Skocz do zawartości

S.T.A.L.K.E.R. 2


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Spoiler

Ja to wiem, już z nim gadałem i chcę zrobić mu przysługę, ale i tak dalej ginę na polach, jak latam po tych ludziach, chuj wiem, co tam znaleźć przy tych trupach, jak nic nie ma.

 

Opublikowano
2 minuty temu, Faka napisał(a):

chuj wiem, co tam znaleźć

Broń i amunicję, tak jak Ci powiedział w dialogu. Targasz AK, tagrasz ammo i w pewnym momencie dostajesz sygnał do powrotu.

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, Kaczi napisał(a):

@tjery chciałbym tego moda na brak wagi albo połowę wagi i na potwory żeby miały ciut mniej HP mam najnowszę wersję vortexa i niby wszystko instaluje a jednak nie działa chyba że trzeba ręcznie to robić
https://www.nexusmods.com/stalker2heartofchornobyl/mods/45
https://www.nexusmods.com/stalker2heartofchornobyl/mods/41

Kopiujesz co trzeba do katalogu " ~mods " ?

Edytowane przez Assassins_78
  • Dzięki 1
Opublikowano

Im dłużej w to gram tym bardziej mi się NIE PODOBA. To jeszcze jakaś niedorobiona wersja beta, gdzie owszem, można grać ale zamiast zabawy rodzi się frustracja. Pojawiający się znikąd przeciwnicy, to już standard ale aby się zaraz respawowali w tym samym miejscu po tym jak ich zabiłem to przesada... W bazie wojskowej, gdzie miałem jakieś zadanie związane z fabułą dwa razy mi się przytrafiło, że po zapisaniu gry pojawili się wrogowie. Wyczyściłem lokację, był spokój, no to zapisałem grę. Zabili mnie więc wczytałem save, a tam od razu jestem na widoku jak tarcza strzelecka dla przeciwników i pod ostrzałem...

Innym razem ta sama baza, już przy wyjściu - wyczyszczone, wchodzę po fanty na wieżę, schodzę i ktoś do mnie strzela. Zgon. Wczytanie na wieży, patrzę na dół, a wrogowie odrodzili się po moim wejściu na wieżę w tych samych miejscach, gdzie ich wcześniej rozwaliłem i stoją koło swoich trupów.

 

Inne miejsce walka z mięsaczami albo z psami. Kurwy są szybkie, a postać porusza się jak ciężki kloc. Walę ze strzelby, szybkie przeładowanie i bandaż albo apteczka. Chcę dalej strzelać, a tu chuja, nie jest przeładowane. Animacja pokazała przeładowanie broni ale za szybko sięgnąłem po bandaż więc karny kutas i pusty magazynek za to. Zgon, a potem czekaj na loading.

Albo teraz jestem już na drugiej mapce, trafiłem w miejsce gdzie miałem spotkać jakiś stalkerów co mieli mi pomóc. Przed ich lokacją siedzi zgraja psów. Celownik nie pokazuje, że to wróg więc myślałem, że to ich psy. No i to nie były ich psy tylko te dzikie kundle. Próbuję wskoczyć na samochód ale chuja, postać nie potrafi wejść na maskę pomimo posiadanej energii (niebieskiej) ale ją traci stojąc w miejscu przy masce po wciśnięciu skoku/wspinania się. Nie zdąży się zregenerować, bo już mnie zajebią przez krwawienie. Przy drugim podejściu udało się wskoczyć na maskę ale te psy są tak wytresowane, że jak tylko wyczują że jestem w niedostępnym miejscu to uciekają i chowają się pod kamieniami aby ich nie można było trafić. Poziom trudności nie jest tutaj dobrze zbilansowany. Przeciwnicy to gąbki na pociski, nawet te psy, a czasami trafienie w głowę nie eliminuje przeciwnika czy psa. 

 

3 godziny temu, Bzduras napisał(a):

Broń i amunicję, tak jak Ci powiedział w dialogu. Targasz AK, tagrasz ammo i w pewnym momencie dostajesz sygnał do powrotu.

