1 godzinę temu, Sylvan Wielki napisał:

Dokładnie. Najlepiej farmić przyprawę na Mind Flayerach (tych Cthulhu latarnikach) w trzecim świecie - Tower of Latria. Najszybciej to zrobisz wykorzystując 4ty kamień, po pokonaniu Old Monka. Zaraz przy nim na korytarzu błąka się fantom, który atakuje graczy wchodzących po schodach po 3-3 (zatem bazowo jest odwrócony do nas plecami).
Jeżeli użyjesz providential ring, to zwiększysz skuteczność wypadania przedmiotów z przeciwników - będzie ich więcej, albo będą lepsze i generalnie częściej coś ci da pokonany oponent.

Pamiętaj też, że jeżeli bawisz się magią warto korzystać z Crescent Falchion +1. Znajdziesz go przy czarnym szkieletorze w 4-1. Kapitalny oręż, z którym możesz latać zasadniczo przez całą grę. W początkowych godzinach zabawy kroi niezwykle mocno, dodatkowo regeneruje manę.

Jestes wielki 

 

3 godziny temu, sajmon34 napisał:

Fresh spice, old spice. 

Mozna znaleźć mozna kupowac bez limitu

Old spice 

Teraz ona ma zmienione nazewnictwo bodaj na aged spice. Mniejsza z tym. Jeżeli nie chce ci się farmić, a masz nieco dusz, zawsze możesz kupić u sprzedawców.
Once Royal Mistress sprzedaje ją w wiezieniu (Prosin of Hope, 3-1 Tower of Latria), bądź jak zakolegujesz się z Patches po akcji w 4-2, ale on sprzedaje słabsze toniki.

Ja dopiero na 2 - 0. Spokojnie sie rozkrecam, powoli smakując każdego pixela  

W Dark Souls łatwiej było z decyzją gdzie obecnie mam iśc. Tutaj sam sobie wybieram poziom i w połowie lipa bo dalej się nie da xD

 

No bez poradnika ciężko jest, na razie idę tam gdzie nie ginę. Kuźnie bardzo fajna stylistycznie lokalizacja. Pierwszy raz widzę takie klimaty w serii. 

Co to znaczy dalej się nie da? Jedyny blok to mgła po Tower Knight.
A tak to masz kompletną dowolność przechodzenia leveli.
Wszystko się da, zwłaszcza że tu nie ma flaszek jak w DS że teraz masz 2 a później 5( co jest istotne w kontekście leczenia)
Przyzwoita broń i jedziesz, szmaty też nie mają wielkiego znaczenia.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

No to jest na razie jedyna ściana którą spotkałem. Mam niecałe 6h to nie wiem jak to wygląda później. 

 

No brak limitu środków leczacych i odnawiających manę daje mega komfort grania. w DS te butelki trzeba było dzielić na leczenie i manę i czasem była już spina bo dochodzisz poraz pierwszy do bossa z dwoma butelkami. Samo odkrywanie ognisk było czasem na styk. A tutaj pierwszych 3 bossów padło za pierwszym razem. Chociaż zanim poznałem ich ruchy to sporo trawy mi poszło. Z butelkami na pewno by się to nie udało. 

W dniu 10.02.2021 o 17:20, balon napisał:

Mam ochotę na te piękne 60 ks, ale nie grałem w żadne Soulsy, a jak czytam to co piszecie to deko nie mieście się to w głowie prostego platformówkowca.

To moze zacznij od Dark Soul, tam dodali skok.

Dla mnie w tej grze trudnej jest dotrzeć do bossa niż go zatłuc. Zonaczysz w 4 archstone o co chodzi po 1 bossie 

Ale to jest właśnie fajne że przy odrobinie samozaparcia można zaczac od razu od np 5 świata. Tylko jak już pisałem to jest tak pomyślane zeby 'skakac' po archstoneach i dzięki temu wzmazniwc postać. Ale co kto lubi. 

8 minut temu, Mejm napisał:

To moze zacznij od Dark Soul, tam dodali skok.

Hehe a na linach się można bujać? XD 

 

Nie, no jak nadrobię to co chciałem, to spróbuje z miłości do settingu fantasy i piknej oprawy, 60ks oraz kozak dźwięku. 

Godzinę temu, MEVEK napisał:

Ja dopiero na 2 - 0. Spokojnie sie rozkrecam, powoli smakując każdego pixela  

Nie ma czegoś takiego jak 2-0.

Może chodzi mu o 2 piętro nexusa? XD
Chodzi x godzin szuka monumentala

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

No to 0-2 w takim razie 

Edytowane 11 lutego 20214 l przez mozi

Wiedzialem, ze tak bedzie.

Niech ktoś mu powie żeby wybrać YES bo za chwilę gierka wyląduje na PT.
Sprzedaję bo utknąłem na bosie 0-0 xD .

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Splatynowal Tekkena, da rade.

1 godzinę temu, giger_andrus napisał:

Nie ma czegoś takiego jak 2-0.

teraz powinno sie zgadzac: 2 - 1.

Co będzie najlepsze dla nooba na początek: mag? Szlachcic?

Gram magiem i na razie rozwalam każdego bossa za pierwszym podejściem no ale wszystkie ich ostatnie gierki mam ograne. Wiem czego się spodziewać. 

 

Ale ta gra ma klimacik dark fantasy  

29 minut temu, izon napisał:

Co będzie najlepsze dla nooba na początek: mag? Szlachcic?

Uzywanie magii i klasa royalty. Ale to jest easy mode. Ja gralem pierwszy raz rycerzem i demonsy ukonczylem, takze polecam wybrac swoj styl a nie kierowac sie ta sciezka ktora pozwoli szybo gre przejsc (ale rozumiem bo zbliza sie weekend).

Magiem się gra jak się chce tylko przejść i zapomnieć. 

Do platyny nie za bardzo - w tendencji pure black czy ng+ nie jest już tak kolorowo. O pvp nie mówiąc.

 

Ale tak jak Mejm pisze - wybrać swój styl i cisnąć bo gierka zacna.

Na pierwszy raz tylko  rycerzyk i long sword/bastard sword/Claymore i kite shield.

Magia to już jak będziesz latal po platyne zrobisz sobie nowa postać. 

Czuje, że jak jestem totalnym noobem w soulslike (grałem jedynie kilka h w BB), to mag będzie jak znalazł. 

Wybierz klasę postaci jaką zazwyczaj grasz w RPG. Ja we wszystko w co się da gram magicznymi postaciami bo lubię taki styl gry. Jak lubisz grać czołgiem to bierz rycerzyka. 

Ja tam nigdy magiem nie gram. Wkurwia mnie takie pykanie na odleglosc. W demonsach to juz z tym przesadzili. Ot latasz od jednego przeciwnika do drugiego i z dystansu pykasz bezbronne owieczki. Jedna kula ognia czy jakas strzala dusz i delikwent gryzie piach. Nawet  movesetu przeciwnika nie mozna poznac. Zwykly łuk juz wole bo pocelowac niekiedy trzeba

Edytowane 12 lutego 20214 l przez sajmon34

Właśnie to jest w tych grach fajne że praktycznie trzeba kombinowac od nowa bo bossowie łatwi na miecz nie dają się dojechać magii ale akurat demonsy są wyjątkiem bo magi wszystko klęka do miecza.