darkos 4 339 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 33 minutes ago, Daddy said: Wyłączać muzykę w Residentach? WTF to uczucie kiedy słyszysz motyw z save room'u i lekko spada ciśnienie granie bez takich klasyków to uwalenie połowy klimatu residentów Niekoniecznie. Znam te kawałki z czasów psx'a Kiedyś grały tak mocno że zapadły w pamięć dlatego mogę je dziś wyłączyć. Przyzwyczaiłem się już go grania w gry bez muzyki. Lepiej odbieram świat, słyszę strumień, wycie wilków, szum drzew w Wiedźminie 3. Albo kroki Nemesisa w posterunku, który łazi gdzieś po korytarzach. Tak samo Lejdi Dimitresku która snuje się po zamczysku. W moim odczuciu granie z muzyką to jest dopiero upośledzenie odbioru, jedziesz na koniu w średniowieczu i słyszysz jakiś motyw jakbyś miał słuchawki na uszach i popierdalał z odtwarzaczem mp3. Nie wyobrażam sobie przemierzania korytarzy statku kosmicznego w Dead Space z muzyką w tle. Cytuj
Schranz1985 694 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Jest jakiś hardcore mode do platyny?Dużo jest znajdziek itp pierdół?Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka Cytuj
Josh 4 836 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Zmieniam zdanie co do poziomu trudności, po wyjściu z zamku gra tak hojnie obdarowuje ammo i pieniążkami, że jest już aż zbyt łatwo Mam kupioną największą walizkę i od nadmiaru pocisków, materiałów wybuchowych i medykamentów aż pęka w szwach. O ilości surowców do craftingu nie wspomnę, bo nawet już z nich nie muszę korzystać. Damage u strzelby robi prawdziwą masakrę wśród przeciwników, do tego dochodzą headshoty ze snajpy zdejmujące w mgnieniu oka wilkołaki, a przecież jeszcze mam granatnik i magnum kiepsko zbalansowali temat, bo na początku było naprawdę ciężko, a teraz to mogę sobie biegać "na Rambo". Nie czytałem, nie sprawdzałem, ale po cichu liczę, że później odblokuje się jeszcze jakiś wyższy poziom. Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 residenty maja to do siebie ze poziom trudnosci spada wraz z nieradzeniem sobie w grze. Cytuj
Josh 4 836 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Masz na myśli dynamiczny poziom trudności jak w RE4 albo w RE2 remake? No to pudło, bo on działa tylko na normalu, na hardzie od początku masz najwyższe ustawienie trudności, które się nie skaluje. Cytuj
Rtooj 1 678 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Napisałeś że kilkanaście razy wgrywałeś save'y by przejść dane lokacje bez uszczerbku i strat, myślę że tutaj jest ta prawdziwa trudność gry której się pozbyłeś. Gdybyś tam zgodnie z zamysłem gry tracił amunicję i apteczki to później gra by Ci wynagrodziła to większa ilością, u Ciebie dołożyła do już pełnego plecaka i nastąpił przesyt. Pamiętam że w re 2 Remake gdyby chciało się powtarzać każde pokoje to też pewnie nie wiedziałbym gdzie zostawiać naboje i roślinki. Chyba ze gra potrafi rozpoznać że ktoś robi Load Game wiele razy. Cytuj
Josh 4 836 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 (edytowane) No tak nie do końca, bo jak wyszedłem z zamku to byłem i tak wypstrykany praktycznie ze wszystkiego (nawet mimo oszczędzania). Autentycznie zacząłem się zastanawiać czy dam radę to skończyć, ale w drugiej połowie przygody gra dosłownie atakuje gracza amunicją / lekami / skarbami z każdej strony. Mój obecny arsenał nie jest wynikiem oszczędzania od początku, bo praktycznie wszystko co mam w walizce zdobyłem dopiero po walce z Alciną. Dodatkowo bronie stają się coraz mocniejsze, a przeciwnicy pod względem wytrzymałości są tacy sami jak na początku gry. Nie licząc kilku większych gostków nie pojawią się mocniejsi adwesarze (teraz idę do Heisenberga, więc może się to zmieni) wymagający bardziej wymyślnych taktyk czy przyjmujący większe ilości pocisków na klatę. To po prostu fatalny balans i lekki zawód, bo liczyłem na to, że do końca będzie trzeba liczyć każdy pocisk i masterować lokacje do perfekcji. Cóż, nie tym razem. Pod tym względem zdecydowanie lepiej zbalansowano takie RE2R (ba, nawet RE7), bo tam nie było żadnego przeskoku między stopniem trudności, ani w jedną, ani w drugą stronę. Edytowane 9 maja 2021 przez Josh Cytuj