 

Też mam z tym problem. Zostawiłem misję aby się nie wkurzać, bo nie wiadomo gdzie iść i kiedy wrócić. Nie wiadomo jak to przetrwać. Piję energetyki ale to nic nie daje. Brakuje tam jakiegoś wskaźnika, który by pokazywał wyczerpanie, bo standardowy niebieski pasek, który za to odpowiadał tym razem nie ma nic wspólnego z tym zmęczeniem. Doszedłem do drugich albo trzecich zwłok, wziąłem fanty, napiłem się energetyka, a postać zaliczyła zgona. Podczas wykonywania tej misji przenosiło mnie w jakieś dziwne miejsca, to na strych, to gdzieś na koniec pola. Nie wiadomo jak sobie z tym radzić. 

 

Wcześniej jak ktoś pisał, że poczeka sobie spokojnie rok zanim w to zagra, to wydawało mi się, że to przesada, bo jest grywalnie i pomimo archaizmów, błędów, niedoróbek da się w to grać. Teraz sam jestem bliżej takiego samego zdania. Szkoda mi mojego czasu i frustracji aby robić im za darmo beta testy. CP77 łatali chyba przez pierwsze 3 miesiące do stanu aby można było w to grać i przejść grę. Zobaczymy czy Stalker będzie potrzebować 3 miesięcy czy 1 roku aby już było dobrze. 

 

Z miłych rzeczy, to dość szybko wpadło kilka osiągnięć, choć jakoś specjalnie o nie nie zabiegałem. Już na początku mięsacz wlazł mi w anomalię, jakaś banda się przy mnie pozabijała, a potem ja ich dokończyłem jak się za mnie zabrali. A teraz najlepsze, to udało się trafić granat przeciwkika, który do mnie leciał. Nie wiem właściwie jak, bo strzelałem trochę na ślepo ale go trafiłem. Swoją drogą to dotychczasowe fpsy przyzwyczaiły do takich podstawowych rzeczy jak sygnalizacja, że gdzieś koło mnie upadł granat. Tutaj słychać, że coś spadło ale jak blisko to nie wiem. Już parę razy wbiegłem w granat, bo myślałem, że jest w tym miejscu gdzie stała moja postać. 

  • Plusik 2
Opublikowano
38 minut temu, Elitesse napisał(a):

Nie wiadomo jak to przetrwać.

Przecież mówił:

Spoiler

unikaj płatków - tych, które unosi wiatr. Nie jest to łatwa rzecz, bo lecą prawie z każdej strony, ale na spokojnie można to ogarnąć i znaleźć ścieżki, którymi można się poruszać. Tym bardziej, że nie musisz obskoczyć wszystkich ciał które są zaznaczone na kompasie, wystarczy chyba jedno albo dwa.

Mi zajęło to trzy próby, bo też brak jakiegoś konkretnego wskaźnika i kiedy nadchodzi moment, w którym warto strzelić energola nie jest on w żaden sposób sygnalizowany i faktycznie za pierwszym razem nie wiedziałem, co oni w ogóle ode mnie chcą. Reload i okazało się, że wszystkie informacje zdobywa się w rozmowie z Pomorem.

 

Opublikowano

Ja też gdzieś za 3 razem ogarnąłem tego questa. Gra potrzebuje jeszcze sporo pracy ale jak najbardziej da się w nią grać, zapowiedzieli widzę pierwszego patcha więc pewnie będzie na dniach, gra będzie z biegiem czasu coraz lepsza, Cyberpunk też absolutnie nie był na początku tym czym jest dzisiaj, zwłaszcza na PC, gdzie dodatkowo są zaimplementowane wszystkie najnowsze technologie. Szkoda tylko, że tak wygląda dziś branża, praktycznie kazda gra, która wychodzi jest mniej lub bardziej niedopracowana.

Mimo wszystko juz teraz doceniam te surowość Stalkera, brak drzewek umiejętności itp.

