Skocz do zawartości

PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]


nero2082

Rekomendowane odpowiedzi

36 minutes ago, Schranz1985 said:

Ja sobie nie wyobrażam że pudełko zniknie.
Kupiłem teraz silent hill 2 z kodem na uro z RTV 260zl.
Raz że sobię zaniosę do kumpla i powspominamy jak kiedyś graliśmy razem na PS2, dwa że szwagrowi pożyczę i też sobię ogra, trzy że sprzedam za miesiąc za 250 .
Nigdy bym cyfry nie kupił.

No właśnie, sprzedali 1 kopię więc zarobili raz a ogra sobie kilka osób. Dlatego wydawcy chcą cyfry zamiast płyt. Gdyby nie było tego w pudełku to kupiłbyś cyfrę i ograł. Później (jeśli ci się podobało) poleciłbyś kumplowi z którym ogrywaleś oryginał na PS2 i on zajarany kupiłby swoją kopię w wersji cyfrowej. Wydawca zadowolony bo sprzedał nie jedną, a dwie gry.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 7,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

20 minutes ago, Schranz1985 said:

Mylisz się, ani ja bym nie kupił ani mój kumpel ani mój szwagier .
Czyli 1-0 dla płyty.
300zl za cyfrę gierki na 15h?
Nty.
Alan wake 2 też nie kupiłem.
Teraz dopiero na płytce kupię smile.gif
Zgadnij dlaczego.
Wizja samej cyfry za grube siano sprawia że giereczki stają się elitarnym sportem.
A to też ma swoje minusy .

 

Może tak a może nie, jak nie będzie innej opcji to sporo ludzi i tak się złamie i grzecznie kupi cyfrę.

Odnośnik do komentarza

Niektórzy to mają niezły syndrom wyparcia. „Sony zaleje rynek napędami, bo musi to zrobić.”

 

Sony nic nie musi. Obecne Sony ma ochotę strzyc nas-owieczki do gołej dupy. Stąd wycofywanie ze sprzedaży Horizonow, żeby wypuścić na rynek nikomu niepotrzebny remaster czy jakiś pseudorimejk Until Dawna.

 

PS5 Pro nie jest dwukrotnie lepszym sprzętem od standardowej wersji konsoli. Kosztuje z napędem jednak drugie tyle, bo Sony może sobie na to pozwolić. Tylko tyle i aż tyle.


Marketingowo świetny ruch. Sprawdza sobie, jak wielu dotychczas zatwardziałych plyciarzy z braku dostępności napędów, zacznie przepłacać za edycję cyfrowe. I zrobią sobie tym samym testy rynku w miarę bezbolesnie.


I jeśli ludzie będą ochoczo łykali cyfry z takiego prozaicznego (?) powodu jak niska dostępność napędów, to obawiam się, że przy PS6 już wyboru możemy nie mieć wcale.

Edytowane przez l33t
  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Schranz1985 napisał(a):

Mylisz się, ani ja bym nie kupił ani mój kumpel ani mój szwagier .
Czyli 1-0 dla płyty.
300zl za cyfrę gierki na 15h?
Nty.
Alan wake 2 też nie kupiłem.
Teraz dopiero na płytce kupię

Czyli jeśli mielibyśmy sytuację jak na PC to wogóle byś nie kupił gry? Ale wiesz że cyfrowe gry z czasem tanieja?

 

300zl za cyfrę na 15 h nie? Ale wiesz że na płycie gra nie jest dłuższa? 

Czyli wracamy do tego często jednak trochę przemilczanego faktu o odsprzedaży? ;)

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Schranz1985 napisał(a):

Mylisz się, ani ja bym nie kupił ani mój kumpel ani mój szwagier .
Czyli 1-0 dla płyty.
300zl za cyfrę gierki na 15h?
Nty.
Alan wake 2 też nie kupiłem.
Teraz dopiero na płytce kupię smile.gif
Zgadnij dlaczego.
Wizja samej cyfry za grube siano sprawia że giereczki stają się elitarnym sportem.
A to też ma swoje minusy .

