Mnie osobiście tak irytuje to ładownie strzału dlatego go nie używam.
Widzę Square, że masz Returnal opanowany do perfekcji

W dniu 6.08.2022 o 21:13, Square napisał:

Jeżeli tylko tego ci brakuje to od razu resetuj cykl. W zależności gdzie się przejście w B1 trafi całość nie powinna zająć więcej niż 5 minut.

czy jak ginę to cykl się sam resetuje?

Wróciłem by splatynować i pobiegać po wieży - PIĘKNA GRA!

Nie ma znaczenia czy zginiesz czy ręcznie odpalisz nowy, jedynie ilość śmierci w statach będzie inna.

No i cięższy bagaż na psychice.

Zacząłem wczoraj przygodę z Returnal. Wspaniały klimacik, pięknie się go chłonie. Póki co obczajam co i jak, zginąłem wczoraj mnóstwo razy, ale podejrzewam, że początki zawsze bywają trudne.

 

Spróbuję sobie na necie ogarnąć jakiś mini poradnik, a la tips & tricks żeby jakoś powoli ruszyć do przodu.

Po prostu graj, bo łatwo o jakieś spoilery w poradnikach czy innych błędnych filmach.

Dwie rzeczy na start wystarcza:

- wlacz sobie always running w opcjach,

- strzelaj bez uzywania celowania L2. 

Ja nie jestem fanem automatycznego sprintu, wolę sam sobie odpalać przez to mam sprint pod L1 ustawione.

24 minuty temu, giger_andrus napisał:

Dwie rzeczy na start wystarcza:

- wlacz sobie always running w opcjach,

- strzelaj bez uzywania celowania L2. 

Aways running bez sensu, niektóre plansze platformowe wymagają precyzji.

21 minut temu, Square napisał:

Ja nie jestem fanem automatycznego sprintu, wolę sam sobie odpalać przez to mam sprint pod L1 ustawione.

 

9 minut temu, Rtooj napisał:

Aways running bez sensu, niektóre plansze platformowe wymagają precyzji.

Doskonale rozumiem, że ktoś nie jest fanem ustawień jak Square ale stwierdzenia „bez sensu” zachowaj dla siebie kolego. Skończyłem Returnala na 19 zgonach, żaden z nich nie był spowodowany przepaścią, żadna komnata nie sprawiła mi trudności platformowych, za to gieganie wiele razy ratowało tyłek. 
Śledząc ten temat można było czytać więcej osób korzystających z tej opcji. 

Co w tym złego że uważam że bezsensu... nie piszę że głupie itd. A wiadomo że to moje zdanie, każdy pisze swoje zdanie.

No to klasa wynik jak tylko 19 zgonów, ja teraz mam coś koło 80

Też ciągły bieg mi nie odpowiadał i wyłączyłem, ale każdy gra jak lubi.

2 godziny temu, niunias101 napisał:

Zacząłem wczoraj przygodę z Returnal. Wspaniały klimacik, pięknie się go chłonie. Póki co obczajam co i jak, zginąłem wczoraj mnóstwo razy, ale podejrzewam, że początki zawsze bywają trudne.

 

Spróbuję sobie na necie ogarnąć jakiś mini poradnik, a la tips & tricks żeby jakoś powoli ruszyć do przodu.

Always run kwestia gustu. Ja korzystałem. Polecam natomiast włączyć na pewno opcje szybkiego podnoszenia przedmiotów "ryzykownych" Czasami jak w amoku ryzykujesz biorąc szkodliwy sylfion, który leży w strefie gdzie zapalają się i gasną lasery, to ten czas "ładowania" żeby wziąć przedmiot to zmora i ułatwia śmierć. Polecam również grać taką bronią jaka Ci po prostu podejdzie. Dużo ludzi w poradnikach pisze żeby unikać paszczomiota a ja dopiero tą bronią ubiłem pierwszego bossa  Z ciężkim pociskiem, szybkim spluwaczem i wąską paszczą ta broń spokojnie nadaje się na dystans a z bliska robi miazgę. Połączenie railgun i shotgun z Quake 3 arena

Edytowane 10 sierpnia 20222 l przez AgentTomek1982

Ja właśnie tego podnoszenia nie używam każdy szkodliwy przedmiot z reguły zostawiam nawet sylfion i obolit

Paszczomiot to najlepsza broń na Phrike, ale Szybki Spluwacz to jedynie od poziomu drugiego daje radę, bo jedynka to tylko full auto które strzela tak samo szybko jakbyś naciskał spust. Wybuchowe Splunięcie jest zdecydowanie lepsze na tym etapie.