Opublikowano

Jak już dojdziecie do miejsca z panoramą Zony (zajebista miejscówka:obama:) to wracając trzeba lekko zmodyfikować ścieżkę przejścia bo nie da się wrócić tą samą. Nie jest to spojler tylko oszczędność Waszego czasu. W pewne miejsce na powrocie po prostu nie da się doskoczyć, i trzeba szukać innej drogi zamiast się wkurwiać. 

Opublikowano

Pole maków proste - wystarczy nie być pazernym i robić pojedyncze sprinty do każdego trupa osobno - ani jednego energola nie wypiłem, a gram na Veteranie.
Popatrz na każdy ze znaczników osobno, pokazuje się odległość w metrach i zaplanuj, w jakiej kolejności zaczniesz zabawę w cmentarną hienę.
Po każdym jednym (z trzech - tyle było u mnie) wracaj do punktu startowego, żeby się Skif ciut zregenerował i tyle filozofii.

W ogóle fajna sprawa z tą miejscówką, bo pokazała mi namiastkę żyjącego świata, reagującego na nasze postępki w zonie.
Na błotniku ciężarówki leży plecak z kilkoma energolami i notką, że to zapasy dla potrzebujących, żeby im pomóc przetrwać na tym obszarze i jak możesz to się dorzuć.
Oczywiście pomyślałem sobie "przecież potrzebujący to ja" i zabrałem wszystko, z notką włącznie, bo przecież nawet kartkę czy PDF można spieniężyć.

No i tak parę godzinej później sobie przechodzę ulicą w Zalesiu i słyszę z pobliskiej posiadówy przy ognisku coś w stylu "Parę dni temu zostawiłem dla potrzebujących plecak z notką i zapasami, a dziś patrzę, a tam ani notki, ani energoli. Pewnie niedługo i plecak zniknie. Ech... co się porobiło z ludźmi w tej zonie":sweat:

  • Plusik 1
Opublikowano

Pograłem 3h.Klimat miazga. Grafa czasem super czasem mniej, chodzi elegancko, nie odczułem żadnego stuttera. Co to poruszania postaci to przecież jest oki, po internetach liczyłem na jakieś zamulone sterowanie, a tu legancko wszystko. Na razie muszę zrobić przerwę, ale będzie potem ostre granie. 

Opublikowano
11 godzin temu, Wredny napisał(a):

W ogóle fajna sprawa z tą miejscówką, bo pokazała mi namiastkę żyjącego świata, reagującego na nasze postępki w zonie.
Na błotniku ciężarówki leży plecak z kilkoma energolami i notką, że to zapasy dla potrzebujących, żeby im pomóc przetrwać na tym obszarze i jak możesz to się dorzuć.
Oczywiście pomyślałem sobie "przecież potrzebujący to ja" i zabrałem wszystko, z notką włącznie, bo przecież nawet kartkę czy PDF można spieniężyć.

No i tak parę godzinej później sobie przechodzę ulicą w Zalesiu i słyszę z pobliskiej posiadówy przy ognisku coś w stylu "Parę dni temu zostawiłem dla potrzebujących plecak z notką i zapasami, a dziś patrzę, a tam ani notki, ani energoli. Pewnie niedługo i plecak zniknie. Ech... co się porobiło z ludźmi w tej zonie":sweat:

 

A jak wrzucisz kilka dodatkowych energoli to masz inny dialog, że jednak ludzie w Zonie git. Fajny smaczek 

  • Lubię! 1
Opublikowano
14 godzin temu, Bzduras napisał(a):

Przecież mówił:

  Ukryj zawartość

unikaj płatków - tych, które unosi wiatr. Nie jest to łatwa rzecz, bo lecą prawie z każdej strony, ale na spokojnie można to ogarnąć i znaleźć ścieżki, którymi można się poruszać. Tym bardziej, że nie musisz obskoczyć wszystkich ciał które są zaznaczone na kompasie, wystarczy chyba jedno albo dwa.

