Skocz do zawartości

PSX Extreme 273


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Doszło dziś, ale co ciekawe bez pixela. Prenumerata fajna opcja jednak.

Btw. osobiście kupuję jeszcze Nową Fantastykę (sam nie wiem po co, bo prawie nie czytam) i Wiedzę i Życie i tu też od tego miecha prenumerata.

Opublikowano

Do mnie też numer dotarł wczoraj. Tym razem w kopercie bąbelkowej, zamiast kartonu, ale przynajmniej jest w leganckim stanie, bez zagiętych rogów. Także może trzymajcie się tych kopert. :lapka:

Opublikowano

Też dostałem pierwszy raz w bąbelkowej i szczerze, to chyba nigdy nie dostałem tak połamanego egzemplarza. Pozaginany dół i góra grzbietu, jakby ktoś nimi walił o coś twardego, konkretne zagięcie całości (złamany grzbiet) na 1/4 wysokości od dołu. Ale przynajmniej listonosz nie wie, że kupuję gazetki o gierkach dla dzieci, więc jest tego jakiś plus.

Opublikowano

A u mnie w folii. Szkoda, że okładka z Residentem z tyłu została zasłonięta przez kartkę - listonosz wiedziałby, żeby nie denerwować adresata i grzecznie donosić numer na czas jakby stanął oko w oko z potęznym Nemesisem w rękach.

Opublikowano

W sumie nakładka na folię z numerem, udająca prenumeratę jakiegoś Forbesa czy Frankfurter Allgemeine Zeitung to całkiem legancki pomysł :reggie:

Opublikowano

Piszę to jeszcze raz - dystrybucja jest fatalna. W moim kiosku 2 numery PSX-a (dobra wiadomość - już kupione oba), jeden egzemplarz PIXEL-a w salonie Inmedio. O dziwo, były tam stare numery, jeszcze z tamtego roku O_o Odwiedziłem łącznie 6 salonów Inmedio i w ostatnim był ten PIXEL.

Opublikowano

Dlaczego dystrybucja fatalna? Nie pomyślałeś może, że mogą być już wykupione? Często kioski dostają/biorą tylko kilka sztuk i to przeważnie pod konkretnych klientów, z którymi są umówieni. Niektóre zaś w ogóle nie dostają/biorą, bo nie ma popytu.

Opublikowano

Nie, bo dzieje się tak, odkąd zmienił się wydawca. Np. poprzedniego PIXEL-a w dwóch powiatach nie dało się kupić. A prenumeracie, którą ludzie dostają z dużym opóźnieniem lub do tego pory nie dostali już nie ma co pisać.

Opublikowano

Dziwne rzeczy wypisujesz przyjacielu, u mnie na dalekim południu w każdym Inmedio naszą gazetkę można kupić przez wiele dni od premiery (zapas kilku szt. na półce jest), a ostatni numer kupiłem (tutaj się nawet lekko zdziwiłem przyznaję) w Carrefourze na stoisku z prasą (na półce leżało tak na oko 5-6 szt. ). Były schowane za jakimś Menshaltem (ćwierć boku tylko wystawała), więc jak to mam w zwyczaju wyciągnąłem je i ułożyłem na eksponowanym miejscu, by były widoczne z daleka :xboss:

  • Plusik 1
Opublikowano

U mnie zawsze jest kilka sztuk Extrima na kiosk. Za to coraz większy problem jest z Pixelem. Czasem się trafi jedna, wymiętoszona sztuka, ale ogólnie dramat.

Opublikowano

Ja zamówiłem łączoną prenumeratę i po pierwszym packu jestem zadowolony. Pixela dostałem od ręki, bo akurat mieli i po rocznej przerwie jestem bardziej niż zadowolony. Jestem w takim wieku, że wspominkowe teksty bardzo mi siadają, choć nie mam czasu czytać wszystkiego. A że później niż w kiosku... Pixel to nie wiem kiedy wychodzi więc jak dostanę to będzie. A PSXE? Mam pdfa na przetrwanie, więc jakoś dotrzymam. Przyzwyczaiłem się. Jak nie ma tydzień po kiosku to się zaczynam martwić.

Opublikowano

Wspaniale się czyta nowy numer. Od kilku numerów każdy felieton łykam bez pomijania choćby artykułu. Dla odmiany w pixelu coraz mniej mi się chce czytać a CDA to równia pochyła od kilku miesięcy. Zaraz po agonii CDA chyba już tylko będę kupował PSX extreme i oby wychodził jak najdłużej. 

 

Bardzo podoba mi się seria artykułów o technicznych aspektach gierek na PSX. Jako zatwardziały pc'towiec w tamtych czasach dowiaduje się wiele ciekawych rzeczy. Po przeczytaniu każdego artykułu z serii szukam na YouTube gameplayu i oglądam aby zobaczyć o czym pisaliście w artykule. 

 

Wszystkie felietony spoko tylko nie rozumiem felietonu Kroogera. Po co to narzekanie? wg mnie nie każdy sportowiec musi lubić gry i chcieć grać. Mimo koronawirusa liczę na szybki powrót do prawdziwego sportu. Sam też nie lubię gier sportowych i oglądać tych zmagań nie zamierzam. Nie każdy gracz lubi esport to tym bardziej nie każdy sportowiec musi chcieć w tym uczestniczyć. 

