Xboxa.  

[Figaro 8 222]

No jestem "dumnym" posiadaczem Series od prawie 3 lat, mam nadzieję, że mam już prawo do krytyki w Twoich oczach, odpisz proszę czy tak jest, to bardzo ważne.

[SnoD 2 320]

No i mamy piątek, tak długo to chyba nawet przy poprzedniej dramie nie milczeli.

[Bzduras 12 588]

 

Jak posłuchasz to daj jakieś tldr, nie chce mi się ich słuchać.

[Moldar 2 249]

Z najważniejszych, że COD będzie w gamepass na premierę.

[Pupcio 18 457]

7 godzin temu, Figaro napisał:

No jestem "dumnym" posiadaczem Series od prawie 3 lat, mam nadzieję, że mam już prawo do krytyki w Twoich oczach, odpisz proszę czy tak jest, to bardzo ważne.

Ale modlisz się co rano do kapliczki xboxa w intencji spencera czy nie gnojku? Ja się czuje pokrzywdzony widząc ostatni raz xboxa 15 lat temu bo przez nich nie dostane szansy na evil within 3 ani sequel hifi który zdecydowanie musiał powstać przed przejęciem bo gdyby spencer zobaczył tak fajną mniejszą gre to by ją od razu wyskrobał

[drozdu7 2 799]

10 minut temu, Bzduras napisał:

 

Jak posłuchasz to daj jakieś tldr, nie chce mi się ich słuchać.

Nie oglądaj chłopie bo tego się nie da słuchać. Jakieś pojebane slogany jak zwykle że zależy im na graczach i studiach, chore kurwa 

[łom 1 980]

14 minut temu, Bzduras napisał:

Jak posłuchasz to daj jakieś tldr, nie chce mi się ich słuchać.

W lipcu mają zamiar otworzyć sklep dla mobilek. Zapytana o stan Xboxa (11 minuta) zaczęła gadać o ich następnej konsoli xd W czwartej minucie zapytana o Tango nie odpowiedziała nic konkretnego.
Tragiczny wywiad, najbardziej kojarzy mi się z wypowiedziami polityków którzy kluczą na wszystkie strony tylko po to żeby nie odpowiedzieć na pytanie.

[Bzduras 12 588]

Nie mam zamiaru, tylko jakiś tam fragment na twitterze mi śmignął gdzie ewidentnie widać, że mówi o miłości do procesu kreatywnego i blablabla, ale jej mowa ciała i mimika sugeruje, że czuje obrzydzenie do samej siebie za pierdolenie takich kocopołów byle tylko nie stracić pracy. O, to tutaj:

[Beelzeboss 315]

Ona jest zupełnie niemedialna. Pamietam jak ze dwa lata temu w nagranym wcześniej showcase jej głos drżał z nerwów, a co dopiero jakby miala to zrobic live. Diversity hire. Pewnie przejmie pałeczkę po spencerze i dobije klocka.

[Bielik 733]

11 godzin temu, drozdu7 napisał:

U Sony abonament jest tylko dodatkiem.

 

Mnie jako konsumenta boli to że MS robi mnie w huja. Mówią jedno, robią drugie. Albo nie mówią wszystkiego, bo ja uważam że tam są już pionki poprzesuwane od początku roku. Że z góry jest zmiana strategii i Spencer czy Bond mają teraz tylko świecić ryjem i gasić pożary na ile się da. 

A będzie od pożaru do pożaru. Tu Starfield na ps5 "aa testujemy tylko jedną grę po roku czasu na innej konsoli". Podwyżka cen w GP, albo jakiś inny model abo żeby CoDa nie dać ot tak do GP.

Jedyne co bym chciał to żeby wyszedł ktoś z jajami i powiedział że od teraz będzie tak, tak i tak i będzie po sprawie.

Jak dla mnie w obecnej sytuacji wszystkie "exy" platformy Xbox mogą wychodzić na sonke na premierę, mam obie konsole, ale wiadomo, że taka grę obczaje sobie w smiecpassie zamiast kupować na konsoli konkurencji. Jeśli takie podejście ma uratować jakieś studia i zatrzymać cenę subskrypcji na obecnym poziomie to niechaj tak będzie. 

[mario10 530]

Dla mnie to jest właśnie gadanie korpo.

 

[Paolo de Vesir 9 130]

8 godzin temu, Figaro napisał:

No jestem "dumnym" posiadaczem Series od prawie 3 lat, mam nadzieję, że mam już prawo do krytyki w Twoich oczach, odpisz proszę czy tak jest, to bardzo ważne.

Na razie to widzę niecałe 3K na twoim koncie z grami z początków ery One’a.

1 minutę temu, mario10 napisał:

Dla mnie to jest właśnie gadanie korpo.

 

Knur na E3 - best year for Xbox, we are proud at the Studios here in blablabla

 

No, ale wjadą Gearsy, Fable czy nowa gra od id i będzie dziękuja Spencer.

