Opublikowano 1 grudnia 20222 l W dniu 1.12.2022 o 04:58, Pawel24 napisał(a): cały świat się śmieje i mają rację Pokaż gdzie ten świat się śmieje.
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Czy świat będzie się śmiał? NIE za 2 dni nikt nie będzie pamiętał o tym, tylko że gramy w 1/8. Czy graliśmy brzydko, a z Argentyną ocieraliśmy się o tragizm? TAK Czy gramy w 1/8 pierwszy raz od dziesiątek lat? TAK No i umówmy się te 4 punkt same się nie zdobyły. Plan został wykonany.
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Nie mogę sobie przypomnieć meczu w którym jedna z drużyn nie mogła przekroczyć połowy boiska, kontaktów z piłką w polu karnym to chyba wogóle nie było. No takie mecze to zdarzają się bardzo bardzo rzadko. Na Kanale Sportowym już buczą, że jak to nie cieszymy się!? Każdy kto wyszedł to się cieszy, tylko nie polaczki. No być może w tym jest. Ale.. Ciężko jakoś świętować widząc co mamy do zaproponowania. Taki Senegal, USA czy Maroko(oby) cieszą się bo każdemu mogą sprawić kłopot, ponieważ mają argumenty, mają pomysł. A wy się cieszycie?
Opublikowano 1 grudnia 20222 l W dniu 1.12.2022 o 06:20, Donatello1991 napisał(a): Kiedy ostatnio graliśmy z Francją? Ostatnio to był towarzyski w 2011. Jedynego gola strzelił Tomasz Jodłowiec Pokaż ukrytą zawartość Niestety był to samobój i przegraliśmy 0:1 Edytowane 1 grudnia 20222 l przez second
Opublikowano 1 grudnia 20222 l W dniu 1.12.2022 o 04:58, Pawel24 napisał(a): Totalne dno i kilogram mułu cały świat się śmieje i mają rację na co nam to wyjście z grupy jak i tak nie zdoberziemy mistrzostwa więc po co wogole się spinać i ciulac lepiej zagrać fajne 3 mecze dla wiodwiska niż 4 (pipi)owe takie moje zdanie.Cały forumek się śmieje z braku przecinków. W ogóle nie wogole. Chcesz oceniać grę pro piłkarzy którzy dotarli na MŚ, a nie potrafisz sklecić zdania w ojczystym języku. Co za (pipi)a parodia...
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Co by nie mówić, to odpadniemy z mistrzami świata. Mamy najtrudniejszego przeciwnika. Jedyne co nam może pomóc to to, że jest to niedziela adwentowa.
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Cieszą się zapewne wszyscy, a na pewno większość Polaków. Spora cześć forum, to tak jak ja pokolenie, które nigdy nie widziało polskich piłkarzy grający czwarty mecz na Mistrzostwach Świata, więc tak to wielki sukces. Kurdę, ale nie odbierajmy ludziom, możliwości oceny stylu w jakim to osiągnęliśmy. A prawda jest taka, że gramy piach, mamy jeden z najmniej atrakcyjny "stylów gry" na tym mundialu. Oczywiście grając antyfutbol można dużo osiągnąć, co pokazała Grecja 2004, jednak między Grecją z tamtych ME a nami dziś, jest jedna mała różnica, Grecy potrafili wywalczyć stałe fragmenty gry w strefie zagrożenia na połowie przeciwnika, po których zdobywali bramki, a my mamy problem żeby znaleźć się z piłką na połowie przeciwnika, no chyba, że jest to laga od bramki. Nie ma co się oszukiwać, mecz z Francją będzie wyglądał tak samo jak wczorajszy - desperacka obrona. Ale nie zmienia to faktu, że w niedzielę serce zagłuszy głowę. Człowiek będzie oglądał i wierzył, że może jednak się uda, że różne cuda już się zdarzały na murawie i może to akurat do nas w niedzielę uśmiechnie się bóg futbolu. P.S Całe życie do wczoraj słuchałem o zwycięski remis na Wembley, od wczoraj w każdym mediach wałkowane jest pojęcie "zwycięskiej porażki" i to jest chore. Edytowane 1 grudnia 20222 l przez tedi007
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Pamiętam mundial w 2006. Pierwszy mecz, który mieliśmy wygrać 0:2 z Ekwadorem w papę. Drugi mecz o wszystko z Niemcami. Obrona Częstochowy, totalna ich dominacja, Boruc wyczyniał cuda, jednak w samej końcówce strzelają nam bramę. Dostajemy w papę i odpadamy. Myślę, że wtedy każdy wziąłby możliwość posiadania dalszej szansy awansu mimo fatalnego stylu i nie rozliczałyby tak jak to ma miejsce teraz. No ale to były czasy przed Kaczyńskim i ludzie byli milsi W dniu 1.12.2022 o 06:56, tedi007 napisał(a): Kurdę, ale nie odbierajmy ludziom, możliwości oceny stylu w jakim to osiągnęliśmy. Styl fatalny, ale z takim pełnym ocenianem, pretensjami itp poczekałbym aż odpadną. Wg mnie to nie czas i miejsce na taką szyderę.