31 minut temu, Rtooj napisał:

Co w tym złego że uważam że bezsensu... nie piszę że głupie itd. A wiadomo że to moje zdanie, każdy pisze swoje zdanie.

Też uważam, że bez sensu. 

16 minut temu, mario10 napisał:

Ja właśnie tego podnoszenia nie używam każdy szkodliwy przedmiot z reguły zostawiam nawet sylfion i obolit

Kto nie ryzykuje ten nie pije szmpana Po za tym są kule zerujące albo pasożyty zapobiegające uszkodzeniu 

Jak mam w zanadrzu jakieś takie przedmioty to ryzyko jest niewielkie.

Oczywiście, że sprint ma sens w Returnalu. Ruch w tej grze to podstawa, zwłaszcza na wyższych poziomach. Dodatkowo wpływa na dobry flow podczas przechodzenia komnat i nie zauwsżyłem, żeby jakoś ograniczał precyzję. 
Można to spokojnie porównać do dynamicznych strzelanek fpp - im mniej biegasz tym szybciej giniesz. 

Wow, a ktoś tu nie biega w tej grze? To dopiero dziwne.

 

Nie wiem o co Ci chodzi, chodzi o funkcję "auto" a nie samo  bieganie, poza tym mowa była tylko o komnatach z elementami platformingu, lasery, wąskie półki, bez przeciwników. Co ma do nich doom?

 

Wieża to większość pomieszczeń bez wrogów wymaga spokojnego podejścia do krawędzi/ lasera by zdobyć kryształy/ energię, bo zaraz trzeba skoczyć np. pionowo w górę by przeskoczyć laser. W biomie 6 jest komnata z 3 sarkofagami, gdzie na środku leżą dobra, ze sprintem na auto nie łatwo byłoby trafić na wąską platformę.

Edytowane 10 sierpnia 20222 l przez Rtooj

Chodziło o wersję auto sam sporo biegam, ale jednak wolę mieć bieganie pod gałką.

Spróbowałem dzisiaj zagrać co-opa. Pierwszy raz. Trafił się jakiś człowiek co napierdzielał prawie jakby speed run robił. Pytanie: Czy to jest tam normalne i wszyscy tak grają w co-opie? Wiadomo że pojęcie "normalne" dla każdego oznacza coś innego  ale jestem ciekaw Waszych doświadczeń i przy okazji chciałem zapytać czy ktoś może miałby ochotę wspólnie po eksplorować biomy? Może jakoś w weekend?  Jakby co to mój PSNid jest taki sam jak nick tutaj. Z chęcią bym z kimś poganiał po Atropos 

1 godzinę temu, AgentTomek1982 napisał:

Spróbowałem dzisiaj zagrać co-opa. Pierwszy raz. Trafił się jakiś człowiek co napierdzielał prawie jakby speed run robił. Pytanie: Czy to jest tam normalne i wszyscy tak grają w co-opie? Wiadomo że pojęcie "normalne" dla każdego oznacza coś innego  ale jestem ciekaw Waszych doświadczeń i przy okazji chciałem zapytać czy ktoś może miałby ochotę wspólnie po eksplorować biomy? Może jakoś w weekend?  Jakby co to mój PSNid jest taki sam jak nick tutaj. Z chęcią bym z kimś poganiał po Atropos 

Mało grałem a coop, ale każdy latał za mną normalnie. Nie było speedrunerow. Zresztą wolę sam spokojnie eksplorowac. No chyba, że się ma znajomego jakiegoś to inaczej.

Dziś dwie próby z bossem w 6 biomie co tam się momentami odwala to głowa mała, momentami nie miałem gdzie uciekać przed tymi wszystkimi pociskami

Wieczorem kolejne podejście.

Jak tylko będziesz miał możliwość to bierz Nosiciela z Rosnącymi i Wybuchowymi, nie ważne jaki level.