Resident Evil 8 Village

[XM. 10 828]

Ta premiera w maju tylko trochę lipa bo to już trzeba będzie grać po nocy żeby był klimat. Z miesiąc wcześniej i byłoby legancko.

[meave 34]

Dzięki kapkom za tizowanie na tweeterze gifów z re1/2/3, sporo osób (w tym ja) się zesrała, że wydadzą kolekcję klasyków na obecne platformy. Oczywiście ani słowa nie było, za to jakieś rewersy obesrane Serio, na obecną chwilę to tylko vita i ps3. Dają port 1:1 z psx czy n64, krzyczą 40$ i już rzucam pieniędzmi w ekran!

[Frantik 2 567]

9 minut temu, Cedric napisał:

Kuźiwa i przy okazji zapowiedzieli RE:Verse, kolejna gówniana próba z multiplayerem.

 

Przynajmniej "za darmo" dla kupujących RE8. Mam tylko nadzieję, że danie główne przez to nie ucierpi, jak to miało miejsce przy rimejku RE3

[Gość suteq]

 

To musi być jakiś kurwa trolling. Nie ma innej opcji. 

[Il Brutto 1 623]

Martwi mnie ta walka gdzie na raz walczymy z kilkoma wrogami, raczej to mi wyglada na odejscie od osaczonego i nieporadnego bohatera. Te paranormalne rzeczy tez jakos mnie nie grzeja.

[LiŚciu 1 299]

Nie wiem co myśleć. Z jednej strony pewnie będzie zajebiście się grało, jak w siódemke. Z drugiej to już nie Resident Evil. I to mnie najbardziiej wkurwia. Zwłaszcza że ostatnie rimejki pokazały że to schemat - ludzie vs zombie w formule survivalu wystarczy. A tu znowu jakieś magie, opętania, psychozajawki. Niech robią te grry bo są dobre ale nie pod szyldem RE. Takie moje zdanie. 

 

I nic info o VR

[.:marioo:. 104]

Po genialnym wieśniackim rednekowskim RE7 dają nam jaki moulin rogue występujący w wersalu. Nie wiem, nie oceniam dopóki nie zagram, ale klimaty już zupełnie nie moje po tym gameplayu. Nie dają też póki co wsparcia VR, a silnik ten sam, dają natomiast cross genowy tytuł który wyglada tak se. Jestem zawiedziony, na premierę na pewno nie wezmę.

 

I co do cholery znowu tam robi Ethan ? Koleś taki trochę globtroter... 

[Frantik 2 567]

Z drugiej to już nie Resident Evil. I to mnie najbardziiej w(pipi)ia. Zwłaszcza że ostatnie rimejki pokazały że to schemat - ludzie vs zombie w formule survivalu wystarczy.

 
Przed premierą siódemki jęki, że "to nie Resident" też były baaardzo powszechne, i co? Lwia większość sceptyków po zagraniu zmieniła zdanie. Nadal przeciw są chyba tylko najtwardsi ortodoksi
 
Zombie... mimo wszystko: meh, jestem otwarty na nowości. Co by nie mówić umarlaki to już tak wyeksploatowany temat, że czułbym się poważnie znudzony. A z kolei wampiry i wilkołaki to motywy, jakich nie widuje się często w grach, a tym bardziej w survival horrorach
 
Zresztą nikt nie powiedział, że Resident Evil = zombie. Ot, wirusy, mutacje - można podpiąć do tego cokolwiek, łącznie z cthulhu i nazistami z ciemnej strony księżyca:yao:

[LiŚciu 1 299]

Spoko. Ale uważam że źle robią że kombinują z marką. Kolejny raz i znowy wyjdzie z tego coś miałkiego. Niech robią takie gry bo są dobre ale nie pod marką RE i nie obroniisz tego za żadne skarby. 

 

Tak samo jakbym nie chciał żeby w serii Obcy pojawił się - Poltergieist. Albo w Predatorze - Vampiry. 

 

Gdyby faktycznie seria od kilku lat już szła w swoją stronę to pewnie bym olał i może zagrał jak będzie w plusie/gamepassie. Ale ostatnie Remake rozpaliły nadzieje na stare, dobre residenty. A tak to będzie tylko/aż zajebisty survival horror.

Edytowane 21 stycznia 2021 przez LiŚciu

[Josh 4 432]

 

7 minut temu, Frantik napisał:

 

Zresztą nikt nie powiedział, że Resident Evil = zombie. Ot, wirusy, mutacje - można podpiąć do tego cokolwiek, łącznie z cthulhu i nazistami z ciemnej strony księżyca

 

No nie wiem czy dadzą radę za pomocą wirusa wytłumaczyć te wampirzyce zmieniające się w chmarę nietoperzy czy żula Mietka ze zdolnościami psychokinetycznymi. Pozagrobowe migawki z Bakerem w RE7 to już było lekkie przegięcie i tym samym zerwanie z głównym motywem Residentów opartym na walce z bioterroryzmem, a tutaj chyba pójdą z tym jeszcze dalej. Średniutko. 

