Homelander 2 265 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego 59 minutes ago, krzysiek923 said: No al co to ma do tego, że Capcom finansowo sobie widocznie dobrze radzi, bo o tym pisałem? Koszt wytworzenia rimejku jest nieporównywalnie mniejszy niż koszt robienia nowej gry. No ale co to ma do rzeczy, bo nie rozumiem? Cytuj
Moldar 2 281 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Chyba normalne jak mają jakieś plany, ale jeszcze bez podjętej w 100% decyzji. Cytuj
Square 8 747 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Bez podjętej decyzji nie organizujesz eventu przecież. Cytuj
drozdu7 2 897 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego No i to jest właśnie chore, gdzieś wyżej trwają rozmowy i rodzą się pomysły -Dobra dajemy trochę na pleja i zobaczymy jak to finansowo wyjdzie -Nie no lepiej już wszystko wrzucać, bo i tak u nas guwno się sprzedaje. -a może wracamy do ekskluzywności za pełną cenę? -Nie no ohujałeś? I któryś z tych pomysłów zostanie/został wdrożony w życie. Tylko że nie ważne w jak piękne słowa ubierze to Spencer, ludzie będą mieli świadomość że gilotyna ms może w każdej chwili spaść na łeb Xboxa. Bo widzimy że raczej to są odgórne założenia ludzi którzy pewnie w (pipi) mają graczy i gry. Nie wiem jak ludzie mieliby im zaufać. Cytuj
Czoperrr 5 243 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego 6 hours ago, SlimShady said: No i niech się wy(pipi)ią wszyscy na ryj, nikt normalny nie będzie po nich płakać. Czasem trzeba zacząć wszystko od nowa, jak nintendo uderzyło z tymi swoimi pieczęciami jakości po zalewie biegunki we wczesnych latach 80. Tylko gracze są tak niedo(pipi)aną grupą konsumencką, że od lat można im robić takie rzeczy(które nie przejdą gdzie indziej), a oni potulnie przyjmują zastaną rzeczywistość. To Seal of Quality można o kant dupy roztrzaskać patrząc na crapy w bibliotece NESa Nie ma też co przesadzać z narzekaniem na kondycją branży bo z grami jest dobrze ale trzeba czasem wyjść spoza strefy komfortu, PPE, tabelek z blockbusterami i poszukać trochę dalej. Ilu z was ograło świetnego Cocoona (notabene też w Gamepassie). Pewnie niewielu. Cytuj
tedi007 647 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Mi się wydaje, że sporo osób źle podchodzi do sprawy, Xbox to nie cały Microsoft, tylko jeden z ich działów, i wydaje się, że nie jakiś kluczowy dla istnienia firmy. Oczywiście posiadanie "bogatego taty" pomaga w życiu, ale nie zmienia to faktu, że przedsięwzięcie i dział muszą przynosić zysk dla korporacji. Microsoft już pokazywał, że potrafi zabijać przedsięwzięcia które z ich punktu widzenia nie są rentowne i perspektywiczne, tak skończył Windows Phone czy Mixer. To wielka korporacja która nie będzie się oglądać na fanboy i ich dramy w internecie, bo wydadzą ich produkt u konkurencji. Niestety bardziej niż wściekłych graczy, Microsoft obawia się słabych wyników finansowych. Oczywiście zmiany trzeba jakoś PR'owo sprzedać i zapewne dlatego oficjalne stanowisko będziemy mieli w przyszłym tygodniu (chociaż według plotek ten event miał być pod koniec lutego, ale jednak za duże szambo się wylała i może to skutkować spadkami na giełdzie). Pewnie usłyszymy, że od początki Microsoft chciałby jego produkty docierały do jak największej liczby konsumentów, ze robią to dla mitycznego "dobra graczy" żeby ci mogli sami zadecydować na jakim sprzęcie chcą grać, że oni nie chcą wymuszać na nikim posiadania ich hardware'u żeby cieszyć się ich produktami. Prawdopodobnie żeby choć trochę uspokoi ludzi, powiedzą coś o kolejnym sprzęcie, żeby zniknęło hasło "Xbox is dead". A pod płaszczykiem tego perdololo, będzie chodziło o większą kasę, misiu, kasę. 5 Cytuj
