The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY

[qraq_pk 371]

 

Tu macie wytłumaczone dlaczego Abby nie zabiła Ellie. Nie chce mi się pisać elaboratów. Można się z tym nie zgadzać, ale sens w tym jest.

[Moldar 2 249]

Wyjaśnię łatwiej. Nie zrobiła tego bo tak sobie to scenarzysta wymyślił

[Faka 3 990]

Najważniejsze, że Mel pasibrzuch została zabita, dawno tak irytującej postaci w grach nie widziałem. 

[Kmiot 13 664]

16 minut temu, Observer napisał:

Zdaniem oficjalnych materiałów wiedziała to jak ją zobaczyła, co wynika z dialogu, ty twierdzisz że dalej nie wiedziała o tym kilka minut później, kiedy darowała jej życie.

Nie mogła wiedzieć. Mogła się co najwyżej domyślać. I gdy darowała jej życie również mogła się wyłącznie domyślać w jakich okolicznościach doszło do śmierci jej bliskich.

 

24 minuty temu, Observer napisał:

ani czy bliscy to dobre tłumaczenie przyjaciół.

Bo twierdziłeś, że wyrażenie "przyjaciół" sugeruje płeć tych przyjaciół, więc drążę w jaki niby sposób, ale zbywasz temat. A teraz podpierasz się OFICJALNYM polskim tłumaczeniem, bo ono przecież nie może zawierać błędu interpretacyjnego, w życiu, nigdy się to nie zdarzyło, zawsze są lepsze i bardziej trafne od oryginału. 

 

30 minut temu, Observer napisał:

Zdaniem oficjalnych materiałów wiedziała to jak ją zobaczyła, co wynika z dialogu

Nie z oryginalnego, angielskiego.

[YETI 10 988]

"When I signed on a lot of it was very similar," Gross revealed. "We did a lot of iterations on what that last act looked like, but the final beat was that Ellie would kill Abby. About halfway through production, we changed that and had Ellie let go at the last second to [illustrate] that some little part of the old Ellie, the Ellie with humanity, the Ellie that is impacted by Joel, still exists within this character who has been so overtaken by her quest for revenge."

 

 

The change occurred as the narrative team was discussing the fates of Lev and Yara as they originally had permutations with each of them dying or surviving. After it was argued that Lev should survive, Druckmann felt that Ellie shouldn't kill Abby anymore. Gross was shocked by the suggestion as she didn't even know that changing the ending was on the table.

"Letting Abby live felt wrong thematically initially," Druckmann said. "But at the end of the day, it felt more honest for the character. The theme [and] what we're trying to say shifted a little bit, but our top priority always is are we being honest to the character? There's certain things we are trying to hit but they can only work if we're consistent with the character we're writing."

Druckmann also revealed that when writing a character, he feels it is more important to keep a character's motivation consistent over time than to make them likable as there will always be haters. One of Naughty Dog's other characters, Nathan Drake, will be hitting the big screen next year as the oft-delayed Uncharted film starring Tom Holland has entered production.

 

https://www.gamespot.com/articles/the-last-of-us-part-2-initially-had-a-darker-endin/1100-6479766/

 

Moim zdaniem podjęli dobrą decyzje, zwłaszcza jeśli mają w planach Part III.

Edytowane 16 lipca 2020 przez YETI

[SlimShady 3 384]

Zajmujecie się nie tym, co istotne. Jeżeli spotkała ekipę z Jackson w teatrze, to chyba nie ma, co roztrząsać, kto kogo zabił, w jaki sposób, po prostu brali w tym udział, tak samo jak ta ósemka wilków w domku, mimo, że nie każdy zadawał ciosy.

[Kmiot 13 664]

Oczywiście i dlatego Abby też tego nie roztrząsała i obwiniła wszystkich obecnych w teatrze. A odpuściła tylko ze względu na Leva, a nie dlatego, że uznała Ellie za niewystarczająco winną.