 

To wtedy kupisz ty, twój kumpel i szwagier po roku w promocji za 150 zł

Odnośnik do komentarza

Dla mnie obcowanie z grami to nie tylko samo kliknięcie „Graj”. Lubię mieć grę na półce, lubię ją zgarnąć z półki, pooglądać okładkę. Co prawda to już nie te czasy, gdzie w środku znajdowały się instrukcje grubości małej książki, ale nadal. Mam mnóstwo gier na Xboxa 360, które sam kupowałem na premierę te 15 lat temu. No i może już do nich nie wrócę, albo podłączę Xboxa raz na kilka lat, ale raz na jakiś czas przejrzę sobie całą kolekcję i powspominam ile radości mi dały :) 

 

Natomiast nigdy nie odpaliłem zakładki z kupionymi cyframi, nigdy nie scrolluje sentymentalnie listy gier na Steamie. Po prostu granie na konsoli dla mnie jeszcze ma to coś, na PC dla mnie jest strasznie bezpłciowe, bez całej tej otoczki

  • Plusik 3
  • Lubię! 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
8 hours ago, ThePatrickyo said:

Dla mnie obcowanie z grami to nie tylko samo kliknięcie „Graj”. Lubię mieć grę na półce, lubię ją zgarnąć z półki, pooglądać okładkę. Co prawda to już nie te czasy, gdzie w środku znajdowały się instrukcje grubości małej książki, ale nadal. Mam mnóstwo gier na Xboxa 360, które sam kupowałem na premierę te 15 lat temu. No i może już do nich nie wrócę, albo podłączę Xboxa raz na kilka lat, ale raz na jakiś czas przejrzę sobie całą kolekcję i powspominam ile radości mi dały :) 

 

Natomiast nigdy nie odpaliłem zakładki z kupionymi cyframi, nigdy nie scrolluje sentymentalnie listy gier na Steamie. Po prostu granie na konsoli dla mnie jeszcze ma to coś, na PC dla mnie jest strasznie bezpłciowe, bez całej tej otoczki

Dawne generację tak, ale od czasów PS4 te pudełka to nic specjalnego. Lekkie, puste pudeleczko tylko z płytą w środku i to nie zawsze całą grą na płycie. Nie ma magii.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
12 minut temu, ThePatrickyo napisał(a):

równie dobrze mogę zrezygnować z grania w najnowsze gry, jeżeli przestaną wychodzić fizycznie ;) 

O tym właśnie mówię ;)

 

Alan Wake2 był tylko w cyfrze ale nie przeszkodziło mu to wysadzić mnie z butów, nawet pomimo tego że nie mogłem go odłożyć na półkę i podziwiać co tydzień z kawą w ręce 

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Patapon napisał(a):

Polecam sprawdzić po ile lata Ragnarok na promocji dwa lata po premierze.

339 zł, na Steamie natomiast "tylko" 259 zł. W dodatku z tych ponad 300 zł na PSN wszystko idzie do Sony, natomiast na platformie Gabena oddają jeszcze 30% marże, więc de facto sprzedają jeszcze taniej. 

 

Dziwna sytuacja, IMO posiadacze konsol mogą czuć poszkodowani względem pecetowcow.

Odnośnik do komentarza

Ja anulowałem zamówienie na pro bo mnie wkurzyła ta sprawa z napędami. Dla mnie granie konsolowe to hybryda cyfry i płyty. Kupowałem i używki i odsprzedawałem i cyfrę jak była dobra cena. Imo na pc te cyfry nie bolą aż tak bo jest konkurencja sklepów i platform a tutaj jest monopol. Za 2200 kupię slimke i zobaczymy co pokaże ps6. Ps5 pro to taki upgrade ale nie ma tam zbytnio infrastrukturalnego przeskoku, procesor praktycznie ten sam. Byłem zajarany i czekałem na wyjście pro ale ostudziły i zniesmaczyły mnie te sprawy z napędami. Nie będę siedział i f5 klikał na pc, żeby kupić jakiś napęd bo rzekomo ma być rzucony do media expert a może  media markt rzuci ? Przecież to jest paranoja. Zobaczymy jak ps6 i wtedy też może tv zmienię z mojego leda 55.  A póki co popykam na zwykłej. Btw ma ktoś do sprzedania slimke w dobrym stanie? ;)

Edytowane przez AsmWalker
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Tak jak Space Marine 2, o którego kiedyś pytał Square. Na konsoli 299zł w cyfrze, na Steamie 209zł. Nie mam pojęcia, z czego wynika ta różnica - gdyby to był jakiś tytuł 1st party Sony albo MSu to bym po prostu założył, że ruchają konsolowców jak zawsze, ale rozbieżność w cenie o prawie stówę w multiplatformie w 2024?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...