Skocz do zawartości

Returnal


Square

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
A trudność bossa w porównaniu do reszty? Raz z nim narazie walczyłem, ale bardziej chciałem do niego po prostu dojść i jak zwykle na oparach XD

Dla mnie osobiście był łatwiejszy od 1 i 2, ale to indywidualna kwestia, plus nabierasz z czasem skilla, a i dużo też zależy jaka i z czym Selene podchodzisz do bossa
  • Plusik 1
Opublikowano

Jak po finale wrócić do 1 biomu?

a już widzę - Helios.

 

Niesamowita przygoda, jedna z tych gier dla których bez wątpienia warto kupić PS5! Wszystko tutaj siadło idealnie - porażający mroczny klimat, tajemnice i fabuła, którą chcemy odkrywać, pomysłowe mechaniki i przemiodny system strzelania! 23h zajęło mi pokonanie wszystkich biomów, brak sevów nadal irytuje, ale do gry chce się wracać bez przerwy.

 

Wczoraj zarwałem noc, a już bym usiadł do kolejnego cyklu odkryć obszary do których wcześniej nie miałem dostępu. Dla mnie 10 :banderas:/ 10

 

Każde DLC biorę w ciemno! 

  • Plusik 5
  • Lubię! 2
Opublikowano

Narazie RNG nie sprzyja w szukaniu glifów i dzienników. W 2 biomie tylko jeden glif brakujący, w 3 biomie 1 glif i 1 dziennik nr 27, dziennik podobno pojawia się przy „uruchomieniu” mostu ale ani razu jeszcze go tam nie miałem na chyba 6-7 prób.

W 6 jeszcze 3 glify i 1 dziennik nr 63 + żółte drzwi, ale 6 biom zostawiam na koniec.

Dzisiaj 2h gry w 2 i 3 biomie i nic nie wpadło

Opublikowano

Jakoś nie mogę pokonać wrażenia, że przegrana z bossem po 3h sesji to strata czasu, gdy zaczynamy od nowa :( Żeby jeszcze jakiś level broni zostawał czy coś, by każdy start to było szybsze rozwalanie mobków początkowych i dobiegnięcie do celu, ale mam wrażenie, że stoję w miejscu. No nic, to chyba mój pierwszy rogal w życiu, muszę się przestawić.

Drugi boss mnie zrobił w trzeciej fazie, gdy jebanina świateł i kulek przekroczyła ponownie moje zdolności w klikaniu w joypad xd Pewnie jak odpocznę, to jutro zacznę chętnie od nowa.

 

Już od dawna nie byłem tak spolaryzowany grą - z jednej strony totalnie nieprzyjazna, z drugiej - mega świetnie oceniana i mimo wszystko wkręca bardzo (lecz męczy).

Opublikowano (edytowane)

Właśnie lecą napisy. Ufff co za gra. Ostatni boss pyknięty za drugim, ale znowu miałem pustostrzał z tym laserem co w powietrzu zawisł i kosił mobków aż miło, a boss to 3 minuty. Easy mod bym to nazwał. Ni huhu nie rozumiem i tak zakończenia, ale jak ogarnę true ending to może co się wyjaśni? Chociaż robię tydzień przerwy. 

Oprócz 3 biomu, to gra nie była aż tak strasznie trudna. Fatycznie dobry RNG robi robotę. Mam nadzieję, że dostaniemy jakieś DLC i że gra się sprzeda, bo w pełni zasługuje.

GOTY moje na ten moment i raczej nic Returnala nie przebije w kwestii miodności. Nie ma co się więcej rozpisywać, bo już wszystko zostało powiedziane chyba i każdy się praktycznie zgodzi w tych samych aspektach gry. Trzy i pół bomby za takie gierki? Nie ma problemu, dawać więcej takich gier :D Sony 

-spokojnie zaraz Ratchet. Sony= rodzina, prawdziwy gaming, singiel forever.

Edytowane przez Donatello1991
Opublikowano
58 minut temu, elvis004 napisał:

Narazie RNG nie sprzyja w szukaniu glifów i dzienników.

U mnie dzisiaj trochę do przodu, w szóstym biomie został mi ostatni glif. Jak wpadnie jutro to zostaną mi dwa w drugim i trzy w trzecim biomie.

Opublikowano
28 minut temu, _Red_ napisał:

Jakoś nie mogę pokonać wrażenia, że przegrana z bossem po 3h sesji to strata czasu, gdy zaczynamy od nowa :( Żeby jeszcze jakiś level broni zostawał czy coś, by każdy start to było szybsze rozwalanie mobków początkowych i dobiegnięcie do celu, ale mam wrażenie, że stoję w miejscu. No nic, to chyba mój pierwszy rogal w życiu, muszę się przestawić.

Drugi boss mnie zrobił w trzeciej fazie, gdy jebanina świateł i kulek przekroczyła ponownie moje zdolności w klikaniu w joypad xd Pewnie jak odpocznę, to jutro zacznę chętnie od nowa.

 

Już od dawna nie byłem tak spolaryzowany grą - z jednej strony totalnie nieprzyjazna, z drugiej - mega świetnie oceniana i mimo wszystko wkręca bardzo (lecz męczy).

Zawsze coś zostaje w skillu nawet jak gry nie pchniesz w przód ;) 

 

U mnie dziś były z 3 podejścia do 5 biomu i mega frajerska śmierć przy próbie zdobycia 3 klucza :// ten teleportujący się rycerz czy jak go nazwać mnie zaorał.