[Gość]

3 minuty temu, Josh napisał:

No nie wiem czy dadzą radę za pomocą wirusa wytłumaczyć te wampirzyce zmieniające się w chmarę nietoperzy

wszystkich mutacji zombie w re też nie wytłumaczysz racjonalnie i na logikę nie ma opcji żeby niektóre mutacje mogły zajść w konkretny sposób, to zawsze było umowne

9 minut temu, LiŚciu napisał:

Spoko. Ale uważam że źle robią że kombinują z marką.

ja nie mam z tym problemu, ale też uważam, że residenty fpp mogłyby być jakimiś spin-offami, bo w sumie czemu nie

[LiŚciu 1 299]

2 minuty temu, krzysiekp392 napisał:

wszystkich mutacji zombie w re też nie wytłumaczysz racjonalnie i na logikę nie ma opcji żeby niektóre mutacje mogły zajść w konkretny sposób, to zawsze było umowne

 

Tak ale tamte mutacje były w jakimś stopniu deformujące ciała pod wpływem wirusa. A tutaj masz roje owadów, teleportacje, wilkołaki i pewnie wampiry też. No to tak troche na łatwizne. 

Jeszcze siódemka w jakiś tam spósób używał wirusa w odniesieniu do wydarzeń. 

 

I tak się szybko zagra. Pytanie co z VR

[Gość]

nawet biorąc pod uwagę główne założenie - pokaż mi wirusa, który ożywia umarlaka. marka się po prostu rozwija w trochę innym kierunku, ale to zawsze były zjawiska nadprzyrodzone. problem z takimi rzeczami zawsze mają ortodoksyjni fani, czy to gra, czy film, czy coś jeszcze innego. przecież nie przerobili tego na mario kart.

Edytowane 21 stycznia 2021 przez Gość

[Josh 4 432]

3 minuty temu, krzysiekp392 napisał:

wszystkich mutacji zombie w re też nie wytłumaczysz racjonalnie i na logikę nie ma opcji żeby niektóre mutacje mogły zajść w konkretny sposób, to zawsze było umowne

 

W RE nigdy nie było zbyt wiele miejsca na racjonalność, ale jednak seria zawsze trzymała pewnych zasad i określonej w ramach tego uniwersum logiki. Jako-tako wszystko dało się wytłumaczyć działaniem wirusa, nawet ludzi zamieniających się w wielkie kupy gnoju z mackami i zębiskami, ale od RE7 to się zmieniło. No chyba, że jest jakiś sposób, żeby działaniem wirusa wytłumaczyć możliwość prowadzenia konwersacji ze zmarłymi? Ja wiem, że różnorodność jest fajna, ale tutaj już idą w taką fantastykę, że wcale się nie zdziwię jeżeli w następnej odsłonie będziemy walczyć z kosmitami albo duszkiem Kacperkiem i to nie jest spoko. 

[Gość]

w sumie to nawet nie jest temat do dyskusji, bo zawsze będą te dwa/trzy obozy - jedni od klasycznego podejścia, inni neutralni i zwolennicy nowego. a o przyszłości marki i tak zdecyduje odbiór i sprzedaż.

[Gość Rozi]

Klimat zamku jest wykurwisty, szkoda, że znowu w FPP A mógł być taki duchowy następca czwórki.

[Mendrek 572]

24 minuty temu, krzysiekp392 napisał:

nawet biorąc pod uwagę główne założenie - pokaż mi wirusa, który ożywia umarlaka. marka się po prostu rozwija w trochę innym kierunku, ale to zawsze były zjawiska nadprzyrodzone. problem z takimi rzeczami zawsze mają ortodoksyjni fani, czy to gra, czy film, czy coś jeszcze innego. przecież nie przerobili tego na mario kart.

 

Ale zombie w Residencie nigdy nie były umarłe, to nie undead/ghoul. Były mutantami - albo zakażonymi odmianą T-Virus, albo z pasożytem Las Plagas/Uroboros. W jedynce nawet chyba nie pada słowo "zombie", tylko dopiero w dwójce. Zresztą nazwa japońska to "Biohazard" i nie bez powodu.

