Trochę dłużej niż 8 sekund, ale to ja już wole zostać bez platyny raczej.

  W dniu 1.04.2021 o 15:05, Square napisał(a):

Trochę dłużej niż 8 sekund, ale to ja już wole zostać bez platyny raczej.

Dłużej, dłużej, już w to w to zabrnąłem ale nie wiem czy będę na tyle zawzięty żeby dobić do 100 lvl. Gdyby jeszcze ilość xp potrzebna do następnego lvl się nie zwiększyła co lvl to by poszło pewnie, a tak to zobaczymy. 

Ile tam teraz potrzeba do 85 poziomu? Dalej jest wzrost o 500 co level?

  W dniu 1.04.2021 o 15:38, Square napisał(a):

Ile tam teraz potrzeba do 85 poziomu? Dalej jest wzrost o 500 co level?

Teraz żeby wbić 87 potrzebuje już 19,950 i rośnie o 600 xp. Ale robie solo tour każdym, tez sporo expa wpada a przyjemność z gry przynajmniej jest. Robisz trick za bańkę i za każdą mapę wpada min 600 xp plus za goale w mapie za jedno podejście. Teraz średnio wychodzi mi jeden lvl za skończenie solo tour jednym zawodnikiem w THPS1 i THPS2. Jasne dłużej to trwa ale przynajmniej nie jest to grind jak na tym filmiku. Zrobie wszystkie solo tours i zobaczymy z jakim lvl skończę. Resztę się dobije sposobem z filmiku. 

Chciałem wrócić do Tony Hawka 2 (1 przeszedłem) kiedy usłyszałem ze będzie patch pod next-geny a wydawało mi się ze dla wersji pudełkowej dla ps5 będzie darmowy. Jakie było moje rozczarowanie jak na psstore trzeba zapłacić 40zl, activision curvy jebane przestańcie mi tony hawka prześladować 

Edytowane 5 kwietnia 20213 l przez Redmitsu

Patch jest darmowy tylko dla posiadaczy wersji Deluxe niestety.

Na pocieszenie upgrade za 40 zł daje dostęp do dodatków z wer. Deluxe[emoji854]

Wciągło mnie znowu i dobijam 100 lvl. Aktualnie 92. Robie solo tour każdym prosem i leci exp elegancko. Myślę ze spokojnie robiąc wszystkimi solo tour dobije do 100 bez po(pipi)anego grindowania i platyna wpadnie[emoji846] Warunek w każdym przejeździe trzeba zrobić combo za 1M co być dostać min 600 XP za przejazd.

Oj przytuliłbym kolejna wersje THPS 3+4 tylko z opcja zassania „map” z 1+2 [emoji7]Ciekaw jestem czy się kiedyś doczekamy i jeśli już to będzie na tak samo za(pipi)istym poziomie co 1+2.

1+2 z tego co wiem dobrze sie sprzedało i same za(pipi)iste oceny zgarniało zreszta zasłużenie. Tylko co z tego jak Blizzard wchłoną VV i pewnie od nich już Remake 3+4 się nie doczekamy[emoji3525]

I wpadła platyna[emoji41] Nie ma sensu grindować tym sposobem z filmiku co wrzucałem. Odpuściłem to i zacząłem robić solo tours każdym prosem. Mając 76 lvl robiąc wszystkimi solo tours dobiłem do 101 lvl[emoji41]
Jeden warunek combo za 1M aby dostać 600 xp w każdej jednej próbie i zaczekanie jak 2 min czasu miną kończąc rundę (inaczej nie dostajemy 600 xp) I tak chciałem odblokować wszystkie filmiki wiec spoko się wbijało lvle[emoji846]

Gratki. Ja odpuściłem platynowanie, bo takie męczenie buły w krótkim okresie sprawiłoby, że gra mi prawdopodobnie zbrzydnie. Ale jak zgłodnieję i zatęsknię za Tonym, to chętnie wrócę, porobię jakieś czelendże czy toursy i dzbanek kiedyś w końcu wpadnie. Wierzę.

 

Bo na Tony'ego 3&4 się nie zapowiada.

