SlimShady 3 380 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 Nie tylko to, jeszcze bossowie poziomy. W tym roku przed ragnarokiem przypominałem sobie całą sagę w kolejności chronologicznej(fabularnie, a nie wydawniczo), i taki posejdon jak niszczył wtedy, tak niszczy dzisiaj, czy hekatoncośtam, lub końcówka z ascension. W sumie nie miałbym nic przeciwko jakby latali sobie pomiędzy starym formatem, a tym nowym, czyli powiedzmy mitologia egipska klasycznie, mitologia celtycka tak jak dziś, i tak na zmianę. No chyba, że jeszcze coś innego(FPP?). 1 Cytuj
Figuś 21 171 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 1 minutę temu, SlimShady napisał: W sumie nie miałbym nic przeciwko jakby latali sobie pomiędzy starym formatem, a tym nowym obstawiam że Spoiler nowe części już będą kładły główny nacisk na gówniaka, ale pomiędzy mogły by być "mniejsze" gierki w starej formie ze starym Tylko pewnie zasobów ludzkich do tego nie znajdą to raz, a dwa już by się to drugie tak nie sprzedawało Cytuj
SlimShady 3 380 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 W sumie dzisiaj niczego podobnego nie ma. Wtedy marka była zajeżdżana(z dobrym skutkiem mimo wszystko), do tego niedocenione Dantes Inferno, i dwie części Lords of Shadow, a dzisiaj możesz sobie co najwyżej robić wspominki. W jakimś wywiadzie reżyser Ragnaroka wspomniał, że chętnie zrobiłby Castlevanie po swojemu(pewnie po ragnarokowemu), więc może coś się kroi w kuluarach. SH już się budzi, czas na MGS-a i wompierze. Cytuj
rodi84 50 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 Jestem w Spoiler Adgardzie. Ile jeszcze do końca? Tak mniej więcej? Cytuj
Figuś 21 171 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 fabularnie trochę w ponad połowie jesteś Cytuj
Figuś 21 171 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 ale tez jest to moment po którym gierka zaczyna przyspieszać Cytuj
_Red_ 12 010 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 Uzasadnie tylko moje zrozumienie "epickości". Nie tylko narracja i historia, ale tez "epic cinematic battles", w którym wspinamy się na tytana w rytm wojennej muzyki, wyrywamy mu oczy, potem odcinamy kończyny itp. Tutaj trochę jak typowe kliszowe adventure TPP - kamera za plecami, skrzynia, dialog, przenieś drabine (a nie, to był TLOU - tu rzuć toporkiem w kołowrotek by spadła winda). Nie czuję tu tego rozmachu, no ale może faktycznie w drugiej połowie coś ruszy bo na razie jest na jedno kopyto wszystko i osobiście mnie nuży. No ale rozumiem konwencję, mam jednak chyba prawo do opinii. 2 Cytuj
messer88 6 457 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 A sama walka Ci się podoba? Jak tak i będziesz robił opcjonalny kontent to nie powinno Ci się nudzić w gierce. 1 Cytuj
_Red_ 12 010 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 Już któryś raz sygnalizuje, że średnio z powodu typu sterowania :p Jednak nastawiałem się na to po poprzedniej części. Niewygodnie mi się gra czołgiem w zręcznościówkę skupiona na walce wrecz i zdecydowanie wolałbym sterowanie 360 lewa gałka jak... jak w każdej grze tego typu, DMC, Horizon etc. 1 Cytuj
Figuś 21 171 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 pewnie zmieniłeś ustawienia sterowania żeby ataki były pod trójkątem i kwadratem?! po to właśnie standardowo dają ustawienie na kontrolerze lekki atak: R1 silny atak: R2 a po to żeby nie odrywać kciuka od prawego analoga, wielu moich ziomeczków standardowo to zmienia na starcie po przyzwyczajeni do kwadrata i trójkąta Cytuj
_Red_ 12 010 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 Nie, sterowanie od czasu poprzedniego GOWa R1 lekki, R2 mocny. Chodzi mi o to ruszanie się jak w grze FPP. Cytuj
balon 5 334 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 Ogólnie ze starej trylogii to może dwójka była nawet bardziej epicka (te rumaki na łańcuchach i odjazd kamery ), ale trójka przez to że była na 10h to miała coś mocnego, co 1h jak nie lepiej. Dwójka była bardziej rozwleczona, ale za to była najlepszą gierką action adventure, bo był naprawdę fajny balans między walką, elementami eksploracji i zagadkami. Tak czy owak cudowana marka Cytuj
