Skocz do zawartości

The Ascent


Daddy

Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, Wredny napisał:

Pewnie grasz po polsku? :reggie:
Bo w angielskiej wersji po prostu wspomniał, że będziemy się musieli spotkać kiedyś przy drinku i tyle - przed chwilą właśnie to przerabiałem.

Weź mnie popraw jak się mylę, ale w polskiej wersji mówi to samo - wpadnij później, wypiejmy i pośmiejemy się z tego incydentu :ragus:

Skończyłem wczoraj, mocną ósemeczkę wlepiam - bawiłem się wybornie od początku do końca i jeśli kiedyś pojawi się New Game Plus to poleci na replay moim dokokszonym maderfakerem.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 498
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

A jebać ten zabugowany kasztan. Gra świetna, bawiłem się wybornie do pewnego momentu ale o tym zaraz. Gra ma ułomny lokalny coop, mimo że ja robiłem save to zapisał się na profilu mojej żony (a sie naszukaliśmy tego), no ale ok da się grać, wbiliśmy w to kilka długich wieczórów aż gra postanowiła że wywali moja postać i zastąpi ją sklonowaną postacią mojej żony. No trudno mówię, raptem 10 level, zapłacę te 100k i zresetuje umiejętności, odkupie bronie, wyleweluje je no i gramy dalej. Wczoraj dobiliśmy do jakiegoś 25 poziomu (obstawiam ze na liczniku możemy mieć ze 14h grania) i gra stwierdziła że znowu wyjebie moją postać i sklonuje postać mojej żony. Tym o to sposobem poleciała z dysku, a szkoda bo zapowiadała się GOTY. Pominę już że mojej żonie co kilkanaście minut zacinało się strzelanie i musiała użyć specjala aby je odblokować, koszmarne tłumaczenie, źle zmasterowane dialogi i ogólny techniczny burdel.

 

PS. Jak ktoś chce stracić postać wystarczy, wyłączyć pady (bez wyłączania gry) i włączyć najpierw p2 a potem host, gra działa wtedy normalnie - ale musicie się zamienić padami bo odwrotnie przypisuje postacie (pady są zalogowane do tych samych profili jak wcześniej). Do czasu śmierci wszystko jest ok, a potem gra robi reload i po zapisie klonuje postać hosta i jebać postać gracz.

Edytowane przez kislawa
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Bzduras napisał:

Weź mnie popraw jak się mylę, ale w polskiej wersji mówi to samo - wpadnij później, wypiejmy i pośmiejemy się z tego incydentu :ragus:


Nie mam pojęcia, bo gram po angielsku, po prostu założyłem, że coś może być skopane w polskiej wersji (nie byłby to pierwszy raz), skoro Aleks miał jakieś wątpliwości :dunno:
Też wczoraj skończyłem, a dziś zaliczyłem resztę misji pobocznych - całość zajęła mi 30h według exophase i licznika na konsoli.
Ogólnie bardzo fajnie się bawiłem i mimo okazjonalnego znużenia backtrackingiem i tym bieganiem "w te i we wte" to jakoś zawsze następnego dnia miałem chęć na dalszą porcję The Ascent, co pokazuje, że jednak gierka wciąga mimo swoich ułomności.
To co jest zrobione dobrze to na pewno oprawa i kreacja tego świata - nie dość, że graficznie jest pięknie to jeszcze ogromne miasto jest przepełnione życiem i zgiełkiem, idealnie pasującym do takiego tygla kulturowego i rasowego.
Fabularnie jest średnio, a sama historyjka ciut za bardzo niejasna, ale stanowiąca przecież głównie pretekst do tego, by gdzieś pójść i komuś nayebać :kaz:
Bardzo dobrze wypada tu również strzelanie i ogólnie różnego rodzaju giwery - starcia są szybkie, efektowne, przepełnione brutalnością i pozostawiają po sobie krwawe szczątki oraz płonące wraki pobliskich pojazdów (i baaaaardzo dużo postronnych ofiar cywilnych:sweat:).

Muzyka też fajna, w menu przygrywa motyw przypominający Ghost in the Shell, w trakcie gry towarzyszy nam ambient tętniącego życiem miasta, a podczas starć momentami miałem wrażenie, jakbym odpalił DOOM Eternal.

To co jest zrobione źle to na pewno kontrukcja questów i ich ułożenie w złej kolejności - bardzo często misję poboczną levelu piątego musimy "kisić" w swoim questlogu przez ładnych parę godzin, aż wreszcie wykonując misję fabularną o levelu dużo wyższym, odblokujemy dostęp do miejscówki, w której będziemy w końcu mogli zaliczyć misję poboczną, będąc już grubo przelevelowanym.
Same questy też jakieś zachwycające nie są - głównie "idź i rozwal wszystkich". Jest kilka wyjątków, ale ogólnie rewelacji brak.