 

Zlikwidujcie już te listy bo to taka sama agonia jak ar w CDA. Czytać się tego działu nie daje. Dwie strony by były na dodatkowy felieton.

 

A i chwała wam że mimo koronawirusa większość pisała o czym innym felietony. Mam już dość koronawirusa w życiu codziennym. Przyjemnie jest czytać o czymś innym :)

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Dla mnie listy to podstawa. Juz tak od top secretu mam. Bez listow by sie nie obylo. Jak dla mnie dzial filmowy moglby nie istniec oraz komiksy w drugim rzucie. Za to mogłyby się pokazac jakies papierowe rpg czy bardziej wymagajace planszowki. To nie jako staly dzial ale raz na kwartał czy pol roku. 

Wiecej retro zwlasza z czasu amigi i 16 bitowcow. Jakis kacik rpg tez by sie przydal. Z naciskiem na jrpg ale inne tez bym przeżył. 

Te stopki na poczatku magazynu z opisami co się dzieje z roznymi konsolami poeinny byc zamienione. Ps4 ciagle króluje ale to Switch jest teraz drugi w rankingu sprzedanych konsol. Choć sam zaczynam sie coraz bardziej do niego przekonywać a ps4 stoi zakurzone. 

Po bayonetta, river city girls, rayman, saboteur (pierwszy ze spektruma, trzeba bylo go w koncu przejść), civilization, mario  oddysey, Octopath traveler przyszedl czas na xenoblade 2. Zagrywam sie niemiłosiernie. Cudowne te zwlaszcza dwie ostatnie gry. Trofea tylko zabijaja przyjemnosc z grania. Caly czas masz takie uczucie ze cos  musisz.

W planach xenoblade torna i powrot do jedynki ktora orgralem na 3ds. 

Ps. moze byc tez retro z snesa czy nawet nesa. Chetnie bym cos poczytal o super metroid, castelavani czy nawet mniej znanych gierkach z tamtych maszyn. 

Edytowane przez Jontek80
Opublikowano
10 godzin temu, blantman napisał:

 

Zlikwidujcie już te listy bo to taka sama agonia jak ar w CDA. Czytać się tego działu nie daje. Dwie strony by były na dodatkowy felieton.

 

 

Zgadzam się z prawie całym Twoim postem, ale to zdanie to herezje! ;)  Dział z listami to must have w każdym magazynie nawiązującym do klimatu przełomu lat dziewięćdziesiątych-dwutysięcznych, panie! Stężenie nostalgii na tych stronach jest na bardzo wysokim poziomie i o to w Szmatławcu chodzi. :)

Opublikowano

Dział Listy ma sens, póki będzie w nim co zamieszczać. Jakościowo.

A jeśli nie, to niech to będzie inna forma komunikacji z czytelnikami, albo miejsce na ich opinię. Nie wiem, może poszerzyć Głos Ludu o dodatkową stronę, o ile byłoby co tam zamieszczać.

No, ale to opcja na czas kryzysu listowego, póki co tragedii nie ma (rewelacji też zazwyczaj nie).

Opublikowano

nie no głos ludu też bym zlikwidował bo tam w większości są bzdury i teksty o okładce :D Oczywiście to tylko moja opinia. Kiedyś takie rubryki miały rację bytu bo nie wszystko było w necie obecnie chociażby tutaj mamy kontakt z redaktorami. Listy kiedyś to było coś od czego zaczynałem czytanie magazynów gamblera, reseta czy cda. Na początku mojej przygody z psx extreme też czytałem ten dział. Obecnie nie znajduje tam nic ciekawego. Za to super pomysł z felietonami czytelników i takiej inicjatywie zawsze chętnie będę kibicować . 

  • Plusik 1
Opublikowano
15 minut temu, blantman napisał:

Kiedyś takie rubryki miały rację bytu bo nie wszystko było w necie obecnie chociażby tutaj mamy kontakt z redaktorami.

 

Rozumiem Twój tok myślenia, ale z drugiej strony, jeśli patrzeć by na to w ten sposób, to cały sens Szmatławca (i ogólnie prasy growej) w obecnych czasach leży i kwiczy, bo w necie jest wszystko. ;) 

 

Dla mnie cała wartość prasy growej wynika właśnie z tego, że ona jest bardzo "niedzisiejsza" - nie czytam tego tylko dla zaspokojenia potrzeb informacji (tutaj lepiej sprawdza się net), tylko głównie dla łechtania tej nostalgicznej części mnie, która nie chce całkiem zapomnieć o początku lat dwutysięcznych, kiedy życie było beztroskie i kolorowe. :) Dla mnie Szmatławiec to wehikuł czasu i takie teoretycznie bezsensowne z Twojego punktu widzenia działy jak Listy, są tego nieodzownym elementem. :) 

 

Jak zabieram się do lektury Szmatławca, to zapominam o istnieniu Jutuba, Fejsbuka, PPE i znów czuję się jakby był 2002 rok, tylko grafika na screenach jakby lepsza. Nie mam na to danych, ale wydaje mi się, że spora część czytelników z grupy 30+ ma podobnie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...