Na chwilę obecną nie wychodzi.

Może w końcu wersja na Xboxa? Chociaż to nie byłoby chyba takie małe, więc pewnie nic ciekawego.

Zazwyczaj tak się też zapowiada większe rzeczy

Jak jest użyty zwrot "little announcement" to nie spodziewałbym się niczego istotnego. Obstawiam jakieś fizyczne duperele, w stylu figurki lub coś w tym stylu.

Mogą być figurki, zobaczymy rano.

Szczerze mówiąc na miejscu osób które wciąż na wersję na Xboxa, to kompletnie straciłbym zainteresowanie tym tytułem.

 

Nie zrozumcie mnie źle, to fajny indyk który miał bardzo dobry marketing i którego miałem przyjemność ograć na premierę. Ale w międzyczasie, przez ten ponad rok od premiery, wyszło i wychodzi tyle dobrych gier, że Kena jest tylko jedną z wielu gierek, a nie czymś na co warto jakoś szczególnie czekać, nawet gdy gra się tylko na Xboxie.

Nie wiem czy to już to co miało być, ale chyba tak

xD

miałem rację

No właśnie jestem ciekaw jak mi pójdzie z pucharkami, bo są takie wyzwania ze strzelaniem X razy, czy odbiciem pocisku w kontrze, a to sterowaniem w trakcie walki, nie jest 100% precyzyjne. Mi kontra nie wchodzi tak łatwo, szybciej włączą się kula ochronna. Nie chcę pominąć etapów, które właśnie będą sprzyjać w zdobyciu pucharów do Platyny.
Gdyby nie zdobycie tego, to bym po prostu przeszedł grę i tyle, a tak muszę uważać.
Udało mi się zdobyć póki co puchar za pokonanie z tarczami bez rozbicia ich tarcz

Co do czekania na Xbox, to Kena by była na tej liście. Wolę tego typu giereczki niż jakieś strzelanki, wyścigi itd. Kolejny z listy tytułów, czemu chciałem chociaż Ps4 zakupić. Ale co kto woli. Ja mam mniej gier, tytułów, by kupić Xbox, niż Ps 5 teraz, czy Kartę do PC.

Obecnie nie trzeba się martwić żadnym pucharkiem, bo można odpalić Wyzwania i wbić tam albo w NG+.

Nie no, o jeden to się można troszkę martwić chyba, mianowicie o przejście gierki na hardzie. Nie każdemu jest dana cierpliwość i masterowanie movementu.

Poziom Mistrzowski odblokowuje się i tak dopiero po przejściu gry (chyba, że to zmienili), a i obecnie jest łatwiej niż na premierę, bo doszły nowe bombowe skille.

To może wrócę, bo tyko tego brakuje mi do platynki, a gierka jest tak cudowna, że chciałbym ją ozdobić pięknym 100% 
Gdybym grał na premierę cyfrówki, a nie czekał na pudełko to bym pewnie już tę platkę miał, bo wcześniej był myk na ten pucharek, ale teraz już trzeba legitnie.

Ten myk został dość szybko naprawiony, więc mógłbyś nie zdążyć skończyć gry.

 

Widziałem tweeta o nowych czapkach na Święta, ale szybko usunęli. Wyglądało na takie samo podejście jak przy Halloween czyli trzy nowe i trzy z poprzedniego roku.

No to dobrze, że w formie wyzwań można zrobić resztę pucharków, bo w trakcie historii trochę ciężko skupić się na wielu rzeczach.

A myk był coś z formą zapisu i wczytania gry. Oglądałem na YT, jednak i tak bym się spóźnił z tym. Nie liczni to zrobili, którzy zdążyli obejrzeć ten trick i go zastosować.

No Hard byłby znośny, gdyby nawet na Normal walka z bossami nie była tak upierdliwa czasami. No i ta Kontra w formie L2 przycisku? Nie wychodzi mi w ogóle xD

Jestem po zdobyciu łuku i mamy walkę z kolejnym Bossem chyba Wood kolosem, co dzierży chyba topór jakiś....
Póki co przerwa, bo coś innego uruchomiłem i czekałem z miesiąc na serwis
 

 

Edytowane 25 listopada 20222 l przez Soyokaze

@Wredny wybacz ale jak słyszę o „myku” na platynę w tak fajnej gierce to mnie krew zalewa. Master jest wymagający ale nie jest przegięty i daje satysfakcję. 
A tych trofików związanych z walką jest tyle co kot napłakał i prawie wszystko wpada po drodze. Dwa przejścia w zupełności wystarczają. 

Nie no ja Cię rozumiem, bo mnie też wkurza, ale ja już słaby jestem w te klocki i mi Normal krwi napsuł, więc nie wyobrażam sobie grać na najwyższym, bo bym kurwicy dostał.
Powtarzanie po 30 razy walki z bossem to nie jest coś, na co ponad czterdziestoletni facet, wracający z roboty ma ochotę i przede wszystkim czas.
Wraz z wiekiem drastycznie zmalała moja odporność na frustrację, a raczej "recovery time" z takowej - kiedyś dość szybko potrafiłem się otrzepać i lecieć dalej, ale dziś już ciężko mi się zbiera po porażkach.