 

Jednak tutaj zrodziły się na przykład teorie, że Abby wiedziała o obecności ścigającej ją Ellie już od pierwszego dnia. I jakoś zapomniała o tym porozmawiać m.in. z Owenem i Mel w dniu trzecim. Albo z Norą w szpitalu.

[Observer 10 407]

Fajnie że zmieniłeś zdanie o 180 stopni, z pierwotnej teorii "Abby odpuściła Ellie bo za winnego uznawała Tommiego", do "Abby uznawała Ellie za winną i odpuściła tylko przez Leva".

 

Cieszę się, że mogłem pomóc. 

[Dr.Czekolada 4 494]

Serio szanuje że dla niektórych ta gra dalej jest warta roztrząsania tej fabuły.

[Wredny 9 550]

Ależ Ty jesteś ograniczony. 

Pomijając już bzdurę pod tytułem "słowo przyjaciół sugeruje płeć" (w jakim k#rwa języku?) to Kmiot jak na tacy wyłożył ci wszystko, włącznie z kwestią ch#jowego tłumaczenia (odpal sobie chociażby Uncharted 2 i wtedy z pełną powagą napisz o "tłumaczeniu ze znajomością właściwego kontekstu"), a ty jeszcze brniesz w te swoje głupoty.

[Gość Rozi]

37 minut temu, Dr.Czekolada napisał:

Serio szanuje że dla niektórych ta gra dalej jest warta roztrząsania tej fabuły.

Ja nie szanuję, 24 strony rozprawki o fabule, której nie powstydziłby się Netflix, dramat.

[zdrowywariat 373]

Średnia recenzentów 9.5 i userów 5.5 zobowiązuje. Gdyby była podobna ponarzekałby jeden berion, jak na przykład w temacie RE2 i tyle. Armia nie widzących w grze wad nie miałaby za wiele do roboty.

Edytowane 16 lipca 2020 przez zdrowywariat

[messer88 6 472]

Oby tylko ten serial się nie okazał takim kasztanem ale HBO potrafi to chyba można być spokojnym. 

Edytowane 16 lipca 2020 przez messer88

[GSPdibbler 174]

Ja po początku Abby nie dałem rady dalej grać. Gra idzie do wymiany na GOT. Bardziej wkręcił mnie Dragon Agę Inkwizycja. Tu też są lez, geje, nawet chłopak w ciele dziewczyny, tylko tutaj to wszystko pasuje i nie jest nachalne, nie ma najeżdżania (pipi) na twarz i krzyczenia "patrz jakie kobiety są silne!" A TLOU ogra się w plusie do końca.

[YETI 10 988]

Opinie jakoby niektórzy nie dorośli do TLoU2 właśnie się potwierdzają. 

[GSPdibbler 174]

Typowa wypowiedź funboyow. Jak komuś się nie podobają feministyczne wysrywy to "nie dorosłes", "nie zrozumiałeś fabuły","przeszedles na YouTube". Może po 40tce docenie ta "za(pipi)ista" fabułę. Scena z Abby na diabelskim młynie, gościowa ma lek wysokosci, ale (pipi) jest silna, niezależna. A jej boyfriend zachowuje się jak jakiś debil Jak oni tam weszli tak w ogóle?

[Kmiot 13 664]

Ja wszystko rozumiem, ale... Dragon Age: Inkwizycja? 

 

Te gry mają jakiś związek, poza tym, że są grami?

[qraq_pk 371]

som GEJE

nie czytałeś?

Cytat

Scena z Abby na diabelskim młynie, gościowa ma lek wysokosci, ale (pipi) jest silna, niezależna. A jej boyfriend zachowuje się jak jakiś debil  Jak oni tam weszli tak w ogóle?

Siedź w swojej bańce. Same propagandy dookoła. 

Jak weszli? może wspięli się? Zaraz powiesz że to niemożliwe bo postać w grze tak nie umie?

