Co za różnica jak nazwą swoją grę, jezeli nie będzie przypominac oryginału? Po tylu latach to i tak jak nowe ip.

W oryginalnego Perfect Darka grało tu może 2/3 osoby, więc dla reszty ta gra bedzie się liczyc jako nowe IP

 

Nawet jeśli ktoś pamięta Perfect Dark z N64 czy później z xboxa360, raczej nie będzie miał większego porównania. To, jeśli okaże się prawdą będzie całkiem nowym projektem, w nowej technologii, lepszą grafiką, oświetleniem, no i mechanizmami. Jest ogromne pole do manewrów w każdej materi, w końcu pierwowzór jest z dwutysięcznego roku, minęło 20 lat. Choć jestem większym fanem Time Splitters, myślę, że totalny reboot jest dobrym pomysłem i może być to jedna z ciekawszych propozycji na nową konsolę. Będąc w nostalgicznym nastroju, dodatkowo wiele bym dał za jakąś nową wersję Earthworm Jim, pomyślcie jakby to śmigało w nowej oprawie, jest to jednak bardzo mało prawdopodobne, a szkoda. 

22 godziny temu, Daddy napisał:

Patrząc na event ps5 to chyba gracze nie chcą nowych IP  xD

 

a te konta fable i perfect dark to równie dobrze może być trolling 

Ja bardzo chciałbym, żeby to był zwykły trolling tj zorganizowana akcja dezinformacyjna i puszczanie graczy w maliny. Osobiście bardzo nie chcę kontynuacji tych gier. Tylko nowe IP!

A ja tam reboot Fable chętnie bym przytulił. 

39 minut temu, Soul napisał:

A ja tam reboot Fable chętnie bym przytulił. 

Póki co temat Fable i Perfect Dark został rozwiany. Cieszy jednak fakt, że nie zostało napisane, iż nie ma planów na wskrzeszanie marki, tak więc może kiedyś jednak te dwie gry powrócą. Możliwe, że Microsoft chce rzucić na rynek całkiem nowe IP, lipiec już za rogiem, więc czas pokaże. 

Mnie bardzo cieszy postawienie na zachodnie RPG w katalogu 1st party. Pierwszy xbox był mocny w tym gatunku, więc liczę na powtórkę.

Edytowane 29 czerwca 20204 l przez 20inchDT

Lost Odyssey 2 

jRPGi to niech sobie jednak darują

Najlepiej, najwspanialej zupełnie nowe IP, natomiast jeśli jakaś część z kolei to najbardziej mi się marzy Ninja Gaiden 4 z pełną lub czasową ekskluzywnością na SeX-a

Itagaki jest wolny. Powinni go zatrudnić i stworzyć jakiś rozsądny team w Jap.

25 minut temu, 20inchDT napisał:

jRPGi to niech sobie jednak darują

Niekoniecznie, jeśli chcą powalczyć o rynek japoński, ten gatunek jest nadal na topie. Z resztą na całym świecie są jego sympatycy. Dobrze jak na platformie jest wybór, nawet jeśli coś nie pasuje tobie, nie znaczy, że inny tego nie kupi. Jeśli zamkniesz się na jedną grupę odbiorców ta reszta znajdzie sobie inne miejsce. 

Nie cytuj mnie, nie chce z tobą prowadzić rozmowy. Jrpg są nieistotne dla sukcesu konsoli, a szczególnie xboxa. Poza tym zasysają.

Ok jak sobie życzysz. Nie są może kołem napędowym, ale jednak mają jakąś grupę odbiorców, nawet jeśli to grupa do 500 tys opłaca się ją pozyskać, gdyż kupią też inne gry a co za tym idzie nakręcą sprzedaż. Zobacz takie final fantasy. 

JRPG idą w sporych liczbach, to istotny segment. To, że komuś się nie podobają nie znaczy, że są nieistotne.

Walka o japoński rynek, tia bez szans. Na one sobie odpuścili temat i nie będą już się tam pchali. 

24 minuty temu, lpcl napisał:

Walka o japoński rynek, tia bez szans. Na one sobie odpuścili temat i nie będą już się tam pchali. 

