Opublikowano 30 stycznia 20232 l Trzeci odcinek. Oj chyba będą mocno mieszane opinie. Jak dla mnie jest ok, akceptuję to co wymyślili, chociaż losy Billa i Franka w grze bardziej pasowały mi do świata. Tutaj wszystko było bardzo cukierkowe łącznie z quasi-szekspirowskim zakończeniem wątku.
Opublikowano 30 stycznia 20232 l miasteczko Billa już nigdy nie będzie takie samo Nick Offerman rewelacja
Opublikowano 30 stycznia 20232 l Też już obejrzany nowy odcinek. Po końcówce dwójki, jednak zawodzi. Spoiler Pomijając zbyt rozwleczony wątek Billa i Franka, to wolałbym, żeby to było jak w grze, gdzie Bill spotkał Ellie i im pomagał przez chwilę. Miejscówka też ni cholery mi nie podeszła- nie czuło się tego wyludnienia. Odcinek 75 minut, a trwając 45-50 minut niewiele by stracił na wartości. Rozumiem zamysł twórców, że chcieli zrobić retrospekcyjny odcinek z postacią, której w grze zbyt wiele nie było, ale tak to by można zrobić także z Tess.
Opublikowano 30 stycznia 20232 l No najslabszy odcinek. Niesamowita zamuła. Choc trzeba przyznac ze taka baba jak Bill to skarb!
Opublikowano 30 stycznia 20232 l 8 minutes ago, XM. said: Niech zgadnę - ten był reżyserowany przez cuckmana? Nie. Peter Hoar
Opublikowano 30 stycznia 20232 l A mi się odcinek nie dłużył aczkolwiek wolałbym żeby było wykonane podobnie do tego co jest w grze przez co końcówka troszkę rozczarowuje. Ale poza tym to fajnie zobaczyć przeszłość Billa, dobrze się oglądało i dobrego aktora dobrali.
Opublikowano 30 stycznia 20232 l Mam nadzieję, że kolejne odcinki wyreżyseruje osoba niebinarna, genderfluid, oraz przynajmniej jedna lesbijka i transseksualista, różnorodność i inkluzja w serialu post-apo jest bardzo ważna i daje wartość dodatnią do przedstawionej akcji.
Opublikowano 30 stycznia 20232 l 1 minute ago, Rozi said: Mam nadzieję, że kolejne odcinki wyreżyseruje osoba niebinarna, genderfluid, oraz przynajmniej jedna lesbijka i transseksualista, różnorodność i inkluzja w serialu post-apo jest bardzo ważna i daje wartość dodatnią do przedstawionej akcji. Ale Ty wiesz, że w grze było tak samo z Billem i Frankiem (poza końcem historii)?
Opublikowano 30 stycznia 20232 l A czy ja coś pisałem o tym? Nie, chcę po prostu więcej różnorodności.
Opublikowano 30 stycznia 20232 l Jak kogoś strasznie boli wiadomy wątek, to równie dobrze można obejrzeć 10min na początku i 10 min kocówki odcinka i pewnie nic się z głównej fabuły nie straci. (W sumie ten epizod to trochę jak fillery w anime).
Opublikowano 30 stycznia 20232 l Fenomenalny odcinek. Nikt nie potrafić dostarczyć w jednym odcinku tak pięknej historii z pełnym spektrum emocji jak HBO. Nick Offerman i Murray Bartlett klasa. Pod koniec łzy już same płynęły po policzkach. Spoiler "Give me one more good day" Tak się właśnie pisze arc postaci w jednym epizodzie proszę państwa. 10/10
Opublikowano 30 stycznia 20232 l jak tylko przeczytalem o czym mniej wiecej jest ten ep (jeszcze nie ogladalem) to juz wiedzialem, ze dupy beda tu trzaskały jak korki od szampana i oczywiscie sie nie zawiodlem
Opublikowano 30 stycznia 20232 l No gejowska miłość Billa i Franka to bardzo ważna część fabuły pierwszej części gry, więc trzeba było zrobić o tym cały odcinek, stunning and brave, płakałem cały odcinek.
Opublikowano 30 stycznia 20232 l 7 minutes ago, Rozi said: No gejowska miłość Billa i Franka to bardzo ważna część fabuły pierwszej części gry, więc trzeba było zrobić o tym cały odcinek, stunning and brave, płakałem cały odcinek. Rozumiem, że gdyby Frank miał na imię, na przykład, Alice, i była to fajna brunetka (ew. blondynka, tudzież ruda) to odcinek zyskałby Twoją akceptację i oglądałoby Ci się lepiej?
Opublikowano 30 stycznia 20232 l Nie, bo mnie wkurwia rozwijanie wątków z pizdy, gejowskich czy hetero, które nie mają żadnego wpływu na losy bohaterów i fabułę. Chyba, że bycie homoseksualistą dało mu jakieś perki, czy odporność na zakażenie.
Opublikowano 30 stycznia 20232 l Mam nadzieję że poza parą gejów bożych będzie też w tym odcinku jakieś odcinanie łbów maczetą.
Opublikowano 30 stycznia 20232 l 11 minut temu, Rozi napisał: Nie, bo mnie wkurwia rozwijanie wątków z pizdy, gejowskich czy hetero, które nie mają żadnego wpływu na losy bohaterów i fabułę. Chyba, że bycie homoseksualistą dało mu jakieś perki, czy odporność na zakażenie. Ale właśnie przez takie rozwijanie wątków postaci na ekranie stają się kimś wyjątkowym a nie kolejną, taką samą kukłą. Bądź co bądź ale Bill był przyjacielem Joela w grze, widać że w serialu może nie traktował go tak samo ale był dla niego kimś bliskim skoro zostawił mu list. Dla mnie poznanie back story Billa to fajna sprawa żeby, być może w późniejszej perspektywie, docenić jego gest w kwestii np. samochodu czy zasobów które pomogły Elli i Joelowi dostać się do swojego celu czy przetrwać zasadzkę klikaczy.
Opublikowano 30 stycznia 20232 l Serial rozszerza lore, wpuszcza powietrze tam gdzie gra nie mogla. No i dlatego dostalismy odcinek o billu i franku bo konwencja serialu na to pozwala. Zajebisty odcinek, podobalo mi sie, ze fabularnie idzie to bardzo podobnie do gry ale takze czasem zbacza z kursu bo jako fan gry nie chial bym zeby wszystko bylo przeniesione 1:1. Rezyseria, scenariusz, gra aktorska wszystko topka i odemnie 9/10 odcineczek. Spoiler Ostatnia scena gdzie nie pokazali cial Billa I Franka bo nie chcieli zeby ich tak zapamietano dlatego tez zabunkrowali sie w sypialni i w tle utwor ktory jest takze tytulem odcinka, cos fantastycznego.
Opublikowano 30 stycznia 20232 l Odcinek może być ale dla mnie już zbyt duża zmiana względem gry i to na spory minus bo ten fragment gry był jednym z najlepszych tutaj nic z tego nie zostało. Czułem się jakbym oglądał the walking dead z budżetem 100$ na odcinek
Opublikowano 30 stycznia 20232 l Niech mi ktoś przypomni w spoilerze jak to było we grze. Pamiętam, że to był spoko wątek.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.