Rockstar Games top 5

[Gregor var Emreis 129]

Dla mnie Rockstar to ścisły top producentów giereczek, a, że trochę już się tytułów od nich uzbierało to i top5 wydaje się dobrym pomysłem. Przy okazji będzie można powspominać

 

5. Red Dead Redemption 2

Nie zachwyciła mnie dwójeczka tak jak jedynka, ale nadal jest to nieziemski tytuł. Nie zdołałem go jeszcze skończyć, jest na liście moich priorytetów jak znajdę wreszcie czas. Wersja handheldowa gry zdecydowanie by mi to ułatwiła

4. Bully

Ogrywam teraz i w zasadzie to powód dla którego wpadłem na ten temacik  Gra ma wszystkie zalety gier od Rockstar, czyli świetną fabułę, postacie, czy przywiązanie do detali. Klimat amerykańskiej szkoły w krzywym zwierciadle spodobał mi się bardzo, fantastyczna gra

3. GTA IV 

Razem z dodatkami. W czwórce urzekło mnie zupełnie inne podejście do fabuły niż standardowo i totalnie odmienny klimat. O wiele bardziej poważnie, mrocznie. Nico był świetnym protagonistą, takim prawdziwym. GTA IV jest inne niż pozostałe gry Rockstara. Nie jest lepsze czy gorsze, jest inne. Lost and Damned podobało mi się średnio, gangi motocyklowe to nie moje klimaty, Johnny mnie drażnił. Ballada była już lepsza

2. Red Dead Redemption

Jak pierwszy raz odpaliłem totalnie odpłynąłem. Perfekcyjnie zrealizowana gra. A zwariowany dodatek doskonale ją uzupełnia. I tylko muzy Ennio Morricone brakuje do ideału

1. GTA V

Cudo, po prostu cudo. Wszystko tutaj się udało i nie wiem co by można było zrobić lepiej. Uwielbiam ten tytuł i z rozkoszą bym dał 249zł za niego na Switcha w dniu premiery. Mimo, że kupiłem już na Xbox 360, One i PS4. A, no i ma Trevora. Za to co zrobił Johnnemu szacun do końca świata

 

Kurczę, ciężko było ten top zrobić. Zabrakło miejsca na Vice City, na GTA jedynkę od której wszystko się zaczęło, na San Andreas. Nie wspomnę o bardzo dobrym Midnight Club 3. W najbliższej przyszłość chciałbym ograć Chinatown Wars w które grałem tylko chwilkę na NDS. Zastanawiam się nad klasyczną GTA trójką w która mnie ominęła, podobnie jak dwójka. Rockstar Games to dla mnie stuprocentowy pewniak i ich gry biorę w ciemno, wiem, że będą za(pipi)iste

[krupek 15 493]

Bez San Andreas w top5... no nie wiem, czy można brać Cię na poważnie.

[Pupcio 18 647]

5. Bully 

4.gta 4

3.gta san andreas 

2.rdr2

1. Rdr 

Tyle.

[Gregor var Emreis 129]

9 minut temu, krupek napisał:

Bez San Andreas w top5... no nie wiem, czy można brać Cię na poważnie.

 

Za co byś wstawił? Miałem zagwozdkę z tym SA. Ale bardziej z VC. VC > SA

[krupek 15 493]

U mnie byłoby tak:

 

5. GTA III/VC

4. GTA IV

3. RDR II

2. GTAV

1. SA

 

Nie grałem w Bully, zamierzam nadrobić, a pierwsze RDR mnie jakoś nie wciągnęło. No i jeszcze Max Payne byłoby trzeba gdzieś wcisnąć. No nie jest łatwo wybrać 5 ich najlepszych gier, bo oni nawet średniaków nie wydają, ale SA to moim zdaniem, konieczność. Kamień milowy w świecie gier.

[Gregor var Emreis 129]

Gdyby nie wersja na iOS to bym pewnie nie ograł. A tak można sobie misja po misji pykać w wolnej chwili na iPadzie

[Bartg 5 529]

5. GTA I - sentyment, pierwsza moja legalna gra w pudełku, patchowanie polskiej wersji na polską z przekleństwami z pliku special.fxt na PC 

4. Bully - ograna zaraz po liceum na początku studiów, także klimat był 11/10

3. RDR II - za wykreowany świat

2. GTA III - szok po zobaczeniu tego na PC po miesiącach głodu i czytaniu w prasie recenzji wersji na PS2

1. GTA SA - najwięcej razy skończona, najwięcej godzin, modowanie na PC 

[Ukukuki 7 101]

1. RDR2 - cudo, zawaliłem ważny egzamin w pracy przez ten tytuł ale udało mi się to naprostować ;d 

2. Vice City - mam ogromny sentyment do tej gry, historii i muzyki 

3. San Andreas - totalnie nie moje klimaty jednak gra była tak rozbudowana ,że grałem latami. 

4. GTA2 - świetna gra z klimatem arcade. Przygarnął bym wersję na Switcha lekko poprawioną. 

5. GTA IV - wiele rzeczy mnie denerwowało w tej odsłonie jednak skok jakościowy był ogromny. 

[devilbot 3 723]

1. Vice City

2. Warriors

3. Manhunt

4. GTA San Andreas

5. GTA IV

 

Najwięcej czasu z Rockstar spędziłem na PS2. Nie grałem w RDRy, GTA 5 itp.

[Bartg 5 529]

No w przypadku R* to bardziej top10 by się przydało Warriors faktycznie było świetne zapomniałem o nim, klimat 20/10.

[Ukukuki 7 101]

No gdyby było miejsce na 6 miejsce to dałbym też The Warriors. Brakuje dzisiaj takiej gry. Warto też pamiętać o świetnej wersji na PSP. 

[MaZZeo 14 241]

ciężko z kolejnością top 5 ale postaram się.

 

5. GTA III - za rewolucję i ogromny skok jakościowy względem poprzednich GTA które były troche pierdółkowate. Pierwsza gra z otwartym światem, która zagościła na moim pececie.

4. RDR - nie wiem czy dobrze zrobiłem odświeżając ten tytuł rok temu bo postarzał się moim zdaniem bardziej niż GTA IV. Nie zmienia to faktu, że to dla mnie jedna z najlepszych gier poprzedniej generacji który spowodował u mnie hype na filmy westernowe

3. GTA V - podsumowanie poprzedniej generacji, majstersztyk i gra która już po prawie 7 latach  (jasny ch.uj jak ten czas leci) nie postarzała się nic a nic, może poza grafiką.

2. GTA IV - kolejny przełom i najlepsza fabularnie gra Rockstara. Fizyka i dbałość o detale, next-genowość produkcji której nigdy nie zapomnę i która wyprzedziła wszystko w swoim czasie.

1. RDR 2 - nie pamiętam bym w jakąkolwiek grę tak wsiąkł i tak chłonął ten świat. Najbardziej zaawansowana i żywa gra w jaką grałem. Morgan jedna z najciekawszych postaci jakie było mi ujrzeć w grze. Niesamowite przeżycie i  żal, że się skończyło grę.

Edytowane 20 stycznia 2020 przez MaZZeo