Nemesis 1 277 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Gra nie jest trudna, ale jak zaczynałeś po kilka razy od sejwa, żeby opanować grę do maximum to nie dziw się, że masz tyle zasobów. Sam sobie zchrzaniłeś prawdziwy fun. 1 Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Mam podobną sytuację, ale do tematu oszczędzania amunicji podszedłem inaczej. W Zamku i w wiosce zabijam głównie nożem, pierwsze strzały w kolano aby przeciwnik przyklęknął podchodzę bliżej zmieniam szybko na nóż i tnę aż padnie, jak wstanie to zachodzę w plecy i dalej tnę, czasami zablokuję cios i znów nóż. Po pokonaniu Dimitrescu aż miło patrzeć w zasobnik zgromadzonych zapasów. Resident Evil 8 > Resident Evil 7 i nie ma chnja we wsi Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 ladowac w grze savea po 10 chybionych strzalach i przyjeciu paru obrazen ... W SURVIVAL HORRORZE... W PIERWSZYM PODEJSCIU... jest jak restartowanie meczu w fifie po tym jak ci komputer wbije szmate i wyrowna wynik. Cytuj
MEVEK 3 618 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Pojedynczy przeciwnik to nie problem. Latwo wejsc im za placy i kosic Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 (edytowane) z reszta od czasu czworki pewnie softlock w tej serii nie wystepuje Edytowane 9 maja 2021 przez Najtmer Cytuj
Mantis 1 165 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Gra ukończona. Siadła mi oj bardzo. Dla mnie najlepszy Resident od czasów czwórki, a że jestem jej psychofanem, to w Village czuję się jak ryba w wodzie. Spodobało mi się w tej grze absolutnie wszystko. Moja ocena to 10 na 10. Najlepsza gra w jaką grałem od czasu Zeldy BOTW. 2 Cytuj
Nemesis 1 277 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 RE8 jest lepsza od siódemki w każdej kwestii mechaniki ale.... Żaden z Was mi nie wmówi, że 7 jest łatwiejsza. W pleśniaki do tej pory ciężko wsadzić zdrowego headshota. No i poziom strachu jednak na farmie Bakerów wymiata nadal. Cytuj
KrYcHu_89 2 378 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Wyszedłem z zamku. Co tu się odwala. 10/10 Cytuj
schabek 5 346 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Przysiadlem dzisiaj w koncu na dluzej i po prawie 6 godzinach bardzo fajny Residencik. Chyba wolno mi to idzie bo dopiero co skonczylem Beneviento House ale staram sie wszedzie zagladac. Co tam za klimat byl, pokurwiona miejscowka Nie potrzeba zadnych jump scareow czy stworow zeby zbudowac niesamowita atmosfere i niepokoj. Zamek chociaz ladny to takie troche meh, chyba opatrzyl mi sie w tych demach i trailerach. Wiocha zajebista, rownie dobrze mogli akcje osadzic w jakiejs dziurze na podkarpaciu xD To co w tej serii najbardziej cenilem tutaj robi dobra robote. Strzelanie oczywiscie caly czas mi sie nie podoba ale gram na normalu takze amunicji i zasobow jest sporo, mozna smialo ladowac. No jest fajnie, mam nadzieje ze takim zolwim tempem to jeszcze dobrych pare godzin przede mna. Cytuj
Josh 4 836 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 3 godziny temu, Nemesis napisał: Gra nie jest trudna, ale jak zaczynałeś po kilka razy od sejwa, żeby opanować grę do maximum to nie dziw się, że masz tyle zasobów. Sam sobie zchrzaniłeś prawdziwy fun. Głupoty gadasz i widzę, że w ogóle nie przeczytałeś tego co napisałem wcześniej (albo nie zrozumiałeś). Albo gra jest trudna od początku do końca (czyt: ma dobrze zbalansowany poziom trudności) albo ten poziom się waha w trakcie gry i raz jest trudno, a raz zbyt łatwo (czyt: nie ma dobrze zbalansowanego poziomu trudności). Proste jak drut. Cytuj
