Skocz do zawartości

Returnal


Square

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zacząłem Returnala grając i platynując wczesniej wszystkie Soulsy, BB, kończąc Sekiro, Nioha itp. Platyna w Control, który ma podobny gameplay. Ogólnie czułem się pewnie i myślałem, że casuale gadają bzdury o wygórowanym poziomie trudności.

 

Takiego wpierdolu nigdy jeszcze nie zebrałem od gry jak tutaj xD. 

 

Po 10h ubiłem jednego bossa a na drugim padłem już 3 razy i to raz jeden hit od wygranej, byłem na 150% paska, z kosmonautą, 7 lvl broni i apteczką... piękna katastrofa.

 

Świetna gra xD, ale mega wymagająca, chyba najtrudniejsza w jaką grałem. 

 

Z minusów poważnych to mimo patchy gra raz mi wyłączyła konsole (!) podczas runa, drugi raz wywaliła do dashboarda. Jak na 10h to jednak dla gry bez zapisu skandaliczne i jest to spory problem, nie chce wiedzieć jak ta gra działała na premierę, bo słyszałem, że potrafiła wywalić kilka razy w ciągu kilku godzin... co ciekawe na drugim biomie nie miałem crasha, może jest to związane z pierwszym, generalnie jestem zaskoczony takiego typu problemami, dzisiaj kolejny patch, który ma zaadresować crashe.

 

 

 

 

Pytanko jeszcze: czy fabrykator ten główny po przejściu pierwszego biomu nie pojawia się już w nim jak lecimy od początku run do drugiego biomu, czy mamy wtedy dwa (w 1 i 2)??

Opublikowano

Nie sposób porównywać tej gry do soulsów czy bb, gdzie istnieje opcja dokokszenia poziomu/broni i wyuczenia na pamięć poziomów, co trywializuje na dłuższą metę rozgrywkę.

 

Returnal wymaga kilku rzeczy - umiejętności manualnych (te przychodzą z czasem), adaptacji do sytuacji - a co za tym idzie, ciągłego skupienia na grze. Jak to w rogalach bywa - gra podsuwa graczowi co chwile nowe problemy do rozwiązania, a kluczem by to zrobić jest odpowiednie zarządzanie zasobami i ryzykiem oraz kreatywne myślenie. Na przykład, nie zawsze opłaca się lecieć na pałę po każdą znajdźkę, czasem warto przystanąć i zadać sobie pytanie "co zyskam podnosząc to teraz (uwzględniając synergie tego czym już dysponujemy), i czy nie zyskam więcej wracając lub używając danego przedmiotu później (tak jest np w przypadku zielonej żywicy, czy pasożytów). Podstawa to zapoznać się z narzędziami które gra oferuje, a z czasem zacznie się dostrzegać ich potencjalne synergie i optymalne wykorzystanie.

 

Na tym polega piękno gier typu roguelike/lite. Przede wszystkim włączyć myślenie. Satysfakcja gwarantowana.

  • Lubię! 1
Opublikowano
3 minuty temu, smoo napisał:

Nie sposób porównywać tej gry do soulsów czy bb, gdzie istnieje opcja dokokszenia poziomu/broni i wyuczenia na pamięć poziomów, co trywializuje na dłuższą metę rozgrywkę.

 

Returnal wymaga kilku rzeczy - umiejętności manualnych (te przychodzą z czasem), adaptacji do sytuacji - a co za tym idzie, ciągłego skupienia na grze. Jak to w rogalach bywa - gra podsuwa graczowi co chwile nowe problemy do rozwiązania, a kluczem by to zrobić jest odpowiednie zarządzanie zasobami i ryzykiem oraz kreatywne myślenie. Na przykład, nie zawsze opłaca się lecieć na pałę po każdą znajdźkę, czasem warto przystanąć i zadać sobie pytanie "co zyskam podnosząc to teraz (uwzględniając synergie tego czym już dysponujemy), i czy nie zyskam więcej wracając lub używając danego przedmiotu później (tak jest np w przypadku zielonej żywicy, czy pasożytów). Podstawa to zapoznać się z narzędziami które gra oferuje, a z czasem zacznie się dostrzegać ich potencjalne synergie i optymalne wykorzystanie.

 

Na tym polega piękno gier typu roguelike/lite. Przede wszystkim włączyć myślenie. Satysfakcja gwarantowana.

Dokładnie, człowiek w trakcie gry uczy się cały czas, np. nigdy nie wpadać do krypty przed wyczyszczeniem planszy, na dole  może być świetny fabrykator albo przeciwnik.

Tak samo trzeba wykorzystywać maksymalnie wszystkie przedmioty, np. naprawianie szkód, dzięki temu można się cofnąć i niszczyć skażone elementy do momentu aż osiągnie się dwie usterki. Wtedy leczymy i jesteśmy do przodu.

Opublikowano
W dniu 15.05.2021 o 20:05, Rtooj napisał:

Przy okazji, ta broń na kryształy to straszne dziadostwo. Raz czekałem z 10s aż wrócą.

W dniu 15.05.2021 o 20:30, Square napisał:

Dreadbound to najmocniejsza broń w grze, ale też najtrudniejsza, bo najlepiej się sprawdza tylko na krótkim dystansie.

 

Filmik (nie mój) z walki z ostatnim bossem jako dowód.

Spoiler
  • Plusik 1
Opublikowano

Ja nie pisałem że jest słaba, a Ty pisałeś ze jest dobra na krótkie dystanse ;]

Jak widać jest mocna nawet na długi dystans. Na pewno jej się nauczę, podobnie jak tej która ma jeden nabój i trzeba od razu przeładować. Rakietnica też jest świetna.

