KrYcHu_89 2 556 Opublikowano 21 godzin temu Opublikowano 21 godzin temu Jakby ktoś miał dosyć silnych bab, to mam grę do polecenia, jak coś to priv. Spoiler Cytuj
Donatello1991 1 498 Opublikowano 21 godzin temu Opublikowano 21 godzin temu Sprawdziłem. Pograłem 2h. Oj nie dla mnie. Znaczy wiedziałem od początku, bo ten kicz do mnie nie przemawia i wywołuje odruch wymiotny, ale miałem chwilę to luknąłem o co krzyk. No w sumie o nic. Cytuj
SnoD 2 413 Opublikowano 19 godzin temu Opublikowano 19 godzin temu Ten pierwszy region w grze jest znacznie większy niż początkowo przypuszczałem Robiąc jakieś questy poboczne czy szukając części do totemów czy skarbów, to tu można pewnie ze 20-30 godzin siedzieć. Cytuj
Sedrak 882 Opublikowano 19 godzin temu Opublikowano 19 godzin temu 7 godzin za mną i granie magiem to ogromna frajda. W żadnej grze ciskanie czarów nie było takiej satysfakcjonujące. Wróciłem teraz na początek mapy, by zwiedzić i jaszczury co wcześniej mnie biły jak chciały to teraz jeden fireball i ich nie ma. Parę razy już trafiłem na niewidzialną ścianę gdzieś się wspominając i dość często korzystam z mapy glownej, by się połapać. Ale no to lewactwo to aż boli po oczach. Chcieli mnie okraść to wiadomo kobieta szef, chłop pipa uciekł i pobiłem babę. Dwie godziny później spotykam znowu bandę tym razem trzech, kobieta szef, chłop ucieka z krzykiem, że trzeba było mamy słuchać... 70% osób z którymi się rozmawia to kobiety na ważnych stanowiskach i jeszcze wyglądają tak samo. A motyw w burdelu to już w ogóle facepalm... Będę grał dalej, ale mam nadzieję, że będzie lepiej w tym aspekcie. 2 Cytuj
Wredny 9 943 Opublikowano 15 godzin temu Opublikowano 15 godzin temu Przypuszczam, że będzie tylko gorzej, bo tak niestety wygląda teraz "pisarstwo" w zachodnich produkcjach - chcesz lepiej to odpalaj Wiedźmina, S.T.A.L.K.E.R.a, albo Kingdom Come Deliverance, bo oprócz Azji to te rejony Europy są ostatnim bastionem normalności w temacie opowiadanych historii w gierkach. 2 Cytuj
Sedrak 882 Opublikowano 12 godzin temu Opublikowano 12 godzin temu Trochę of top, ale jestem ciekaw jak to będzie z Wiedźminem 4. Szkoda w chuj szkoda, że kolejne studio legacy schodzi na psy. Cytuj
Sedrak 882 Opublikowano 11 godzin temu Opublikowano 11 godzin temu A podawali info o dalszych planach rozwoju gry? Cytuj
suteq 300 Opublikowano 11 godzin temu Opublikowano 11 godzin temu Pewnie wyjdą ze 2 dlc jak to z większością ich gier bywa. Cytuj
SnoD 2 413 Opublikowano 9 godzin temu Opublikowano 9 godzin temu Narazie nie potwierdzili, że będzie DLC, ale Carrie Patel w wywiadzie dla Bloomberg powiedziała, że chcą dalej rozwijać IP. Myślę, że i sequel będzie bo mają solidne podstawy. Odejmując pierwsze 2 lata preprodukcji, to oni w sumie całą grę zrobili w 4 lata. Cytuj
drozdu7 3 038 Opublikowano 9 godzin temu Opublikowano 9 godzin temu Ja pograłem z dwie godzinki, bo chce już pocisnac do końca inną grę. Jakbym miał określić odczucia to że jest przyjemnie. Zarówno jeśli chodzi o walkę czy dialogi. Jest nawet dość ładnie (jakieś góry w oddali, świątynie itp. ja lubię takie rzeczy). Tylko warto powyłaczac niektóre elementy interfejsu, wtedy bez tych kolorowych guwien lepiej to wygląda Cytuj
