Skocz do zawartości

Super Mario 3D All-stars


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Krótkie pytanie. Czy ta gra na fizycznych kartach sklepie też zostanie zaraz ograniczona w sprzedaży detalicznej i zniknie z półek czy coś się zmieniło od czasu zapowiedzi? Nie wiem czy kupować bo wolę używki ale w tym przypadku może być na odwrót - z czasem używki będą droższe niż gra premierowa.

Opublikowano

Nie planują wypuszczać nowych partii pudełek więc to co jest dostępne w sklepach to do wyczerpania zapasów i koniec. Ilość jest póki co spora bo nawet w UK jest ciągle dostępny i na wyprzedażach. Mówię, że w UK bo tu np żadna z nowych konsol nie jest i przez długi czas nie będzie do dostania a w PL ponoć nie ma takich problemów.

Opublikowano

Chyba największym problemem tego Mario Sunshine jest to, że jest po prostu trudne. Najtrudniejsze ze wszystkich 3D. Nawet się przyzwyczaiłem już do sterowania, nawet zaczęło mi się podobać, na ale z tymi czerwonymi monetami na czas w levelach bez jetpacka to kogoś zdrowo poebao :).

Opublikowano

Nie mów, że przeszedłeś choćby jedną bez fludda. Szacunek.

 

A co do poziomu trudności uważam, że w SMS jest tylko jeden trudny Shine (czerwone monety na ruchomych statkach).

Owiane złą sławą: pachinko, plansza z pływaniem na liściu po zatrutej rzece (jak trudno tam dotrzeć Yoshim... olaboga), plansza z rzutami Piant czy konkurs na największy arbuz - wszystko to jest łatwe.

Opublikowano (edytowane)

Wkurwiają i owszem. Na liściu zginąłem 23 razy. Ale satysfakcja po ukończeniu jest duża. Trzeba nieco cierpliwości i precyzji.

O dziwo dawno temu za cholerę nie potrafiłem ustrzelić balonów w lunaparku a na Switchu zrobiłem to za pierwszym podejściem. Call of Duty nauczyło strzelać do celu w grach komputerowych.

Edytowane przez Ken Adams
Opublikowano
Godzinę temu, Ken Adams napisał:

Nie mów, że przeszedłeś choćby jedną bez fludda. Szacunek.

 

A co do poziomu trudności uważam, że w SMS jest tylko jeden trudny Shine (czerwone monety na ruchomych statkach).

Owiane złą sławą: pachinko, plansza z pływaniem na liściu po zatrutej rzece (jak trudno tam dotrzeć Yoshim... olaboga), plansza z rzutami Piant czy konkurs na największy arbuz - wszystko to jest łatwe.

 

Nie, wyszedłem po kilku próbach, hehe. Mam już wszystkie słońca w pierwszym levelu. I chyba będę musiał niektóre złe rzeczy cofnąć, które powiedziałem o Sunshine. Ma strasznie wysoki próg wejścia, ale teraz takie akrobacje odwalam, że aż miło.

 

Znalazłem tylko 21 niebieskich monet, jakiś tip, żeby znaleźć wszystkie? Rozumiem, że niektóre są tylko przy odpowiednim słońcu wybranym na początku?

Opublikowano

Tak, niektóre są ekskluzywnie dla danego epizodu, co jest przykre, bo teoretycznie zmusza nas do przeczesywania poziomu kilkakrotnie.

Ja tam bez wyrzutów sumienia szukałem brakujących z YT.

Podobnie z ukrytymi szajnami, szczególnie tymi w Hubie.

  • Dzięki 1
Opublikowano (edytowane)

Fajnie się zbiera beztrosko niebieskie monetki, jesli komuś nie zależy na zebraniu wszystkich, tu jedna wpadnie przypadkowo, tam następna w miejscu, które wyglada na zawierające jakąś tajemnicę.

Sytuacja gorsza kiedy chcemy dozbierać brakujące np. z poradnikiem a pamięć nie ta. Zbieraczom polecam przy pierwszej przeprawie nie dotykać żadnych niebieskich pieniążków i zrobić je za jednym zamachem wszystkie z poradnikiem na koniec. Odbiera to przyjemność spontanicznego zdobywania ale ułatwia wiele. Można eksplorować świat bez przeszkód w sumie, byle nie dotykać tych monet.

Edytowane przez Ken Adams
Opublikowano

Dzięki za tipy, nie mam już reakcji. Znalazłem 24 niebieskie monety w pierwszym świecie, a resztę już z opisem będę szukał. Dałem sobie taki limit, że 24 sam w każdym levelu, bo nie chciałbym 300h w grze spędzić, ale też nie chcę za dużo z opisu korzystać. W każdym razie to Mario i Odyssey są trudne do przejścia bez jakiejkolwiek pomocy, pozostałe części ogarnąłem. Pewnie jeszcze skorzystam z pomocy w hubie, który zostawię sobie na koniec. Dobrze, że dałem grze drugą szansę, a jeszcze CB4 kurier wiezie. Dla fanów platformowów Switch to idealna konsola, jest w czym wybierać.

