Skocz do zawartości

Crash Bandicoot 4: It's About Time


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

N Sane trylogy przyjęło się i sprzedało bardzo dobrze, CTR też fajne, to skąd ten sceptycyzm.

 

No i z tego co kojarzę robią to kolesie od ostatniego remake'u Spyro, które gniotem nie było.

 

Ja tam mocno czekam, bo platformowek nigdy za wiele.

 

Edit: Jedyna obawa może być związana z tym jak sobie poradzą ze stworzeniem czegoś totalnie od podstaw, ale jakoś się o to nie martwię.

Edytowane przez Bigby
Opublikowano

Czwórką chyba była Wrath of the Cortex, mam nadzieję, że to nie jest remake, tylko całkowicie oddzielna odsłona. Co prawda był w klimacie oryginałów, ale za to bardzo odtwórczy, i nie chciałbym czegoś takiego.

Opublikowano

No i to jest news, osobiście bardziej mnie nakręcający, niż taki chociażby nowy Ratchet. Nie oczekuję cudów, dev, jak tu już wspomniano, doświadczony w temacie, ale remake'owanie to co innego, niż tworzenie gry od podstaw. Jestem dobrej myśli i czekam na pełny pokaz. 

Opublikowano
10 godzin temu, Czoperrr napisał:

WotC było całkiem spoko, gracze oczekiwali czegoś innego niż trylogia, a dostali to samo w trochę lepszej oprawie wiec stąd to niezadowolenie.

Bzdury gadasz odnosnie oczekiwan i zawodu nimi spowodowanego. Jak ktos czegos oczekiwal, to wlasnie wiecej tego samego, czyli platformowki z 0-30% levelami pojazdowymi/gimmickowymi. W WotC tyle procent to bylo, ale leveli platformowych. A te vehicles lvls byly tak koszmarnie (pipi)owe, ze nie da sie w to grac. Klimacik spoko, klasyczne levele ok, ale wiekszosc gry to po prostu gowniane mini-gierki. Choc za dzieciaka mialem to w dupie i gralem az mi sie michalek trzasl.

 

Ciesze sie, ze wydaja w koncu wlasciwa 4 i mam nadzieje, ze tego nie zepsuja. A szansa na tak wiekopomne wydarzenie jak oficjalna kontynuacja oryfinalnej trylogii jest tylko jedna. Skoro wyskoczyli z numerkiem 4 i jeszcze podtytulem "tak jest, w koncu wam to dajemy", to oczekiwania mam duze.

 

Najlepszym rozwiazaniem bylaby platformowka 2.5d jak stare Crashe, ale z 2x wiecej leveli (umowy sie, 25 na gre to malo) w roznych sceneriach i wlasnie ze stonowana iloscia family levels.

 

Drugim ok rozwiazaniem jest Crash w open levelach jak Mario albo chociaz cos w rodzaju Raymana, jednak tu trzeba se wysilic, zeby mialo to rece i nogi - trudne levele.

 

Najgorszym rozwiazaniem bedzie znowu pakiet na(pipi)iania na lodziach podwodnych i kulkach analnych. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja tam poczekam z jaraniem się bo wszytkopo trójce bylo beznadziejne. Jeszcze nawetok grało mi się w odsłony na GBA. Teraz w koncu wracam do trylogii (ten lag zabija mi przyjemnośc z gry całkowicie). Ten temat nie powinien byc w dziale dla platformowek?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...