Mi zajęło to trzy próby, bo też brak jakiegoś konkretnego wskaźnika i kiedy nadchodzi moment, w którym warto strzelić energola nie jest on w żaden sposób sygnalizowany i faktycznie za pierwszym razem nie wiedziałem, co oni w ogóle ode mnie chcą. Reload i okazało się, że wszystkie informacje zdobywa się w rozmowie z Pomorem.

 

13 godzin temu, Wredny napisał(a):

Pole maków proste - wystarczy nie być pazernym i robić pojedyncze sprinty do każdego trupa osobno - ani jednego energola nie wypiłem, a gram na Veteranie.
Popatrz na każdy ze znaczników osobno, pokazuje się odległość w metrach i zaplanuj, w jakiej kolejności zaczniesz zabawę w cmentarną hienę.
Po każdym jednym (z trzech - tyle było u mnie) wracaj do punktu startowego, żeby się Skif ciut zregenerował i tyle filozofii.

 

Unikałem ich. W polach nie znalazłem żadnych ścieżek i szedłem na czuja przed siebie omijając latającą przeszkodę. Ciężko było znaleźć ścieżkę, bo nie wiadomo co robić, a postać zamyka oczy (i nie wiem czy zaraz będzie zgon czy jeszcze za chwilę, czy przeniesie mnie w inne miejsce, czy energetyk pomoże czy o co tu chodzi), postać potrafiła losowo teleportować się w różne miejsca. Nie miałem żadnych znaczników gdzie mam iść po fanty ani komunikatu od Pomora, że mam już wracać. Na miejscówce kierowałem się tym aby iść od budynku do budynku, bo nic innego nie przyszło mi do głowy kiedy wskaźników brak. Rozmawiałem ze zleceniodawcą Pomorem i przesłuchałem dialogi, nic mi to wtedy nie dało. Dla mnie to bez sensu, bo czekając w budynku na dogodny moment aż

 

Spoiler

przelecą płatki 

i będzie można przejść w następne miejsce postać zamyka oczy, a potem umiera pomimo wypitego energetyka. Jeszcze jakby dało się chociaż zapisywać co kawałek w bezpiecznych lokacjach, to jakoś by to było ale tutaj trzba było powtarzać całą sekwencję od początku. Tym bardziej jest to irytujące jak raz udało się przejść od punktu A do B i postać dała radę, a za drugim razem niewiadomo dlaczego zgon. 

 

Dam grze jeszcze trochę czasu i na spokojnie rozegram od nowa jak trochę połatają. Niby człowiek wiedział, że nie warto w nic grać na premierę jednak dalej się łudził. 

Opublikowano
1 minutę temu, Elitesse napisał(a):

postać potrafiła losowo teleportować się w różne miejsca

To akurat jak dostaniesz płatkami.

1 minutę temu, Elitesse napisał(a):

Nie miałem żadnych znaczników gdzie mam iść po fanty ani komunikatu od Pomora, że mam już wracać.

To już musiał być bug, bo normalnie wszystkie ciała są oznaczone niebieskimi znacznikami na kompasie. Tzn. przynajmniej u mnie były.

 

Ale tak, ten quest potrzebuje poprawek, bo jest po prostu trochę zbyt enigmatyczny i słabo wytłumaczony.

  • This 1
Opublikowano
20 minut temu, Bzduras napisał(a):

To akurat jak dostaniesz płatkami.

 

Myślałem, że one zabijają i ich unikałem. To teraz nie wiem czy to nie kolejny bug, że mnie teleportowało np. na strych, a potem ze strychu, bo nie kojarzę abym ich dotykał. Chyba, że mnie dotknęły z tyłu albo z boku jak nie widziałem. Tudzież przez ścianę ;) 

Opublikowano

Ja nie zwracałem uwagi na żadne płatki - po prostu leciałem sprintem po linii prostej do każdego znacznika (uprzednio orientując się z grubsza, co może być moim celem - czy ciało leży oparte o drzewo, wóz, ścianę domu itp)/
Tak ja @Bzduras napisał - musiałeś mieć jakiegoś buga, bo u mnie każde ciało było oznaczone niebieskim znacznikiem.

