Jak coś to wyspało na olx Returnala - nówki po około 200zł - efekt dodawania gry do zestawów.

Ostatnio nie grałem w Returnala i wczoraj odpaliłem 3 biom. A idź pan w chuj, poziom trudności zapikował mocno do góry. Co to za latające gówna kamikaze? Trzeba zagrać w dodatki do Control dla uspokojenia...

Szkoda, że gra nie daje większych szans by poczuć się kozakiem, tylko grać jak zachowawcza pipka XD 

W dniu 11.05.2021 o 00:39, WisnieR napisał:

Po 21 godzinach zobaczyłem napisy końcowe. Teraz czas na true ending i chyba.. platynę. Niestety szósty biom robiłem bez dźwięku,.bo dopadł mnie znany bug, a miałem tak skoksowaną postać, że nie chciałem odpuścić. Ostatni boss zawiódł swoim niskim poziomem trudności.

Ile zajął Ci taki run od początku do końca? Rozumiem, że nie ma savow i jedyne rozwiązanie to konsola w stanie spoczynku?

Pierdolenie, odpowiednia broń jak wydropi to jesteś kozak i nawet się starać za bardzo nie musisz, wystarczy że pociski będziesz omijał bo te mogą zrobić dalej kuku.

 

Przy drugim przejściu jak wypadł hollowseeker z portal beam i działkiem ostatni boss padł w niecałe dwie minuty XD

 

 

izi - ok 5-6h jak RNG sprzyja

Gra daje taką możliwość, tylko trzeba do tego trochę skilla i i szczęścia z broniami. No i samo podejście, bo po przejściu fragmetów, z którymi miało się problem przy kolejnych runach gra się mniej ostrożnie.

2 minuty temu, Figuś napisał:

 

izi - ok 5-6h jak RNG sprzyja

I ani jednego normalnego save przez ten czas?

Masz checkpoint w połowie gry

16 minut temu, Donatello1991 napisał:

Szkoda, że gra nie daje większych szans by poczuć się kozakiem, tylko grać jak zachowawcza pipka XD 

Nie prawda, jak się trafi spoko HollowSeeker, nawet już w 2 biomie to się leci jak przez masło, to samo w 2 części gry, przez 5 i 6 biom przeleciałem jakbym grał na jakimś super easy xD Jedynie na 3 bossa Hollowseeker jest mocno średni

Edytowane 14 maja 20213 l przez cotek

Na trzeciego bosa do imo najlepiej jak wydropi nam wyrzutnia rakiet, hoolowseekerem też da radę ale trwa to tak ze dwa trzy razy dłużej.

No dziś doszedłem do pierwszego bossa i myślałem, że luzik bo pasek energii spadł dość szybko, ale później się okazało, że to pierwszy z 3

 

Gra się świetnie, ale czuję, że  jednak się odbiję, przez system powrotu do początku. Dziś z lizaniem ścian dojście do bossa zajęło mi jakieś 2,5 godziny, więc żeby dojść do połowy czyli ok 3 biomów musiałbym mieć jakieś 8 godzin na sesję. A ostatnio 8 godzin na sesję miałem jakieś 5 lat temu

Jak mi wypadł karabin to nawet spoko się walczyło.

A jak podchodzicie do tych uszkodzonych przedmiotów co najczęściej nakładają jakiś status zbieracie czy zostawiacie. Jak mam dużo energii to raczej zostawiam.

No raz z wyrzutnią byłem bliski go pokonania, ale z tym kozakowanie chodzi mi o to, że nim jesteś jak ci dobrze wylosuje runa. W tedy jak miałem wyrzutnie, to mi jedynie czego brakło to astronauty, bo nie było akurat możliwości kupić. Imo skończyłem się już bawić w farmienie, tylko z 1 od razu na 3 i szybki run do bossa. Tylko fiolki zebrać jak są i lekko integralność. Nie ma sensu już w moim przypadku się przygotowywać godzine-dwie, bo jeszcze większy strach, że coś zaraz stracę, a to to na żywioł. Dobra to będzie taktyka w moim przypadku, bo tym razem też dwa paski poszły gładko. No, ale to mój 4 fight z nemesizem, więc zagęszczając z nim spotkania, w końcu go rozyebe ucząć się po prostu walki z nim. 

Ja go akurat trzeciego bossa ubiłem Hollowem. A co do czasu przejścia to zrobienie Biomów 3-6 zajęło mi jakoś 7 godzin, ale w 4-6 czyściłem każdą lokację, więc jak tylko ma się spoko broń to można dużo szybciej.

Teraz muszę tylko skończyć akt3 i na spokojnie zbieranie znajdziek. Szkoda, że po przejściu gry nie ma skalowania, że w każdym biomie mamy 25-30 poziom, eksterminacja przeciwników byłaby przyjemniejsza wtedy w pierwszych biomach.

@mario10 jak raz już przejdziesz dany biom to można szybko przeskoczyć do następnego, nie trzeba za każdym razem czyścic wszystkiego. Także te 8 godzin może w rzeczywistości wyjść na 2h.

