Returnal

[Gość lpcl]

3 godziny temu, WisnieR napisał:

Kij z tym QR bo gry jak i sam OS uruchamiają się niesamowicie szybko. Dlaczego po prostu nie zaimplementowali rozwiązania z Hadesa? Myślę że to ich wewnętrzna ambicja była, a nie brak możliwości. Po prostu chcieli żeby gra tak była skonstruowana i już. Przecież funkcja wznowienia gry nic by nie zmieniła w odbiorze, bo wciąż nie było by save pointu, a mógłbym odpalić inną grę, czy po prostu WYŁĄCZYĆ konsole. Nie lubię trybów standby bez potrzeby.

Ale to nie standby, możesz konsolę nawet z prądu odłączyć i nadal quick resume działa. 

[Figuś 21 141]

Krzywy zawsze lubił pajacować w SM

[Ma_niek 857]

Chujowy pilkarz ale smieszek niezly

[Szermac 2 644]

Czy po wyczyszczeniu kilku 'komnat' i wróceniu na statek na drzemkę, wrogowie się zrespawnują ?

[WisnieR 2 703]

Trzecie nieudane podejście do pierwszego bossa. Następnym razem się uda! Juz w sumie była końcówka 3 fazy. Nie miałem niestety astronauty

[schabek 5 297]

Dobrze ze jest skrot do bossa w drugim biomie bo pasek wkurwienia juz pokazywal wartosc krytyczna 

 

Ale audio w tej grze to jest najprawdziwszy z prawdziwych nextgenow 

[madhunt3r 21]

Rozumiem ze musi być w konsoli włączone 3D audio w opcjach aby doświadczyć pełni tego dźwięku?

[szyna100 36]

40 minut temu, cotek napisał:

Czy po wyczyszczeniu kilku 'komnat' i wróceniu na statek na drzemkę, wrogowie się zrespawnują ?

Nie respawnują się.

[schabek 5 297]

4 minuty temu, madhunt3r napisał:

Rozumiem ze musi być w konsoli włączone 3D audio w opcjach aby doświadczyć pełni tego dźwięku?

 

No i przede wszystkim grac na sluchawkach. Efekt jest wtedy najpelniejszy i do tego bardzo pomaga w lokalizowaniu przeciwnikow

 

Z reszta na tv chyba do dzisiaj nie udostepnili tego 3d, ale moge sie mylic

[Square 8 531]

A drzemka na statku co daje?

[WisnieR 2 703]

Drzemka odnawia życie. Możesz przed samym bossem polecieć do statku i się przespać. Dziś to wyczytałem. Działa tylko w 1szym biomie.

[nero2082 736]

the crash, the attack, my death. the crash, the att--

 

okurła co to jest za gra. co ona mi zrobiła. mam już obsesję na jej pkcie  ale po kolei 

 

jaki to ma klimat :o bardzo tu czuć inspiracje Prometheusem, właściwie mógłbym wskazać wiele copypaste rzeczy z tego filmu, czy to źle? totalnie nie, bo chciałem taką grę zawsze. obca planeta, jakieś pozostałości alien cywalizacji, posągi, konstrukcje, czujesz się jak odkrywca nowej planety, no czad. dodatkowo gameplayowo też to jest podciągnięte w tym klimacie, np motyw z parasites.

 

 

 

atmosferkę podkręca ścieżka dźwiękowa, która mi wrzuca ciary, no ale od autora muzyki z Midsommar oczekiwałem właśnie takiego wygrywu. 

 

oddzielny akapit musi być dla 3d audio i haptyki/adaptacyjnych triggz. ale dowalili do pieca \o/ dźwięk kierunkowy zmienia tę grę w coś innego, wiem skąd idą ataki, wiem kiedy mam kogoś na plecach, selektywne dźwięki to informacja jaki typ wroga jest blisko. w gierce typu bullethell ratuje to dupę cały czas, w gierkach 2d widzisz kierunek ataku, tutaj go słyszysz. nie było takiego audio w gierkach do tej pory, to jest coś co wychodzi na pierwszy plan. no i te bajeranckie dźwięki typu naładowanie alt fire to takie charakterystyczne *plonk* że nie musisz patrzeć na hud, wiesz że jebnięcie ze spluwy jest nabite.