 

 

Opublikowano
Godzinę temu, _Red_ napisał:

Jakoś nie mogę pokonać wrażenia, że przegrana z bossem po 3h sesji to strata czasu, gdy zaczynamy od nowa :( Żeby jeszcze jakiś level broni zostawał czy coś, by każdy start to było szybsze rozwalanie mobków początkowych i dobiegnięcie do celu, ale mam wrażenie, że stoję w miejscu. No nic, to chyba mój pierwszy rogal w życiu, muszę się przestawić.

Drugi boss mnie zrobił w trzeciej fazie, gdy jebanina świateł i kulek przekroczyła ponownie moje zdolności w klikaniu w joypad xd Pewnie jak odpocznę, to jutro zacznę chętnie od nowa.

 

Już od dawna nie byłem tak spolaryzowany grą - z jednej strony totalnie nieprzyjazna, z drugiej - mega świetnie oceniana i mimo wszystko wkręca bardzo (lecz męczy).


W moim przypadku po pokonaniu pierwszego bossa za 3 podejściem przeleciałem prawie cały biom 2 i kiedy ponownie startowałem od nowa to szedłem przez biom 1 jak burza. 
Przecież znasz już przeciwników, masz większe doświadczenie z bronią, możesz trafić tą samą / podobną arenę, lepiej zarządzasz znajdźkami. 
Kolosalna różnica, tu lvl postaci jest zbędny. 

Opublikowano

Na szczęście w biomie 2 okazalo sie, ze jest szybki teleport do Ixiona. Dotarcie do niego to gora 10 min teraz.

 

Mialem idealny build na te walke: 15% ochrony z pasozyta, 2 duze apteczki, dodatkowo regeneracja adrenaliny na wypadek gdyby jego kulki mnie chociaz raz trafiły (z pełną mocą strzelanie i przeładowania są zajebiste). No i znowu w 3 fazie nie umiem zapanowac nad nerwami. Z każdej strony fuckfest kulek, atak wręcz i te trzy pierścienie pod rząd mnie wykańczają ;(  Odpale dla relaksu Cupheada xd

Opublikowano

Co poradze, ze głównie gram w rpgi turowe a nie najebywanki :( Dwie pierwsze fazy kontroluje dobrze, a w pewnym momencie wpadam w panike i cały flow i skupienie szlag trafia ech. A im więcej powtarzam tym bardziej sie wkurwiam, próbując tylko na szybko dobiec do areny.

Opublikowano
Teraz, Square napisał:

Nie martw się Red, drugi boss jest najtrudniejszy. Każda kolejna próba będzie coraz lepsza.

Chyba najtrudniejszy z dwóch pierwszych :P. 

Wprawdzie dzisiaj nie grałem, ale jak myślę o 3cim biomie to mi się niedobrze robi, samo dojście do bossa tam to masakra...

  • Smutny 1
Opublikowano
Nie martw się Red, drugi boss jest najtrudniejszy. Każda kolejna próba będzie coraz lepsza.
To prawda. Drugi Boss jest najtrudniejszy. Potem jakoś idzie z górki. Jest co prawda mała przerwa na 3 klucze w 5tym ale dalej można iść jak przecinak.
  • Dzięki 1
Opublikowano

Generalnie gra jest powiedzmy trudna ale do momentu kiedy ja przejdziesz Później masz już tak obcykane wszystko, ze sam się człowiek zastanawia jak mógł się tak męczyć wcześniej Pamiętam jak już myślałem ze na 5 biomie moja przygoda się skończy, wcześniej: kur.wa nie dam rady 1, potem 2 bossowi (3 o dziwo padł za 2 razem), a teraz lecisz przez te biomy i bossów jak noż w masło. Oczywiście, ze sporo zależy od RNG ale i tak już nabyty skill i wiedza pozwala w end game grać jak na very easy. Wiadomo czasem się zaliczy zgodna ale to już rzadkość. Kupuje teraz np astronautę chyba tylko z przyzwyczajenia bo od powiedzmy 10h jak teraz szukam znajdziek jeszcze nie musiałem go użyć. Nie kozacze po prostu każdy uczy się gry i zobaczycie, ze jak już ja przejdziecie raz to potem jest z górki
@Figus nagrałem sobie wlasnie tez walki z bossami, tylko nie z 1 i 2, człowiek był tak podjarany, ze się udało czy to 1 czy 2 po tylu próbach, ze zapomniał o funkcji nagrywania

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Coś w tym jest :D Po prostu też gra się na luzie bez stresu, że coś się straci. Chociaż ja już miałem wewnętrzy spokój jak odblokowałem ostatniego bossa. No i padł za drugim razem bronią na 16 poziomie z małą integralnością, bo po prostu zero stresu. Nawet po tym prostym bossie z 4 biomu mi się ręce trzęsły, a tutaj już nic.

Edytowane przez Donatello1991
Opublikowano
9 godzin temu, Figuś napisał:

Drugi boss to ten przy którym krzyknąłem przy czwartej próbie "JEST KURWA" i wziąłem głęboki oddech na uspokojenie po ubiciu co nawet się nagrało XD

 

jedyny boss do którego więcej nie podchodziłem gdzie każdy inny ubity kilka razy

 

Oglądam do kawki i od 3:55 instynktownie ścisnalem dupę xD Nasze fazy #3 podobnie wygladaja, pierwsze dwie full kontrola i spacerek na boki, uciekając od niebieskich M&Ms, ale trzecia to jak nie wpadne w jeden pierscien to w kolejny xd

 

Tylko chyba miałeś jakis artefakt do zmartwychwstania - to random loot czy gdzieś się kupuje? Chyba raz cos takiego mialem z pierwszym bossem.

 

Nie wiem czy biec od razu na chamca do Ixiona (po drodze zawsze zgarniam biegłość lvl 5, apteczkę, czasem pasożyta) czy trochę pospacerować i szukać lepszych itemow typu revival.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...