Xbox Series - komentarze i inne rozmowy

[Rozi 601]

2 godziny temu, Figaro napisał:

 

 

 

 

 

:)))))))))))

Arkane chciało zrobić grę single player? Nie uwierzę, przecież oni zawsze marzyli o wydaniu multi GAASa, który zdechnie po tygodniu. Tak Spencer mówił i ja mu wierzę, tylko dzięki niemu to było możliwe!

[Paolo de Vesir 9 130]

Wciąż wierzę, że Knur ma jakiś sprytny plan, bo nie wierzę, że nie czują tego jak wciąż dostają takie tosty na ryj od graczy, devów i branżowców.  Serio, w sensie gdyby sprzedaż konsol spadła, ale wzrastało abo albo gdyby za mniejszą ilością gier w miesiącu poprawiła się ich jakość, ale oni kurwa naprawdę zdają się kompletnie nie kumać i z uporem maniaka kłamią graczom, że jest wszystko w porządku i że dobrze chłopaki robią.

[SnoD 2 320]

16 minut temu, Rozi napisał:

Arkane chciało zrobić grę single player? Nie uwierzę, przecież oni zawsze marzyli o wydaniu multi GAASa, który zdechnie po tygodniu. Tak Spencer mówił i ja mu wierzę, tylko dzięki niemu to było możliwe!

 

Gruby jak zwykle nie wie o czym mówi.

 

Nikt nigdy nie mówił, że chcieli zrobić GAASA. Mieli taki przykaz od Zenimax bo ich gry na siebie nie zarabiały, więc mieli spróbować czego innego.

17 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Wciąż wierzę, że Knur ma jakiś sprytny plan, bo nie wierzę, że nie czują tego jak wciąż dostają takie tosty na ryj od graczy, devów i branżowców.  Serio, w sensie gdyby sprzedaż konsol spadła, ale wzrastało abo albo gdyby za mniejszą ilością gier w miesiącu poprawiła się ich jakość, ale oni kurwa naprawdę zdają się kompletnie nie kumać i z uporem maniaka kłamią graczom, że jest wszystko w porządku i że dobrze chłopaki robią.

 

Ja naiwnie wierzę, że po tym szambie odkręcą sytuację z Tango...

[Ukukuki 7 014]

Ja z pociągu Xbox wysiadłem po pamiętnej zapowiedzi One na E3 i moim zdaniem wtedy wizja Xboxa się rozjechała i nie mogli już trafić na dobrą drogę. Co prawda koniec żywota 360 był wypełniony tym szajsowatym kinectem jednak była to cudna konsola, tak samo pierwszy Xbox. Ponad dekada na konsolach Xbox i chętnie bym tą przygodę kontynuował gdyby MS na każdym kroku nie przekonywał mnie ,że to nie jest sprzęt dla mnie. 

 

Próbowałem jeszcze z konsolami PS3,PS4 i PS5 ale nie czuję tego. Gierki MS zawsze były nastawione bardziej na akcję a nie siliły się na fabułę czy filmowość i mi to pasowało. U Sony jest filmowo to fakt i fajnie przejść taką grę raz i więcej nie wracać. A takie Halo po skończeniu odpalało się od razu na legendarnym bo człowiek nie miał dość a za kilka miesięcy jeszcze raz. Z Gears of War to samo, tak mi siedziały te gry.  

 

U Sony miałem dość już tych ubigierek a innych eksów to za wiele nie mieli, nie porwała mnie ta marka ale z Xboxem było jeszcze gorzej. Sytuację ratowały dalej dobre Gears (ale nie tak jak dawne odsłony), Forza i FH oraz masa mniejszych cudnych gier jak Ori czy Cuphead. A Halo? Infinite do dzisiaj nie odpaliłem.

 

Tylko po co mi Xbox jak lubiłem jeszcze PCtowe gierki? Tak samo nie kupię drugi raz PS5 chyba ,że zmienią politykę wydawniczą. 

