The Invincible

[LukeSpidey 950]

Pytanie do osób, które ukończyły grę. Czy najpierw przejść grę, a potem przeczytać książkę czy na odwrót?

 

Gdzieś czytałem, że akcja gry dzieje się przed wydarzeniami z książki. Z drugiej strony książka ma już swoje lata, więc po tytuł mogą sięgnąć ci, co przeczytali. Proszę o rozjaśnienie tej kwestii. 

[Gregorius 506]

Ja jestem świeżo po odświeżeniu/wysłuchaniu i niedługo zabieram się za grę - jest to tytuł bez wątpienia wybitny z doskonałą interpretacją w wersji audio.

 

Obecnie w Audiotece trwa miesiąc Lema i wszystkie jego pozycje znajdują się w Klubie Audioteki czyli wystarczy zapłacić 25 zł aby cieszyć się nimi bez dodatkowych opłat (i limitów).

 

Niezwyciężony jest zrealizowany jako słuchowisko z kilkunastoma aktorami(m.in.Olbrychski) i fantastycznymi efektami specjalnymi, a narratorem jedyna i niepowtarzalna Krystyna Czubówna. Polecam to mało powiedziane

[Boomcio 4 338]

W dniu 8.11.2023 o 16:48, Masorz napisał:

Spoiler chyba nie ma znaczenia aż takiego, bo gierka na pewno jest też kierowana do fanów książki.

A może nawet głównie dla nich.

 

No tak, ale trzeba mieć świadomość, że sam w sobie i to mocny spojler będzie. 

[Masorz 13 265]

No w sumie to się zgadzam.

A jak ktoś chce najbardziej mocarny twist z książek Lema, które przeczytałem to gorąco polecam "Fiasko".

Co tam się odwaliło, to sam o tym jeszcze czasem myślę

Genialna lektura.

[Luqat 1 003]

Czyli najpierw gra, potem książka? Jeszcze nic Lema nie czytałem, ale to słuchowisko chętnie bym sprawdził.

[LukeSpidey 950]

Przyjemny symulator chodzenia. Ukończenie zajęło mi niecałe 7 godzin, ale byłoby szybciej, gdyby nie ślamazarne poruszanie się głównej postaci. Oprócz samego chodzenia, gra oferuje również kilka innych mechanik, ale w szczątkowej postaci. Gra broni się i to mocno historią, ale problem polega na tym, że jeśli czytało się książkę to nic tutaj nie może nas zaskoczyć. Jeśli natomiast po ograniu gry chce się podejść do przeczytania książki to też nie bardzo, bo gra zdradza jej fabułę i kluczowe wątki. Gdyby nie to powolne poruszanie się to może bym jeszcze wrócił, aby powbijać osiągnięcia, ale tak to mi się nie chcę. 

[Boomcio 4 338]

Potwierdzam, fajnie się ogrywa i jest wolne tempo eksploracji. Dobry tytuł, niepozorny a daje fun.

[Moldar 2 337]

Niedawno skończyłem, bardzo mi się podobało, niby symulator chodzenia, czasem za dużo gadania ale bardzo fajne uzupełnienie książki. Jest sci fi, jest retro klimat, jest z szacunkiem podejście do oryginału, szkoda tylko, że pewnie sukcesu za dużego nie było.

Osobiście polecam sprawdzić, dobrze spędziłem czas. Na koniec kolejny film z gry ode mnie.

[Dalhi 278]

Ostatnio szukałem czegoś lekkiego do ogrania i trafiłem na tę gierkę, za mną jakieś pięć godzin, jak do tej pory gra jest naprawdę przyzwoita. Nawet jak na kategorię symulatorów chodzenia gra wymaga niemal ciągłej interakcji więc nie pozwala zasnąć mimo wolnego tempa. Opowieść jest wciągająca i zachęca do dalszego odkrywania. Choć mam wrażenie że czasem gra bardzo słabo działa w niektórych sekcjach i nie jest to raczej wina sprzętu, ale wybaczam bo rozgrywka nie jest dynamiczna i chwilowe zwiechy raczej gry nie zepsują. Raz łazik ugrzązł mi na równym terenie i nie dało się go ruszyć, więc błędy nadal są choć od premiery minęło sporo czasu a widzę że aktualizacje były dość częste.

Kupiłem za paczkę fajek i za taką cenę polecam ze trzy razy kupić. Jak ktoś ma ochotę na luźny tytuł do relaksu to polecam.