Skocz do zawartości

The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY


Masorz

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie, może inne decyzje też by mi się wydały szczere, no ale znam tylko po jednej decyzji dla każdego, w tym kuliminacyjnym momencie. Natomiast to jak Abby się zachowała w stosunku do Joela było naciągane.

 

I nie chodzi mi o to, że Joel zginął na początku, i że w ogóle zginął. Na tym można było dużo dobrego zbudować, jak wspomniane retrospekcje. No ale niestety nie wszystko zagrało.

Edytowane przez zdrowywariat
Opublikowano (edytowane)

taaak bardzo naciągane. 

W końcu Joel to podły przemytnik co przywiózł jakąś gówniarę do szpitala, po czym zmienił zdanie i wymordował pluton Świetlików (można bezpiecznie założyć ze znajomych Abby) i jej TATĘ, jednocześnie pozbywając świat nadziei na lekarstwo. 

Taki jest Joel oczami Abby. 4 lata miała obsesję na puncie zemsty.  Nadal twierdzisz że mu wybaczy bo wpadli na siebie i walczyli z zombie przez chwilę? Bo ty znasz Joela więc spoko typ i nie wiem co tak słabo ta Abby.

 

Edytowane przez qraq_pk
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Nie, nie o to mi chodzi, tylko o sposób prowadzenia historii, bo moim zdaniem najpierw powinniśmy poznać Abby, tak żeby zabójstwo Joela było od razu uzasadnione, dzięki czemu człowiek by ją rozumiał. Ale niestety zrobili to na odwrót, a później chcą, żebyśmy ją polubili, dodatkowo robiąc z Ellie tą złą. No wyszło sztucznie. W jedynce każda relacja była budowana, więc dla grającego jej końcowy efekt wydawał się szczery.

Edytowane przez zdrowywariat
Opublikowano
20 minut temu, zdrowywariat napisał:

Ale niestety zrobili to na odwrót, a później chcą, żebyśmy ją polubili

No na tym to miało polegać. Mieliśmy znienawidzić Abby, by potem poznać jej motywacje i być może zmienić o niej zdanie. Nie ma w tym nic sztucznego, tylko prosty zabieg narracyjny. Pewnie, że można było zrobić to odwrotnie, pobawić się chronologią, ale to już decyzja twórców i według mnie wyszło dobrze - przez pół gry współdzieliliśmy motywację Ellie i wraz z nią szukaliśmy Abby, by się zemścić. Gdybyśmy wtedy wiedzieli dlaczego Abby to zrobiła, to czy nasze zaangażowanie nie byłoby mniejsze? Nasza niewiedza działała na korzyść zaangażowania.

A koniec końców i tak sukces twórców, bo było mi żal Abby na koniec jej części opowieści, bo zniosła równie wiele co Ellie.

  • Plusik 4
  • Lubię! 1
Opublikowano

W ogóle najbardziej uderzające w tym całym kierowaniu się motywacjami było to, że Ellie tak naprawdę do końca nie poznała powodu, który pchał Abby do zemsty. Wiem - piszę tutaj oczywistość, ale mam wrażenie, że wielu graczom to trochę umyka w tej całej rozkmince "psychologicznej". A przecież Ellie nigdy się nie dowiaduje, że chodziło o ojca Abby i mocno się to rzuca w oczy podczas konfrontacji w teatrze. Ellie jest święcie przekonana, że chodzi o kwestię lekarstwa, a Abby ma wyraz twarzy jakby chciała powiedzieć "w piź'dzie mam szczepionkę, on mi zabił ojca", ale jednak tego nie mówi. 

Może gdyby wiedziała, to łatwiej byłoby jej po krwawym dramacie na deskach teatru odpuścić.

Opublikowano (edytowane)

Przecież w gruncie rzeczy odpuściła, ale to gierka więc trzeba było jakoś usprawiedliwić wciśnięcie jeszcze kilku killroomów i zanim graczowi się to oznajmi.

 

 

Edytowane przez Observer
Opublikowano

No, jak się człowiek ociera o śmierć i leży pobitym do nieprzytomności z mordą jak galareta, to nietrudno zauważyć, że życie w dyskretny sposób daje do zrozumienia, żeby na chwilę jednak odpuścić. 

 

Nawet jeśli nie chciała odpuśić, to Abby wielkiego wyboru jej w tamtej chwili nie dała.

