Na 3 biom ta sama taktyka jeśli chodzi o dotarcie do boss. Pierwsze podejście odblokować most, a potem. Biom1 podexpić i skrótem cisnąć prosto na bossa. Wyuczyć się w miarę pokoi i można dotrzeć bez uszczerbku. 

W tej grze nie ma sensu za dużo się bawić w przygotowywanie do bossa. W sensie czyszczenie biomów  i robienie nie wiadomo jakiej integralności. Bossowie to kwestia wyuczenia ich ruchów i faz. 

Jak się szykowaliscie na 3 biom?
Z 1 skrótem do 3 odrazu?
Wiecie żeby to wyszło optymalnie cena/jakość xD.
Wiadomo że lev broni podbije na wejsciu.
Pozostaje kwesta integralności bonusów artefaktów.
No nie usmiecha mi się grać godzinę do bossa żeby instant wperdol obskoczyc.
Chodzi o to zeby tam dojść w miarę szybko i w miarę przygotowanym.
Jakieś tipy?

Chcesz powiedzieć że za każdym razem warto robić bossa z 1 biomu?
Jakie są plusy bo ja zawszę go omijam.


Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Uzbieraj na apteczkę/astronautę w 1 biomie i leć do 3

Do 3-go się inigdy nie szykowałe, bo w szale bojowym przeszedłem go na raz po bossie nr 2, ale:

- czyścić cały 1 biom bez bossa, z dużym naciskiem na zbieranie obolitu i kupno zębatki (wzmocniona szabelka do niszczenia żółtych pól siłowych) i astronauty,

- 2 biom - pustynia i sruuu przez teleport do biomu nr 3.

Całość to przyjemna podróż przy okazji oczyścisz biom 1 ze scout logów i glifów.

 

Mi brakuje 2 glifów (jeżeli biom 2 nadal źle liczy glify) 2 scout logi i 2 kostki. Szkoda że nie wiem dokładnie które kostki, chociaż wiedza które glify mi brakują nic nie pomaga ;]

Wczoraj zacząłem. Pierwszy Level z miejsca zniszczony. Jest wyśmienicie, klimatycznie i responsywne. Tylko już widzę, że moim największym przeciwnikiem będzie tu czas  Ale pewnie z czasem biomy będą ogarniane szybciej. Mam rację? 

Zależy jak bardzo zaangażujesz się w ich czyszczenie. Ale tak, ogólnie będzie szło to sprawniej (znajomość wrogów, pomieszczeń, ewentualne skróty).

Po 3 dniach w grze czlowiek w zasadzie cały czas biega i pamieta gdzie co leży. 

 

Czy jak mam puchar za dany biom to oznacza to oczyszczenie go również z kostek danych?

Po 3 dniach w grze czlowiek w zasadzie cały czas biega i pamieta gdzie co leży. 
 
Czy jak mam puchar za dany biom to oznacza to oczyszczenie go również z kostek danych?

Kostki z tego co się orientuje nie wliczają się w wymogi co do 100% za biom i dzbanka za to.

Wypada po 3 kostki na biom to napewno.

Nie, kostki się nie wliczają do trofeum.

Teraz, elvis004 napisał:

Wypada po 3 kostki na biom to napewno.

Nie bardzo, bo w pierwszym biomie jest 5, w drugim jedna, w trzecim trzy i jakoś tam dalej.

Na razie lecę pierwsze pełne przejście ale nasuwa mi się pytanie - czy jest sens podchodzić do bossów więcej niż jeden raz ?

- postęp % wiedzy o wrogach - menu

- etery

- czasami artefakt po wygranej.

Mało zachęcające :>

Też tak sądzę. Tym bardziej że jakieś czasami chore liczby przeciwników trzeba zabić by mieć 100% za każdego.

Mogli ( trochę wzorem raidów z Destiny) zrobić drugie i każde kolejne podejście do bossa w opcji hard i z dodatkowym losowym gearem za wygraną. Wolałbym nowe skórki niż eter i statsy. 

Nie, kostki się nie wliczają do trofeum.
Nie bardzo, bo w pierwszym biomie jest 5, w drugim jedna, w trzecim trzy i jakoś tam dalej.

O widzisz to gdzieś źle wyczytałem, a zbierając nie zwracałem uwagi ile gdzie wpadło

1 godzinę temu, giger_andrus napisał:

Na razie lecę pierwsze pełne przejście ale nasuwa mi się pytanie - czy jest sens podchodzić do bossów więcej niż jeden raz ?

W pierwszym przejściu nie ma sensu, strata czasu i zasobów 

1 godzinę temu, second napisał:

W pierwszym przejściu nie ma sensu, strata czasu i zasobów 

 A w kolejnych jest sens skoro nagroda marna a i wyzwanie niezbyt wysokie ?

Nie, ale fajnie zawsze obić mordę Ixionowi w parę minut ;]

Otóż to No i jeśli chcesz odkryć w 100% wpisy o bossach, to imo zdecydowanie przyjemniej i szybciej robi się to później 

3 boss zrobiony.
Wchodziłem tak napakowany ze nie było bata.
30% atak/obrona 250 integralnosci karabin 14lev duża fiolka.
Generalnie znów powiem że prosty.
Jak już się ma wiedzę co warto brać artefakty/pasożyty to jest ez.
Najgorzej jak człowieka pod kusi i nałapie uszkodzeń.
Co ciekawe w 3 biomie nie znalazłem 1 raz pokoju z fabrykantami tego głównego.
Jestem pewien że wszystko przeszukałem.
Wchodziłem na bossa z 1000 obolitu a teraz mi wszystko wyzerowalo.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Największą trudnością nie jest pokonać bossa tylko do niego cierpliwie dojść lub też nie wkurzyć się kiedy podwinie nam się noga po dłuższym runie. Szczerze mówiąc bossowie do 4 biomu to raczej pikuś a to głównie za sprawą genialnego dasha, który jest dość długi i gwarantuje nieśmiertelność. Kolejna świetna mechanika to overload, który znamy przecież z Alienation. Ta gierka to zdecydowany sztos.

Myślałem że od 4 będzie ez bo przecież nie trzeba lecieć przez 2 biomy do bossa.
Myliłem się, gra szmaci mnie niemiłosiernie.
Dojście do bossa będzie wyzwaniem.


Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

O dziwo boss organista i ten ostatni padli u mnie za jednym runem z tego co pamietam. A ile nagryzlem się tynku z nerwów przy bossie 3.

 

Chyba każdy doświadcza tej gry inaczej.

Biom 4 ma tę zaletę, ze startujesz od lvl 15, więc tylko znaleźć plujkę lub elektropręty i wszystko będzie zdychac po drodze (ofkors jesli nie zespawnią się jakieś skurwysyny w polowie drogi xd)

Brakuje jakiegoś trybu w którym można by samemu wybrać artefakty i przedmioty na jakimś etapie, niektóre są naprawdę fajne a losowość powoduje że można kilkadziesiąt godzin ich nie spotkać, np. superdash z czerwonymi wyładowaniami, dostałem go na początku przygody z 2 razy, od tamtej pory ani w skrzyni ani w fabrykatorach tego nie ma. Pobiegałbym sobie też z samodzielnie wybraną bronią a nie że może kiedyś ją dostanę pod koniec jakiegoś biomu...

Już pisałem, mini edytor poziomów z wyborem wyposażenia i byłoby 120% cukru w cukrze.

Ale ta randomowość, to jedna ze składowych rogue-like/lite, o to chodzi w tym gatunku.