Snake_Plissken 880 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 Dzisiaj w końcu skończyłem, przede mną jeszcze zadania z endgame. Gra lepsza od poprzedniej części o kilka długości, w szczególności rozbudowanie zadań pobocznych, poziomów i starć bossami. Podejrzewam, że kolejny GoW będzie już openworld, no i oczywiście z Łysym w roli głównej, bo co prawda do gówniaka nic nie mam, ale … Spoiler … jakoś lepiej mi się biega w towarzystwie Freyi. Natomiast sama końcówka, począwszy od świątyni Tyra do starcia z Odynem to czysty miód. Cytuj
Figuś 21 171 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 9 minut temu, Snake_Plissken napisał: Podejrzewam, że kolejny GoW będzie już openworld to pacing całkowicie jebnie w pizdu, oby nie hubowa budowa wystarczy 1 Cytuj
_Red_ 12 010 Opublikowano 29 grudnia 2022 Opublikowano 29 grudnia 2022 Pacing i tak dostał po gębie w Spoiler Żelaznym Lesie. Jakbym chciał przez 3h jeździć na krowie i zbierać jabłka, to włączyłbym Crasha Na szczęście walka z Spoiler babcią gigantem w przerośniętym domku w końcu miała w sobie coś więcej, niż naparzanie kolejnego sub-bossa purchlaka wypluwającego te małe robaki (widzę syndrom cyklopa z poprzedniej części nadal tu siedzi). Cytuj
Snake_Plissken 880 Opublikowano 29 grudnia 2022 Opublikowano 29 grudnia 2022 Ukończyłem aktywności poboczne, każdą lokację na 100% i wpadła Platynka. Spoiler Królowa zdecydowanie była prostsza na Normalu niż Król. Większość ruchów miała podobne do Sigrun z pierwszej części, a że niedawno przechodziłem pierwszą część to miało się wyrobione nawyki. Natomiast u Króla to nieraz minimum paska zostawało i potrafił mnie wykończyć. xD Podsumowując całość, to wyszło lepiej niż się spodziewałem. Świetne lokacje, rozbudowane, zmodyfikowany system walki, zróżnicowani przeciwnicy, nowe postacie (tutaj Odyn wymiata), świetna reżyseria scenek, niespodziewany twist i bardzo dobrze napisane dialogi. Jeden z najlepszych tytułów tego roku i świetny sequel na miarę GoW II z PS2. 1 Cytuj
YETI 10 980 Opublikowano 29 grudnia 2022 Opublikowano 29 grudnia 2022 Ile ci pokazuje licznik gry? Cytuj
Snake_Plissken 880 Opublikowano 29 grudnia 2022 Opublikowano 29 grudnia 2022 53 minuty temu, YETI napisał: Ile ci pokazuje licznik gry? 52 godziny. Cytuj
_Red_ 12 010 Opublikowano 29 grudnia 2022 Opublikowano 29 grudnia 2022 Jeśli skupie się na story to dużo jeszcze mi zostało po Spoiler sojuszu z Freją, odczarowaniu jej i pokonaniu wraz z nią tego wielkiego jaszczura? Chwilę po tym uzyskujemy pierwszy amulet. Mam z 15h, ale przyznam, że chciałbym już dobijać do finału, bo męczy mnie to trochę Porzucac gry nie chce, bo jestem ciekaw konkluzji. Cytuj
_Red_ 12 010 Opublikowano 29 grudnia 2022 Opublikowano 29 grudnia 2022 Fuck, jeszcze parę wspinaczek, rzucania toporkiem w dźwigi i zbierania tych samych skrzyń, a wymiekne. Chciałem samo story wchłonąć ;( Cytuj
kotlet_schabowy 2 684 Opublikowano 29 grudnia 2022 Opublikowano 29 grudnia 2022 Znam ten ból, też mnie gra zaczęła w pewnym momencie męczyć tym powtarzalnym schematem, choć chyba nie aż tak, jak Ciebie xD. W okolicach 15-20 godziny, czyli w moim przypadku jakoś po pierwszej wizycie w Vanaheim, zwyczajnie zacząłem lecieć już tylko przez główne misje i przygoda tylko na tym zyskuje. Bo narracyjnie jest tip top i poza paroma rozciągniętymi "skokami w bok" fabuła wciąga mocno. 1 Cytuj
Lukas_AT 1 186 Opublikowano 30 grudnia 2022 Opublikowano 30 grudnia 2022 Chyba bardziej mi sie podobal jednak jeden duzy hub z poprzedniego God of War niz kilka mniejszych. To jezioro jakos chcialo sie bardziej mi eksplorowac, skrywalo tajemnice, fajny byl patent ze zmniejszajacym sie poziomem wody, a w Ragnaroku te male huby jakos tylko chce jak najszybciej odhaczyc. 1 Cytuj
balon 5 334 Opublikowano 30 grudnia 2022 Opublikowano 30 grudnia 2022 46 minut temu, Lukas_AT napisał: Chyba bardziej mi sie podobal jednak jeden duzy hub z poprzedniego God of War niz kilka mniejszych. To jezioro jakos chcialo sie bardziej mi eksplorowac, skrywalo tajemnice, fajny byl patent ze zmniejszajacym sie poziomem wody, a w Ragnaroku te male huby jakos tylko chce jak najszybciej odhaczyc. Tutaj też będzie w jednym zmniejszającym się poziom wody. No ale wg mnie te niektóre huby to wielkością praktycznie jezioro dziewięciu z jedynki. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.