Skocz do zawartości

Mortal Shell


Bigby

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
On 9/5/2020 at 3:58 PM, mozi said:

Ja się jednak odbiłem. Zero funu z gry jak dla mnie. Sorry koło demon souls to nawet nie stało.  Nudne, nie ciekawe kopiować imo trzeba umieć. Od demonsów mimo ogrania ich pare tygodmi temu nie można się oderwać. Tak samo od sekiro. Tutaj lipa. Przekombinkowana ta gra jest strasznie. 

 

To jest gra na jeden raz i stąd też cena niższa. Zrobiłem calaka, widzę potencjał na sequel i tyle. Do Sekiro i DS bym nie porównywał. Pomimo problemów na początku bawiłem się świetnie. Nawet przejście bez obrażeń na bossach fajnie szło

  • 5 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 8.07.2020 o 17:16, Ukukuki napisał:

W DS ma się wybór czy się gra czołgiem, czarami, fikołkami czy kaleczy walkę dystansową i to jest piękne w tej gierce:wub:

 

To. Nie podobało mi się w Mortalu to, że mamy do wyboru tylko kilka konkretnych setów postaci zamiast możliwości samodzielnego rozwijania gostka w dowolnym kierunku. Ogólnie grało mi się nawet ok, ale czuć na każdym kroku, że to tylko demo Dark Souls.

Opublikowano
6 godzin temu, messer88 napisał:

@Dr.Czekolada widziałem że grasz, i jak wrażenia?

Za mało pograłem żeby napisać coś więcej ale nawet spoko soulslike. Z początku kiedy była beta czy tam demo byłem na nie ale teraz na sexiku wszystko płynne, leganckie, responsywne. Fajny patent z zamienianiem postaci w cement, który chroni przed uderzeniem i możemy przy okazji zadać mocniejszy cios po odczarowaniu. Z początku nie wiadomo do czego służą podnoszone itemy i trzeba je użyć by się dowiedzieć. Można używać lutni i na niej grać :obama:

  • Plusik 1
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Kapitalny tytul, mimo, ze nie jest to gra 3A - zatem wszystkiego jest mniej i gra jest krotsza niz podobne wilekie produkcje tego typu to jednak gra ma wlasna dusze. Fajny system walki, jest klimat, swietna muzyka, postacie i kilka pomyslow ktorych wczesniej nigdzie nie widzialem jak chocby poznawanie przedmiotow poprzez ich uzywanie.

Platynka wpadla i chetnie obadam dodatek. Fajnie jakby Cold Symetry zrobilo sequel ktory bylby troche wieksza gra niz oryginalny Mortal Shell.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Gra jest spoko ale widać że budżetu zabrakło.
4 bronie kilku wrogów na krzyż i mały niezbyt ciekawy świat.
7/10 to maks co mogę dać.
Gra zajęła mi równo 10h znalazłem wszystkie shelle i wszystkie bronie.
Replayability wg mnie na bardzo niskim poziomie.
Większość czasu uciekałem od walki, walczyć się nie opłaca...
Zrobiłem ten podstawowy miecz +5 i tyle starcza później lecisz slalomem od bossa do bossa tzn od sestery do sestersy(odpowiednik ognisk z ds)
Te bronie to też tak z doopy dostajesz tzn na początku każdej lokacji książka która przenosi cie do walki z bossem i to wiecznie tym samym.
Zero eksploracji odkrywana itd bieda fhuj.


Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Pierwsza gra Cold Symetry - 4 osoby. Jak na początek to imo wyszło im to bardzo dobrze, bo gra się fajnie i jest klimat.

Oczywiście gra ma wszystkiego mniej niż tego typu produkcje AAA, ale pamiętajmy, że była ona w premierę prawie 3 razy tańsza niż wysokobudżetowe gry. Zatem moim zdaniem bez sensu wypominać i porównywać jeden do jednego z wielkimi tytułami. 