W ogóle ten quest jest zajebisty, bo pokazuje swobodę jaką mamy do dyspozycji.
Można uhonorować zawartą umowę i dostarczyc ikonę zleceniodawcy, można sprzedać obraz Pomorowi w zamian za uszkodzone M4, a można też po transakcji, zastrzelić Pomora, zabrać mu malowidło, a także kluczyk do zamkniętej części jego chaty, zgarnąć kilka przydatnych fantów, a przedmiot nadal dostarczyć zleceniodawcy i zgarnąć dwie nagrody, choć kosztem morderstwa - ciekaw jestem jaki wpływ miałby taki czyn w dalszej perspektywie.

Opublikowano

Zdecydowanie grać.
Większość poważnych zarzutów dotyczyło jeszcze wersji bez day one patcha, więc trochę krzywdzące, ze takie opinie poszły w świat (ale też wina developerów, że dali kody do recenzji, wiedząc, że mają gierkę w stanie rozkładu), a spora część zarzutów, które krążą po sieci to albo ślepe powtarzanie po tych recenzentach i innych kiszczakach, albo opinie osób, które najwyraźniej nie rozumieją, że S.T.A.L.K.E.R. to nie Call of Duty, albo inny Far Cry - brak im indykatorów trafienia przeciwnika, zarzucają, że postać jest drewniana, że nie ma wślizgu po biegu, że noc jest ciemna, że udźwig niewielki, że stamina się kończy, że nie ma expa/levelowania/drzewka rozwoju i tym podobne dyrdymały, które powodują uśmiech zażenowania u ludzi, którzy wiedzą, o co chodzi.
Ja mam prawie 15h na liczniku, zwiedzam każdy zakamarek, staram się lootować wszystko, co się da i najpoważniejszy błąd, na jaki do tej pory trafiłem to te migoczące tekstury w bazie wojskowej.
Wczoraj wieczorkiem trafiłem do znajomych lokacji ze starych części i aż się ciepło na serduszku zrobiło - cudowna gierka, a będzie jeszcze lepsza i jak wyjdzie na PS5 to premierowo kupię kolejne pudełko.

  • Plusik 2
  • Lubię! 2
  • Dzięki 1
  • This 1
Opublikowano

Nawet w takim PUBG im to nie wystarcza, dlatego developerzy dodali opcję zmiany koloru tej chmurki na jasno niebieski np:reggie:
Oby tu się nie ugięli i nie zaczęli wszystkiego upraszczać i unowocześniać (bo już o nerfach na mutanty słyszałem i nie uważam, że to dobry pomysł).

Opublikowano
29 minut temu, Wredny napisał(a):

Zdecydowanie grać.
Większość poważnych zarzutów dotyczyło jeszcze wersji bez day one patcha, więc trochę krzywdzące, ze takie opinie poszły w świat (ale też wina developerów, że dali kody do recenzji, wiedząc, że mają gierkę w stanie rozkładu), a spora część zarzutów, które krążą po sieci to albo ślepe powtarzanie po tych recenzentach i innych kiszczakach, albo opinie osób, które najwyraźniej nie rozumieją, że S.T.A.L.K.E.R. to nie Call of Duty, albo inny Far Cry - brak im indykatorów trafienia przeciwnika, zarzucają, że postać jest drewniana, że nie ma wślizgu po biegu, że noc jest ciemna, że udźwig niewielki, że stamina się kończy, że nie ma expa/levelowania/drzewka rozwoju i tym podobne dyrdymały, które powodują uśmiech zażenowania u ludzi, którzy wiedzą, o co chodzi.
Ja mam prawie 15h na liczniku, zwiedzam każdy zakamarek, staram się lootować wszystko, co się da i najpoważniejszy błąd, na jaki do tej pory trafiłem to te migoczące tekstury w bazie wojskowej.
Wczoraj wieczorkiem trafiłem do znajomych lokacji ze starych części i aż się ciepło na serduszku zrobiło - cudowna gierka, a będzie jeszcze lepsza i jak wyjdzie na PS5 to premierowo kupię kolejne pudełko.

