Godfall

[pawelgr5 1 507]

Ja nie wiem czy chce to ściągac nawet w GP. Gameplay wyglada biednie.

[C1REX 16]

W dniu 24.03.2022 o 10:51, pawelgr5 napisał:

Ja nie wiem czy chce to ściągac nawet w GP. Gameplay wyglada biednie.

Można się miło zaskoczyć. Sam spodziewałem się biednego systemu walki, a ten okazał się rozbudowany i grywalny. Nie jest też za łatwo. 

Nie będę wciskał, że to dzieło sztuki, ale wielu ludziom gra podeszła bardzo. Dla mnie to była jedna z najmilszych niespodzianek w zeszłym roku. 

[Shen 9 689]

Ja chyba przetestuje, w plusie dawali jakas edycje. To jakies demko czy co?

[Sylvan Wielki 4 639]

@Shen nazywało się to Challenger Edition i była to potężnie okrojona wersja podstawki. Gracz nie miał dostępu do .... kampanii.
Zgadzam się z tym, co C1REX napisał. Godfall nie jest żadną rewelacją. Tytuł ma sporo wad i niemało jest tu do poprawienia.

W każdym razie zakupiłem w okolicy premiery i bardzo dobrze bawiłem się przez kilkadziesiąt godzin. Można ponarzekać na recykling, odtwórczą fabułę, ale jego creme de la creme, czyli system walki broni się bezproblemowo.

Jest całkiem złożony, a oś zabawy, czyli Ascended Tower of Trials, to dla graczy lubiących wyzwanie będzie istną gratka.
Ukończyłem ponad setkę poziomów i miło wspominam spędzony tam czas. Zasadniczo od 14 piętra wieży jeden błąd może kosztować nas 3/4 paska, więc trzeba uważać. Skill wymagany, doskonała znajomość mechaniki rządzącej grą, jak i przeciwników, to absolutna podstawa.



Gra obecnie kosztuje (nowa w sklepie) 80 zł. Machnąć w te kilka godzin kampanię, a następnie udać się na prawdziwe wyzwania i dobrze się bawić.

To może jeszcze kilka zrzutów.

Edytowane 12 kwietnia 2022 przez Sylvan Wielki

[Square 8 710]

19 minut temu, Sylvan Wielki napisał:

Machnąć w te kilka godzin kampanię, a następnie udać się na prawdziwe wyzwania i dobrze się bawić.

A to nie właśnie to jest w tym Challenger Edition? Czy endgame w tym wydaniu jest też okrojony?

[C1REX 16]

Gra teraz jest tańsza i oferuje znacznie więcej od wersji premierowej. Teraz ma więcej trybów i bardzo przyjemny coop, którego nie było na premierę. 

 

Nie chcę nikomu tej gry przereklamować, ale dla mnie osobiście to była jedna z lepszych gier w jakie ostatnio grałem. Oprawa też robi wrażenie. Rozbudowany system walki z najfajniejszym parry bardzo mnie zaskoczył. Naprawdę sporo rzeczy zrobili niezwykle dobrze i inni mogą brać przykład. 

 

@Shen - moim zdaniem gra może Ci mocno podejść. Mi przypominało to połączenie DarkSouls z Diablo w takim niby zamkniętym open world. 

 

@Square - challenger edition daje wersję bez kampanii i DLC. Kampania to fajny tutorial, by nauczyć się gry i zdobyć kilka punktów umiejętności. Start od endgame jest dziwny i nie polecam. Będzie chaotycznie, trudno i nasza postać będzie słabsza z brakującymi punktami umiejętności za kampanię. 

 

[Sylvan Wielki 4 639]

@Square samo Challenger Edition, oferowało zabawę w kilku trybach (wspomniane wieże, dodatkowo Dreamstones plus Lightbringer). Można było od razu wskoczyć sobie na pięćdziesiąty poziom i dość soczyście bawić się z grą. Więc to takie mocno rozbudowane demo. Jeżeli komuś zabawa się spodobała, to sięgał po portfel i rozbudowywał tytuł do edycji Deluxe, która oferuje wspomnianą kampanię (klasyczne ubij złego) i o ile się nie mylę, łączy się to również z dodatkiem Fire & Darkness, w którym otrzymujemy nowe przedmioty, zbroję, przeciwników, głównego bossa i kolejną historię do poznania.
Quest System dostępny jest dla darmowej i płatnej wersji, więc jeżeli ktoś dobrze bawi się w CE, niech sypnie groszem i rozbuduje sobie grę o minimum kilkanaście godzin chlastania stworów.

[C1REX 16]

Na cdkeys jest dość dobra promocja na wersję ze Steam. 

 

[easye 3 390]

Gra obecnie kosztuje 34 zł na PC i w końcu ją nadrabiam, choć już nie raz miałem kupić.

Wersja z Plusa była porażką, bo jak w taką grę się wkręcić przechodząc od razu do EndGamu. Zgadzam się ze wszystkim, co napisaliście, gierka jest przemiodna, a świetne walki, różnorodne bronie zachęcają do rozgrywki.

Do tego looter slasher sprawdza się idealnie - jak ktoś nie miał okazji, to tymbardziej warto w cenie schabowego z frytkami.