Czoperrr 5 243 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Jedno jest pewne, inwestorzy będą zachwyceni i można obstawiać kolejne wzrosty pomimo obecnej, bardzo wysokiej wyceny. Cytuj
Emet 1 104 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego (edytowane) @Homelander Odnośnie cen gier... Teoretycznie gry powinny być droższe biorąc pod uwagę inflację, ale... 1. Mówisz z punktu widzenia i siedzenia w USA, gdzie ceny gier wzrosły o 17% (60$ vs 70$). Dla nas, siedzących w Polsce ceny gier wzrosły o około 75% (ok 200zł w czasach PS2 vs ok 350zł obecnie). Jeśli tak miałoby to wygladać to wg. Twoich założeń prawdopodobnie mielibyśmy w Polsce ceny gier na poziomie 500-700zł. No tak średnio to widzę.... 2. Koszt powstawania gier jest dużo wyższy niż kiedyś, bo gry, szczególnie grafika są dużo bardziej złożone. Tutaj teoretycznie w niedalekiej przyszłości koszta powinny trochę spaść lub przynajmniej przestać rosnąć. Wzorem UE5 raczej pozostałe silniki też pójdą w rozwiązanie w stylu Nanite, które znacząco obniży ilość czasu potrzebnego na przygotowywanie wielu wersji LOD elementów otoczenia i innych modeli, bo silnik z technologią na wzór Nanite sam będzie dynamicznie dopasowywał ilość detali na bazie jednego modelu z wysoką ilością detali. 3. Koszt powstawania gier jest wyższy ale i sprzedaż gier jest dziś zdecydowanie wyższa niż kiedyś bo rynek graczy jest znacznie większy. Tutaj problemem jest nie zarabianie na konkretnym tytule, który odniesie sukces, ale o ryzyko wyłożenia dziesiątek lub setek milionów na produkcję, która może jednak nie odnieść sukcesu. Wtedy koszt ewentualnej porażki muszą pokryć zyski z innego bezpiecznego "pewniaka". Edytowane 7 lutego przez Emet 2 1 Cytuj
Czoperrr 5 243 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego No i widzę, że tam są dane dotyczące home consoles, a trzeba doliczyć do tego rynek PC i mobilki. Może niektórych te rynki nie interesują, ale są większe niż rynek konsol i wydawców interesuje to jak najbardziej. Cytuj
drozdu7 2 897 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego No nie wiem, jeśli taki Alan Wake 2 kosztował 50mln a w niczym nie ustępuje grom robionym za 300mln to wydaje mi się że (pipi)icie głupoty że gry powinny kosztować więcej 1 Cytuj
KrYcHu_89 2 391 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Nie ma czegoś takiego jak drogie gry, są tylko źle wycenione. Kiedy wyłączycie to pipipipipipipipipi? Cytuj
ProstyHeker 1 927 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Napompowane budżety powinny stopniowo wymierać, bo efekty są niewspółmiernie do nakładów finansowych. Ile osób pracuje nad COD? 2, 3 tysiące? I co oni tam robią, że z części na część wychodzi coraz większa kupa i gracze odpływają No i umówmy się, ogromną część tego budżetu zjada marketing. 3 Cytuj
Czoperrr 5 243 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego 1 minute ago, ProstyHeker said: Napompowane budżety powinny stopniowo wymierać, bo efekty są niewspółmiernie do nakładów finansowych. Ile osób pracuje nad COD? 2, 3 tysiące? I co oni tam robią, że z części na część wychodzi coraz większa kupa i gracze odpływają No i umówmy się, ogromną część tego budżetu zjada marketing. Dlatego cieszy mnie zwolnienie tysięcy pracowników w Activision i Bethesdzie. 1 Cytuj