[GSPdibbler 174]

13 minut temu, qraq_pk napisał:

som GEJE

nie czytałeś?

Siedź w swojej bańce. Same propagandy dookoła. 

Jak weszli? może wspięli się? Zaraz powiesz że to niemożliwe bo postać w grze tak nie umie?

No wiadomo że każdy kto ma lek wysokosci wspialby się na diabelski młyn po częściach konstrukcji. Przecież to takie oczywiste, Abby nie dość że bicek to jeszcze parkour. Kto siedzi w bańce

[Voytec 2 761]

Ja (pipi)e w tym temacie dalej to samo. To jest jakiś dramat.

 

A typ wyżej dalej wywala te swoje bzdury. Obok Wysrywów z resetery powinien powstać osobny temat z wysrywami stąd, materiału jest bez liku.

[Wredny 9 550]

Akurat ten random powyżej to najgorszy możliwy tutaj przypadek i aż szkoda, że ma avatar z jednego z moich ulubionych komiksów, bo od teraz J'on źle mi się kojarzy...

[GSPdibbler 174]

Zaczynają się pociski personalne bo ktoś napisał że wejście na diabelski młyn jest głupie i że wątki lbgt są subtelniej podane w Dragon Age, a nie wpychane na siłę. Nie ma jak wolność słowa. Możecie sobie po mnie pojeździć, nie zmieni to tego że fabuła tego "sztosa" to jeden wielki meh.

 

 

 Scenariusz Ellie jeszcze ok, bo za dużo tam fabuły nie bylo.Ale jak wjechała klientka z największym bickiem w kilkutysięcznym? obozie, gość stereotyp mężczyzny co rucha wszystko co zyje i na drzewo nie (pipi) i lekarz ( w tych warunkach na wagę złota )w zaawansowanej ciazy. (pipi) że cały obóz ludzi, ma jechać ciężarna 140cm w koturnach.200 metrów  jadą na misje hurr...durr...zasadzka ( są jacyś zwiadowcy?) Trzydziestu chłopa na koniach. Ok spoko, retrospekcja Abby która ma za(pipi)isty lęk wysokości. Nagle siedzą na diabelskim młynie w hooj metrów nad ziemią i oczywiście facet zachowuje się jakby miał Parkinsona, a jak tam wleźli to tylko świeci pańscy mogą wiedzieć. 

Nie wiem czemu ludzie się dziwią że niektórym odechciewa się grać. Widoczki widoczkami, ale ten serial jest głupi.

[Boomcio 4 052]

Godzinę temu, Wredny napisał:

Akurat ten random powyżej to najgorszy możliwy tutaj przypadek i aż szkoda, że ma avatar z jednego z moich ulubionych komiksów, bo od teraz J'on źle mi się kojarzy...

 

 

True.

 Grzegorz Rosiński i Jean Van Hamme  /chociaż starsi ode mnie/  na pewno wiedzą o umowności w grach i lekkim przymykaniu oka odbiorcy, jak też i mrugnięciu do tegoż przez autorów.  

Kolego gsp - gry to nie M jak miłość,  tu wjchanie w kartony najczęściej nie kończy się śmiercią głównego bohatera.

[zdrowywariat 373]

3 godziny temu, GSPdibbler napisał:

No wiadomo że każdy kto ma lek wysokosci wspialby się na diabelski młyn po częściach konstrukcji. Przecież to takie oczywiste, Abby nie dość że bicek to jeszcze parkour. Kto siedzi w bańce

 

I zawsze jeden nabój w magazynku nieboszczykowi zostaje. Na survivalu w każdym razie. Żyją w bańce, co nie?

[GSPdibbler 174]

No spoko ,umowność, to mogli wlecieć na ten młyn na skrzydłach. Lekarz w ciąży na misje też umowność? Wszyscy wyrywają Ellie broń gdy do nich celuje-umowność. Bezplciowi bohaterowie- umowność. Hulk w obozie większy niż faceci-umownosc.