 

Gra mi się o wiele przyjemniej na PC, nie widzę minusów poza ceną. Jednak trochę smutno ,że konsole przestają dla mnie mieć znaczenie bo jednak człowiek wychowywał się na Pegasusie, Mega Drive, Dreamcast, Xbox czy X360 czy przenośniakach Nintendo. Dobrze ,że jest jeszcze ten Switch 

[SnoD 2 320]

1 minutę temu, Ukukuki napisał:

Ja z pociągu Xbox wysiadłem po pamiętnej zapowiedzi One na E3 i moim zdaniem wtedy wizja Xboxa się rozjechała i nie mogli już trafić na dobrą drogę. Co prawda koniec żywota 360 był wypełniony tym szajsowatym kinectem jednak była to cudna konsola, tak samo pierwszy Xbox. Ponad dekada na konsolach Xbox i chętnie bym tą przygodę kontynuował gdyby MS na każdym kroku nie przekonywał mnie ,że to nie jest sprzęt dla mnie. 

 

Próbowałem jeszcze z konsolami PS3,PS4 i PS5 ale nie czuję tego. Gierki MS zawsze były nastawione bardziej na akcję a nie siliły się na fabułę czy filmowość i mi to pasowało. U Sony jest filmowo to fakt i fajnie przejść taką grę raz i więcej nie wracać. A takie Halo po skończeniu odpalało się od razu na legendarnym bo człowiek nie miał dość a za kilka miesięcy jeszcze raz. Z Gears of War to samo, tak mi siedziały te gry.  

 

U Sony miałem dość już tych ubigierek a innych eksów to za wiele nie mieli, nie porwała mnie ta marka ale z Xboxem było jeszcze gorzej. Sytuację ratowały dalej dobre Gears (ale nie tak jak dawne odsłony), Forza i FH oraz masa mniejszych cudnych gier jak Ori czy Cuphead. A Halo? Infinite do dzisiaj nie odpaliłem.

 

Tylko po co mi Xbox jak lubiłem jeszcze PCtowe gierki? Tak samo nie kupię drugi raz PS5 chyba ,że zmienią politykę wydawniczą. 

 

Gra mi się o wiele przyjemniej na PC, nie widzę minusów poza ceną. Jednak trochę smutno ,że konsole przestają dla mnie mieć znaczenie bo jednak człowiek wychowywał się na Pegasusie, Mega Drive, Dreamcast, Xbox czy X360 czy przenośniakach Nintendo. Dobrze ,że jest jeszcze ten Switch 

 

To polecam Infinite, bo pomimo rozkroku generacyjnego, to gra się naprawdę świetnie.

[Ukukuki 7 014]

1 minutę temu, SnoD napisał:

 

To polecam Infinite, bo pomimo rozkroku generacyjnego, to gra się naprawdę świetnie.

 

WIem ale psychicznie nie mogę się przedstawić na otwarty świat i te same widoki przez całą grę. Kiedyś zagram. 

[SnoD 2 320]

Ale to nie jest open world :p Raczej rozwinięcie idei z pierwszych części - liniowe otwarte lokacje.

[pawelgr5 1 460]

34 minuty temu, MaZZeo napisał:

https://www.eurogamer.net/what-is-the-point-of-xbox

 

ahahah, eurogamer sobie luźno wrzuca artykuł który można skwitować tak: Xbox, na chuj to żyje?

Bardzo dobry text.

[Basior 1 084]

Swoją drogą... Może Spencer też poleci?

[Wojtq 795]

Nie widzę innej możliwości. Wyobrażacie sobie, że wchodzi na scenę podczas kolejnej konferencji ze swoim radosnym uśmieszkiem na twarzy i nie jest wybuczany przez widownię?

[drozdu7 2 797]

6 minut temu, Wojtq napisał:

Nie widzę innej możliwości. Wyobrażacie sobie, że wchodzi na scenę podczas kolejnej konferencji ze swoim radosnym uśmieszkiem na twarzy i nie jest wybuczany przez widownię?

Dlatego oni to nagrywają wcześniej;) nawet ten słynny Business Update to ustawka piękna 

[krzysiek923 1 666]

22 minuty temu, Ukukuki napisał:

Ja z pociągu Xbox wysiadłem po pamiętnej zapowiedzi One na E3 i moim zdaniem wtedy wizja Xboxa się rozjechała i nie mogli już trafić na dobrą drogę.

no z tym to się nie zgadzam. przecież xbox series odzyskał na chwilę zaufanie, a jeśli nie zaufanie, to po prostu uwagę i czas, żeby pokazać, że jeszcze potrafią. nawet sama wsteczna zrobiła robotę w oczekiwaniu na sztosy, które mieli wydać, a nie dostarczyli. przecież ta morda craiga... no dlaczego nie mogli od razu zrobić gry, która nie wygląda jak z 360? jak można prowadzić ten biznes, mieć tak mocarną markę, kupę siana i mieć aż tak bardzo wyjebane na efekt końcowy?

