Problem z przesłaniem obrazu z PS4 na monitor z DVI

[modis1616 0]

Dobry wieczór, mam taki problem.. a mianowicie;
Nie wyświetla mi się obraz z PS4 Slim na monitorze. Już tłumaczę.
Posiadam monitor ACER v223HQ, nie posiada on wejścia HDMI. Jest VGA, oraz DVI. A więc przygotowany na to, zakupiłem przewód, który z jednej strony posiada HDMI, a z drugiej złącze DVI. Obrazu z konsoli niestety nie ma, tzn. jest może przez sekundę, i znika, ale nie tak, że pojawia się czarny ekran (jak przy wyłączonym monitorze), tylko jest taka szaro-brązowa poświata. Co jest bardzo dziwne, bo jakby ten obraz jest przesyłany, ale nie do końca... nie bardzo wiem, jak to opisać. Co lepsze, pojawia się na tą sekundę. Przeszukałem internet, aby uzyskać jakieś odpowiedzi.. i każdemu co innego pomogło. Jedni mówią, aby kupić tylko adapter, inni, że adapter nie zadziała, to konwerter, a jeszcze inni, że najlepszą opcją jest kabel taki jak ja mam.
Zmieniałem rozdzielczość w ustawieniach PS4, jak i również wyłączyłem HDCP (ponoć starsze monitory tego nie obsługują, i paru osobom to pomogło). Przez tryb awaryjny, jest identyczna sytuacja, obraz przez sekundę, a później poświata.
Widziałem też filmik na youtube, gdzie facet pokazywał jak podłączyć PS4 pod monitor z VGA, i mówi tam, iż koniczny jest do tego konwerter, ponieważ zasilanie z DVI, jest za małe jak w HDMI (tak zrozumiałem). Stąd pojawia się moje pytanie; czy macie pojęcie o co w tym chodzi? Co zrobić, aby ten obraz był na monitorze? Nie ukrywam, że chciałbym zrobić to jakoś po kosztach. Raczej niechętnie chciałbym kupować nowy monitor.
Mam nadzieję, że wspólnie to rozwiążemy, 

[kotlet_schabowy 2 733]

Miałem takie coś w starym monitorze, w którym tak jak Ty obraz puszczałem przez kabel hdmi-dvi. Dotyczyło to zarówno PS3, jak i PS4. Wystarczyło wyłączyć i włączyć monitor już po uruchomieniu konsoli, a obraz "magicznie" wracał. Spróbuj, ale od razu mówię, że takie rozwiązanie na dłuższą metę może być raz, że uciążliwe, a dwa, destrukcyjne dla wyświetlacza. 

 

A w kierunku VGA bym w ogóle nie szedł.