Wiadomo, jest trochę baboli, mają nad czym pracować i gra musi być łatana jeszcze przez dość długi czas ale grać się jak najbardziej da. No i to nie jest typowy współczesny shooter, jeśli ktoś takiego tutaj oczekuje to może sobie dać spokój od razu, oszczędzić i czas i pieniądze. Btw klimat tutaj robi niesamowita robotę.

Opublikowano

Z każdą sesją jest coraz lepiej. Zainwestowałem 13h od premiery i już mnie złapało - ja zostaję już teraz, i nie chcę czekać, bo w sumie nie ma potrzeby - jest wystarczająco dobrze aby grać bardzo komfortowo. Gra świetnie rozwija się po opuszczeniu pierwszej sterfy. Byłem lekko sceptyczny po początku, i zastanawiałem się czy sam klimat to pociągnie, ale mięska jest tutaj jednak dużo więcej.

 

Opublikowano

Wklejcie sobie te linijki do Engine.ini. Poprawia grafikę, w tym odbicia, cieniowanie, odbicia są lepsze, do tego obecne również w szybach i innych tego typu powierzchniach, są to co prawda te upośledzone lumenowe odbicia no ale dodaje to głębi, w kałużach z kolei odbicia są wyraźniejsze. Gra po prostu wygląda lepiej a więc +1 do klimatu.

 

[SystemSettings]

r.VolumetricFog.GridPixelSize=3
r.VolumetricFog.GridSizeZ=128
r.Lumen.TranslucencyReflections.FrontLayer.Allow=1
r.LumenScene.Heightfield.MaxTracingSteps=32
r.Shadow.Virtual.Enable=1
r.Lumen.Reflections.DownsampleFactor=0
r.Lumen.Reflections.AsyncCompute=1
r.Lumen.DiffuseIndirect.AsyncCompute=1
r.LumenScene.Lighting.AsyncCompute=1
r.LumenScene.Radiosity.SpatialFilterProbes.KernelSize=0
r.LumenScene.Radiosity.UpdateFactor=128
r.LumenScene.Radiosity.ProbeSpacing=3
r.LumenScene.Radiosity.HemisphereProbeResolution=64
r.Lumen.IrradianceFieldGather.NumProbesToTraceBudget=300
r.Lumen.RadianceCache.NumFramesToKeepCachedProbes=30
r.Lumen.Reflections.MaxRoughnessToTrace=0.4
r.Lumen.Reflections.ScreenSpaceReconstruction.RoughnessScale=0.5
r.Lumen.Reflections.SmoothBias=1
r.Lumen.Reflections.Temporal=0
r.Shadow.MaxCSMResolution=2048
r.Shadow.FilterMethod=1

 

[ScalabilityGroups]
sg.GlobalIllumination=4
sg.HairQuality=4
sg.VolumetricFogQuality=4
sg.ShadowQuality=4
sg.PostProcessQuality=4
sg.TextureQuality=4
sg.EffectsQuality=4

 


20241124162716_1.thumb.jpg.91475fc1611e773f4a7fa6b2f4fa4726.jpg20241124162548_1.thumb.jpg.b319db637f83210db85f010e9c18fa1b.jpg20241124162346_1.thumb.jpg.bd0b1a283e1e39e6065e2b404af6bfc7.jpg20241124155927_1.thumb.jpg.5f02ea9db59c53b84c941cd7ea97c740.jpg20241124155304_1.thumb.jpg.608a89630bb527265efafff69eb784e7.jpg20241124155237_1.thumb.jpg.43d9c3a5b0cf5cc45a2d0ff81e61135a.jpg

image.thumb.jpeg.0e4299b6d6578edf987522e57e10fe57.jpeg

  • Plusik 4
  • Lubię! 2
Opublikowano

Brak identyfikatorów trafienia to wspaniała rzecz i w każdej strzelance powinna być zaimplementowana chociażby opcjonalnie bo dodaje dużo do realizmu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...