Senua's Saga: Hellblade 2

[Homelander 1 847]

Spędziłem w Hellblade 2 trzy godziny, czyli grałem do momentu do którego gra mnie interesowała. Gdyby kończyła się po 3.5h to te 30 min byłoby stratą czasu, bo grałbym bez przyjemności i frajdy w imię czego? 

[Sven Froost 464]

6 hours ago, Homelander said:

grałbym bez przyjemności i frajdy w imię czego? 

 

W imie zasad

 

PS Pieknie nasze avatary wygladaja obok siebie co nie? 

[Czoperrr 4 822]

Szkoda, że gra jest w 21:9 bo aktualnie mam Xboxa podłączonego do monitora 21:9 (żeby grać w pracy :D) i teraz nie dość, że mam pasy bo bokach ekranu to jeszcze u góry i na dole przez co gierka działa w małej ramce. 

Planowałem ograć na lapku podłączonym do tego monitora żeby mieć piękny, panoramiczny obraz ale niestety sprzęt sobie nie bardzo radzi. 

 

Update: dałem jej jeszcze jedną szansę na lapku i dzisiaj już działa elegancko

[Czoperrr 4 822]

Jeśli ktoś narzeka na długość gry to polecam czerpać z niej w inny sposób. Zamiast grać cały dzień w pełnym słońcu, polecam jak ja odpalać sobie na godzinkę w nocy przed snem, w ciemności i dobrych słuchawkach bo inaczej wiele traci się z doświadczenia. Zacząłem tydzień temu i jeszcze nie skończyłem, mam niecałe 8 godzin na liczniku więc nie tak źle.

 

Natomiast można ponarzekać na inne rzeczy. Gra jest w założeniu filmowa, ale niestety fabuła nie porywa i jedynka pod tym względem była lepsza. Walkę też mogli trochę bardziej rozbudować bo polega ona głównie na wciskaniu X, czasem Y i próbach parowania ciosów kilku rodzajów przeciwników na krzyż.

 

Fajny jest drugi rodzaj znajdziek czyli drzewa ukryte za elementami otoczenia przypominającymi ludzkie twarze, trzeba wytężyć wzrok bo to dostrzec. Sporo ich pominąłem ale raczej nie będę grał drugi raz tylko po to by je znaleźć.