SnoD 2 413 Opublikowano 8 godzin temu Opublikowano 8 godzin temu Ja nawet k* mapę wyłączyłem Brakuje mi jeszcze możliwości wyłączenia tego znacznika jak przeciwnik do nas doskakuje - pomocny, ale ta duża żółta ikona :p Cytuj
Observer 10 883 Opublikowano 6 godzin temu Opublikowano 6 godzin temu 13 godzin temu, Sedrak napisał(a): Ale no to lewactwo to aż boli po oczach. Chcieli mnie okraść to wiadomo kobieta szef, chłop pipa uciekł i pobiłem babę. Dwie godziny później spotykam znowu bandę tym razem trzech, kobieta szef, chłop ucieka z krzykiem, że trzeba było mamy słuchać... 70% osób z którymi się rozmawia to kobiety na ważnych stanowiskach i jeszcze wyglądają tak samo. A motyw w burdelu to już w ogóle facepalm... Zaintrygowałeś mnie, proszę o więcej info jak wyglądają burdele w lewackiej wizji świata fantasy. Cytuj
Czokosz 187 Opublikowano 5 godzin temu Opublikowano 5 godzin temu (edytowane) Czuć w tej grze od początku, że nie tylko zmagamy się z senną zarazą, ale też z chorobą trawiącą korpo związaną z jakąś chorobliwą potrzebą udowodnienia graczom, że kobiety potrafią być silne i niezależne. Jakoś Machine Games potrafili to odpowiednio zbalansować w Indiana Jonesie, że trafiają się silne żeńskie charaktery, ale są też napisane w taki sposób, że budzą sympatię. Poza tym brak tam kobiet we wrogich obozach i wśród naszych głównych antagonistów. Najwidoczniej dało się wykreować silne męskie charaktery i żeńskie bez potrzeby robienia z chłopów pizd, których strach na sekundę zostawić samych, bo mogą sobie zrobić krzywdę. Tutaj od początku stężenie silnych bab na metr kwadratowy przekracza wszelkie akceptowalne normy. Sama walka sprawia frajdę, eksploracja też jest przyjemnym elementem tej gry, ale ten lewacki bełkot i propaganda mnie irytują od samego początku. Nie mam problemu z silnymi kobietami, bo one w popkulturze pojawiały się jeszcze przed erą tej nachalnej lewicowej indoktrynacji. Mam problem z ich nadmiarowym występowaniem i traktowaniem dorosłych ludzi jak debili poprzez zabiegi narracyjne, które próbują pokazać, że silne kobiety trzymają społeczność w ryzach i muszą radzić sobie same, bo z pizdowatych chłopów nie ma żadnego pożytku. Przecież nawet w takim Wiedżminie charakternych babek nie brakuje, ale jest to poddane bez jakiejś przesady, w odpowiednich dawkach. Za to po grze w Avowed to się boje lodówkę otworzyć, bo jeszcze silna baba z niej wyskoczy i będzie mnie pilnować podczas przyrządzania posiłku, bo jak to chłop mogę sobie przypadkiem podczas smarowania bułki masłem palec odrąbać. Edytowane 5 godzin temu przez Czokosz 1 1 Cytuj
Sedrak 882 Opublikowano 5 godzin temu Opublikowano 5 godzin temu (edytowane) Spoiler Zaczepiła mnie jakaś babka, że chce zerwać z kurtyzaną, ale nie chcę jej zranić, bo znalazła kogoś innego, więc napisała list. Ja zaproponowałem, że jej dam. Wręczyłem burdelmamie list, ona się ucieszyła, że ta dziewczyna znalazła sobie kogoś, bo pomimo, że polubiła ją to nie w taki sam sposób jak ona ją. A później do burdel mamy zaniosłem zioła, które służą jako antykoncepcje, a w większych dawkach aborcję. Imperium nie pozwala na aborcję, więc one w burdelu po cichu to robią @Observer myślę, że to Ci dobrze pokaże z czym mamy do czynienia. Edytowane 5 godzin temu przez Sedrak 1 1 Cytuj