  W dniu 10.04.2021 o 17:47, Kmiot napisał(a):

 

Bo na Tony'ego 3&4 się nie zapowiada.

ehhh co ja bym dał za trójeczkę

rzadko kupuję gry na premierę, ale na THPS 1&2 zagłosowałem tym słynnym portfelem na premierę, głównie mając nadzieję na wydanie później 3  

 

Na dudy zakwakane! Tego bym się nie spodziewał. Na PS4 Pro , remasterowany "Pro Skater 1+2" sprawdził się, powiedzmy, w 70% - grałem u ziomka z dzielni. Graficznie nie było aż tak źle, jak na ,,górne" standardy. Z drugiej strony (całej gry nie przeszedłem, jest to niepełna opinia), aż tak dopieszczony to tytuł, z tak pierwotnym schematem rozgrywki rodem z lat 90-tych/2000-ych, w oprawie graficznej i całej płynności rozgrywki, raczej nie był. Weszło kilka ulepszeń, okazji do gamingowej frajdy również, to fakt. Niektórzy narzekają, że niby wciąż nie jest to ,,klasyczne to samo", co pierwotna gra sprzed dekad: PC-owe i konsolowe początki proszę państwa.

 

Jak widać z ceną pudełkowego wydania "Pro Skater 1+2", na nextgena od Sony PlayStation, wydawcy sobie poszaleli. Różnice między wersjami gry na PS4 i na PS5 mogą być znaczące albo znikome. A jak według Was mogłoby to wyglądać? Inwestycja ponad 230 zł na tę wyboostowaną opcję Tony'ego, na Ps5, jest opłacalna? Czy pozostać przy wersji na Ps4, grając w tę grę na Ps5? Sądzę, że najwięcej różnicy między wersjami gry w wydaniu Ps4 a Ps5 mogłoby wystąpić w aspekcie: modelowania świata gry i płynności przetwarzania, plus barwa i efekty światło-cień przestrzeni gry, klatka po klatce. Na pewno na odbiornikach OLED-owych, tych z wysokiej półki, takowe mankamenty dodatkowo byłyby widoczne. Wcale tak być nie musi, ale może. Gdyby kupować opcję na Ps5, tylko i wyłącznie dla kolekcjonerki. Nie powiem, kusi w opór mocno!

 

Premiera jeszcze w czerwcu!

Ważne, że na PS4 Pro było 60 klatek, a to jest kolejne ruchanie po graczach od Acti, jak takie praktyki stosuje odnośnie grafiki pod nextgeny.

  W dniu 7.06.2021 o 07:24, Kraboburger_SpongeBoba napisał(a):

Inwestycja ponad 230 zł na tę wyboostowaną opcję Tony'ego, na Ps5, jest opłacalna?

Jak masz grę na PS4, to upgrade kosztuje 40 PLN.

Ja kupowałem cyfrę deluxe i za darmo miałem update. Oczywiście polecam, bo w 4K i 60 klateczkach gierka wygląda jak życie.

Taa, dla posiadaczy wersji Deluxe upgrade był darmowy.

Ja odpaliłem na PS5 bez upgrejdu i nie widzę sensu dopłacać za niego. Santa Monica i bez tego 

 

Ależ poszło! Materiał doskonały! Petarda. Kulisy pracy nad remasterem Tony'ego, jak i samej pierwotnej wersji tej gry sprzed, łej Panie, chyba ery dinozaurów! Moja edukacja nie była wtedy na poziomie gimbazy. Ależ młodziuch byłem wtedy. Piękne video - wzięło na nostalgicznego głoda! Wrzucam na ten wątek forum, gdyż sądzę, że warto! 

Wróciłem do skejtowania i powoli robię levele. Podobnie jak @elvis004 śmigam sobie Skate Toursy każdym prosem, w ramach urozmaicenia robię dedykowane im czelendże i  kombinuję jak zgarnąć najwięcej goalsów przy jednej sesji, więc jakoś to leci bez znużenia. Niespecjalnie szybko, ale leci. Od początku tygodnia (2 godzinki dziennie) zrobiłem chyba 7-8 prosów na 100% i wbiłem z 75 na 83 lvl. Nadal mi się chce grać, więc pewnie póki co będę cisnął dalej do platyny. A jak mi się znudzi, to zrobię sobie znów kilkumiesięczną przerwę.

 

Aha, transfer sejwa z PS4 na PS5 z drobnymi problemami w kwestii trofeów (wyskoczyły dopiero przy trzeciej próbie). Opcja 120 klatek to takie masełko, że gdy potem wróciłem do 60 fpsów to "kurwa, co tak szarpie?" xd

Niemniej wystarczyła jedna dwuminutowa sesja i znów się przyzwyczaiłem, więc nie ma co się napinać.

