Ale Capcom miał przecież potężną wtopę ze Street Fighterem. Nie chodziło o warstwę techniczną lecz zawartość. Ludzie czuli się oszukani. Masowo. 

Ja wiem czy to była wtopa? Raczej znak czasów, bijatyki to obecnie nie jest silny gatunek a Capcom znalazł sposób żeby tworzenie takich gierek było dalej opłacalne. 

W wyniku tej wtopy posypały się mało pochlebne recki.
Ja rozumiem podstawkę i season pass ale tam to było przegięcie. Nie sądzę, żeby w przyszłości Capcom postąpił tak samo.

9 hours ago, Basior said:

No i to inny typ gier. Re to prawie korytarzówka a nie open world.

Masz rację. I biorąc pod uwagę to co napisałeś wydaje mi się że czytając forumkowe zachwyty nad Village wytrzymam dzień i jednak kupie 

uwaga na januszy z wąsem z Mediamarkt, zawyżyli właśnie cenę wersji PS5/XSX do 289zł, pozostałe sklepy mają 259...

Dzisiaj od 19 znowu demo, tym razem mamy miec 30 minut w zamku.

 

Ale nie wiem czy odpalac, i tak jestem w sumie zdecydowany zeby kupic jak skoncze Returnal a juz w tym pierwszym dosc sporo pokazali

Ja olewam te dema. Wiem że biorę grę i nie chce za dużo widzieć. I tak nie mam jak zagrac, ale myśle że i tak bym to olał. Wystarczyło mi demo Maiden i to że nie jest to fragment gry. Więcej mnie przekonywać nie musza  

Ja nie wiem czy ogrywać, bo grę właściwie spisałem już na straty, a tu pewnie będzie uciekanie przed wielko babo, a uciekania przed nieśmiertelnymi przeciwnikami nie lubię tak samo bardzo jak ochraniania jakichś bezbronnych łajz, więc w sumie może być tylko jeszcze gorzej jeśli chodzi o odbiór

2 godziny temu, schabek napisał:

Dzisiaj od 19 znowu demo, tym razem mamy miec 30 minut w zamku.

 

korekta, dzisiaj to na amerykańskim PSN o 1:00 w nocy, jutro na naszym o 19:00

 

i faktycznie Lady Dimitrescu teasują na blogu więc pewnie trzeba będzie wiać 

 

Akurat wróciłem z impry i chyba odpalę z konta us, przejdę pierwszy na forumku

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

jeden speedrun za mną :p nie lubię takiego grania zdecydowanie no ale skoro chcieli zrobić z tego wydarzenie na twitchu to im się udało 

 

w tym demku mniej cutscenek i więcej ammo :] no ale do tych wampirelli chyba nie ma po co strzelać (?), są jakieś wychudzone brudasy do odstrzelenia i można się natknąć na Lady ale nie miałem z nią walki, natomiast tutaj mamy lokacje z demka Maiden to wiadomo gdzie iść 

 

protip : jak sprzedacie pucharek u handlarza to starczy wam na shotguna, będę musiał to obadać jutro 

Gdzieś widziałem filmik gdzie gość mówił że te baby wampiry idzie zabić i to taki ala subboss

Obejrzałem sobie dłuższy gameplay, ten z Eurogamera. O, właśnie ten:

Mieszane mam uczucia. Sądziłem, że ta gra poczyni jakiś postęp, choć minimalny w stosunku do siódemki w kwestii designu, budowania nastroju i napięcia. Absolutnie nic z tego. Jest to dokładnie to samo co było. Dla jednych to będzie wręcz zaleta, ale zważywszy na fakt, że ósemeczka startuje w momencie kiedy nowa generacja na dobre rozgościła się w domach graczy (pewnie nie wszystkich chętnych  ze względu na żałosną podaż sprzętu) liczyłem, że środki wyrazu nieco się zmienią. To co mnie np okropnie drażni to...wszechobecne świece. No kurva mać! Muszą je dosłownie wszędzie wpychać, nawet w 9:52 filmiku powyżej przy bramie na śniegu?! Rili Capcom?!

