Skocz do zawartości

Horizon II Forbidden West

Featured Replies

Opublikowano

Głównie latałem w Zimowy Splot Utaru, bo ma staty pod skradanie, a wizualnie to sporo strojów używam bo można mieszać.

  • Odpowiedzi 4,2 tys.
  • Wyświetleń 285,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

Opublikowano

Tak. Ma spoko staty pod odwagę i skupienie, ale mało odporny na plazmę, a i wizualnie mi się nie podoba przez to mało go używałem, ale jest to prawdopodobnie najlepszy strój.

Opublikowano

Ja chyba kończe z grą. Tzn kończe fabułe. Bawiłem się dziś w ulepszenie Sun Scourge i legendarnego armoru, więc wpadł szybko poziom story i po kilku godzinach bezsensownego strzelania zmieniłem znów na bardzo trudny bo to było wręcz odmóżdżająco łatwe, a na bardzo trudnym chyba bym musiał dwa dni na farmienie poświęcić. 67 godzin za mną i mi się już chyba przejadło. Świetny tytuł, ale masterowanie ubigierek nie jest dla mnie. To samo było z Tsushima. W sumie z każdą grą po 50h tak miałem. To jakiś taki mój magiczny limit.

Opublikowano

Taaa mam tak samo z takimi gierkami. Robię fabułę, kilka głównych pobocznych, poodkrywam mapę i elo. 

Opublikowano

Zapomniałem wcześniej napisać. Latanie jest kapitalne. Mega rozmach. Jakie widoki, jakie dalekie rysowanie. No tak mocno nextgenowo:banderas:

Opublikowano

Dla mnie Horizon FW nadrabia wspaniale wykreowanym światem i zajebiście wciągającą eksploracją, potęgowaną przez responsywne sterowanie, dostępne gadżety i satysfakcjonującą walkę - gameplayowo jest cymesik, więc z przyjemnością czyściłem wiele ponadprogramowych rzeczy.

Opublikowano
1 godzinę temu, Wredny napisał:

Dla mnie Horizon FW nadrabia wspaniale wykreowanym światem i zajebiście wciągającą eksploracją, potęgowaną przez responsywne sterowanie, dostępne gadżety i satysfakcjonującą walkę - gameplayowo jest cymesik, więc z przyjemnością czyściłem wiele ponadprogramowych rzeczy.

Tak samo u mnie, biegalem w poszukiwaniu jakiegokolwiek questa pobocznego, aktywności itp na końcu gry. 

Opublikowano

No i skończyłem. 42h fabuła, większość głównych pobocznych, trochę reliktów i wszystkie żyrafy. 
Z tego co widzę po aktywnościach, to grania jeszcze na 20-30h, ale zrobię wszystkie ruiny z reliktami, sprawdzę wszystkie zielone wykrzykniki i kończę temat.

 

Gierka bardzo, bardzo fajna. Tego mi było trzeba po ostatnim zalewie mniejszych gierek. Wszystko mi się bardziej podobało jak w jedynce. Do tego przesadzona grafa (grałem po paczu z naprawionymi 60ks). Z przyjemnością za jakiś czas ogram DLC. 
 

No to można wracać  do indyków i mniejszych  z gamepass do czasu premiery Ragnaroku.

 


 

 

03165B3B-427A-4F4D-9349-BC084D635864.jpeg

Opublikowano

Dla mnie 40+ to i tak meeeega długo, ale fakt nie robiłem zleceń, polowań, obozów/posterunków barbarzyńców (tego na bank nie tknę. Zrobiłem jeden i starczy, walki z ludźmi dalej średnie) itp. mniejszych zapychaczy.

 

 

Btw te szukanie reliktów w ruinach bardzo fajnie zrobione. Naprawdę niektóre pomysłowo ukryte, tym bardziej jak nie używa się focusa do podświetlania krawędzi itp. 

Opublikowano
40 minut temu, balon napisał:

Zrobiłem jeden i starczy, walki z ludźmi dalej średnie)

Obstawiam, że nie odblokowałeś drzewka pod walkę w zwarciu? Jak dla mnie bardzo dobrze wypadła walka z ludźmi, a ta w jedynce w zasadzie nie istniała. Co prawda chciałbym aby dodali blokowanie/parowanie, bo na wyższych poziomach przeciwnicy lubią przerwać dłuższą kombinację, ale to może dopiero w H3, bo wątpię aby w dodatku już było.