No i bugi, błędy i glitche - niestety jest ich sporo - od zapętlonego dźwięku strzelania, czy otwierania skrzynki (pomaga ponowne wykonanie tej czynności), poprzez znikanie (lub nie-znikanie po wykonanej misji) znacznika misji, brak możliwości interakcji z celem misji, źle działającą linię, prowadzącą do celu, a na zablokowaniu możliwości strzelania skończywszy.
Jest tego trochę i gierka wyraźnie wymaga szlifów.
Z tego też względu nie sprawdzałem co-opa, bo nawet ten kanapowy potrafi nadpisać naszą podkoksowaną postać jakimś leszczem z levelem 1.

Wiem, że gierkę ograłem w Gamepassie, ale nawet gdybym na nią wydał pełną cenę, myślę że bym nie żałował - przez większość czasu bawiłem się świetnie i dopiero pod koniec błędy zaczęły mnie nawiedzać i lekko wk#rwiać.

Z mojej strony mocne 7/10, gdyby nie techniczne bolączki spokojnie byłaby ósemka.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Niby parę rzeczy naprawia i dodaje wybór poziomu trudności:
 

Cytat

THE ASCENT UPDATE FOR AUGUST 4 – FILE SIZE AND PATCH NOTES

The file size of the new update varies from 2.5 GB to 5.7 GB based on your platform. While there are rumors that the update on PC fixes Ray Tracing and DLSS issues for Nvidia graphics cards, nothing official has been shared about the update.

That being said, some of the players who have already installed the update have spotted some significant changes in UI and new additions for the gameplay. As per a Reddit user, the game now features Difficulty settings that allow players to adjust the toughness of their experience.

*This post will be updated with official patch notes as soon as the developer shares them.

Unfortunately, as some players have reported, the new update doesn’t fix the bug with the Rescue Ubi mission, and players are still unable to finish this quest.

 

Odnośnik do komentarza

Zabugowane gówno. Próbowałem dać jej szanse ale po 1,5 h dałem se spokój. Nie wczytali mi się przeciwnicy w quescie. Zrobiłem restart i przeciwnicy się wczytali a w nastepnym quescie inny skrypt sie nie wgrał. Bohater baaaaaaardzo powoli sie porusza można zasnąć. Fabuła jest głupia i przedstawiana jak na ps2. Coś nie tak też z polskimi napisami raz są a raz wybór kwestii po angielsku. 

Gierka ładna ale nie dorobiona. Ja to olewam aż do załatania porządnego może za pół roku wrócę. Szkoda życia na takie zabugowane gówna. Mam vibe cyberpunka. 

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Ukukuki napisał:

@blantman A grałeś na PC czy Xboxie? gry-online mocno pozytywnie przedstawiły gierką no i nie powiem mam ochotę zagrać jak skończę DLCki do Dooma. 

i na pc odpaliłem (aby sprawdzić ray tracing ) i na xbox series x. Tego ray tracingu nie widziałem i w necie piszą że jednemu sie aktywuje a innemu nie XD Anyway gra ma potencjał ale ja NAPRAWDĘ NIENAWIDZĘ zabugowanych gier. Za duzo gier wychodzi i w samym game pass nowe gry się pojawiają więc po co się męczyć? Ja radze czekać myslę że gra za 3-4 miesiące będzie o wiele lepsza. 

Odnośnik do komentarza

U mnie wszystko cacy póki co, po wczorajszym patchu wydaje się, że większość jak nie wszystko przetłumaczone. Fabuła i sposób jej opowiadania faktycznie meh, no ale to shooter a strzela się tutaj miodnie. @blantman postać wolno chodzi bo trzeba expić i zwiększyć jej statystyki ruchu :)

Odnośnik do komentarza

Nie no, ja jestem zrozumieć że gra może się nudzić. Nawet mi gdzie potrafię siedzieć przy niej 3h bez przerwy, bo gra mi się dobrze, łażenie w tę i z powrotem momentami przyprawia mnie o ziewanie. Jest to zdecydowanie za wolne i nie rozumiem decyzji twórców. Bugów psujących questy co prawda na razie nie doświadczyłem chociaż miałem kilka podejrzeń że coś się popsuło, okazało się że zwyczajnie kluczowa postać/drzwi stają się dostępne dopiero po ukończeniu pewnej misji fabularnej o czym już pisałem. I kompletnie nie rozumiem po chuj w takim razie dawać taką misję dostępną skoro nie można jej wykonać. Historia to jak już zauważono poziom PS2, z początku coś tam śledziłem, teraz już wszystko skipuję bo szkoda czasu na jakieś dialogi spod bloku. 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...