 

haptyka i triggerki...Astro who? takiego wykorzystania nie ma w żadnej grze, o deszczu już wiecie że się go czuje w rękach =) do tego każdy gun ma literalnie inny feel, carbine będzie rozedrgany ciągle a spitmaw jako plujka wyrzuca punktowe drgania, zależne od natężenia jebnięcia. triggerki z 2 trybami to też fajny bajer chociaż czasem mi się z emocji wciśnie za mocno  pierwszy raz czuję, że gram w nextgena od początku do końca

 

sam gameplay jest ciasny wch. różne mobki wymagają różnego podejścia i nawet te zwykłe i moje ulubione potrafią dojechać króciutko (np ten hostile predator co wygląda jak mantis z matrixów, ma ADHD jak jprdl), na szczęście jest zazwyczaj sporo miejsca na manewry więc zabawa w rąbankę z nimi jest przednia. wszystko oprawione takimi rozbłyskami, efektami cząsteczkowymi, iskrami itp że można oszaleć. chociaż prawdziwa dyskoteka zaczyna się przy bossie, pan jegomość Phrike w trzeciej fazie to już wychodzi z siebie i staje obok, ultra efektowne pojedynki to jest specjalność tego devsa, tutaj mu to strasznie dobrze wyszło. na tyle fajnie, że jak się umrze to nawet nie ma bólu dupy :] 

 

fast travel się przydaje, fajne parasite'y jako dopałka też, nic tylko znaleźć dobry gun (na razie zwykły carbine mi styka bo się uczę gry :p) i jechać ze szmaciurami. a to co mnie pcha dalej to także odkrywanie fabuły która jest sprytnie podawana w małych dawkach, oby tak dalej bo zapowiada się intrygująco. 

to co jest najfajniejsze to, że gra starczy na długo, i bardzo dobrze bo chce się eksplorować ten obcy świat i wycinać robactwo jak najdłużej 

 

prawdziwy nextgen nadjechał teraz. dodatkowo myślę, że dzięki Housemarque które wchodzi z bullethell rogalem do mainstreamu jest szansa na więcej gier tego typu w jakości AAA. do tego już mam obsesję na pkcie tego gatunku i już wiem że przez najbliższe miesiące przerobię wszystko co się da z gatunków metroidvania/roguelike/roguelite/bullethell. ale gierek o takiej jakości nie jest wiele, znam tylko Control 

 

tak czy inaczej, najlepiej wydane trzysta trzydzieści dziewięć złotych i dziewiećdziesiąt dziewięć groszy w tym roku. za taką jakość mogę tyle zapłacić i nie będzie szczypało

 

to spadam namierzać lokalizację white shadow---___---____ bez odbioru.

Edytowane 1 maja 2021 przez nero2082

[balon 5 328]

No ja na pewniaka myślałem, że kupię w piątek popołudniu w stacjonarnych sklepach (sieciówkach czy gierkowych) i się odbiłem. Ziomek z małego lokalnego sklepu mówi, że to prawie najlepiej sprzedający się u niego ex (kilkadziesiąt szt. się rozeszło day one). W euro natomiast też wsio poszło, ale twierdzili, że za mało dostali. 

 

Może to i dobrze,  bo skończę to co mam rozgrzebane? Najbardziej mnie cieszą te odniesienie do Control (szczerze uwielbiam) oraz podjarki super dźwiękiem i funkcjami pada oraz zerowe loadingi.
 

[Cedric 1 313]

Gierka kozak Te 60fps i responsywność to zbawienie tutaj - wszystko chodzi jak złoto, choć w szczegółach to może grafa tak średnio next-genowa, ale nadrabia całą resztą. Miodnie się w to pyka w czym też wydatnie pomaga 3D audio i Dual Sense.

 

No i pierwszy pyknięty od razu przy pierwszym podejściu. Pomogła figurka astronauty i artefakt odnawiający żyćko przy minimalnym poziomie. W sumie można powiedzieć, że fuks jak uj że to wszystko akurat przy sobie miałem.

[Basior 1 074]

Pierwszy boss padł, ale figurka musiała wejść, bo bez byłoby ciężko. Trzeba dodać, że figurka wpada z fabrykatora czasem jak pierwsza się zużyje.

