Skocz do zawartości

Crash Bandicoot 4: It's About Time


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, MBeniek napisał:

Chociaż w przypadku crasha i tego typu gierek "biegnij przed siebie", to powinni to odwrócić i zrobić, że się przed czymś ucieka. 

W każdej części tak było i w tej również tak będzie - na trailerze widać jak Crash ucieka przed T-rexem :)

Opublikowano
Godzinę temu, Odin91 napisał:

W każdej części tak było i w tej również tak będzie - na trailerze widać jak Crash ucieka przed T-rexem :)

Ale ja mówiłem o tej mobilce do posiedzeń na kiblu...

  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
8 minut temu, sprite napisał:

Demko 16 września. Niestety tylko dla tych, którzy złożyli preorder na cyfrową wersję.

rok 1999 - pełno demówek na płytach w CD-Am czy PSM

rok 2009 - demka do pobrania w cyfrowych sklepikach

rok 2019 - dema znikają, nie opłaca się ich robić

rok 2020 - dema tylko dla preorderowców

geeeeeezzz

  • Plusik 1
Opublikowano

Na stronie jest "DEMO AVAILABILITY SUBJECT TO CHANGE", więc jest cień szansy, że później udostępnią wszystkim (w komentarzach są mocno jechani za taką politykę, więc może będą chcieli poprawić sobie pr). Choć równie dobrze może to oznaczać, że po premierze demko już w ogóle nie będzie dostępne. :pechowiec:

Opublikowano

Przecież to jest jakiś żart , po co komuś kto i tak kupi gre demko? Sam dopóki nie ogram dema tego Crasha to nie mam zamiaru go kupować w okolicy premiery , jakby demo okazało się chociaż w połowie dobre jak stare crashe to pewnie łyknął bym z samego sentymentu.

Opublikowano

Ograłem demko.

 

Na początku musicie pamiętać lub dowiedzieć się, że generalnie w grach cenię sobie o wiele bardziej pieczołowicie potraktowaną rozgrywkę niż kreatywność, pomysłowość czy oryginalność. W Crashu 4 nie ma nic, czego nie było w innych grach, ale mój zachwyt jest uzasadniony nową jakością w serii - gierka po tych trzech levelach zapowiada się na najlepszą odsłonę Crasha (bezwzględnie, bo względnie, to wiadomo - nostalgia i te sprawy).

 

Po pierwsze na PS4 Pro jest stałe 60 klatek i dokonano tu jakiegoś cudu w kombie "sterowanie + animacje + timing pewnych rzeczy". Gra się w to tak gładko, płynnie, przyjemnie, wszystko działa tak intuicyjnie, skoki są tak precyzyjne, a jamrajem porusza się tak satysfakcjonująco, że flow jest niesamowite. Nawet mikro zmiany jak to, że po rozwaleniu skrzynki jabłka wędrują do nas same, poprawiają granie, bo nie trzeba spędzać czasu nad zbieraniem durnych owoców i można lecieć dalej.

 

Po drugie - gierka jest wymagająca! Nie ma mowy o hardkorze (to zostawiono dla dodatkowych wyzwań zapewne), ale dziewczyna zginęła w drugim levelu 70 razy, bratol 35, więc jest spoczko. To zdecydowanie nie Warped, gdzie w zasadzie szło się do przodu bez przeszkód. No skakać i trafiać trzeba non-stop. Skrzynki są o wiele bardziej gimmickowe niż w świętej trójcy, wykorzystane funkcje wszystkich typów tak, by tworzyć ciekawe kombinacje, musieć się wracać przez przeszkody albo skakać długo po samych boxach nad przepaścią, bo nie ma lądu ani innej platformy.

 

Różnorodność i długość leveli są mega sycące. Wyobraźcie sobie, że w jednym długim poziomie macie skakanie nad platformami, spowalnianie czasu, gimmickowy bonus, ślizganie się, zapadające się platformy, dodatkowe drogi do skrzynek, granie 2D i granie 3D. Drugi level oprócz tony za(pipi)istych przeszkód zawiera moją ulubioną z trailerów maskę, czyli przełączanie widzialności skrzynek i przeszkód. Bomba.

 

Najbardziej zaskakujący dla mnie jest trzeci, najtrudniejszy i z Cortexem. No gra się nim tak w pytkę, że cofam całą swoją obawę do jego poziomów. Nie ma podwójnego skoku, ale ma dash w powietrzu plus pistolet zamieniający wrogów w platformy zwykłe i trampolinowe. Czyszczenie tego levela ze skrzynek jest emejzing.

 

No i gierka wygląda bajecznie. Wiadomo, to nie Rift Apart, ale obraz jest ostry, kolory są połączeniem tych pastelowych i neonowych, co tworzy za(pipi)iście kolorową i ładną mieszankę.

 

NIE WIEM jak Crash 4 miałby być lepszą odsłoną niż to co zobaczyłem w demie. Jest najbardziej dopracowanym i płynnym doświadczeniem w serii, na pewno będzie najbardziej różnorodny i najtrudniejszy (już widzę te czasówki - levele są 2 razy dłuższe) i zapowiada się na wypchany contentem (gra ma mieć 100 poziomów licząc trudniejsze remixy, flashbackowe levele, wersji z gimmickami i innymi postaciami).

 

    

 

Ale mogę (pipi)ić, wystarczy mi reakcja dziewczyny, która mocno sceptycznie po trailerach podchodziła do gierki ("nie lubię udziwnień jak te durne stroje, inne postacie i spowalnianie czasu, czemu nam nie dadzą normalnego nowego Crasha?"), a podczas giercowania pot jej kapał z czoła, wydawała dźwięki jak na rollercoasterze, a na końcu powiedziała "ZA(pipi)ISTE".

 

2019 - CAPCOM (RE2 i DMC5)

2020 - ACTIVISION (THPS1+2 i Crash 4)

 

nara

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...