[drozdu7 2 799]

6 minut temu, Bielik napisał:

Jak dla mnie w obecnej sytuacji wszystkie "exy" platformy Xbox mogą wychodzić na sonke na premierę, mam obie konsole, ale wiadomo, że taka grę obczaje sobie w smiecpassie zamiast kupować na konsoli konkurencji. Jeśli takie podejście ma uratować jakieś studia i zatrzymać cenę subskrypcji na obecnym poziomie to niechaj tak będzie. 

Ale ja też nie mam już teraz złudzeń i niech sobie wydają te gry na inne konsole, no problemo. Jeśli na szali byłby Xbox Hardware lub kolejne Gearsy, Forza tylko na innych konsolach to zawsze wybiorę gry. Tylko niech to wszystko będzie przejrzyste, niech ma ręce i nogi. A nie że Matt Booty mówi że potrzebujemy mniejszych gier, a potem ciach Tango. A potem mówi że skupiają się na dużych markach, w czasie gdy z 10 ich studiów lepi mniejsze projekty albo mniej znane. Pojebani ludzie tam pracują.

 

Najgorsze że oni odjebali naprawdę kawał dobrego sprzętu i jak pomyślę że mogliby dostarczyć kolejne fajne pudełko z jakimiś ficzerami to trudno mi będzie postawić na nich krzyżyk.

 

Anyway od początku roku lecą na pysk, a czas działa okrutnie na ich niekorzyść.

Myślę że w tej sytuacji oni chyba by musieli przyjebac totalny reset. Zmiana dowodzenia, rebranding na MS Gaming czy coś, nowe modele abonamentowe, full third party i nowa konsola. Do 2026r. to nie przetrwa w takiej formie jak jest

[pawelgr5 1 460]

To sie jeszcze okaze. Dla nich liczy sie skala i zarobek. Cisna GP i jednoczesnie patrza na wyniki sprzedazy retail (xd). Ewidentnie ktos tam nie rozumie ze wlasnie takie gry jak Starfield mimo rozmachu i rozmiaru nie maja zadnych szans na produkowanie wynikow Sea of Thieves czy TES Online. Rynek konsolowy juz sie chyba nawet kurczy odrobine a nie rosnie wiec albo pojda w GaaSy albo nigdy nie beda zadowoleni. Gearsy 6 to ja bym bardzo chcial klasyczne ale obawiam sie o zbyt bezpieczne granie i jakies gowno zagrywki. Teraz zadne studio nic nie zaryzykuje kreatywnie. Nic co minimalnie grozi nie przyjeciem sie na rynku nie bedzie implementowane.

[Paolo de Vesir 9 130]

W sumie, w nawiązaniu do poprzednich rozmów o wpływu abonamentu na gry 1st party - dobrym przykładem tego czy GamePass niszczy budżety/gry będzie Gears 6 - gra która od zawsze słynęła z najwyższego production value, miała szereg trybów od singla, kooperację, PvP czy hordę. Wykastrowanie jej na start z której z funkcji głównych (umówmy się, horda do takich nie należy) albo brak trybu 60 klatek na start będzie dla mnie przykładem, że coś jest tu ewidentnie nie tak.

[ASX 14 662]

IMO tam jest wewnątrz jest spory konflikt o wizję xboxa na najbliżeszą przyszłość.  Przez lata Xbox funkcjonował trochę na uboczu Microsoftu. Był ten Spencer, i może nie wszystko mu wychodziło ale robili mniejsze gierki, inwestowali w studia, dawali wolność kreatywną i te sprawy. Po zakupie Activision wyraźnie się coś zmieniło, korpo wydało 70 miliardów na Activision, gaming pod względem dochodów przebił Windowsa i  Xbox przestał być mały, ale wiążę się to z tym że teraz uwaga akcjonariuszy zostało skierowane na Xboxa, a oni chcą jak najszybciej jak największych zysków, stąd cięcia wśród studiów, full multiplatformowość, nacisk na blockbustery.

 

Spencer czy Bond będą jak to w korpo będą świecić oczami za decyzje o zamknięciu Tango czy Arkane , próbować to jakoś załagodzić. Ale teraz odbije im się czkawką wszystkie deklaracje które składali wcześniej i udawanie dobry wujków. IMO pod tym względem Sony i Nintendo robi to lepiej, tam szefowie bardzo rzadko wypowiadają się publicznie do graczy, nie składają obietnic czy deklaracji, bo wiedzą że biznes jest na tyle nieprzewidywalny że wszystko co powiesz może się później obrócić przeciwko tobie. 

[Bzduras 12 588]

To też mógł być ich gwóźdź do trumny z tym dobrowujkowaniem. Mówiłem to kilka lat temu: tam potrzebna była walka na pięści a nie smyranie się po jajkach i chichot małych dziewczynek. Sony jakoś stać na wykupienie sobie ekskluzywności na takie Stellar Blade czy FFVII bez oglądania się czy komuś będzie smuteczkowo z tego powodu, Microsoft kiedyś miał jaja wyłożyć siano na ekskluzywność Bioshocka, Mass Effecta i innych tytułów nie oglądając się na to, czy everybody wins. Zamiast tego poszła tęcza i bycie białorycerzami gamingu, przez co teraz są takimi mamejami udającymi, że wszyscy w branży trzymają się za rączki i śpiewają "kumbaya". Nie, nie trzymają się.