Opublikowano
3 minuty temu, Square napisał:

Obstawiam, że nie odblokowałeś drzewka pod walkę w zwarciu? Jak dla mnie bardzo dobrze wypadła walka z ludźmi, a ta w jedynce w zasadzie nie istniała. Co prawda chciałbym aby dodali blokowanie/parowanie, bo na wyższych poziomach przeciwnicy lubią przerwać dłuższą kombinację, ale to może dopiero w H3, bo wątpię aby w dodatku już było.

Trochę odblokowałem, myślę, że nawet 2/3, łącznie z tym rezonatorem. Ogólnie nie czuć jakoś mocy ciosów i tej skali z jakiej słynie Horizon. No taka poprawna mordoklepka.
Co innego maszyny, skala, rozmach, audio i te uczucie jak usuniesz pancerz lub trafisz w jakiś naprawdę czuły punkt :banderas:

Opublikowano

Rezonator jest zaraz na początku. Bez odblokowanych kombinacji też bym stwierdził, że jest średnio/słabo.

Opublikowano
Teraz, Square napisał:

Rezonator jest zaraz na początku. Bez odblokowanych kombinacji też bym stwierdził, że jest średnio/słabo.

Wsio poszło. Może 1/3  z tego drzewka nie odblokowałem. 

Opublikowano

A ja ulepszam brońki i trochę to monotonne - dreadwing stormbird tremortusk. Praktycznie co chwile się powtarzają części. Poluje już tylko w nocy żeby były od razu apex serca na zapas. 

Opublikowano

No do legend tylko te największe maszyny, trochę tego za dużo było.

Opublikowano

Jeszcze spoko jak jest miejscówka że są po 2 sztuki, np mamuty to można tam zbierać nawet lajtowo materiały. Ale ten nietoperz męczący i nie zawsze dropnie to co trzeba. 

Opublikowano

Ten spiacy skurkowaniec? Ja go ogniem i granatami rozprawiam w chwile. Ale tak jak mowisz. Jak idziesz na rambo to czasem nic nie dropnie. Lepiej celowac i stracac pojedynczo.

Opublikowano

O to chodzi, nie jest gwarantowany drop z niego a trzeba tego sporo. Dobrze że ognisko blisko i fast travel. A w ogóle to muszę poszukać bo trochę mam jeszcze ? na mapie, może jest gdzieś inne siedlisko netoperków. 

Opublikowano

Maszkara ma jedno miejsce na mapie to obok Latopolis, plus dwa niezaznaczone, jedno w górach razem z Burzoptakiem na południe od siedliska Rzeźnikolca i jedno na plaży na południu obok 

Spoiler

bazy Zenitów.

 

Opublikowano

Też dzisiaj zobaczyłem napisy końcowe, po 66h. Generalnie to bardzo dobry sequel, który usprawnia i dodaje fajne rzeczy (lotnia, nurkowanie, linka). Ponieważ grałem w jedynkę w zeszłym roku to czułem tutaj momentami przesyt i właściwie grałem głównie w weekendy, bo wcale nie miałem większego ciśnienia. Gra jest piękna i wciąż dobrze się w to gra, chociaż w następnej części życzyłbym sobie: doprowadzenia do porządku broni (obecny nadmiar budzi tylko niesmak), zmiany pomysłu na kotły (te już są nudne wizualnie), więcej działań w faktycznych ruinach miast jak tych w San Francisco, nowych technologii zapożyczonych od wiecie kogo, więcej wertykalności (nowa Zelda namiesza w tym temacie i spodziewam się, że będzie inspiracją do HZ3).

Edytowane przez Wojtq

Opublikowano


Ja jedynkę przechodziłem na premierę , więc przesytu nie było. Ruiny NY? Tak poproszę w DLC za 2-3 lata :) 

 

Co do broni to się zgodzę, a szczególnie , co do łuków. To od czasu znalezienia i deko podkręcenia łuku wyborowego (strzały standard + odrywające) oraz skupienia, przestałem używać łuku myśliwego i wojownika. W sumie dobrze ponad połowę gry.

Ponadto też chyba lekko przekoksowane były oszczepy. W połączeniu z jednym z skillem, robiłem miazgę każdej maszynie (nie licząc ostatniego bossa). 

Opublikowano

Tu chyba bardziej pasuje niż do tematu Dreams

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.