Mejm 15 378 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego 11 godzin temu, Faka napisał: Zwłaszcza niedorobione i niedoyebane. Napiedolone milion patchami, a i dalej chodzi jak gunwo z błędami. 10 godzin temu, Homelander napisał: No a dlaczego tak jest? Bo trzeba grę wy(pipi)ać jak najszybciej na rynek. Bo developing kosztuje w (pipi), gry trzeba sprzedać 5 baniek sztuk i jeszcze mikrotransakcji do(pipi)ać żeby się zwróciła. Powód tego wszystkiego? Gry są za tanie Gracze Cytuj
drozdu7 2 897 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego 8 minut temu, Czoperrr napisał: Dlatego cieszy mnie zwolnienie tysięcy pracowników w Activision i Bethesdzie. Co też mogło spowodować wywalenie tego szamba akurat teraz Nie wiem jeszcze czemu ale mam odczucie że ta cała akcja z wydawaniem gier na ps5 umocni rynek fizycznych wydań na tej konsoli i Sony nie będzie nic kombinować w następnej generacji Cytuj
ASX 14 718 Opublikowano 7 lutego Autor Opublikowano 7 lutego 38 minut temu, drozdu7 napisał: No nie wiem, jeśli taki Alan Wake 2 kosztował 50mln a w niczym nie ustępuje grom robionym za 300mln to wydaje mi się że (pipi)icie głupoty że gry powinny kosztować więcej Alan Wake 2 to właśnie przykład bardzo dobrze się skrojonej gry, widać pewne cięcia budżetowe, ale są one na tyle mało widoczne że gra wciąż utrzymuje production value niczym najdroższe gry AAA. Nie obraziłbym się za więcej takich dobrze skrojonych Alanów, a mniej blockbusterow i gier uslug za setki milionow 4 Cytuj
ProstyHeker 1 927 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego (edytowane) Co do layoffów w Actiblizzard, my w pracy (duże korpo) nazywamy to cyklem życia korporacji. Gry czy nie gry, to jest IT, które ostatnio dostaje po dupie. Zwolnienia masowe były, są i będą. Za jakiś czas zwiększą zatrudnienie, później znowu będą ciąć. I tak w kółko. Restrukturyzacja swoją drogą też mogła być - te studia są za duże. Projekty są za duże, gier jest za dużo i na dobrą sprawę nic nie przemawia za tym, żeby kupować cokolwiek na premierę. Raz, że bugi i cięty content z obietnicą dalszego rozwoju, a dwa, cena. Można czekać na obniżki cen jakiś czas od premiery, prawda. Tylko mówiąc o cenie, mam na myśli pudełka. Jak je uyebią, to przeceny wydań cyfrowych zobaczymy jak świnia niebo Edytowane 7 lutego przez ProstyHeker Cytuj
Czoperrr 5 243 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Ciekawe kiedy u nas wyprzedaże gierek pudełkowych, już teraz jest tanio a będzie jeszcze lepiej. Kupiłem nówki Halo Infinite i Dead Space po 39zl jakiś czas temu Cytuj
krzysiek923 1 716 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Ale co ci z pudełka z (bez) Halo Infinite xd 1 Cytuj
Paolo de Vesir 9 241 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Gierki 3rd party jeszcze rozumiem, bo to pewnie będą kiedyś BIAŁE KRUKI, ale MS to akurat niezbyt się stara z wydaniami fizycznymi. Cytuj
GearsUp 302 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego (edytowane) 5 minut temu, krzysiek923 napisał: Ale co ci z pudełka z (bez) Halo Infinite xd Przenośna licencja Ceny gier pudełkowych na X jeżeli już to poszybują do góry jak nie będzie kolejnych dostaw i zakończą się na dobre bo kolekcjonerzy będą sobie myśleli, że jest szansa na uzbieranie całego seta Edytowane 7 lutego przez GearsUp Cytuj
krzysiek923 1 716 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego no ok, wiem, że takie coś może być przenośną licencją, ale on to raczej do kolekcji wziął Cytuj
ASX 14 718 Opublikowano 7 lutego Autor Opublikowano 7 lutego Niektórym wystarczy sam fakt posiadania pudełka do kolekcji, tak jak niektórzy kupują LEGO i nawet nie składają zestawu tylko stawiają go na półce Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.