Opublikowano

Abby odpuściła, ale też aż do tamtego momentu Ellie nie była jej obsesyjnym celem zemsty, za którym zjeździła pół kraju. Nawet idąc do teatru za cel brała Tommy'ego, przekonana, że to on zabił nie tylko Manny'ego (to akurat na jej oczach), ale również Owena i Mel. No i na miejscu nikt jej w sumie nie wyprowadził z błędu, więc kto wie jaki sobie scenariusz ułożyła w głowie.

 

My wiemy, że zrobiła to Ellie samodzielnie, ale dla Abby nie było to tak oczywiste.

Chyba ze coś przeoczyłem.

Opublikowano

Mogła mówić o nich - w liczbie mnogiej. Angielskie "ty" i "wy" to nadal "you".

W sensie "zabiliście mi przyjaciół". 

Tym bardziej, że dalej mówi coś w stylu "pozwoliliśmy wam żyć i tak się odpłacacie".

Bo skąd miałaby wiedzieć, że zrobiła to akurat Ellie?

 

 

Opublikowano

No dobra, ale teraz to już poruszamy interpretację polskiego tłumaczenia. To żaden argument.

Tym bardziej, że w oryginale nie pociągnęła wypowiedzi w stylu "pozwoliliśmy ci żyć i tak się nam odpłacasz".

 

Wyjaśnij mi, skąd miałaby wiedzieć, że to Ellie zabiła jej przyjaciół, skoro do tego momentu nawet nie wiedziała o jej obecności w Seattle.

  • Plusik 1
Opublikowano

Myślę że tylko śmierć chinoli których poznała 2 dni wcześniej zmusiła by Abby do zabicia Ellie. Zabójstwo osób które znała całe życie to trochę dla niej za mało żeby odebrać żyćko

Opublikowano (edytowane)
31 minut temu, Kmiot napisał:

No dobra, ale teraz to już poruszamy interpretację polskiego tłumaczenia. To żaden argument.

Tym bardziej, że w oryginale nie pociągnęła wypowiedzi w stylu "pozwoliliśmy ci żyć i tak się nam odpłacasz".

 

Wyjaśnij mi, skąd miałaby wiedzieć, że to Ellie zabiła jej przyjaciół, skoro do tego momentu nawet nie wiedziała o jej obecności w Seattle.

 

Tlumacze dostają zazwyczaj kontekst, dlatego "friends" przetłumaczyli jako "bliskich" a nie "przyjaciół", bo to drugie sugerowało by płeć.

 

A co do drugiego - wszystko wskazuje że wiedziała, bo gdyby nie to dialog i cała ta scena byłaby inaczej przeprowadzona. A skąd? To już pytanie do Druckmana. Albo poza kadrem (Wilki wiedziały że szukają dziewczyny, było to chociażby w dialogach w killroomach, gadają o tym między sobą chciażby w Hillcrest, więc były to oficjalne rozkazy z jakimi zostali wysłani ze stadionu, ta wiedza była więc powszechna, ale czy już w pierwszym dniu i czy dotarło do Abby już z tego co pamiętam nie było wprost powiedziane), albo coś przegapiliśmy albo dziura w scenariuszu. Tak czy owak mamy tu kolejny przykład leniwego pisarstwa - nie oszukujmy się.

Edytowane przez Observer
Opublikowano

Abby już w pierwszy dzień opuściła szeregi Wilków i na dobrą sprawę już tam nie wróciła, więc nie mogła wiedzieć tego, co Wilki w drugim dniu (Hillcrest). Jesteś nieuważny. Pierwsza styczność Wilków z Ellie to szkoła, do której został wysłany Jordan. Abby i Manny w pierwszym dniu nie mogli o niej wiedzieć. Poza tym udając się do teatru z Levem wciąż mówiła o tym, że "go" dopadnie, co miało sens, skoro wcześniej starła się z Tommym, więc to jego podejrzewała.

 

I jakim cudem "friends/przyjaciół" sugeruje płeć?

 

31 minut temu, Observer napisał:

wszystko wskazuje że wiedziała

Nic nie wskazuje, że wiedziała.

Już na samym początku poniższego filmiku Lev się pyta "what do we do, when we find HIM?"  - https://www.youtube.com/watch?v=52EyEJ8TPvE

 

Tutaj masz znowu w polskiej wersji: "TROPIŁ nas" - https://youtu.be/gZ0iU2Xf1ig?t=357

 

Szli za Tommym. 

 

 

Tylko "Zabiliście mi przyjaciół/bliskich, pozwoliliśmy wam żyć i tak się odpłacacie" (jak wskazuje oryginał) ma sens, dziura w scenariuszu znika, ale najwyraźniej wbiłeś sobie już do głowy inną wersję, by mieć się do czego przyczepić.

