W dniu 23.11.2022 o 00:44, [InSaNe] napisał:

Mimo dzisiejszej chu.jozy, Polaczki pewnie i tak wygrają z tą Arabią Saudyjską, już się tak nie nakręcajcie. Problem w tym, że to ewentualne zwycięstwo może nie dać awansu i znowu będzie rozpamiętywanie przez lata, co by było gdyby Lewandowski wykorzystał karnego

 

Ja mam prawie zawsze rację, ale obym tym razem nie był złym prorokiem

Jeszcze brakuje żeby ktoś zacytował swój post sprzed mistrzostw, bo akurat się sprawdził, chyba, że nie, to wtedy cicho.

Czacie jakie to będzie poje.bowo oglądać ten mecz w środę? Co bramkę tabela będzie się wywracać do góry nogami. Niech ten Czesiobus wjedzie na murawę i zaciągnie ręczny i nikogo nie przepuści. Może być świadkami najbardziej emocjonującego meczu repry od 40 lat albo kolejnego polskiego pękającego balonika. Ale się będzie działo!

Jesteśmy liderami grupy po 2. kolejce 

 

I wciąż możemy odpaść

GDYBY NIE TEN KARNY Z MEKSYKIEM EH 

4 minuty temu, Alex van Cube napisał:

Niech ten Czesiobus wjedzie na murawę i zaciągnie ręczny i nikogo nie przepuści.

 

Tyle że to nic nie da jak Mex przegra z Arabami. 

 

Oj będzie ogladanko na dwa ekrany w środę.

Najlepsze jest to w tej sytuacji że każdy zespół musi walczyć o zwycięstwo w ostatniej kolejce. 

Arabia trochę powalczyła, ale z Argentyną to będzie spacerek. Oczywiście rywala nie lekceważę - po prostu wyciągam wnioski.

Przy remisie Argentyna odpada

5 minut temu, Figaro napisał:

GDYBY NIE TEN KARNY Z MEKSYKIEM EH 

To pewnie z Arabią byłby inny mental, jaki nie wiadomo, ale efekt motyla.

No to w srode oficjalnie najbardziej emocjonujacy mecz orlow za naszego zycia  na to czekalem. Emocje a nie kolejna mokra szmata w ryj do znudzenia

 

Te scenariusze na wypadek wpierdolu od Argentyny, z losowaniem wlacznie, sa przesadzone 

Ostatnia kolejka to nadal 4 mecze dziennie ale dwie pory nadawania bo graja rownolegle

Mam jakieś takie przeczucie, że Robercik i spółka wyeliminuja Argentyne, przejdziemy Australię, a potem wszystko się może zdarzyć 

21 minut temu, krzysiek923 napisał:

Jeszcze brakuje żeby ktoś zacytował swój post sprzed mistrzostw, bo akurat się sprawdził, chyba, że nie, to wtedy cicho.

Nie wierzę, że jak się nie sprawdził to nikt nie cytuje.

Teraz, orion50 napisał:

Mam jakieś takie przeczucie, że Robercik i spółka wyeliminuja Argentyne, przejdziemy Australię, a potem wszystko się może zdarzyć 

 

pojebane to trochę, że 1 miejsca walczą z innymi 2 miejscami

Teraz, ciwa22 napisał:

Nie wierzę, że jak się nie sprawdził to nikt nie cytuje.

No jak przewidzisz 3 mecze pod rząd, albo podium MŚ to się pochwal, bo tak to na dwoje babka wróżyła.

1 minutę temu, orion50 napisał:

Mam jakieś takie przeczucie, że Robercik i spółka wyeliminuja Argentyne, przejdziemy Australię, a potem wszystko się może zdarzyć 

A to już wiadomo że będzie Australia. Ja pierdole to polaczkowe myślenie.

Just now, Figaro said:

 

pojebane to trochę, że 1 miejsca walczą z innymi 2 miejscami

 

Yyy zawsze tak bylo. Mam nadzieję bedzie jakas transmisja łączona z obu meczów w 3 kolejce. 

1 minutę temu, Figaro napisał:

 

pojebane to trochę, że 1 miejsca walczą z innymi 2 miejscami

Za malo sprawiedliwe czy co? xD

 

Teraz, Bartg napisał:

Yyy zawsze tak bylo. 

Najgorsze co mozesz powiedziec do lewaka.

WTF wogole jeśli my byśmy przegrali 2:0 (co nie jest nieprawdopodobne) i Meksyk wygrałby 2:0 (co nie jest nieprawdopodobne) to o awansie będą decydować kartki, które teraz mamy lepsze od Meksyku. 

 

Panie Krychowiak, jak był czas na ogarnięcie się w kontekście głupich kartek to żeś pan wybrał najlepszy czas.

 

Ja nie wiem, szansę na awans na żywo to cyrklem chyba trzeba będzie mierzyć, nie kumam tej grupy wogóle.

 

2 minuty temu, Mejm napisał:

Za malo sprawiedliwe czy co? xD

 

 

dokładnie, na początku powinny walczyć drużyny 1sze z 1szymi, 2gie z 2gimi, a dopiero na kolejnym etapie wygrani 1si z wygranymi 2gimi

2 minuty temu, Figaro napisał:

 

dokładnie, na początku powinny walczyć drużyny 1sze z 1szymi, 2gie z 2gimi, a dopiero na kolejnym etapie wygrani 1si z wygranymi 2gimi

 

I każdy by kombinował, żeby nie wpaść od razu np na Brazylię. Teraz jest sprawiedliwie, granie z potencjalnie słabszą ekipą to nagroda za najlpesze wyniki

6 minut temu, Figaro napisał:

dokładnie, na początku powinny walczyć drużyny 1sze z 1szymi, 2gie z 2gimi, a dopiero na kolejnym etapie wygrani 1si z wygranymi 2gimi

To też iluzoryczna sprawiedliwość, bo grupy nie są sobie równe. A tak 1 miejsce to zachęta do walki w grupie, żeby była bardziej zacięta i widowiskowa. Gdyby oznaczało to grę z pierwszą drużyną innej grupy, to kto chciałby pierwsze?

Edytowane 26 listopada 20222 l przez krzysiek923

racja, good point.

8 minut temu, Figaro napisał:

 

dokładnie, na początku powinny walczyć drużyny 1sze z 1szymi, 2gie z 2gimi, a dopiero na kolejnym etapie wygrani 1si z wygranymi 2gimi

To by dopiero było pojebane, bo byłyby kombinacje, żeby pierwszego miejsca w grupie nie zająć. Zdarzały się właśnie takie zasady na zawodach juniorskich, albo akademickich, na których grałem w kosza i było podkładanie się. Zajęcie pierwszego miejsca w grupie powinno być korzystne i tak właśnie jest, a nasz przykład jest na to najlepszym przykładem. Mecz z Danią, albo Australią może być łatwiejszy niż z Argentyną.