 

Drugi biom na razie całkiem spoko, ale chyba wolałem pierwszy. Kurde im się lepiej ogarnia co robić tym się lepiej gra. I wróciłem fo adaptacyjnych triggerow. Jednak fajniej jak się wyczuje. 

 

BTW fajnie czasem tipy na necie przeczytać, bo nigdy bym nie wpadł jak otworzyć zakratowane zasoby.

[WisnieR 2 703]

O kurde teraz sprawdziłem na necie. Myślałem że to się odblokuje jakoś później...

[RadkoR 44]

Ja niestety od gry się odbiłem i puszczam właśnie na Allegro poniżej 300... :-/

Jak nie sprzedam to może kiedyś zrobię kolejne podejście. Zbyt nerwowy aktualnie jestem...

Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka

[schabek 5 297]

A wez ktos napisz jak to otworzyc bo jak sobie obejrzalem kilka rzeczy na youtube to teraz mi na glownej wyskakuje Returnal Final Boss & Ending i odechcialo mi sie grzebania w necie 

 

Z kazda kolejna godzina gra podoba mi sie bardziej. Po ogarnieciu paru mechanik od razu lepiej sie czuje, do tego po drugim bossie wpada calkiem pomocny przedmiot. W pierwszym i drugim biomie juz jak w domu. Do trzeciego podszedlem 2 razy ale dostaje narazie straszny wpierdol. Juz widze ze trzeba bedzie zmienic taktyke i bron bo przeciwnicy zupelnie inaczej reaguja. Mam nadzieje ze to nie jest poczatek klopotow XD Dobrze ze po 3 bossie jest save.

 

Jak ktos tutaj pisal ze po pierwszym bossie ogarnal dwoch kolejnych w tym samym runie no to az nie chce mi sie wierzyc

 

 

[Rtooj 1 601]

7 godzin temu, schabek napisał:

Dobrze ze jest skrot do bossa w drugim biomie bo pasek w(pipi)ienia juz pokazywal wartosc krytyczna 

 

Ale audio w tej grze to jest najprawdziwszy z prawdziwych nextgenow 

Możesz kolego powiedziec gdzie ten skrót? Bo drugi mnie zabił i chetnie pojadę windą...

 

1 godzinę temu, schabek napisał:

A wez ktos napisz jak to otworzyc bo jak sobie obejrzalem kilka rzeczy na youtube to teraz mi na glownej wyskakuje Returnal Final Boss & Ending i odechcialo mi sie grzebania w necie 

 

Z kazda kolejna godzina gra podoba mi sie bardziej. Po ogarnieciu paru mechanik od razu lepiej sie czuje, do tego po drugim bossie wpada calkiem pomocny przedmiot. W pierwszym i drugim biomie juz jak w domu. Do trzeciego podszedlem 2 razy ale dostaje narazie straszny w(pipi). Juz widze ze trzeba bedzie zmienic taktyke i bron bo przeciwnicy zupelnie inaczej reaguja. Mam nadzieje ze to nie jest poczatek klopotow XD Dobrze ze po 3 bossie jest save.

 

Jak ktos tutaj pisal ze po pierwszym bossie ogarnal dwoch kolejnych w tym samym runie no to az nie chce mi sie wierzyc

 

 

Na początku gra Ci mówi, szukasz żółtych guzików w pobliżu.

[Kmiot 13 606]

41 minut temu, Basior napisał:

BTW fajnie czasem tipy na necie przeczytać, bo nigdy bym nie wpadł jak otworzyć zakratowane zasoby.

 

36 minut temu, WisnieR napisał:

O kurde teraz sprawdziłem na necie. Myślałem że to się odblokuje jakoś później...

 

13 minut temu, schabek napisał:

A wez ktos napisz jak to otworzyc bo jak sobie obejrzalem kilka rzeczy na youtube to teraz mi na glownej wyskakuje Returnal Final Boss & Ending i odechcialo mi sie grzebania w necie 

@schabek w pobliżu krat zazwyczaj jest gdzieś przycisk, w który należy strzelić. Rozglądaj się wysoko po ścianach, filarach. Wydaje też subtelny dźwięk.

 

W ogóle może też tego nie wiecie, ale niektóre posągi (te ze świecącymi oczami) sypią obolitami po rozwaleniu. Może dla niektórych oczywistość, ale dzisiaj to odkryłem i chciałbym się podzielić.