 

31 minut temu, Observer napisał:

Tak czy owak mamy tu kolejny przykład leniwego pisarstwa - nie oszukujmy się.

Nie twierdzę, że pisarstwo w TLoU2 jest tip top, ale tutaj to akurat co najwyżej przykład nieakuratnego tłumaczenia, albo złej interpretacji.

 

 

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
39 minut temu, Kmiot napisał:

I jakim cudem "friends/przyjaciół" sugeruje płeć?

 

A słyszałeś kiedyś słowo "przyjaciółka"?

 

39 minut temu, Kmiot napisał:

Abby już w pierwszy dzień opuściła szeregi Wilków i na dobrą sprawę już tam nie wróciła, więc nie mogła wiedzieć tego, co Wilki w drugim dniu (Hillcrest). Jesteś nieuważny.

 

Przecież o tym napisałem. Jesteś nieuważny. Uzupełniając twoją 'uważność' - Isaac wiedział o Ellie już pierwszego dnia, po jej złapaniu w scenie w szkole jeden z Wilków mówi że rozmawiał z Isaakiem przez radio i ten kazał zabić jeńców - czyli już z pierwszym spotkaniem bohaterek z Wilkami, informacja ta od razu trafia na stadion. To było pierwszego dnia, nie drugiego.

 

39 minut temu, Kmiot napisał:

Nie twierdzę, że pisarstwo w TLoU2 jest tip top, ale tutaj to akurat co najwyżej przykład nieakuratnego tłumaczenia, albo złej interpretacji.

 

Głównie to twojej interpretacji. Raczej nigdzie indziej w internecie w rozmowach czy na gafie czy reddicie nie znalazłem wersji że Abby odpuściła Ellie w teatrze, bo nie wiedziała że ona miała coś wspólnego z wydarzeniami w akwarium.

 

Edytowane przez Observer
Opublikowano (edytowane)

Abby dowiedziala sie pierwszy raz jedynie o „intruzach” podczas akcji ze snajperem, gdy powiedzial jej o tym Manny. Byla wtedy zdziwiona i zapytala „jacy intruzi”? Potem ujrzala Tommiego obok akwarium, wiec naturalnie to z nim polaczyla smierc Mel i Owena. Gdy szla z Levem do teatru to caly czas mowili o „nim”. Gdy spojrzala na mape w pokoju na pietrze w teatrze to powiedziala „tropil nas”. Wiec tak, Abby nie miala pojecia o tym, ze Ellie jest Seattle do momentu kiedy ujrzala ja w teatrze. Moze i Isac wiedzial o Ellie, ale mogl o tym dowiedziec sie po tym, jak Abby opuscila baze wilkow. Dokladnej godziny wydarzen nie znamy.

Edytowane przez Lukas_AT
Opublikowano (edytowane)

tak, nie wiedziala ze to ellie i sie nie domyslila przeciez, bo zglupiala od sterydow.

 

niektorzy to sie tutaj niezle gimnastykuja, zeby fabule nadac jakis glebszy sens. takie szukanie metafizyki u pana henia sr.ajacego w krzakach

 

a kmiot to juz tutaj uprawia masenkizm lvl 99 mafia boss.

 

Cytat

bo to drugie sugerowało by płeć.

i sami by sie musieli cancelowac z branzy

Edytowane przez Andżej
  • Plusik 2
Opublikowano

A skąd miała wiedzieć kto to? Było jedynie wiadomo o intruzach i później o snajperze (facet). 

Tak jak wspominałem, częścią przekazu jest to że święta krucjata Ellie sprowadzająca ją na dno działa się całkowicie poza świadomością Abby. Każdy myśli że jest bohaterem swojej historii. 

Cytując klasyka 

 

No nie do końca to samo ale to jest jedna z najgenialniejszych scen w historii kina :D i warto przypomnieć

Opublikowano
8 godzin temu, Observer napisał:

A słyszałeś kiedyś słowo "przyjaciółka"?

Czyli twierdzisz, że słowo "przyjaciół" to pochodna od "przyjaciółka" i sugeruje płeć żeńską? A powiedzenie "Przyjaciół poznaje się w biedzie" oznacza, że chodzi wyłącznie o kobiety? A taki serial "Przyjaciele" kojarzysz? Jak powiesz: oglądałem cały sezon "..."? 

"Przyjaciół" to dopełniacz liczby mnogiej słowa "przyjaciele". Gdyby Abby chciała zasugerować płeć, to użyłaby określenia "zabiliście mi przyjaciółki".