[Ukukuki 7 014]

4 minuty temu, krzysiek923 napisał:

no z tym to się nie zgadzam. przecież xbox series odzyskał na chwilę zaufanie, a jeśli nie zaufanie, to po prostu uwagę i czas, żeby pokazać, że jeszcze potrafią. nawet sama wsteczna zrobiła robotę w oczekiwaniu na sztosy, które mieli wydać, a nie dostarczyli. przecież ta morda craiga... no dlaczego nie mogli od razu zrobić gry, która nie wygląda jak z 360? jak można prowadzić ten biznes, mieć tak mocarną markę, kupę siana i mieć aż tak bardzo wyjebane na efekt końcowy?

 

No ale napisałem z czego to wynikało. Przy zapowiedzi XSX polityka MS do wydawania gier na PC była jasna, day one na PC i konsolach. A czasem na PC a na konsole to się zrobi port za jakiś czas, to po co mi ten XSX?

[krzysiek923 1 666]

Rozumiem, że niektórzy kupowali konsolę tylko dlatego, że były tam gry, w które chcieli zagrać, a nie było ich na PC. Ale po początkowym bombardowaniu ("jak to tak nasze eksy poza MS/PS!!!") ludzie nie oczekiwali od Xboksa gier ekskluzywnych, tylko dobrych, dopracowanych gier (które będą błyszczeć na "najpotężniejszej konsoli"). I o tym się mówiło najwięcej. PR-owo jest pod tym względem koszmarnie. A oni jeszcze zamykają studia, dokładając do pieca, przy tym nie oferując nic pozytywnego w zamian. Przecież gry Sony też są na PC, a mimo to niebiescy są grubo ponad Xboksem. Jak ktoś lubi konsole, to dalej będzie na nich grać, a jacyś zdradzeni fanboje-frustraci to garstka (to nie o tobie, tylko o ogólnej sprzedaży konsol).

Edytowane 9 maja przez krzysiek923

[iluck85 2 925]

Ile kosztuje konsola a ile dobry PC? W cenie dobrej karty można mieć 2 konsole. W cenie 4090 wszystkie 3 się kupi  

Konsole nadal mają rynek gier używanych, sporo gier jest tańszych na konsoli niż na PC. Chyba że ktoś gra w fps i inne wodotryski na ekranie, to nie ma co tu dalej dyskutować. 
Brakuje gier, a ms mając kasę mogło podjąć ryzyko i coś nowego spróbować. 

[Bielik 733]

Ale dobry PC czyli odpowiednik ustawień graficznych z konsol to pewnie okolice 3,5k zł, w porywac 4. Wszystko powyżej tej ceny to już walcuje pod względem płynności i rozdzielczości potężnego XSX jak i PS5, a uniwersalność sprzętu znacznie większa.

[Paolo de Vesir 9 130]

Konsolorze walczą z PC-tami zapominając, że sami grają na zmodyfikowanych bieda PC-tach.  

[Beelzeboss 316]

Trzeba uczcić smierc tango i zagrac w koncu w hifi.

[iluck85 2 925]

14 minut temu, Bielik napisał:

Ale dobry PC czyli odpowiednik ustawień graficznych z konsol to pewnie okolice 3,5k zł, w porywac 4. Wszystko powyżej tej ceny to już walcuje pod względem płynności i rozdzielczości potężnego XSX jak i PS5, a uniwersalność sprzętu znacznie większa.

 

 

No ale za 2.5 ciężko złożyć sensowny komputer do gier. Konsole nadal wygrywają ceną. 

Nintendo technologicznie zawsze dwie generację do tyłu, ale oni jaki mają wachlarz gier. Tam jest wszystko i dla każdego. 

Mimo kupy na ekranie DS, te gry dawały fun, a Vita mimo ładnego Uncharted padła. 

Gry, Gry i jeszcze raz GRY. 

