Skocz do zawartości

God of War: Ragnarok


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie tylko to, jeszcze bossowie poziomy. W tym roku przed ragnarokiem przypominałem sobie całą sagę w kolejności chronologicznej(fabularnie, a nie wydawniczo), i taki posejdon jak niszczył wtedy, tak niszczy dzisiaj, czy hekatoncośtam, lub końcówka z ascension.

W sumie nie miałbym nic przeciwko jakby latali sobie pomiędzy starym formatem, a tym nowym, czyli powiedzmy mitologia egipska klasycznie, mitologia celtycka tak jak dziś, i tak na zmianę. No chyba, że jeszcze coś innego(FPP?).

  • This 1
Opublikowano
1 minutę temu, SlimShady napisał:

W sumie nie miałbym nic przeciwko jakby latali sobie pomiędzy starym formatem, a tym nowym

obstawiam że

Spoiler

nowe części już będą kładły główny nacisk na gówniaka, ale pomiędzy mogły by być "mniejsze" gierki w starej formie ze starym

 

Tylko pewnie zasobów ludzkich do tego nie znajdą to raz, a dwa już by się to drugie tak nie sprzedawało

Opublikowano

W sumie dzisiaj niczego podobnego nie ma. Wtedy marka była zajeżdżana(z dobrym skutkiem mimo wszystko), do tego niedocenione Dantes Inferno, i dwie części Lords of Shadow, a dzisiaj możesz sobie co najwyżej robić wspominki.

W jakimś wywiadzie reżyser Ragnaroka wspomniał, że chętnie zrobiłby Castlevanie po swojemu(pewnie po ragnarokowemu), więc może coś się kroi w kuluarach. SH już się budzi, czas na MGS-a i wompierze.

Opublikowano

Uzasadnie tylko moje zrozumienie "epickości". Nie tylko narracja i historia, ale tez "epic cinematic battles", w którym wspinamy się na tytana w rytm wojennej muzyki, wyrywamy mu oczy, potem odcinamy kończyny itp. :shieeet:

Tutaj trochę jak typowe kliszowe adventure TPP - kamera za plecami, skrzynia, dialog, przenieś drabine (a nie, to był TLOU - tu rzuć toporkiem w kołowrotek by spadła winda).

 

Nie czuję tu tego rozmachu, no ale może faktycznie w drugiej połowie coś ruszy bo na razie jest na jedno kopyto wszystko i osobiście mnie nuży. No ale rozumiem konwencję, mam jednak chyba prawo do opinii.

  • Plusik 2
Opublikowano

Już któryś raz sygnalizuje, że średnio z powodu typu sterowania :p Jednak nastawiałem się na to po poprzedniej części. Niewygodnie mi się gra czołgiem w zręcznościówkę skupiona na walce wrecz i zdecydowanie wolałbym sterowanie 360 lewa gałka jak... jak w każdej grze tego typu, DMC, Horizon etc.

  • This 1
Opublikowano

pewnie zmieniłeś ustawienia sterowania żeby ataki były pod trójkątem i kwadratem?! :)

 

po to właśnie standardowo dają ustawienie na kontrolerze

lekki atak: R1

silny atak: R2

a po to żeby nie odrywać kciuka od prawego analoga, wielu moich ziomeczków standardowo to zmienia na starcie po przyzwyczajeni do kwadrata i trójkąta 

Opublikowano

Ogólnie ze starej trylogii to może dwójka była nawet bardziej epicka (te rumaki na łańcuchach i odjazd kamery  :obama:), ale trójka przez to że była na 10h to miała coś mocnego, co 1h jak nie lepiej. Dwójka była bardziej rozwleczona, ale za to była najlepszą gierką action adventure, bo był naprawdę fajny balans między walką, elementami eksploracji i zagadkami. 
Tak czy owak cudowana marka:banderas:

 