Chłopaki ogarnęli i mając większy budżet na kolejną grę - spodziewam się kolejnego jeszcze bardziej rozbudowanego tytułu.

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Premierowy trailer :)

Ktoś jeszcze gra?

 

 

I w bonusie pierwszy mocarny trailer po zapowiedzi gry. Na zachętę dla tych co jeszcze nie grali. Polecam, bo to cudna gra. 

 

Edytowane przez Jordanensis
Opublikowano
15 minutes ago, PanKamil said:

To prawda, że dodali napisy pl?

Nie.

13 minutes ago, messer88 said:

Podobno dlc jest za darmo dla posiadaczy gry do 23 sierpnia. 

Tak. Od premiery 18 sierpnia do 23 sierpnia.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Jeszcze w tak specyficznego soulslike nie grałem. Chyba za bardzo zespół się zapatrzył na from software w kwestii braku podpowiedzi bo w soulsach cała eksploracja postępowała naturalnie, a tu nie wiadomo co robić gdzie iść. Tempo walki dość ślamazarne, ale byłoby to jeszcze do przeżycia gdyby nie to dziwaczne parowanie, po ograniu sekiro wydaje się to nieśmieszny żartem :( generalnie tak jak ktoś pisał w temacie lepiej przebiegać przeciwników niż z nimi walczyć. Raczej nie dokończę, za dużo innych dobrych gier czeka na swoją kolej.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Pobrałem wczoraj z PS store w ramach PS+ z ciekawości jako, że uwielbiam Solusy ale głównie od FS. 

 

Pierwsze minuty odrzuciły mnie z racji na brak bloku i na początku nieintuicyjny system obronny bohatera. Nie poddałem się i jakoś opanowałem nawet mi sie ten system zastygania trochę spodobał, zaczęła się więc gra. Poznałem parowanie którego nieogarnąlem, znalazłem drugą powłokę, nakarmłem żabę, bossa pierwszego pominąłem bo był jakiś dla mnie zbyt OP. Wszedłem do katakumb i pompka zeszła. Im dalej w las tym czułem, że nie czuję sensu grania w ten tytuł, miałem wrażenie, że poznałem grę juz w całości i nie zaoferuje mi nic więcej. Nie czułem przyrostu mocy bohatera. Wyłączyłem odinstalowałem i wróciłem jak gdyby nigdy nic do SKYRIMA 

 

Ale trzeba przyznać, że na grę stworzoną bez garstkę ludzi chodzi, wygląda bardzo dobrze. Ciekawe czy From Software nie pierdzielnął pozwu o plagiat bo to nie jest tylko "inspiracja" ich dziełem:Coolface:.

Opublikowano

No i mi gra nie podeszła. :frog: Grałem na PC. 

Brak normalnego levelowania postaci. Bardzo głupi system ulepszania broni, gdzie musisz znaleźć ukryte składniki do tego. Logiczne, że należy skupić się na jednej broni i ją wymaksować, ale ktoś może spróbować po trochu ulepszyć każdą i sobie mega utrudni grę. 

 

Dziwny stopień trudności. Doszedłem do tych alieno małp, które skaczą nam z kilometra na szyję i jakoś się nie chce. Nie ma prawie sensu walczyć z przeciwnikami i lepiej wszystko omijać. Dziwne parry. Brak backstabu. Brak uczucia, że uderzamy przeciwnika czymś ciężkim. Dziwny system farmienia przedmiotów do leczenia. 

 

Czuć potencjał, ale kilka elementów tak mocno mi nie pasuje, że wolę drugi raz platynować DS2.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Wczoraj ukończyłem, zajęło mi to 13 godzin. Bardzo fajna gra, jeśli już załapiesz styl walki to jakoś leci. Mapa jest niewielka, zróżnicowane przeciwników także niezbyt duże, a bossowie to w większości postaci humanoidalne różniące się atakami, ale grało mi się całkiem przyjemnie. Dawno nie grałem w soulslike więc to może z głodu :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...