Kurde starzejemy się ale ja jeszcze walczę.

55 minut temu, Wredny napisał:

Nie no ja Cię rozumiem, bo mnie też wkurza, ale ja już słaby jestem w te klocki i mi Normal krwi napsuł, więc nie wyobrażam sobie grać na najwyższym, bo bym kurwicy dostał.
Powtarzanie po 30 razy walki z bossem to nie jest coś, na co ponad czterdziestoletni facet, wracający z roboty ma ochotę i przede wszystkim czas.
Wraz z wiekiem drastycznie zmalała moja odporność na frustrację, a raczej "recovery time" z takowej - kiedyś dość szybko potrafiłem się otrzepać i lecieć dalej, ale dziś już ciężko mi się zbiera po porażkach.

Czyli nie tylko ja mam problemy z frustracją i to nawet przy prostych walkach, które muszę powtarzać parę razy, bo coś mi nie wyszło.
Dlatego GoW mnie tak odstrasza, a Kena zrobiłem sobie przerwę przy tym 3 bossie i to na normalu, gdy musiałem ponownie łukiem rozwalać zwykłe mobki, by zacząć walkę z głównym.

I to też pewnie kolejny powód, czemu wolałem Sony kupić od M$ z myślą o relaksujących grach przygodowych, niż szybkich akcyjniach

Ja tam nie wiem, jakie na XBOXie są szybkie akcyjniaki, których na PS nie ma 

Bardziej chodzi o to, że stosunek przygodówek do strzelanek i innych gatunków jest taki, że więcej przygodówek spokojnych na konsoli Sony.
Na Xboxie masz tytuły dla wszystkich platform i? Exy strzelankowe.
No i bardziej dominują tytuły Rpg akcyjniaki.
Choć zdarzają się na Sony tytuły z szybką akcją, to też wolniejsze gry z przygodą i historią.
Gdyby M$ posiadał więcej gier z historią, z fabułą, to bym rozważał pierwszy raz kupno od Zielonych.
Sony ma większą i tak bibliotekę różnego gatunku dla każdego.

Co do Keny do walki powinny być ciut prostsze lub sama mechanika bardziej przystępna, a tak to taka trochę łatwiejsza i kolorowsza gra w Soulsy. Czyli typ gatunków, które omijam w moim wieku szerokim łukiem.

Gdyby nie ten klimat i czarne stworki w Kena, to wątpię czy bym tak bardzo chciał w to grać

Wrzucili ponownie 

30 minut temu, Soyokaze napisał:

Co do Keny do walki powinny być ciut prostsze lub sama mechanika bardziej przystępna, a tak to taka trochę łatwiejsza i kolorowsza gra w Soulsy. Czyli typ gatunków, które omijam w moim wieku szerokim łukiem.

Gdyby nie ten klimat i czarne stworki w Kena, to wątpię czy bym tak bardzo chciał w to grać

Mi właśnie podobał się ten miks, że z pozoru kolorowa gierka dla dzieci, ale walka satysfakcjonująca, a starcia z bossami jedne z najlepszych w historii gierek.

W dniu 26.11.2022 o 00:28, Wredny napisał:

Mi właśnie podobał się ten miks, że z pozoru kolorowa gierka dla dzieci, ale walka satysfakcjonująca, a starcia z bossami jedne z najlepszych w historii gierek.

Przykro mi.

 

Przy tym bossie za 3 czy 4 próbie wywaliłem płytę.

 

Wsadzilem Horizon 2

Nie dam rady. Zbyt mnie irytują te starcia. Jeszcze blokowanie nie działa. A same przewroty nie ratują sytuacji.

 

Gdybym choć na normalu ja TYLKO PRZEJŚĆ. To będzie sukces

 

Jeszcze po każdej przegranej walce musze zjeżdżał w dół i nobki ponownie z łuku tłuc a jeszcze ci życie czasami odbiorą bo nie zdążysz.

 

Nie dziękuje. Już sobie przypomniałem czemu ten tytuł odłożyłem na półkę

 

Jak kiedyś przejdę, a nie liczę na Platynę, to będzie pierwszym tytuł, który pójdzie ponownie na olx

No cóż, wielu odbiło się od tego tytułu, zwiedzionych kolorową graficzką i baśniowym klimatem, a tu się okazało, że to jednak gra dla dużych chłopców i trzeba się skillem wykazać podczas starć.
Blokowanie nie działa? Bo tu się paruje raczej, a są jeszcze inne mechaniki, pozwalające unikać wrogich ciosów, tylko trzeba trochę pograć, żeby je poznać i się ich nauczyć.
Ja pamiętam, że miałem spore obawy, co do tego, czy KENA będzie dobrym tytułem, bo zewsząd dochodziły szydercze głosy, że studio wcześniej zajmowało się animacjami 3D, że będzie ładnie, ale krótko i bez gameplayu - całe szczęście mylili się, a KENA to pełen pakiet i moje GOTY 2021.