@Donatello1991 No ja też tak robiłem przy kolejnych podejściach. Z 1 do 3 i tam przygotowywanie się po drodze do bossa. Jak tylko opanuje się uniki przed dronami to jest tam łatwo.

9 minut temu, mario10 napisał:

No dziś doszedłem do pierwszego bossa i myślałem, że luzik bo pasek energii spadł dość szybko, ale później się okazało, że to pierwszy z 3

 

Gra się świetnie, ale czuję, że  jednak się odbiję, przez system powrotu do początku. Dziś z lizaniem ścian dojście do bossa zajęło mi jakieś 2,5 godziny, więc żeby dojść do połowy czyli ok 3 biomów musiałbym mieć jakieś 8 godzin na sesję. A ostatnio 8 godzin na sesję miałem jakieś 5 lat temu

Jak mi wypadł karabin to nawet spoko się walczyło.

A jak podchodzicie do tych uszkodzonych przedmiotów co najczęściej nakładają jakiś status zbieracie czy zostawiacie. Jak mam dużo energii to raczej zostawiam.

Po dotarciu do pierwszego bossa i porażki z nim, drugi raz możesz dotrzeć do niego nawet w 10 sekund, ja tak miałem jak miałem pokój do niego zaraz za bazą wyjściową. 

Teraz przykładowo jak sobie pograłem i poleciałem do 3 biomu i bossa to zajęłi mi to 10 minut. W drugim biomie przykładowo najpierw zrobiłem sobie run do bossa, żeby skrót odblokować, a potem się bawiłem w drugim, zbierajki itp. Żeby już nie myśleć, że trzeba się przedrzeć przez stado przeciwników. Także skróty są i to jest duży plus. Chyba recenzenci o tym za bardzo nie wspominali tylk, że zawsze od początku i to może być mylne. Sam bym w życiu nie grał w Returnal, gdyby kompletnie wszystko miałbyć od początku.

A jak zbieracie te uszkodzonych przedmiotów? Ja co wziąłem takiego dziada to miałem jakiś dziadowski status nałożony.

W ogólnym rozrachunku się nie opłaca ich zbierać chyba, że masz wystarczającą ilość Eteru do oczyszczenia to wtedy hulaj dusza

Przedmioty leczące że złośliwością olewam, nie warto chyba że mam mało życia to wtedy ryzykuje. Skrzynki zazwyczaj otwieram w biome 1 i 4, łatwo tam zdjąć status bo przeciwnicy raczej łatwi.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Po 26 godzinach gry zobaczyłem dzisiaj napisy końcowe. Zginąłem łącznie 14 razy. Nie wiem jeszcze czy mi się platynować będzie to chciało (przywiozłem dzisiaj ze sklepu Mass Effect, w 2 i 3 nigdy nie grałem), ale mocny kandydat do goty jest. Solidne 9/10. Graficznie przyzwoicie, dźwiękowo miazga, grywalność i miód można wiadrami czerpać. Muzyka idealnie siada w klimacie. Story solidnie prowadzone i intrygujące przez całą grę, aby zakończyć lekkim wtf. Na pewno jeszcze do gry wrócę, zasługuje na to jak mało która.

PS. Hollowseeker z portalami ftw. Ostatni złodupiec nawet pierdnąć nie zdążył, a już martwy w kanalizację spływał.

Edytowane 14 maja 20213 l przez second

Szkoda, że nie ma opcji aby pobić się z jakimś bossem tak z poziomu statku na przykład. 4 złodupca bym odpalał raz za razem, piękna potyczka

A czy w końcu udało się komuś znaleźć zwłoki innego gracza i wejść z nimi w interakcje? Po 24 godzinach grania wciąż ani razu nie uświadczyłem tej funkcji.

Tylko w wyzwaniu dziennym, ale w interakcje nie mogłem wejść

Tak zdarzyło mi się wejść w interakcję, ale tylko 2 razy w pierwszym biomie. Tak to od tamtej pory nic.

Jak poleciałem za jego duchem to było do wyboru z tego co pamięta, to albo wziąć eter, albo pomścić. Brałem eter.

Edytowane 14 maja 20213 l przez Donatello1991

To było aktywne na tym błędnym patchu 1.3.4 czy jaki on tam miał numer. Niektórym to działało chyba na najnowszym, ale ogólnie opcja jest wyłączona. Szkoda, bo spoko motyw, a też było promowane przed premierą.

Gierka już do wyrwania nowa za 250 - ceny szybko lecą w dół. Chyba jeszcze trzeba poczekać:)

Wiemy już co jest za zebranie wszystkich kostek?[emoji41]

Mi zostało jeszcze raz ubić ostatniego bossa - kluczyki już są wiec zakończę akt 3. Jeszcze jakimś cudem nie wbiłem 30 lvl, popełniłem błąd, że nie wyczyściłem wszystkich roomów w 6 biomie a później już nie było powrotu do nich i na 29 lvl skończyłem[emoji58] Zostaną brakujące znajdzki w biomach 2-3 oraz 5-6 i platynowy dzbanek mój[emoji846] Gra za(pipi)ista, dawno mnie tak nie ciągło do konsoli odrazu po zakończeniu sesji. Na ta chwilę 54h na liczniki i 30 zgonów.