Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2022

[Bartg 5 024]

Poszedł jak dzik w sosne, pachnie dogrywka 

[Sep 1 534]

O kurwa jaki rajd

[Sven Froost 434]

Jak ich rozjechal xD

[Tokar 8 172]

Lautaro kalectwo level top, ale Dybala i tak nigdy nie wejdzie 

[Sven Froost 434]

To jest ten boski Lautaro?

[drozdu7 2 412]

Marciniak kozak chce się napierdalać z de paulem

[Butt 3 374]

Grajcie na Lautaro, on jest cienki.

[ginn 705]

Marciniak z takim bicem, że lepiej go nie wkurwiać.

[Bartg 5 024]

Lautaro Lukaku

[Sep 1 534]

Lautaro może niech juz wraca do Mediolanu

[Sven Froost 434]

Cos slaba ta Argentyna

[sprite 1 760]

Jak blisko

[Butt 3 374]

Miał pilkę meczową 

[Bartg 5 024]

Ajajaj Martinez ratuje 

[krupek 15 406]

Australia 2 akcje na remis przekombinowała, szczególnia ta z rajdem i dryblingiem, gdzie wystarczyło podać.

 

Argentyna za to się rozpędza z każdym meczem, ale nie grali jeszcze z nikim z wyższej półki.

[BRY@N 1 134]

I teraz porównajcie to z naszym meczem z Argentyną 

[sprite 1 760]

Szacun dla kangurów

[amarok 13]

1 minutę temu, krupek napisał:

ale nie grali jeszcze z nikim z wyższej półki.

A z Wielką Rzeczypospolitą to co?!

[krupek 15 406]

My się z nimi oszczędzaliśmy na mecz z Francją.

[drozdu7 2 412]

Mecz Holandia Argentyna super ciekawy mecz. Van Gaal jest w stanie taktycznie zjeść Scaloniego, obie drużyny w sumie nie musiały do tej pory wznosić się na wyżyny. Będzie się działo 

[Bartg 5 024]

[krupek 15 406]

Gurwa, co za quiz dali w studio. Który Polak spędził najwięcej minut w polu karnym Argentyny?

 

Spoiler

Szymon Marciniak 

 

[krzysiek923 1 445]

Jutro formalność z Francuzami, a później Szczęsny zatrzymuje Anglię i mamy anegdotę, którą będziemy przytaczać do końca naszego życia.

 

W sumie cały nasz awans z grupy to już jest niezła anegdota.

Edytowane 3 Grudnia 2022 przez krzysiek923

[Zwyrodnialec 1 700]

No chyba nie. W przyszłym roku 50 lat od jedynego zwycięstwa nad rudymi. 

[krupek 15 406]

Kurs na Polskę spadł dziś z 12.75 na 12.30, więc Francji pewnie już trochę psycha siada.

 

Bardzo jestem ciekaw, jakie nastawienie będzie na mecz i co z tego wyjdzie. Z Argentyną może jeszcze jakaś tam kalkulacja i myślenie, że porażka nie pogrzebie awansu były i to mogło zgubić. Teraz już nie ma nic do stracenia, faworytem nie jesteśmy, więc presji też żadnej nie powinno być. Wygrana z Francją zakrawa o cud, ale cuda w sporcie się zdarzają. Naiwne myślenie, ale tak się lepiej czeka na mecz i go ogląda.