 

Nawiązując do posta @Ukukuki to u mnie pierwszym alarmem było jak oni połączyli Xbox z PC i traktowali to jako jedną platformę. Osoba z PC nie widzi sensu zakupu Xboxa. U mnie kumple z PC nie widzą i jak już, to kminili PS5 dla Finala. Pompowanie balonika przy Starfield który trafił do GP dzięki czemu szło to ograć przy zakupie Monsterka czy Nachosów. 

Wydawanie gier na konkurencje. No nie wiem, ale jak dla mnie tu się nic nie spina. A tu czytam że abo ma być droższe. 

[krzysiek923 1 666]

11 minut temu, iluck85 napisał:

Nawiązując do posta  to u mnie pierwszym alarmem było jak oni połączyli Xbox z PC i traktowali to jako jedną platformę. Osoba z PC nie widzi sensu zakupu Xboxa.

ale oni oficjalnie mówią, ze nie obchodzi ich, czy kupisz konsolę, czy będziesz grał na pc i to jet prawda, take jest obecnie ich strategia.

nie mogą ot tak uśmiercić konsoli i skupić się na wydawaniu gier, na byciu wydawcą na innych sprzętach, ale nie mają też powodu odcinać bazy 25 milionów użytkowników, którzy mogą na tym sprzęcie opłacać abonament. umrze śmiercią naturalną, bo ludzie nie będą zainteresowani xboksem jako sprzętem do korzystania z abonamentu to umrze

[iluck85 2 925]

I tu zjebali imo. Ale bez gier to nie ma znaczenia. 

Jakby mieli gry, to konsole by się sprzedały. 

 

Straszny kogel-mogel jest teraz.

[krzysiek923 1 666]

wcześniej pisałem, że sony też otwiera się na inne platformy, abonament też będą rzowijać, ale jak w przypadku sony jest to robione z jakąś podstawową ostrożnością, obserwacją reakcji i zapewne drogą powrotną do tradycyjnego biznesu, tak działania MS nie pozostawiają złudzeń, że oni juz do tradycyjnego modelu nie wrócą, albo growy netflix albo xbox do kosza

[drozdu7 2 797]

U Sony abonament jest tylko dodatkiem.

 

Mnie jako konsumenta boli to że MS robi mnie w huja. Mówią jedno, robią drugie. Albo nie mówią wszystkiego, bo ja uważam że tam są już pionki poprzesuwane od początku roku. Że z góry jest zmiana strategii i Spencer czy Bond mają teraz tylko świecić ryjem i gasić pożary na ile się da. 

A będzie od pożaru do pożaru. Tu Starfield na ps5 "aa testujemy tylko jedną grę po roku czasu na innej konsoli". Podwyżka cen w GP, albo jakiś inny model abo żeby CoDa nie dać ot tak do GP.

Jedyne co bym chciał to żeby wyszedł ktoś z jajami i powiedział że od teraz będzie tak, tak i tak i będzie po sprawie.

[krzysiek923 1 666]

dla mnie równie dobrze mogą wymazać całą historię stojącą za konsolą, nazwać ten sprzęt PC BOX, zrobić z tego pecetowego gotowca i tyle, bo tym dla mnie jest teraz xbox, po prostu lubię ten sprzęt, fajnie wykonany, wygodny, energoosczędny, z fajnymi funkcjami, a czy to ma cokolwiek wspólnego z konsolami? whateva, to tylko słowo, robią sprzęt dobrze i tyle

[łom 1 980]

38 minut temu, iluck85 napisał:

No ale za 2.5 ciężko złożyć sensowny komputer do gier. Konsole nadal wygrywają ceną. 

Właśnie ta generacja jest pod tym względem słaba bo nie było żadnej stałej oficjalnej obniżki i o ile przez pierwsze dwa lata konsola była o wiele bardziej opłacalna (szczególnie przy premierze kiedy był mega problem z podzespołami PC) tak teraz różnica w cenach jest bardzo mała (jak się postarać to za 3k można złożyć kompa porównywalnego z PS5/XSX). Minęły ponad 3 lata od premiery a kompletnie nie widać jakiejś bardziej agresywnej konkurencji cenowej, tak jak by każdy był zadowolony z miejsca które zajmuje.