Nemesis 1 277 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Przecież tak jak w każdym Residencie. Na zwykłym poziomie. W RE2 Remake jak ogarnąłeś kilka razy od sejwa przeciwników i kolejność zwiedzania pomieszczeń to nie wiadomo co z tą amunicją zrobić. Poczekaj, po przejściu gry odblokuje się nowy poziom, Village of Shadows. Wtedy się wykażesz. Cytuj
Mantis 1 165 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 RE7 jest dużo straszniejsze. Praktycznie człowiek ciągle się czuję zaszczuty. Ja tą grę niemal całą przechodziłem ze stanem podzawałowym. I na pewno są ludzie, którzy to lubią. Ja nie bardzo i dlatego RE7 choć wspominam dobrze, to nie chcę znowu w nią grać i to doświadczać. Mi leży właśnie to, że RE8 ma otoczkę horroru, przepiękną, genialną wręcz, ale nie straszy mnie. Był dla mnie przepysznym daniem, idealnie doprawionym. Tak RE7 w kulinarnych metaforach porównał bym do jakiegoś bardzo dobrego, ale mega ostrego dania. Zjadłem, smakowało, ale wolę coś co mogę jeść na co dzień. I takie jest RE8. Doceniam też możliwość ponownego przechodzenia gry ze swoimi broniami. Dzięki temu RE4 jest u mnie najczęściej przechodzoną grą. Uwielbiam ulepszać bronie na maksa i czuć tą wręcz miażdżącą przewagę nad przeciwnikami. 1 Cytuj
Nemesis 1 277 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Ale te bronie nie przechodzą chyba kiedy weźmiemy nową grę od takiego Hardcore? Cytuj
Josh 4 836 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 7 minut temu, Nemesis napisał: Przecież tak jak w każdym Residencie. Na zwykłym poziomie. W RE2 Remake jak ogarnąłeś kilka razy od sejwa przeciwników i kolejność zwiedzania pomieszczeń to nie wiadomo co z tą amunicją zrobić. Poczekaj, po przejściu gry odblokuje się nowy poziom, Village of Shadows. Wtedy się wykażesz. W RE2 remake na Hardcore musiałem całą grę oszczędzać ammo i nawet wtedy ledwo mi starczyło na finalnych bossów, nie było tak że np. cały posterunek chomikowałem po kieszeniach pociski i apteczki, a w ściekach i laboratorium bawiłem się w Rambo. Natomiast w RE:Village tak właśnie jest - trudy początek, a później już wesoła rozwałka z przeciwnikami na hita. Drastyczny spadek poziomu trudności jakby ktoś mi go przestawił na normal albo easy. Nie wydaje mi się też, żeby chodziło tu o skilla, bo sorry, przez kilka godzin nie stałem się pro-graczem. A ten tryb o którym piszesz to chętnie sprawdzę, brzmi interesująco Cytuj
Donatello1991 1 446 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Prawie 3h za mną zamek ukończony. Spoiler Jakoś tak łątwo poszło z wampirzycami i Lady. Backtrackingu jak zwykle cała masa, ale spoko przyzwyczaiłem się w RE. Klimat spoko, ale zero strachu od samego początku. Klimat 7 imo bardziej dawał w czape, może dlatego że klimat, miejscówa i reszta były bardziej " przyziemne" ? Strachy na lachy i wróżki zębuszki jakoś tak mnie wystraszyć nie mogą. Cytuj
Josh 4 836 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 W rzeczywistości pewnie czasowo wyszło 2x tyle. Fajny ending i niezły final boss. Swoją drogą ja nie wiem oni to zrobili, że PS4 pociągnęło taką grafikę. Cytuj
Bzduras 12 765 Opublikowano 10 maja 2021 Opublikowano 10 maja 2021 8 godzin temu, Nemesis napisał: Ale te bronie nie przechodzą chyba kiedy weźmiemy nową grę od takiego Hardcore? Tak jak w RE4 - załadujesz save z complete game i masz New Game +, poziom trudności możesz sobie wybrać. Wybierasz New Game z menu i masz czystą grę od nowa jak za pierwszym razem. Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 10 maja 2021 Opublikowano 10 maja 2021 7 wcale mnie nie przeraził, ot jakąś chata z pojebanymi wieśniakami. Później nie było wcale straszniej. 8 już mnie bardziej miejscami przestraszyła gdy musiałem się przedzierać przez lokacje nie mając pewności czy zaraz mi curka nie wskoczy. Albo w wiosce gdzie już czekały na mnie wilkołaki. Village pięknie zamazuje wszelkie wspomnienia po siódemce. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.