Mnóstwo do odblokowywania jest w tych broniach, przy ostatnim przejściu biomu 4-6 zrezygnowałem z Holloweseekera z wieżyczkami by upgrade,ować karabin, a zawsze też kusi prętownica, jest przepiękna z tymi pulsującymi prętami.

Opublikowano

Jak masz perka Expanding Shards to zadaje większe obrażenia im dalej od celu. Przy statycznych przeciwnikach jak np walki z bossami sprawdza się idealnie nawet na dalszy dystans. Ja pisałem o krótkim z uwagi na zwykłe starcia, gdzie szczególnie z latającymi przeciwnikami może dojść do sytuacji jak napisałeś, że czeka się długo na powrót pocisków.

Ja właśnie jak tylko mam możliwość to odblokowuje perki. Niby najlepiej można to robić w szóstym biomie przy nieskończonych respach tych kałamarnic, ale grając normalnie człowiek się szybciej uczy broni w danej sytuacji. Co do tych broni z jednym nabojem, to tam też są perki zwiększające magazynek. Niektóre to potrafią zmienić arsenał nie do poznania.

 

Z tego co czytam to po patchu w czwartym biomie pojawił się jakiś nowy przeciwnik, który wcześniej był niby zbugowany.

Opublikowano
39 minut temu, Square napisał:

Z tego co czytam to po patchu w czwartym biomie pojawił się jakiś nowy przeciwnik, który wcześniej był niby zbugowany.

13 z listy pewnie, bo tylko jego mi brakuje na liście

 

Przy RNG coś kombinowali?

Opublikowano
Teraz, Figuś napisał:

13 z listy pewnie, bo tylko jego mi brakuje na liście

 

Przy RNG coś kombinowali?

Ja czytałem że 13-ty to te opętane zwłoki których jeszcze nie odblokowali. Może to o to chodzi.

Opublikowano

Mam nadzieję ze już tam robią dodatkowe  biomy lub choćby dodatkowe lokacje w istniejących. Wyobrażacie sobie edytor biomów oddany w ręce graczy :rolleyes:

Opublikowano

Chyba nigdy nie miałem takiej satysfakcji z zabicia bosa w grze jak po przejściu trzeciego biomu. Swoją drogą na razie najłatwiejszy z pierwszych trzech. Ostatnia faza to tylko skakanie z platformy na platformę. 

 

Niesamowita jest ta gra. Tu się nie da po prostu iść jak Rambo. Trzeba poznać każdego rywala, mieć strategię na każdego bosa i trudnego potwora. 

Do tej pory nikt mi w kość tak nie dał jak te drony. Długo się uczyłem jak je pokonać. Teraz musi być już z górki ;)

Opublikowano

Qrde dwa podejscia do pierwszego bossa i rozwala mnie. Przy trzeciej fazie juz nie nadażam z clusterfuckiem kulek, laserów i innych rozbłysków :( A mialem jakis artefakt co mnie wskrzesil plus zapłaciłem etery za rekonstruktor, ale to nie wystarczyło.

 

No nic, albo git gud albo pozbede się tego bo chyba nie wyrobie zaczynania od nowa w kółko, nie mam czasu na brak progresu w grach :beksa:

  • Smutny 1
Opublikowano (edytowane)

Ja dzisiaj czekałem na patcha i drugi padł za pierwszym podejściem:). Nie wiem czy  coś znerfili w patchu, ale pewnie po prostu trzeba było się przespać z taktyką  3ci biom niestety, zweryfikował mnie brutalnie:/. 

 

Btw patch dobrze działa, zero crashy (a wczoraj miałem 2 w pierwszym biomie) i wreszcie działa tryb online zwiazany ze skafandrami innych graczy, przed patchem nie dostawałem nic z tym i widzialem, ze w patch notesie bylo info o tej poprawce (i crashach) takze można wsiadac spokojnie:). 

Edytowane przez KrYcHu_89
Opublikowano

Drugi run juz na speedzie byle do bossa. Spierdolilem latającym stworom i okazalo się, ze przyszly za mną na arene z bossem, kolejna smierc =D Znowu 15 min biegu.

:nerwowy chichot:

 

Edit:

o teraz padł od pistoletu xd Chyba nauczyłem się patternu.

Opublikowano

Jeśli chodzi o biomy, to wszystkie mi w sumie siadły i każdy miał jakiś urok. Jeśli miałbym wybrać najgorszy, to chyba jednak ostatni, ale to głównie ze względu na

Spoiler

zmienioną fizykę, która w jakimś sensie obniża tempo walk oraz dodaje niepotrzebną bezwładność do movementu. Nadal fajnie się śmiga, ale wolę tradycyjne, bardziej dynamiczne poruszanie.

 

Opublikowano

No i Nemesis padł. Miałem kończyć ale rzutem na taśmę zrobiłem szybki run, myślę sobie jebać już te artefakty i przygotowywanie się w 1 biomie, zebrałem tylko na apteczkę i astronautę (akurat się trafił), szybko do 3 bioma tam podniosłem mała apteczkę i dropnal niezły karabin. Wjebalem się na niego i padł, astronauty nawet nie użyłem.

  • Lubię! 1
  • Dzięki 1
Opublikowano
Czy to możliwe by 3 klucz w 5 biomie był:
Spoiler

za złotymi drzwiami?


Przez całą grę wydawało mi się, że to dodatkowe obszary...



Tak jest w tych drzwiach i jest tam gang bang

Pomaga bycie mobilnym używając haka
  • Smutny 1
Opublikowano
8 minut temu, elvis004 napisał:


Tak jest w złotych drzwiach i jest tam gang bangemoji16.png

Pomaga bycie mobilnym używając haka

Ja jebie zużyłem w tym pomieszczeniu wszystkie przedmioty jednorazowe w tym 3 apteczki....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...