  • Plusik 1
Opublikowano

Tak to tribute dla Josepha Tribbiani :)

 

Jak jest ta plansza z dywanem w M64 to jedna z gwiazdek wymaga podróży na ten statek wysoko... przy samym statku kamera odwróciła mi się tak, że okręt zasłonił wszystko. Zrobiłem w ciemno backflip jump plus skok na pokład z platform. Żałuję, że tego nie nagrałem. To mój największy wyczyn w grach wideo w 2020 roku.

 

Ciekawe są też 100 monetowe plansze, szczególnie zegar tik tak oraz ta z mglistym labiryntem.

 

W Galaxy natomiast umierałem przy zbieraniu purpurowych pieniążków podróżując na tym poruszającym się dysku. No i wyścigi wodne. Wygrałem dopiero po przełączeniu joyconów na tryb ręczny. W handheldzie wywrotka na wywrotce. Może jeszcze zbieranie monet w tej lodowej planszy z górą sprawiło trudności. Reszta łatwa i przyjemna.

Opublikowano

W SM64 najwięcej problemów mi sprawiło 100 monet w zegarze, w tym mglistym levelu i w tym z dywanami.

 

W Super Mario Galaxy chyba ze 3h spędziłem w Luigi's purple coins, jakie to było poebane. Ze sequela nic nie pamiętam, bo przeszedłem tylko raz (SMG1 3 razy), ale tam przy końcu było z kilka leveli trudnych.

 

Czyli nie zapowiada się, że dadzą SMG2? Szkoda.

Opublikowano

No, ja też tu i tam popłynąłem na kilkanaście żyć, ale dwa razy bym się zastanowił przed nazwaniem tych fragmentów "trudnymi".

One po prostu są pod jakimś względem kiepsko zrealizowane. Na przykład cały ten liść to w zasadzie nauka na błędach (chyba pierwsza i jedyna styczność z tą mechaniką), aż opanujemy optymalny tor ruchu. Pewnie, że można etap nazwać "trudnym", ale chyba też nie odda to w pełni sytuacji.

Opublikowano

Decyzja irytująca, ale głupia raczej nie. Nintendo znalazło wydawałoby się niemożliwy sposób, żeby wywołać uczucie "pilności" wobec jednocześnie bardzo starych i niesamowicie popularnych gier, w które każdy grał i mógł grać od bardzo wielu lat. Udało im się sprzedać mnóstwo egzemplarzy za 60 euro przy minimalnym koszcie produkcji i do tego w niezwykle efektywny dystrybucyjnie sposób, bo mogą zamknąć rozdział i wszystko co wyprodukowali pójdzie.

 

W Wielkiej Brytanii gra byla w tym tygodniu na drugim miejscu sprzedaży, tuż za Monster Hunter Rise, które właśnie wyszło i jest największą grą na Switcha od lat i może być ogólnie hitem nr 1 roku 2021. Więc to niemal jakby była na pierwszym. Gry na Switcha i tak dominowałyby w tym rankingu i bez tego, ale puszczenie kilkunastu milionów sztuk portów starych klasyków pozbawionych niemal w ogóle zmian to w pewnym sensie imponujące osiągnięcie.

 

Stety czy niestety to może być lekcja dla branży. Większość developerów i wydawców promując grę napotyka na pewien problem z "pilnością": gier jest masa, pozytywnych opinii masa, ciekawych pomysłów masa, poleceń masa - ale nie ma czasu w nie grać, a w wielu krajach też szkoda kasy. Rosną "kupki wstydu". Więc co decyduje, którą grę gracz wybierze do faktycznego zakupu, kiedy ma 200 na wishliście? Co sprawi, że poczuje ciśnienie? Porty starych gier zdecydowanie najczęściej na takich wishlistach sobie wiszą w nieskończoność. Ta metoda wywołania ciśnienia okazała się skuteczna, sam kurna kupiłem nówkę mdr, myśląć "powinno trzymać wartość, się chwilę pogra i sprzeda". No tylko Nintendo to już nie obchodzi, jak będą chodzić używki, grunt że ich nowy produkt zyskał wartość dodaną i wyczyścili magazyny z czyściutkim zyskiem.

 

Opublikowano

Szczerze ani przez chwilę nie przeszło mi przez myśl kupować ta składankę Romów poza tym, że za te 5-10 lat może będzie warta tyle żeby rozbijać się tym jachtem po kanale Sueskim. Głównym z powodów jest właśnie jakość tej składanki, kiedy mogę np na głupim 3dsie odpalić znacznie lepszą wersję M64 (oczywiście niezbyt legalną drogą). Co innego 3D World z Bowser's Fury.

Opublikowano

Kupować na półkę grę która sprzedała się w milionowym nakładzie bo za lata będzie warta kupę kasy. Trzeba być chyba nowym w tym hobby. Trylogia metroida sprzedała się żałośnie a dalej można upolować w premierowej cenie. Uwzględniając inflację, stracony czas i prowizję dla eBaya, no nie widzę sensu. 

Opublikowano (edytowane)

Janusze biznesu.

 

Ja kupiłem dla Galaxy, ale okazało się, że fajnie się też grało w SM64 i nawet w SMS się wkręciłem, a do tego liczyłem na SMG2DLC.

 

Dla mnie jak na razie zakup w 75% udany, tylko co ten pusty czwarty pasek po prawej oznacza? Naiwność? :)

Edytowane przez zdrowywariat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...