A teraz to się robi jakiś japoński misz-masz potworów niczym z randomowego klona residenta. O ironio

[Pupcio 18 330]

31 minut temu, Josh napisał:

 

W RE nigdy nie było zbyt wiele miejsca na racjonalność, ale jednak seria zawsze trzymała pewnych zasad i określonej w ramach tego uniwersum logiki. Jako-tako wszystko dało się wytłumaczyć działaniem wirusa, nawet ludzi zamieniających się w wielkie kupy gnoju z mackami i zębiskami, ale od RE7 to się zmieniło. No chyba, że jest jakiś sposób, żeby działaniem wirusa wytłumaczyć możliwość prowadzenia konwersacji ze zmarłymi? Ja wiem, że różnorodność jest fajna, ale tutaj już idą w taką fantastykę, że wcale się nie zdziwię jeżeli w następnej odsłonie będziemy walczyć z kosmitami albo duszkiem Kacperkiem i to nie jest spoko. 

Kto w 7 prowadził rozmowy ze zmarłymi?

[Donatello1991 1 409]

Uruchomiłem na chwilę demko. O fak jaka grafa i klimat. Przecież to w VR zniszczy psychę XD 

[Whisker 1 430]

warto by było coś napisać o tym świetnym kodzie. To co widzieliście w zwiastunach jest niczym w stosunku do gry, jej jakość jest dwa razy lepsza a HDR daje takie wrażenia jak w żadnej innej grze, tekstury ostre jak żyleta i udźwiękowienie, tutaj słychać nową jakość.

Samo demo jest dość krotkie, mi zajęło około 30 minut ale polowe tego zmarnowałem na poszukiwaniu jednego banalnego przedmiotu. Nie mamy tutaj broni ani typowego menu. Wracają za to notatki i jakieś drobne zagadki. Za drugim razem skończyłem w 5 min więc to o czymś świadczy, nie nagramy się za długo ale....

Lokacje wyglądają tak świetnie, są tak dopracowane, że zawiesicie oko na nich nie raz. To wydłuża rozgrywkę a jeszcze bardziej wpędza w zakłopotanie kiedy damy nam szepczą do ucha (polecam grać na słuchawkach) i kiedy w końcu się pojawiają.  

Demo składa się z kilku lokacji i kończy dość wymownie ale nie spodziewałem się takiej jakości, nie po tym co ostatnio widzieliśmy na zwiastunach a tu miłe rozczarowanie, gra wygląda i brzmi obłędnie, zdecydowanie warto czekać!!!

 

zapis z transmisji dema na kanale

 

 

Edytowane 22 stycznia 2021 przez Whisker

[aux 3 784]

Meh, zero hajpu... Village nie dla mnie. Ten multi koszmarek tym bardziej. Gdzie remake Code Veronica i RE4 ja się pytam? Gdzie oryginal trilogy na PS4&PS5? Capcom, chcę wam dać pieniążki!

[Bzduras 12 384]

Podoba mi się ten klimat, jakieś pojebane rzeczy, zamki, wilkołaki, wampiry... Bardzo dobrze, że próbują nowych rzeczy zamiast tkwić ciągle w schemacie "Umbrella, zombie, stare postacie, łoooo w ogóle się nie spodziewaliśmy, że będzie tak źle ojezu, to tylko 34 raz gdy walczymy o życie". Jeden z dwóch tytułów, które w tym roku wezmę na premierę z pocałowaniem ręki, ale po Cyberpunku jestem bardzo ostrożny w oczekiwaniach.

[Ludwes 1 682]

Ale mnie wkurwiaja te skrzynki z żółtymi paskami, które aż krzyczą 'graczu, rozwal mnie'. 

 

Reszta całkiem ok, ale to, co pokazali, nie zapowiada się tak fajnie jak domek Bakerow.

 

No ale będzie grane, jeszcze jak. 

[smoo 2 254]

No nie powaliło mnie to co pokazali.

Na dzień dobry jestem bardzo sceptyczny po kaszanie jaką odwalili z RE3, ale tutaj mocno mi to wygląda na powrót do odcinania kuponów.

Podobnie, szybka decyzja o kapitalizowaniu gierki na starej generacji nie wyjdzie nikomu na dobre, z pewnością pod nóż pójdzie to i owo (powtórka z Cyberpunka?).

 

Jeśłi o mnie chodzi to nie ma mowy o kupowaniu w ciemno na premiere.

 

I ten obsrany multi Resistence był bardzo ok u podstaw, wystarczyłoby dać większy budżet na dedykowane serwery i jakieś sensowne balance patche, a to tutaj to chyba jakaś prowokacja. A idź pan w uj.

 

Lepiej by zrobili CV albo nie wiem, ReRemake 3 bez lecenia w ciula.

[Faka 3 984]

Po świetnej siódemce, która fajnie była zrobiona pod fps, również łyknę bez gadania Village i na dodatek w maju, gdzie w tym miesiącu nie ma nic ciekawego, to wjedzie day one.