Pchać się niestety będą. Piszę niestety, bo jest to rynek na tyle prestiżowy, że odpuścić go sobie niestety (wiem, powtarzam się) nie mogą. Tak jak Anglię można nazwać ojczyzną futbolu tak o Japonii można powiedzieć, że to ojczyzna konsol i szeroko pojętego giercowania. W M$ debile nie pracują. Oni już dziś doskonale zdają sobie sprawę, że SeX w pierwszym dniu sprzeda się w ilości może kilku tysięcy szt. (wiem, optymista ze mnie), a po roku będzie schodzić w oszałamiającej liczbie plus-minus stu konsol dziennie. Japońce to swoiści sprzętowi i growi szowiniści i nie ma przebacz. No ale z drugiej strony nie do pomyślenia jest, aby Microsoft mający jakieś tam w miarę dobre układy z tamtejszymi devami powiedział im tak: "Dobra, róbcie gry na naszą konsolę, ale jej w waszej ojczyźnie sprzedawać nie będziemy", bo to by się zupełnie mijało z celem. Także inwestowanie w tamtejszy rynek w postaci próby sprzedaży nie-japońskiej konsoli to działalność na skraju niegospodarności, ale kogo jak kogo, ale M$ na taką niegospodarność niewątpliwie stać.

2 godziny temu, Czezare napisał:

Najlepiej, najwspanialej zupełnie nowe IP, natomiast jeśli jakaś część z kolei to najbardziej mi się marzy Ninja Gaiden 4 z pełną lub czasową ekskluzywnością na SeX-a

Po NG3  to mehh z tego co zostało w  Tecmo.

Japonia prestiżowym rynkiem? Dobre sobie

 

Japonia to największy rynek jeśli chodzi o gry mobilne, konsole stacjonarne jak PlayStation z roku na rok coraz bardziej tracą na znaczeniu i sprzedają się coraz górze.  Xbox jako nowa konsola nie ma szans na dogasającym rynku, pewną szansa dla MS może być xcloud jeśli Amerykanie dobrze rozegrają promocje tej aplikacji.

 

Kilka miesięcy temu MS chwalił się sukcesem na podobnym rynku, w Korei. Gdzie podobnie jak w Japonii, xboxowi szło jak po gruzie. Ale wystarczyło że podpisali umowę z operatorami koreanskimi i okazało się że Koreańczycy spędzają  niemal 2 razy więcej czasu w chmurze niż użytkownicy z USA i UK czy dwóch rynkach na ktorych marka Xboxa jest najmocniejsza.

 

Pchanie się w promowanie i sprzedawanie pudełka z konsola w japonii gdy ostatnie kilkanaście lat dobitnie udowodniły że skosnoocy nie są w ogóle zainteresowani zachodnią konsolą i gdzie sami Japończycy kupują coraz mniej konsol odwracając się w kierunku grania mobilnego nie ma sensu.

A może MS powinno iść w jap nie w konsolę, ale w xcloud'a na np. Switchu?

Nie wiem co prawda, czy by na takie coś Niny poszło i jak w jap net.

Bo coś kojarzę, że RE7 jako cloudowa usługa działało raczej słabo.

Tym razem xbox w Japonii będzie miał większe szanse. Może dla wielu z was wyda się to śmieszne, ale wielkość konsoli akurat w tym kraju ma znaczenie. Możliwe, że budując najmniejszą konsolę nowej generacji MS wygra znacznie więcej. 

Po co? xCloud będzie apką w TV i w telefonach. Poza tym Nintendo się nie zgodzi, bo trzepią kasę na frajerach kupujących indyki z ogromną przebitką.

Edytowane 29 czerwca 20204 l przez 20inchDT

8 minut temu, Daddy napisał:

Po NG3  to mehh z tego co zostało w  Tecmo.

NG3 jest może i gorsza od poprzedniczek, ale IMO to cały czas dobra gra. Mam na myśli rzecz ciemna ostatnią iterację, a nie tę "jedno-broniową" spyerdolinę na początku. Seria NioH udowodniła, że Team Ninja nie zapomniało jak się robi dobre gry, a przy odpowiednim wsparciu finansowym M$ następna część mogłaby się naprawdę udać. Ja wciąż wierzę jako wieloletni fan uniwersum na jego triumfalny powrót w takiej czy innej formie. Skoro jedynka debiutowała na pierwszym xboxie przy ogromnym wsparciu Microsoftu to dlaczego nie miało by się to znowu powtórzyć na okoliczność pełnoprawnej części czwartej?

Przecież nie chodzi o to żeby w ogóle nie sprzedawać konsol w jap. ;), tylko nie będzie jakiś deali w stylu np. jap. rpg w formie tytułów ekskluzywnych. Poza tym nie wiem jak tam sytuacja prawna wygląda w Chinach ale na pewno jest to bardziej łakomy kąsek dla ms i nie tylko zresztą. Tylko chyba oni tam jakieś wojny celne urządzają i bany na produkty.