Skocz do zawartości

Hogwarts Legacy


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

XD

Złapanie Znicza nie daje zwycięstwa (patrz finał Pucharu Świata w Qudditchu 1994 - Krum złapał Znicz, a Bułgaria przegrała), tylko kończy mecz, a przewagę można zdobyć za pomocą ścigających i zdobywania punktów, którym grę (jak i szukającemu) utrudniają tłuczki, odganiane przez pałkarzy. Punkty mają też przełożenie na sytuację w tabeli (Olivier Wood przypominał o tym Harry'emu w jednym z finałów).

 

Znicza można też nie złapać przez wiele dni, a nawet miesięcy, więc można grać na punkty cały czas. Była gra w 2003, która przeniosła zasady i otoczkę bardzo dobrze, ale była trywialnie prosta.

 

Tl;dr Zasady gry w quidditcha mają tylko sens dobrze wyglądać "w rzeczywistości", czyli w świecie czarodziejów.

Odnośnik do komentarza
51 minutes ago, Rozi said:

XD

Złapanie Znicza nie daje zwycięstwa (patrz finał Pucharu Świata w Qudditchu 1994 - Krum złapał Znicz, a Bułgaria przegrała), tylko kończy mecz, a przewagę można zdobyć za pomocą ścigających i zdobywania punktów, którym grę (jak i szukającemu) utrudniają tłuczki, odganiane przez pałkarzy. Punkty mają też przełożenie na sytuację w tabeli (Olivier Wood przypominał o tym Harry'emu w jednym z finałów).

 

Znicza można też nie złapać przez wiele dni, a nawet miesięcy, więc można grać na punkty cały czas. Była gra w 2003, która przeniosła zasady i otoczkę bardzo dobrze, ale była trywialnie prosta.

 

Tl;dr Zasady gry w quidditcha mają tylko sens dobrze wyglądać "w rzeczywistości", czyli w świecie czarodziejów.

 

Czym by się różniło to złapanie znicza od limitu czasowego? Niczym? No niczym, bo Irlandia miała miażdżącą przewagę w polu. A gdyby złapał wcześniej? No to przewaga w polu gówno znaczy. Można grać na punkty przez cały czas, tygodniami, a i tak najważniejsze jest złapanie znicza. Po tych tygodniach przewaga jednej z drużyn może być tak duża, że złapanie znicza jest tylko potrzebne do zakończenia tej żenady. Czyli reasumując: przy miażdżącej przewadze jednej z drużyn znicz jest tylko potrzebny do zakończenia meczu. Przy wyrównanym meczu to co się dzieje na boisku nie ma znaczenia, znaczenie ma to kto złapie znicza. No kurde mega zasady gry :) Uwielbiam świat Pottera, ale sport czarodziejów i jego zasady wyjątkowo Rowling nie wyszły

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Homelander napisał:

Czyli reasumując: przy miażdżącej przewadze jednej z drużyn znicz jest tylko potrzebny do zakończenia meczu. Przy wyrównanym meczu to co się dzieje na boisku nie ma znaczenia, znaczenie ma to kto złapie znicza.

Wygrywa drużyna, która na koniec ma więcej punktów. Tak działają, eeeee, wszystkie sporty drużynowe świata? Napisałeś, że znaczenie ma tylko szukający i Znicz, co jest nieprawdą, bo wygrać można nie łapiąc Znicza.

Odnośnik do komentarza
1 minute ago, Rozi said:

Wygrywa drużyna, która na koniec ma więcej punktów. Tak działają, eeeee, wszystkie sporty drużynowe świata? Napisałeś, że znaczenie ma tylko szukający i Znicz, co jest nieprawdą, bo wygrać można nie łapiąc Znicza.

 

Tylko, że znicz daje miażdżącą przewagę i niesprawiedliwą ilość punktów w porównaniu do tego co się dzieje w polu. A wygrana bez złapania znicza to totalny wyjątek wynikający z zakończenia żenującego poziomu reszty drużyny. Jak w tym finale. W całej reszcie przypadków tylko znicz ma znaczenie, a to co się dzieje w polu żadnego

Odnośnik do komentarza

XD

 

XD

 

XD

 

Znicz daje taką przewagę, bo jest w kurwę mały, szybki i bardzo trudno go dostrzec. Chyba że lepszy byłby mecz szukający kontra szukający? No nie, bo wtedy quidditch nie byłby grą zespołową. Możesz mieć zajebistego szukającego jak Potter i Krum, a możesz mieć chujowych, a lepszy zespół, który zdobywa punkty i broni, dzięki czemu nawet przy złapaniu Znicza przez przeciwników, zwyciężacie.

 

I to są książki dla młodzieży, a nie prawdziwy sport, więc skomplikowane zasady nie muszą być wymyślone.

Odnośnik do komentarza
1 minute ago, Rozi said:

XD

 

XD

 

XD

 

Znicz daje taką przewagę, bo jest w kurwę mały, szybki i bardzo trudno go dostrzec. Chyba że lepszy byłby mecz szukający kontra szukający? No nie, bo wtedy quidditch nie byłby grą zespołową. Możesz mieć zajebistego szukającego jak Potter i Krum, a możesz mieć chujowych, a lepszy zespół, który zdobywa punkty i broni, dzięki czemu nawet przy złapaniu Znicza przez przeciwników, zwyciężacie.

 

I to są książki dla młodzieży, a nie prawdziwy sport, więc skomplikowane zasady nie muszą być wymyślone.

 

No chyba, że szukający chujowej drużyny przyfarci i złapie zanim osiągniesz przewagę 11 bramek. A wtedy Twoja zajebista drużyna jest guzik warta

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Homelander napisał:

 

No chyba, że szukający chujowej drużyny przyfarci i złapie zanim osiągniesz przewagę 11 bramek. A wtedy Twoja zajebista drużyna jest guzik warta

No kurwa żaden sport drużynowy nie jest sprawiedliwy, bo wygrana zależy od wielu czynników, wow, oglądasz ty jakąś piłkę czasem, czy co?

Odnośnik do komentarza
2 minutes ago, Rozi said:

No kurwa żaden sport drużynowy nie jest sprawiedliwy, bo wygrana zależy od wielu czynników, wow, oglądasz ty jakąś piłkę czasem, czy co?

Czasem. Żaden mecz nie kończy się po kilku sekundach z powodu farta jednego z graczy. Znasz jakiś sport drużynowy bez limitu czasowego? Dobra, kończe temat, bo i tak będziesz szedł w zaparte. Poczytaj sobie, albo nie

https://screenrant.com/quidditch-harry-potter-no-sense-plothole/

Odnośnik do komentarza
2 minutes ago, Schranz1985 said:

Czy dla kogoś kto nie oglądał filmów, nie czytał książek i nie trawi portiera okularnika jest sens to kupować.
Samo w sobie jako gra daje radę, czy tylko dla fanów?

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
 

 

Trochę głupie pytanie. A czy ktoś kto nienawidzi piłki nożnej kupuje FIFĘ? Albo ktoś kto nienawidzi broni, przemocy i wojny łacznie z tematycznymi grami Call of Duty? IMO nie trawisz Pottera nie jesteś targetem gry. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
37 minut temu, maciucha napisał:

Wy macie z tymi garnkami coś serio nie tak. Kłócić się z rozim w internecie o to czy fikcyjny sport o lataniu na miotle ma sens :balon:

Przesadziłem, wracam do pisania jednolinijkowców.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...