Skocz do zawartości

Kena: Bridge of Spirits


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szczerze powiedziawszy to chyba bym nie chciał...
Tzn ja wiem, że i tak zrobili action adventure z trzeciej osoby, ale mimo wszystko wolałbym, aby Sony nie pchało tu swoich łapsk - zwłaszcza Sony dzisiejsze, zdesperowane, by osiągać zyski jak nigdy.
Skończyłoby się klepaniem jakiegoś Captain America czy co tam im jeszcze chodliwego z Marvela zostaje i mielibyśmy zaorane kolejne, kreatywne studio.

Opublikowano

Jak to jest z tym upgrade'm do PS5?
Czy to jest jakoś przypisane do kopii gry?
W sensie, że pożyczam to pudełko kumplowi, on robi sobie upgrade do PS5, a jak kiedyś wreszcie dorobię się swojej konsoli to czy wciąż będę mógł zrobić taki upgrade u siebie?
Może i głupie pytanie, ale Sony nawywijało już tak w tej generacji, że wszystkie ewentualności trzeba brać pod uwagę :sweat:

Opublikowano
15 godzin temu, Patricko napisał:

Niech chłopaki dostaną budżet i wsparcie od Sony, to mogą wysmażyć coś naprawdę fantastycznego.

Kena najmocniej broni się swoim kameralnym klimatem bez fajerwerków typowych dla np Uncharted. Ja tam nie chcę żeby wyszła z tego kolejna seria sony template. Dwójeczke chetnie przyjmę, ale wystarczy mi bardziej zrównowazony gameplay. A nawet niech nic nie zmieniają, nie każda gra musi byc AAAAAA

  • Lubię! 1
Opublikowano (edytowane)

Mocne 8/10. Nawet te kilka niedociągnięć i archaizmów (pływanie; kryształki, które w sumie nie służą niczemu; ubogie drzewko rozwoju) traktuję jako furtkę do usprawnienia w kolejnej części. Tutaj mała ewolucja wystarczy żeby był kolejny sukces. 

 

Edit. 

Pomyśleć, że taki nowy Ratchet był reklamowany tymi instant teleportami do innych wymiarów, mocą SSD i w ogóle to miał być deal breaker a tutaj taka niepozorna Kena robiła to niewiele gorzej :)

Edytowane przez kiseki
Opublikowano
36 minut temu, Square napisał:

To znaczy? Co masz konkretnie na myśli?

Jakość przełączania się między wymiarami w R&C była po trailerach rozdmuchana do poziomu rewolucji, pełnego wykorzystania szybkich dysków, wczytywanie alternatywnego świata w locie. Ostatecznie w samej grze skończyło się nie aż tak spektakularnie jak w otwierającej sekwecji. W Kenie, pod koniec gry, przechodzenie przez portale, które przenosiły nas do innych lokacji wyglądało dla mnie bliźniaczo jak to, co ostatecznie zostało w R&C.

  • Lubię! 1
Opublikowano
3 minuty temu, Patricko napisał:

Nie no bez przesady, w RC zmieniała się cała mapa, tutaj jedynie noc się włączyła i nic poza tym.

Tak, były pojedyncze wypadki gdzie to było coś wiecej niż przyciąganie wyrwy i teleportowanie się w jej miejsce ale hype na przełączanie się między wymiarami był przeogromny i ostatecznie zawiódł. Dla jasności, jestem fanem RC od czasów PSX i RCRA to dla mnie mocne 8/10.

W Kena ani nie było to nachalne i pojawiło się dopiero pod koniec gry, ani nie był na tym oparty marketing. Chodzi mi o sam techniczny aspekt, który raczkujące Ember Labs ogarnęło niewiele gorzej niż wyjadacze z Insomniac. 

Opublikowano
23 godziny temu, kiseki napisał:

raczkujące Ember Labs ogarnęło niewiele gorzej niż wyjadacze z Insomniac. 

Bo tutaj nie było za bardzo co ogarniać. W obu grach patent opiera się o przenoszeniu postaci, ale tylko w obrębie okolicy i zmianie wystroju (poza wyreżyserowaną sceną w R&C, gdzie rzeczywiście zmieniały się całe światy, ale to liniowy fragment), więc z dużej chmury mały deszcz, jeśli się temu przyjrzeć.

  • Lubię! 1
Opublikowano

No nie wiem, ten fragment z kryształem wygląda mi na podmianę praktycznie całego poziomu (i jest to jedyny moment który został wycięty z 'analizy' kolesia z Travelers Tales). No chyba że inaczej to wygląda w grze i Kena też ma coś takiego.

 

Opublikowano

Dla mnie to wygląda na podmianę gameplayu na scenkę. Zauważ, że od razu kamera odjeżdża i odbiera kontrolę graczowi.

Zresztą nawet podróże na planetę potrzebowały zakamuflowanych loadingów, że niby lecą, lądują i takie tam. Krótkich scenek, ale nie do pominięcia. Więc trudno oczekiwać, żeby oddać graczowi pełną kontrolę nad przyłączaniem światów i zachować przy tym płynność rozgrywki (nie odbierać kontroli choćby na krótko).

Opublikowano

Ta jedna planeta (nie pamiętam jak się nazywała) oferowała całkiem fajny efekt i nie przerywała przy tym rozgrywki.

Ogólnie cała gra ma wiele mniejszych, ale fajnych patentów, ale rewolucją bym tego nie nazwał.

Kena w tym względzie znacznie skromniej, ale przecież ta gra była projektowana również pod kątem poprzedniej generacji, więc siłą rzeczy nie mogli brać pod uwagę wykorzystania SSD. I trudno ją porównywać do Ratcheta. U Keny to tylko i aż fajne sztuczki wizualne.

Opublikowano (edytowane)

Panowie, chciałem się upewnić.

 

Chcę sobie ograć na PS5. W tej sytuacji mogę kupić wydanie na PS4, a po włożeniu płytki i rozpoczęciu instalacji wywoła mi opcje instalacji wersji na PS5 ZA DARMO...?

Edytowane przez ginn
Opublikowano (edytowane)

Okej. Nie byłem do końca pewien, bo nie wynikało jasno, czy Wredny przypadkiem nie ma jednak wydania PS5 i czy update nie jest płatny.

 

EDIT: Zamówione. Będzie ogrywanie tego sztosa w grudniu :obama: Mam tylko nadzieję, że uda się chociaż ze 20h pobawić w tej bajkowej krainie.

Edytowane przez ginn
Opublikowano (edytowane)

Panoowie, ależ ta gierka jest przyprawiona pieprzem, i to takim prosto z młynka... 

 

Fantastyczna grafika, hipnotyzująca warstwa audio, no i te małe czarne gówniaki :ohboy:

 

Kena kupiła mnie totalnie. Czuć tutaj klimat giercowania, którego doświadczało się 10-15 lat temu. 

Edytowane przez ginn
  • Plusik 1
  • Lubię! 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...