Opublikowano 25 stycznia 20205 l No elo mordeczki, zakładam temat, żeby w kiełkach nie śmiecić. Sam dopiero miesiąc temu kisiłem buraki: i podobno wyszło bardzo dobrze. Dzisiaj natomiast poszedłem za ciosem i kupiłem 3 selery, czego starczyło na 6 słoików i już kurła nie mogę się doczekać efektów. Jak i tego nie spier,dzielę to będę kisił WSZYSTKO. Pozdrawiam w tym momencie @Figaro
Opublikowano 25 stycznia 20205 l co za ku.rwa kozaq a z ciekawości jakiej koniec końców użyłeś soli? ja dziś otworzyłem słoik z rzodkiewką i idealnie wchodzi na kanapeczki Edytowane 25 stycznia 20205 l przez Figaro
Opublikowano 25 stycznia 20205 l Autor 50 minut temu, Figaro napisał: co za ku.rwa kozaq a z ciekawości jakiej koniec końców użyłeś soli? Jakiejś bankowo lepszej, bo jak ją kupowałem z pół roku temu to się mocno zdziwiłem patrząc na paragon Jutro jak nie będzie zbyt dużego katza to nakórwiam marfefki!
Opublikowano 25 stycznia 20205 l Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. A ty jesteś pier.dol.niety nonstop Edytowane 25 stycznia 20205 l przez grzybiarz
Opublikowano 26 stycznia 20205 l Autor 5 godzin temu, grzybiarz napisał: A co Ty tam Masorz dałeś do tych buraków? Chrzan? Dokładnie. Nie było świeżego, to dałem taki tarty sklepowy
Opublikowano 26 stycznia 20205 l Jadłem jakiś czas temu kiszonego arbuza. Dziwny smak, drugi raz bym się chyba nie skusił
Opublikowano 27 stycznia 20205 l Na redditku jest dużo fajnych inspiracji ja chyba jutro ukiszę kalafiorka Edytowane 27 stycznia 20205 l przez Figaro
Opublikowano 27 stycznia 20205 l U mnie duża część rodziny lub znajomych robiła kiszone combo z buraków, czosnku, marchwi, kalafiora i dodatków roślinnych. Ogólnie to miazda. Polecam każdemu
Opublikowano 28 stycznia 20205 l Autor Ja dzisiaj musiałem te selery w słoikach poodkręcać wieczka, bo gazują jak skórwensyn. Jeszcze parę dni i wstawiam do chłodnego pomieszczenia. A w sobotę chyba kolejne kiszonko
Opublikowano 28 stycznia 20205 l Większość kiszonek potrzebuje jakichś 4 tygodni poza lodówką, aby wyrosły w nich dobre bakterie. Choc to zalezy od ilosci i typu soli jak i temperatury. Ja jutro ide kupić od gościa scoby do zrobienia kombuchy.
Opublikowano 28 stycznia 20205 l Autor Cztery tyźnia? Przeca to chyba spleśnieje w chój Na burakach już po 5 dniach była pora do zimnego, bo piana zaczynała się robić zielonkawa.
Opublikowano 28 stycznia 20205 l No niestety zależy to od wielu czynników. Ale da się i należy do tego dążyć
Opublikowano 30 stycznia 20205 l A jak z wartosciami? Dwa gryzy (50g) surowej marchewki to dzienne zapotrzebowanie na wit A . Jak to jest po kiszeniu. Zostaje tak samo. Zmalau urus?
Opublikowano 30 stycznia 20205 l Wczoraj w tv natrafiłem na odcinek Kiepskich o ogórkach kiszonych i do razu mi się ten temat przypomniał xd Złoto odcinek.
Opublikowano 30 stycznia 20205 l Autor 8 godzin temu, kanabis napisał: A jak z wartosciami? Dwa gryzy (50g) surowej marchewki to dzienne zapotrzebowanie na wit A . Jak to jest po kiszeniu. Zostaje tak samo. Zmalau urus? To samp plus cenne probiotyki zyskujesz.
Opublikowano 30 stycznia 20205 l 4 minuty temu, Masorz napisał: To samp plus cenne probiotyki zyskujesz. No właśnie, fermentacja jedynie odblokowuje skryte właściwości warzywek.
Opublikowano 30 stycznia 20205 l Dokładnie, np kiszenie ogóra odblokowuje skryte fantazje. A takie kimchi, albo marchew to ile czasu potrzebuje do stanu jadalności?
Opublikowano 30 stycznia 20205 l Kimchi jest od razu jadalne. 24h po rozpoczeciu fermentacji zle bakterie przegrywają wojne z dobrymi bakterami, a ci drudzy rozpoczynaja budowanie swojego lactokrólestwa, co zajmuje im z tydzień, zaleznie od pogody, ilosci soli itd. Ale powinno sie trzymać w pokojowej temperaturze jak najdluzej im dłużej tym zdrowiej. Edytowane 30 stycznia 20205 l przez Figaro
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.