Ósemka to jakby dłuższe, samodzielne DLC do siódemki. Tak to niestety widzę. Na rewolucję (rewelację) rodem z RE4 próżno liczyć. Bezpieczeństwo...tak sobie stwierdził Capcom i tego się trzymają...

9 godzin temu, Pupcio napisał:

Gdzieś widziałem filmik gdzie gość mówił że te baby wampiry idzie zabić i to taki ala subboss

 

podobno 2-3 strzały z shotguna zmieniają je w tą chmarę owadów która nic nie robi, zaraz się sprawdzi :] 

ale będzie giera

 

jasna cholera, ale mi te kurwa garbusy w katakumbach podniosły ciśnienie

 

jest intensywnie

Po 3 demkach jedyny minus tej gry to to ze wychodzi tydzien po Returnalu  No jeszcze strzelanie do pizdy, przeciwnicy straszne gabki na pociski ale klimacik mmmmm. W zamku raczej jest spokojnie ale w tych lochach to niezly psychiatryk 

Jakiś tam klimat jest, ale mam nadzieję, że to wczesny build, bo walka jest tragiczna.

Spoiler

Pistolety na wodę

w Left Behind robiły lepszą robotę.

no, nawet strzał z shotguna w głowę nie gwarantuje urwania głowy

 

szkoda, ale może po ulepszeniu broni będzie lepiej

No po tym drugim demku jestem bardziej namówiony niż po poprzednim muszę powiedzieć. Jedynie wiadomo, kapiszony i wrogowie gąbki bez większego zainteresowania przyjmują wszystko na klate. Ale ładne to i fajna wczutka jest

Dziś od 19 miał być dostęp do zamku demo? bo włączyłem grę i nic takiego nie ma, jest tylko napis start game ale nie da się uruchomić?

hmmm to naciśnij x i graj :p czas masz do 1:00 w nocy

 

co do demka, potwierdzam że da się uwalić koleżanki 3x shotgunem w ryj, tylko potem miałem przez to problem w piwnicach bo te typy to gąbki nawet na śrut z shotguna, na szczęście dużo miejsca na manewry to można wyminąć wszystkich 

 

to teraz byle do 7mego

Edytowane 25 kwietnia 20213 l przez nero2082

Ja nie wiem jak to zrobiłem ale zginąłem wqrwilem się i wyłączyłem.
Wiecie 30min giniesz lecisz od nowa ze świadomością że i tak nie przejdziesz bo czasu zabraknie....
No słabo, mi 1 demo bardziej podeszło.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

33 minuty temu, HiS napisał:

Przeraźliwa nuda. Jak sobie przypomnę ile emocji wywoływał sam wstęp w oryginalnym Resident Evil 3... Po tym samym człowiek był rozpalony do gry.

No a w tych demach masz wstęp czy jakieś urwane sekcje które wymyślili sobie twórcy? Jaki wstęp będzie zobaczymy dopiero w pełniaku. Demo siódemki (zwłaszcza to pierwsze, gdzie nie było nawet spluwy) nie zachęciło mnie do pełniaka a z trzy miesiące temu dopiero w niego zagrałem i szczerze cieszę się, że dałem jednak szansę.

Obecnie ogrywam 7 i jestem nawet pod wrażeniem tego że Capcomowi po raz kolejny udało się zmienić styl residenta. 

Czasem mam wrażenie, że niektórzy oczekiwali jakiegoś "realizmu" ala RDR2. Że każdą szufladkę to sobie powoli będziemy otwierać sami, że przedmioty pop przeciwnikach zbieramy z ziemi animacją trwającą minutę, a broń trzeba będzie polerować tłuszczem borsuka. Mi te gameizmy nie przeszkadzają. Ba, po RDR2, które tym zanudzało strasznie to dla mnie zaleta. Jedyne czego się obawiam to większej rozrywkowości, której w 7 nie było. Bo 7 była horrorem, a 8 "straszy" niczym 4.