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Parafrazując klasyka: Awansowali ale się nie cieszyłem. Trzeci mecz z pokazał dobitnie w jakim miejscu jest ta reprezentacja, Argentyna nie gra nic wielkiego na tym turnieju mimo wyszli na nich przestraszeni, niepotrafiąc zawiązać żadnej składnej akcji na połowie przeciwnika i od pierwszej minuty prosząc o jak najmniejszy wymiar kary. Współczuje gościom którzy potrafią grać w piłkę, a tych wbrew pozorom w naszej reprezentacji nie brakuje że musieli uczestniczyć w czymś takim. Trudno cieszyć się z awansu po takim chujowym meezu.
Opublikowano 1 grudnia 20222 l W dniu 1.12.2022 o 04:58, Pawel24 napisał(a): Totalne dno i kilogram mułu cały świat się śmieje i mają rację na co nam to wyjście z grupy jak i tak nie zdoberziemy mistrzostwa więc po co wogole się spinać i ciulac lepiej zagrać fajne 3 mecze dla wiodwiska niż 4 chujowe takie moje zdanie. Co ty pyerdolisz..... Alkohol od whiskera za mocno wszedl? Siadł płaski a pozniej powstań i do hymnu. Mam nadzieję że na meczu z Francją będziesz śpiewał przed tv kolego. Edytowane 1 grudnia 20222 l przez oFi
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Malkontenci Kurla. Gramy padake wiadomo, ale awans to sukces bo tym razem mało kto wierzył w jakiekolwiek punkty
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Dla mnie cudem był awans na MŚ już. Przypominam, że w barażach mieliśmy jeden mecz mniej. A już awnas z grupy to chyba pierwszy raz jak kibicowsko pamiętam na MŚ. Ludzie nie rozumieją chyba jak poziomy się rozjechały w piłce. Zrobiliśmy ponad stan. I tyle. Ale myki marketingowe, dziennikarskie szmaty i balonik - KS też robi to, uwaga, for money. Jak tona innych ludzi wokół piłki. Każdy chce zarobić. I stąd hajpowanie. A dla mnie fajnie, ale oglądałem dopiero od połowy drugiej połowy. I szczerze jakoś funu nie czułem. Ani mega radości. Sorry, jak Milan zdobył scudetto to byłem nieporównywanie bardziej szczęśliwy.
Opublikowano 1 grudnia 20222 l No jakoś nie potrafię podejść do tego na zasadzie, że najważniejszy jest pierwszy od neolitu awans z grupy na MŚ. Jeżeli czuję wstyd i zażenowanie oglądając mecz reprezentacji swojego kraju, to 5 minut po gwizdku ciężko przeskoczyć w tryb yolo i klaskać pośladkami bo arab gola strzelił. Plus jeszcze efekt uboczny tego wiekopomnego awansu, czyli utknięcie z Czesiem na dłużej
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Styl (pipi)owy. Wiadomo. Ale... co się stanie, jak jakimś cudem wygramy tym stylem mistrza? Co wtedy napiszecie? Mamy mistrza ale w (pipi)owy stylu?
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Wtedy będzie na zasadzie " wygrałem 2 miliony w lotto, ale to i tak trochę mało ".
Opublikowano 1 grudnia 20222 l W dniu 1.12.2022 o 07:36, PiPoLiNiO napisał(a): Styl (pipi)owy. Wiadomo. Ale... co się stanie, jak jakimś cudem wygramy tym stylem mistrza? Co wtedy napiszecie? Mamy mistrza ale w (pipi)owy stylu? Kalimera
Opublikowano 1 grudnia 20222 l W dniu 1.12.2022 o 07:38, maciucha napisał(a): KalimeraI serio myślisz, że w Grecji ktoś się przejmował stylem jak podnosili puchar?
Opublikowano 1 grudnia 20222 l W dniu 1.12.2022 o 07:36, PiPoLiNiO napisał(a): Styl (pipi)owy. Wiadomo. Ale... co się stanie, jak jakimś cudem wygramy tym stylem mistrza? Co wtedy napiszecie? Mamy mistrza ale w (pipi)owy stylu? xD w takim stylu jak gra reprezentacja, nie tworząc sobie sytuacji bramkowych, oddając 70-80% posiadania piłki to może uda nam się wygrać 1 na 10 meczy z jakimś słabiakiem typu Arabia, 1 na 10 meczy zremisujemy jak z Meksykiem, ale 8 na 10 meczy będzie wyglądać właśnie jak mecz z Argentyną. Więc szanse na to że uda się grając w takim stylu wygrać z Francją są minimalne, a gdzie z tym to Mistrzostwa Świata xd a Grecja na ME w 2004 grała o wiele lepiej, zarówno w obronie jak i w ataku.
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Dzisiaj zagra Die Mannschaft, będzie mieć 80% posiadania piłki i 20 akcji bramkowych, a potem straci gola i odpadnie. To chyba gorsze niż Czesiobus.
Opublikowano 1 grudnia 20222 l W dniu 1.12.2022 o 07:43, PiPoLiNiO napisał(a): W dniu 1.12.2022 o 07:38, maciucha napisał(a): Kalimera I serio myślisz, że w Grecji ktoś się przejmował stylem jak podnosili puchar? Nie. Pytałeś co powiemy.
Opublikowano 1 grudnia 20222 l Porównania z Grecją 2004 kompletnie od czapy. Tam była konsekwentnie realizowana konkretna koncepcja na grę, która zakładała strzelanie goli, bo tak się składa, że o to w tym sporcie chodzi. A u nas jaka jest koncepcja? Liczenie na cud? Żeby grać z kontry, to trzeba się utrzymywać przy piłce trochę dłużej niż średnio 2 sekundy.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.