 

Gra jest kozacka, zaczyna mnie stopniowo wkręcać, tak jak wcześniej powoli mnie uzależniało Alienation (btw. polecam w chuj). Dzisiaj chciałem rozjebać pierwszego bossa, więc poszedłem na poszukiwania figurki astronauty, by sobie sprawę ułatwić, ale okazuje się, że ponownie do tego domu się nie da wejść, więc musiałem sobie poradzić bez extra żyćka. Ale się udało, wychłostałem go mokrą szmatą po ryju (Spitmaw dokonał dzieła), rozsmarowałem typa na podłodze i zawędrowałem do drugiego biomu. Tam wpadłem do secret room i jakiś latający kozak mnie wyłomotał na ciasnej przestrzeni. Nie szkodzi, jeszcze go dojadę. Zajebista gra ogólnie.

[schabek 5 297]

A widzisz. Te posagi to akurat wyczulem. Jeszcze czasami trafiaja sie sciany z taka jakby czerwona zywica, mozna je mieczem rozjebac i zawsze cos tam przydatnego siedzi. Zdradliwe za to sa te zapadnie, za kazdym razem sie na to lapie bo mysle ze to obolit i cyk pulapka. Najczesciej mozna tam cos dobrego zgarnac ale dzisiaj w drugim biomie to sie nadzialem na takiego luja ogluszacza ze prawie dwugodzinny run w dupala

 

No figurka to rarytas ale zawsze mozna nalapac obolitu i leciec do fabrykatora zeby zrobic sobie apteczke albo i dwie. Fiolka czegos tam, tych nazw nigdy nie zapamietam XD

 

@Rtooj Po 3-4 pierwszych roomach w drugim biomie jest teleport do bossa. Przy schodach prowadzacych do wejscia, po lewej stronie

[WisnieR 2 703]

Proponuję też zmienić w ustawieniach kontrolera dead zone analoga na minimum. O ile nie macie dryfujących. Domyślnie jest na 15 procent. Ustawiłem na 1 procent i mi ciągle w lewo biegnie postać. Ehhh muszę kupić drugiego, a tego odesłać na reklamację...

[Kmiot 13 606]

Godzinę temu, schabek napisał:

Zdradliwe za to sa te zapadnie, za kazdym razem sie na to lapie bo mysle ze to obolit i cyk pulapka. Najczesciej mozna tam cos dobrego zgarnac ale dzisiaj w drugim biomie to sie nadzialem na takiego luja ogluszacza ze prawie dwugodzinny run w dupala

No niby tak, ale one są dość charakterystyczne i zazwyczaj znajdują się w takim "ślepym zaułku" z posągiem, więc po pewnym czasie łatwo je rozpoznać. I w 9/10 przypadków to czysty secret room bez przeciwników. A nawet jeśli trafi się tam jakiś kozak do ubicia, to w moim przypadku zawsze aktywny był teleport, więc można było w krytycznym momencie stamtąd spierdolić w podskokach i nie podejmować walki (ale też rezygnować z lootu).

[iks 80]

Gra skończona, 13h, biom 5 i 6 za przeproszeniem moga iść się je...

Ostatni boss zadziwiająco łatwy, miałem pełne zycie (200%), ale zero przedmiotów leczących więc byłem pewny że nie dam rady.

Jednak o dziwo, nawet nie zabrał mi połowy życia (miałem też broń z Life Leech więc bardzo pomogła), mam wrażenie że ostatni boss najłatwiejszy.

 

P.S. 13h zabawy za 339 to około 25zł za godzinę, trochę drogo

Tak na serio, wiem że w grze spędzie jeszcze pzynajmniej 3 razy tyle albo i więcej.

 

Właśnie wyczytałem, że gra liczy też czas spędzony w menu więc mogę spokojnie od czasu gry odjąć jeszcze 2h.

Edytowane 1 maja 2021 przez iks

[Rtooj 1 601]

Gra jest niesamowita, pomimo że po 7 godzinach grania na koniec zobaczyłem animację rozbijającej się Selene. Pomyśleć że zaczynanie od latarnii w bloodborne niedawno było zbyt mocnym powtarzaniem gry... 

Postęp jednak widać, na początku z dystansem strzelałem do niebieskich piesków, po 7 godzinach urządzam im melee rzeź.