A no mam, jeden żyraf właśnie z kłódką na niebiesko, a poza tym jakieś tereny łowieckie i coś tam jeszcze. Ta reszta już zrobiona jak coś. 

Zielone to zaliczone, niebieskie nie 

Ogólnie jak czegoś nie możesz zrobić, to albo jest info o zablokowanej drodze (kwiatek np.) albo, że potrzebujesz jakiś sprzęt np. broń z lśniwybuchem plazmą.

Po prostu fabule trzeba pchnąć do przodu.

Nie no to pierwsze hunting grounds w grze i je zrobiłem, i chyba po jakimś patchu mi się zrobiły niebieskie tak myślę. Sprawdzę dokładnie dziś co tam jeszcze mam w tym kolorze. 

Kocioł na pewno masz na niebiesko, to chyba ważniejsze miejscówki które jeszcze nie są zrobione.

U mnie chyba popsuło się trofeum za pokonanie wszystkich maszyn bojowych. Brakuje mi jednej co jest mało prawdopodobne bo ukończyłem już grę i odsłoniłem całą mapę. 

Sprawdź listę maszyn czy masz wszystkie bojowe odblokowane i zabite w statystykach.

Właśnie sobie biegnę przez pustynie nocną porą i ziarenka piasku pięknie połyskują w świetle księżyca 


Przy okazji napotkałem trąbę powietrzną i musiałem przetestować, czy się da unieść gliderem, no i da się 

Siłą tych wszystkich wspaniałych ulepszeń w dwójce jest że mocno przybliża się do mistrza czyli Zeldy ;]

Przeszedłem 76h, wszytsko zrobione prócz wyścigów. No świetna gra, jedyne do czego bym się przyczepił to słaba fabuła i lekko czuję ME. Gameplayowo sztos, no kurva walka z nowymi maszynami, jeszcze w wersji Apex to jest  w ogóle odnoszę wrażenie że prócz nowego GoW to najlepsza gameplayowo gra Sony pod względem mechaniki i głębi bo sposobów na grę i rozwalanie przeciwników jest naprawdę sporo. Dobrze że męczyłem sie na hardzie bo trzeba ładnie kombinować z maszynami. Długo zlewalem oszczep, a takie gangbangi robiłem pod koniec, że dziwiłem się sobie, że 60h olewalem te bron. Do tego fantastyczna muzyka, kupa rzeczy do roboty, piękny i ciekawy świat (zwiedzanie zniszczonego SF będę pamiętał do końca życia) i latanie.

Graficznie pięknie, 60 klatek trzyma nonstop, zdarzały się niestety bugi i glitche i to dużo, ale rozgrywka trzymała mnie za jaja i nie potrafiłem się gniewać.

No nic - czekam na dlc i finałowa trojeczke.

31 minut temu, XM. napisał:

Graficznie pięknie, 60 klatek trzyma nonstop, zdarzały się niestety bugi i glitche i to dużo, ale rozgrywka trzymała mnie za jaja i nie potrafiłem się gniewać.

Oprócz tej blokady Aloy co wrzucałeś kiedyś to jakie błędy jeszcze miałeś?

Tracenie dźwięku(nie miałem w ogóle muzyka podczas walk) nie mogłem używać skilli broni, bug silversurfera miałem 3 razy, parę razy wskoczyłem pod tekstury i nie mogłem wyjść ...

 

Falopruj Apex, borze nie może mi się zrespawnowac, a brakuje mi części 

Ja największy błąd jaki miałem to brak dźwięku galopu na śmigaczu, wyjście do menu/restart naprawiało sprawę.

 

Ustaw czas na noc, teleport do siedliska na plaży i powinien być w wersji alfa. Potem teleport w inne miejsce i powrót i zabijasz znowu.

Ja pierdole - jak się lata na solarptaku najniżej jak się da nad wodą to przy skręcaniu napierdala skrzydłami o taflę  niby głupota, ale teraz będę 10 minut się tym bawił.

 

 

Jak robisz beczkę to też, ogólnie uwielbiam latać właśnie w okolicach plaż czy zalanego SF.

@Square pytasz jak bugi, kolejny przed chwilą:

 

 

Miałem robić fabułę a zacząłem robić poboczne, faktycznie są lepsze od tych z 1 i potrafią zaciekawić, w tym kolejny w którym po kilku etapach brakuje mi sprzętu no i denerwujące to jest. 

O ja pierdole - właśnie przechodzę wyścigi. Tak się właśnie nie powinno robić na siłę misji pobocznych, no paranoja co tu się dzieje.

30 minut temu, XM. napisał:

pytasz jak bugi, kolejny przed chwilą

Burzoptak już w jedynce miał podobne problemy, tutaj akurat jeszcze nic z nim nie miałem, a ubiłem 43.

W sumie to dwa razy Maszkara po ubiciu mi wyparowała, prawdopodobnie spadła pod mapę, bo ona nieźle wybucha. I jak grałem jeszcze fabułę to pazury Skałokrusza po oderwaniu gdzieś przepadły, wtedy czułem się oszukany, bo to był pierwszy raz jak go ubiłem.

 

Ja wyścigi na very hard przeszedłem w sumie za pierwszym razem, ale wydaje mi się, że po obaleniu przeciwnicy trochę za szybko do siebie dochodzą.

 

@messer88 zrób te trzy misje to nic cię nie będzie blokować, jedynie dwa trzy questy będą wstrzymane, ale to od razu będzie info w menu. Gdzie jesteś fabularnie?

Po Becie, jutro zrobię Posejdona. 
 

Tylko ciężko się skupić bo tu zobaczę jakiś wrak samolotu tam coś innego i tak wędruje, olewam tylko obozy. 

W tej grze spotkałem już conajmniej dwie postacie które mają prawdopodobnie jakieś zaburzenia rozwoju, bardzo mi się podoba że również w tę stronę idą gry. Dosyć delikatnie to pokazują ale zawsze krok do przodu. 

Przed chwila zrobilem zadanie poboczne za ktore dostalem tarczke. Problem w tym ze nie ma samouczka jak z niej skorzystac 

W sensie potykacz? Do tego jest samouczek, do każdego typu amunicji też jest komunikat który trzeba przeklikać.

 

Tam kiedyś pisaliśmy o śledzeniu lokacji z grynszpanem. Sprawdziłem i rzeczywiście wszystko fajnie, ale często prowadzi nas do miejsc gdzie już zebraliśmy płytę, przez co do innych miejsc ciężko trafić.

56 minut temu, MEVEK napisał:

Przed chwila zrobilem zadanie poboczne za ktore dostalem tarczke. Problem w tym ze nie ma samouczka jak z niej skorzystac 

To jest potykacz, który działa jak pole ochronne, spoko do walki z ludźmi, bo teraz każdy ma coś na dystans. Nawet zwykły random może rzucić granatem co kosi pół HP na raz i podpala.

Ustaw w ekwipunku że chcesz używać i voila.

 

4 godziny temu, XM. napisał:

zdarzały się niestety bugi i glitche i to dużo,

Mnie raz gra wyrzuciła do menu konsoli, poza tym jedna lewitująca lecznicza jagoda to na jakieś 60H+ grania nie jest źle.

 

Pchnąłem trochę fabułę do przodu, ale głównie aktywności, każdy kolejny biom podoba mi się coraz bardziej. Czyżby nieco bardziej azjatyckie klimaty?

 

Oby zrobili DLC na miarę Frozen Wilds.