Mafia: Trilogy

[Bigby 4 742]

Tak było.

 

A co do pamiętnych misji, to rzeczywiście było ich sporo, a szkoda spoilowac tym którzy nie grali i czekają na remake.

[XM. 10 888]

Dla mnie najlepsza misja to wyjazd na wies

[Voytec 2 761]

Oczywiście, że tak. Każda misja zapadała w pamięć, ale ta chyba szczególnie. 

 

Tylko ta data premiery, wręcz chwilę przed Cyberpunkiem...

[Figuś 21 173]

2 minuty temu, - V - napisał:

Tylko ta data premiery, wręcz chwilę przed Cyberpunkiem...

Idealna właśnie bo CP ograć chcę dopiero na którymś z nextgenów

[Bigby 4 742]

Sorry Cyberpunk, Mafia ma pierwszeństwo. 

Chociaż pomiędzy obiema grami jest jakieś 3 tygodnie różnicy, więc da się ogarnąć. 

[orion50 632]

Nie grałem w jedynkę, jaram się przeokrutnie. Wygląda to kapitalnie. Dwójeczkę chętnie przejdę raz jeszczę, a trójka.. hmm no zobaczymy  

[bluber 1 183]

19 godzin temu, Bielik napisał:

O korva, za całość odpowiada hangar 13 ? Dopiero teraz dojrzałem na koniec trailera.

Wyobraźcie sobie jedynkę bożą na silniku Mafi 3 XD

Mi to całkiem nie pasuje, czesi celowali w pseudo realistyke (umowną jak na datę wydania c'nie) a trójka jednak zaprezentowała nam całkiem inny styl graficzny (podkreślę, nawet mi się podobała ta gra, ale dużą krzywdę jej wyrządziła nazwa).

 

Ale wiesz, że Hangar 13 to jest studio, które skupiało też pracowników z Illusion Softworks (2K Czech), które pracowało nad Mafią III przez trzy lata ale 2K nie było zadowolone z tego co stworzyli i założyło nowe studio w Kalifornii do którego przenieśli również pracowników z Czech (razem z silnikiem na którym była zrobiona Mafia I&II) i tak własnie powstała Mafia III pod nowym kierownictwem ale na przebudowanym silniku starych części, przez co też były duże problemy w trakcie tworzenia gry (część dokumentacji była w czesko-angielskim xD). 

 

Więc de facto jedynka jest na silniku Mafii 3. 

[Voytec 2 761]

Fakt, pracownicy 2K Czech roznieśli się po światowych studiach, ale głównie do Hangar 13, a Ci co zostali w kraju (podobno Ci najlepsi) poszli za reżyserem jedynki do WarHorse Studios.

[Bigby 4 742]

Ja bym tak na nich psów nie wieszal. Nie grałem w trójkę, ale każdy chwali historię, postaci, dialogi, gameplay też w sumie. Spaprali inne elementy, z których powinni wyciągnąć wnioski i będzie dobrze. 

[Bartg 5 470]

3 godziny temu, Bigby napisał:

Tak było.

 

A co do pamiętnych misji, to rzeczywiście było ich sporo, a szkoda spoilowac tym którzy nie grali i czekają na remake.

 

Omerta

[lukas_k96 306]

Jedynka i dwójka bardzo mi się podobała, ale grałem w nie bardzo dawno i niewiele już pamiętam. Przymierzałem się do ponownego zagrania, ale poczekam już chyba na te nowe odsłony. Jestem bardzo ciekawy co wymyślą. 

[Wiolku 1 592]

Też jak patrzycie na ten wysyp masakratrów nostalgii to wam się marzy rimejk Drivera?  Tylko takiego bez wychodzenia z auta, z ultra wysokim poziomem trudności i systemem fizyki, zniszczeń z kolejnej generacji.

[Grabek 2 780]

3 minuty temu, Wiolku napisał:

Tylko takiego bez wychodzenia z auta

nie ma szans. Chociaż chętnie bym jedyneczkę i dwójeczkę odświeżył, next genowa Havana to byłby sztosik  

[bluber 1 183]

5 godzin temu, Bigby napisał:

Ja bym tak na nich psów nie wieszal. Nie grałem w trójkę, ale każdy chwali historię, postaci, dialogi, gameplay też w sumie. Spaprali inne elementy, z których powinni wyciągnąć wnioski i będzie dobrze. 

 

No co z tego, że historia jest dobra jak w tę grę po skończeniu prologu nie da się grać bo schemat misji przypomina pierwszego AC. 

[Bigby 4 742]

No dlatego mówię, że w zalewie tej schematyczności jest ukryta fajna historia i mądrze napisane postaci i jeśli nie popełnią tego samego błędu co w M3, to wierzę w ich kompetencje.

 

Całe szczęście fabuła Mafii nie opierała się na przejmowaniu dzielnic, osłabianiu wpływów i eliminowaniu bossów, więc jest szansa, że nie wcisną żadnych zapychaczy.

[LukeSpidey 929]

Ludzie pyerdolą o niemożności grania w Mafię 3 z powodu powtarzalności misji jakby to rzeczywiście tak niszczyło samą grę, że kijem nie dotykać. 

 

Grałem i bawiłem się za(pipi)iście. Model jazdy, system strzelania, zayebisty protagonista, whuy dobre miasto czy wreszcie niepowtarzalny klimat sprawił, że do gry chciało się wracać. 

[Bielik 733]

No i soundtrack, ależ to był
Mi właśnie te powtarzalne aktywności aż tak nie przeszkadzały, bo tak jak mówisz strzelanie było mięsiste.

[Bigby 4 742]

Dlatego ja czekam na info, czy zmienili coś przy okazji Definitive Edition czy to po prostu zbiorcza kolekcja z DLC. 

W każdym razie zagram, tak samo jak zaliczę kolejne przejście 2-ki, a potem już tylko czekanie na GOTY Mafię. 

[Wredny 9 555]

5 godzin temu, Wiolku napisał:

Też jak patrzycie na ten wysyp masakratrów nostalgii to wam się marzy rimejk Drivera?

Drivera to niekoniecznie, bo mi Driv3r obrzydził serię (choć to pracujące zawieszenie i filmowe wchodzenie w zakręty ), ale w tematach mafijnych będąc to marzy mi się odrestaurowanie świetnego Scarface - ależ by sobie rozprowadzał Yeyo po mieście.

[Bigby 4 742]

 

[Bartg 5 470]

No cover system jeszcze jestem w stanie przyjąć w jedynce, gra była sama w sobie trudna, ginęło się szybko więc i tak dużo czasu spędzało się na kucaka przyczajonym. Ale jak wpadną na pomysł regeneracji zdrowia to.... 

[SlimShady 3 384]

To też było w tej grze dobre, giniesz szybko, ale przeciwnicy tak samo nie byli gąbkami na amunicje.

[krupek 15 481]

Były takie momenty, jak np misja w porcie, że ciężko było zliczyć ile razy to powtarzałem.

[Bartg 5 470]

Zwłaszcza od tych lojtków z tommy gunami co stali na żurawiach... Jedyne frustrujące śmierci to pamiętam były 1 strzałowe z obrzyna, w więzieniu pamiętam były takie momenty, w ostatniej misji oczywiście też i pewnie jeszcze by się pare znalazło.

[krupek 15 481]

Kurde bela, jak sobie teraz przypominam trochę te misje i pomyślę, że będę je przechodził na nowo, w zupełnie nowej oprawie to robi się ciepło na sercu.