Final Fantasy XVI

[Alastor84 321]

Ciekawe czy te pozytywne emocje utrzymają się do samego końca Pierwszy FF po PL, szkoda że na chwilę obecną ostatni. FF7R nie ma PL wersji

[Faka 3 940]

No FF VII nie mają, pewnie wynika z tego faktu, że jedynkę zaczęli robić nie mając w planach polskich napisów, to podejrzewam, że i drugiej części też nie chcieli. Za to dali do XVI, więc obstawiam, że w kolejnej części bedą napisy. Pewnie polityka Sony ich wymusiła. 

[aph 155]

W dniu 14.09.2024 o 19:56, Faka napisał(a):

Kupiłem sobie, gram sobie, jest spoko, tylko kurde ta grafika to nie jest zbyt taka next genowa, a gram w quality mode. To normalne, że taka graficzna plastelina i te ząbki? Coś nie dowieźli z grafiką. 

No, Fajnale ostatnie - 16tka i Rebirth - mocno zyskają na Prosiaku. Widać, że SE zluzowało z tym.

[Faka 3 940]

W którym momencie jest Meksyk? Jestem po ujarzmieniu Ifryta i zdobyciu limit break. 

[Ölschmitz 1 497]

34 minutes ago, Faka said:

W którym momencie jest Meksyk? Jestem po ujarzmieniu Ifryta i zdobyciu limit break. 

IMO to jest meksyk, ta walka. Potem moze i sa lepsze momenty, ale ten byl dla mnie najwazniejszym punktem.

[oFi 2 386]

Meksyk jest u Kupki, ale najlepiej zrobiona technicznie/muzycznie walka to chyba jednak ta pierwsza. Co jakiś czas sobie wracam do tego arcydzieła 

 

 

 

[Dahaka 1 817]

Meksyk może w 17stce, tutaj co najwyżej Bytom.

[Faka 3 940]

Mnie tam się podoba gra. 

[Dr.Czekolada 4 332]

Oby seria jeszcze wróciła na właściwe tory. Tylko Rebirth dał mi jeszcze jakąś nadzieję.

[Faka 3 940]

17 minut temu, Dr.Czekolada napisał(a):

Oby seria jeszcze wróciła na właściwe tory. Tylko Rebirth dał mi jeszcze jakąś nadzieję.

Pewnie już nigdy nie wróci na właściwe tory. Od tego masz ich drugą grę jaką jest Dragon Quest ot co, który jakiś tam klimat i system walk jest przybliżony do klasycznych FF. 

[Jakim 1 783]

Godzinę temu, Faka napisał(a):

Mnie tam się podoba gra. 

Do pewnego momentu gra robi spoko wrażenie. Potem wkrada się monotonia i znużenie tymi zadaniami pobocznymi, które w głównej mierze zawsze polegają na tym samym. FFVII Rebirth to przy tym kosmos jeśli chodzi o różnorodnośc.

[Ölschmitz 1 497]

Rebirth to kosmos przy kazdej innej grze jaka wyszla, wiec to malo sprawiedliwe

 

Mysle, ze XVI mozna rozpatrywac jako odpowiedz na XV. Tak, moze za bardzo w druga strone spektrum poszli. Ale ja z niej zapamietam na pewno glownego bohatera, muzyke, epickie starcia z bossami i wspanialy finał. A, ze nie jest bez wad. Coz, tylko Rebirth ich nie ma.

 

Moj pomysl na Final Fantasy 17:
- setting z pogranicza fantasy i sci-fi

- nie wszyscy bohaterowie sa ludzmi

- "kontrolowany" open world jak w rebirth lub np. nowe god of wary

- muzyka autorstwa JE Sokena

- dynamiczna walka z domieszka tur, cos jak Rebirth, lub jego ewolucja

 

i elo

[KrYcHu_89 2 058]

1 godzinę temu, Dr.Czekolada napisał(a):

Oby seria jeszcze wróciła na właściwe tory. Tylko Rebirth dał mi jeszcze jakąś nadzieję.

Z jednej strony Rebirth lepiej oceniony i obiektywnie "lepsza gra", z drugiej ten mainline sprzedał się chyba lepiej i też był nieźle przyjęty w branży, teraz jeszcze wpada wersja PC, powrót mainline do większej RPGowości chyba z małymi szansami :/.