 

Pragnę THPS 3+4 

Ciekawe w Tony Hawk Pro Skater 1+2, przynajmniej występuje to u mnie w wersji płytowej na Ps5, zacząłem niedawno ogrywać tytuł, jest to (nie wiem, czy w tej growej strukturze podobne możliwości są wszędzie, np. w wersji cyfrowej, pudełkowej na Ps4 etc.), że w opcjach ustawień rozgrywki tejże gry można włączyć ,,game moda" SI, który ustawia sterowanie skaterem na: perfekcyjny manual (gracz jest w stanie zrobić nieskończenie wysoki wynik w grindzie, np. na krawędzi obwódki basenu czy jakiegoś ograniczonego obszaru!), lądowanie zawsze bez failu, ciągle wypełniony pasek specialu. Wygląda to o tyle pozytywnie dziwnie, że wskakuje mi każdy wynik liczbowy i ilościowy w grze oraz pucharki w tym związane, co jest istotne w drodze do ogrania Platyny. Sama gra, jak dla mnie, nie jest trudna (taaa, to pojęcie względne w przypadku tych odsłon growego Tony'ego), jednakże jawi się jako czasochłonna, stąd gamerzy dają jej wysoką ocenę poziomu/skali trudności, jeśli chodzi o drogę gracza do ,,wbicia Platyny" w "THPS 1+2".

Game Modsy były tam zawsze (trzeba je chyba tylko odblokować), ale to ułatwia trofea tylko w niektórych przypadkach, bo np. wszystkie Hard Get There trzeba robić przy wyłączonych cheatach (na włączonych po prostu nie wpadają czelendże). A to całkiem wymagające kombosy w niektórych przypadkach i jednocześnie kapitalna frajda.

 

Podobnie odznaka Legen-Dairy (a więc i trofeum) ma czelendże wymuszające wyłączenie cheatów. 

 

W ogóle wiele (tych najtrudniejszych) czelendży wymaga Game Mods off, choć większość z nich i tak nie gra roli przy platynie, to jednak przyśpieszyłyby grind. Takie Platinium Score rzucają grubymi tysiącami expa, jak się uda je zrobić. No ale właśnie - je też trzeba bez Game Modsów.

 

Game Modsy przydają się przy grindzie leveli, bo ułatwiają robienie wyniku punktowego, a wysoki wynik punktowy = dużo expa po zakończeniu sesji.

Tony Hawk Pro Skater 1+2 - piękna, nowo oprawiona - że tak powiem - gra, która mocno wyciska z nostalgii... Taaa, mam takowy problem, foto poniżej: 

 

Chicago Park - Tony Hawk 1, level ze zdobyciem medali. Jak się, na wszystkie cyborgizowane świętości, tam dostać? Ulokowany jest tam jeden z dwóch ,,stats points". Mein Gott!

 

 

Wskakujesz na te podwyższenie po prawej i stamtąd wallride, podskok i jesteś na przybudówce (od razu hamuj, by z rozpędu znowu nie spaść) Przynajmniej ja to zawsze tak robię, choć pewnie metod jest kilka..

Tak jest najłatwiej tam wskoczyć.

Panowie, gral ktos w wersje na Switcha i moze troche o niej napisac? Granie w trybie przenosnym to moze byc to 

  W dniu 31.07.2021 o 19:02, Square napisał(a):

Tak jest najłatwiej tam wskoczyć.

 

Poskakane w tym względzie, hell yeah baby! Już trochę dni minęło, jak udało mi się ,,w końcu" dostać na to dziwne podwyższenie, by zdobyć ,,stat point", a było to w pierwszym obiekcie typu ,,challenge" - dobijamy maks wynik, mamy na to trzy próby, do zdobycia trzy medale (najlepiej jest zdobyć złoty!). Teraz akuratnio w karierze gracza w "Tony Hawk Pro Skater 1+2" znajduję się na poziomie "Downhill Jam", który również jest częścią pierwszego Tony Hawka. To ten level ukończyłem wykonując wszystkie zadania, zdobywając wszystkie punkty. Wcześniejsze etapy też mam ukończone w ten sposób. Dalej będzie już trudniej; jeszcze zostaje Tony Hawk Pro Skater 2, zadania i jazda na ,,parku" plus jakieś wyzwania on-line. Jeżdżę Rodney'em Mullenem, który jest specyficznym zawodnikiem.