8 godzin temu, Observer napisał:

Isaac wiedział o Ellie już pierwszego dnia, po jej złapaniu w scenie w szkole jeden z Wilków mówi że rozmawiał z Isaakiem przez radio i ten kazał zabić jeńców - czyli już z pierwszym spotkaniem bohaterek z Wilkami, informacja ta od razu trafia na stadion. To było pierwszego dnia, nie drugiego.

A skąd Isaac miałby wiedzieć, że to akurat ta Ellie z Jackson? Rozkaz był zabić wszystkich intruzów, Jordan nalega by ją przesłuchać, bo wie co to za dziewczyna, ale jak to się dla niego kończy wiadomo. I wiedza o obecności Ellie umiera wraz z nim. Dlatego Nora w drugim dniu jest zaskoczona jej widokiem, podobnie jak Owen i Mel w trzecim. I tak samo zaskoczona jest Abby, gdy Ellie wychodzi zza osłony. Wiedzieć o "jakichś" intruzach to jedno, ale połączyć to z "tą dziewczyną z Jackson" to drugie. I nic nie wskazuje na to, że Abby o niej wiedziała, aż do konfrontacji w teatrze. Nikt jakoś nie wspomina, że "grupa z Jackson jest na naszym tropie, musimy uważać". Mają wojnę z Bliznami na głowie.

8 godzin temu, Observer napisał:

Raczej nigdzie indziej w internecie w rozmowach czy na gafie czy reddicie nie znalazłem

Bo w błąd wprowadza polskie tłumaczenie "zabiłaś moich bliskich", jakby Abby to właśnie konkretnie Ellie obwiniała za ich śmierć. Tymczasem obwinia ich dwoje, bądź całą grupę. W oryginale nie ma tej nieścisłości, bo dalszy ciąg wypowiedzi podpowiada, że mówiąc "you" miała na myśli "wy". Więc dziwne, żeby na angielskojęzycznym forum wałkowano ten temat, gdy tam jest on klarowny.

 

8 godzin temu, Observer napisał:

bo nie wiedziała że ona miała coś wspólnego z wydarzeniami w akwarium.

Nie byczku. Nigdzie tak nie napisałem. Napisałem, że nie miała prawa wiedzieć, że Ellie zrobiła to solo i że wyłącznie ona jest winna. Idąc do teatru była przekonana, że to działający samotnie Tommy. Dlatego też hałasowała powalając go na ziemię, bo nie wiedziała, że jest tu cała grupa. Stąd zaskoczenie na jej twarzy, gdy zobaczyła Ellie i dopiero zaczęła łączyć kropki. Chodzi wyłącznie o to, że nie mogła mieć do końca pewności jak doszło do śmierci jej bliskich i kto "pociągnął za spust".

 

  • Dzięki 1
Opublikowano (edytowane)
48 minut temu, Kmiot napisał:

Czyli twierdzisz, że słowo "przyjaciół" to pochodna od "przyjaciółka" i sugeruje płeć żeńską? A powiedzenie "Przyjaciół poznaje się w biedzie" oznacza, że chodzi wyłącznie o kobiety? A taki serial "Przyjaciele" kojarzysz? Jak powiesz: oglądałem cały sezon "..."? 

"Przyjaciół" to dopełniacz liczby mnogiej słowa "przyjaciele". Gdyby Abby chciała zasugerować płeć, to użyłaby określenia "zabiliście mi przyjaciółki".

 

Już drugi raz kłócisz się z oficjalnym tłumaczeniem. Przetłumaczyli przyjaciół na bliskich, powiedziała do Ellie "zabiłaś moich bliskich". To są fakty. Napisz jakąś petycje do Sony żeby wydali patcha, a nie piszesz kolejny referat zmieniający temat.

 

Rozmowa zaczęła się od tego że napisałem że Abby odpuściła Ellie w teatrze, czyli w momencie jak już biła ją po ryju, a nie tego co myślała jak szła do teatru ani czy zrobiła to razem z Tommym ani czy bliscy to dobre tłumaczenie przyjaciół. Zdaniem oficjalnych materiałów wiedziała to jak ją zobaczyła, co wynika z dialogu, ty twierdzisz że dalej nie wiedziała o tym kilka minut później, kiedy darowała jej życie. Masz prawo do swojej interpretacji, ale po prostu robisz fikoły żeby usprawiedliwić niekonsekwencje scenariusza. Abby mówiąca "zabiłaś moich bliskich" jednoznacznie wskazuje że Abby twierdzi że Ellie zabiła jej bliskich, ale możesz dalej upierać się że było inaczej.

Edytowane przez Observer
  • Plusik 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...