Wredny 9 943 Opublikowano 4 godziny temu Opublikowano 4 godziny temu Godzinę temu, Czokosz napisał(a): Czuć w tej grze od początku, że nie tylko zmagamy się z senną zarazą, ale też z chorobą trawiącą korpo związaną z jakąś chorobliwą potrzebą udowodnienia graczom, że kobiety potrafią być silne i niezależne. Jakoś Machine Games potrafili to odpowiednio zbalansować w Indiana Jonesie, że trafiają się silne żeńskie charaktery, ale są też napisane w taki sposób, że budzą sympatię. Poza tym brak tam kobiet we wrogich obozach i wśród naszych głównych antagonistów. Najwidoczniej dało się wykreować silne męskie charaktery i żeńskie bez potrzeby robienia z chłopów pizd, których strach na sekundę zostawić samych, bo mogą sobie zrobić krzywdę. Tutaj od początku stężenie silnych bab na metr kwadratowy przekracza wszelkie akceptowalne normy. Sama walka sprawia frajdę, eksploracja też jest przyjemnym elementem tej gry, ale ten lewacki bełkot i propaganda mnie irytują od samego początku. Nie mam problemu z silnymi kobietami, bo one w popkulturze pojawiały się jeszcze przed erą tej nachalnej lewicowej indoktrynacji. Mam problem z ich nadmiarowym występowaniem i traktowaniem dorosłych ludzi jak debili poprzez zabiegi narracyjne, które próbują pokazać, że silne kobiety trzymają społeczność w ryzach i muszą radzić sobie same, bo z pizdowatych chłopów nie ma żadnego pożytku. Przecież nawet w takim Wiedżminie charakternych babek nie brakuje, ale jest to poddane bez jakiejś przesady, w odpowiednich dawkach. Za to po grze w Avowed to się boje lodówkę otworzyć, bo jeszcze silna baba z niej wyskoczy i będzie mnie pilnować podczas przyrządzania posiłku, bo jak to chłop mogę sobie przypadkiem podczas smarowania bułki masłem palec odrąbać. W sumie dokładnie to samo było w Horizon Forbidden West (Zero Dawn jeszcze było ok), Star Wars Outlaws, AVATAR, a nawet w chwalonym Banishers Ghosts of New Eden - wdepnąłem w to gówno, bo w temacie o gierce jakoś żaden z forumowiczów nawet nie zająknął się na ten temat (wiem, że nie wszystkim musi to przeszkadzać, ale jednak - jest to na tyle nachalne, że ciężko przeoczyć). Ciężko się odbiera takie "dzieła", kiedy fabularnie robią wszystko, by wyjebać nas z immersji kolejną woke-głupotą. Cytuj
Faka 4 089 Opublikowano 3 godziny temu Opublikowano 3 godziny temu Z tymi grami jest tak, że jak mają dobry trzon gameplayu, to one biorą już w górę nad propangandą i wszędobylskim strong female. W przypadku Outlaws bawiłem się dobrze, nie zwracając uwagi na lewactwo, bo graniem i klimatem SW mi to rekompensowało. Cytuj
Sedrak 882 Opublikowano 1 godzinę temu Opublikowano 1 godzinę temu 2 hours ago, Wredny said: nawet w chwalonym Banishers Ghosts of New Eden - wdepnąłem w to gówno, Aż tak źle? Bo sam chciałem w to zagrać Cytuj
KrYcHu_89 2 556 Opublikowano 52 minuty temu Opublikowano 52 minuty temu Godzinę temu, Sedrak napisał(a): Aż tak źle? Bo sam chciałem w to zagrać No większość forumowiczów się z Tą opinie nie zgadza. Gra fabularnie gniecie wszystko z AAA ostatniego roku, może odejmując Henryka 2. To, że występuje tam czarnoskóra kobieta dla niektórych jednak jest nie do przełknięcia. Poza tym przeszedłem w grze każdy sidequest i wcale nie każdą sytuację trzeba rozwiązać w sposób "feministyczny". 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.