Opublikowano

Dzisiaj w końcu skończyłem, przede mną jeszcze zadania z endgame. Gra lepsza od poprzedniej części o kilka długości, w szczególności rozbudowanie zadań pobocznych, poziomów i starć bossami. :banderas: Podejrzewam, że kolejny GoW będzie już openworld, no i oczywiście z Łysym w roli głównej, bo co prawda do gówniaka nic nie mam, ale …

Spoiler

… jakoś lepiej mi się biega w towarzystwie Freyi.:rayos: Natomiast sama końcówka, począwszy od świątyni Tyra do starcia z Odynem to czysty miód. :obama:

 

Opublikowano

Pacing i tak dostał po gębie w

Spoiler

Żelaznym Lesie.

Jakbym chciał przez 3h jeździć na krowie i zbierać jabłka, to włączyłbym Crasha :[

 

Na szczęście walka z

Spoiler

babcią gigantem w przerośniętym domku

w końcu miała w sobie coś więcej, niż naparzanie kolejnego sub-bossa purchlaka wypluwającego te małe robaki (widzę syndrom cyklopa z poprzedniej części nadal tu siedzi).

Opublikowano

Ukończyłem aktywności poboczne, każdą lokację na 100% i wpadła Platynka.

Spoiler

Królowa zdecydowanie była prostsza na Normalu niż Król. Większość ruchów miała podobne do Sigrun z pierwszej części, a że niedawno przechodziłem pierwszą część to miało się wyrobione nawyki.

Natomiast u Króla to nieraz minimum paska zostawało i potrafił mnie wykończyć. xD

Podsumowując całość, to wyszło lepiej niż się spodziewałem. Świetne lokacje, rozbudowane, zmodyfikowany system walki, zróżnicowani przeciwnicy, nowe postacie (tutaj Odyn wymiata), świetna reżyseria scenek, niespodziewany twist i bardzo dobrze napisane dialogi.

Jeden z najlepszych tytułów tego roku i świetny sequel na miarę GoW II z PS2. :banderas:

  • Plusik 1
Opublikowano

Jeśli skupie się na story to dużo jeszcze mi zostało po

 

Spoiler

sojuszu z Freją, odczarowaniu jej i pokonaniu wraz z nią tego wielkiego jaszczura? Chwilę po tym uzyskujemy pierwszy amulet.

 

Mam z 15h, ale przyznam, że chciałbym już dobijać do finału, bo męczy mnie to trochę :( Porzucac gry nie chce, bo jestem ciekaw konkluzji.

 

Opublikowano

Znam ten ból, też mnie gra zaczęła w pewnym momencie męczyć tym powtarzalnym schematem, choć chyba nie aż tak, jak Ciebie xD. W okolicach 15-20 godziny, czyli w moim przypadku jakoś po pierwszej wizycie w Vanaheim, zwyczajnie zacząłem lecieć już tylko przez główne misje i przygoda tylko na tym zyskuje. Bo narracyjnie jest tip top i poza paroma rozciągniętymi "skokami w bok" fabuła wciąga mocno.

  • This 1
Opublikowano

Chyba bardziej mi sie podobal jednak jeden duzy hub z poprzedniego God of War niz kilka mniejszych. To jezioro jakos chcialo sie bardziej mi eksplorowac, skrywalo tajemnice, fajny byl patent ze zmniejszajacym sie poziomem wody, a w Ragnaroku te male huby jakos tylko chce jak najszybciej odhaczyc.

  • Plusik 1
Opublikowano
46 minut temu, Lukas_AT napisał:

Chyba bardziej mi sie podobal jednak jeden duzy hub z poprzedniego God of War niz kilka mniejszych. To jezioro jakos chcialo sie bardziej mi eksplorowac, skrywalo tajemnice, fajny byl patent ze zmniejszajacym sie poziomem wody, a w Ragnaroku te male huby jakos tylko chce jak najszybciej odhaczyc.

Tutaj też będzie w jednym zmniejszającym się poziom wody. No ale wg mnie te niektóre huby to wielkością praktycznie jezioro dziewięciu z jedynki. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...